projekt APS161 pracownia ARCHI-PROJEKT

[michalo-okowawy]

Dzięki, dzięki, teraz patrząc na zdjęcia jest jasność. Nam podobnie wychodzą strony świata, tylko 20? lub raczej 45 stopni niestety troszkę przesunięte: róg salonu to wschód, róg kuchni południe, róg garażu zachód a róg kotłowni północ. Trochę się martwię, że w salonie będzie mało słońca bo tylko rano.

[wiecusia]

Witam wszystkich

Właśnie zakupiliśmy projekt aps 161

Czy ktoś może posiada kosztorys do banku?zależy nam na czasie.

Z góry bardzo dziękuję.

[malgosiek]

Witam! No nareszcie udalo mi sie znow znalezc ten watek. Ciagle cos sie zmienia i z moich zachowanych stron nie moglam sie tu dostac a nie mialam zbyt duzo czasu by przysiasc i w spokoju poszukac.

Jesli chodzi o budowe to my tak budujemy powolutku i etapami poniewaz nie mieszkamy caly czas w poblizu naszego domku. Jak tylko mamy troche urlopu to planujemy wszystkie dzialania i fachowcow na termin i potem np. w dwa tygodnie jest wielki chaos i zamieszanie. I tak np. w pazdzierniku w dwa tygodnie zostaly zrobione schody, panele w prawie calym domu, kominek i drzwi miedzy garazem a domem. Nie obylo sie oczywiscie bez problemow i opoznien (jak to zwykle z fachowcami bywa) ale ostatecznie sie udalo.

Kolejny etap w lutym (drzwi wewnetrzne) a potem w maju kuchnia i tynk zewn. i podbitka no i mam pytanko do tych co juz ten etap maja za soba:

jaki koszt wam wyszedl tynku i podbitki? Nam majsterek wyliczyl ok 20 tys. (dodam, ze mieszkamy ok20km od Poznania i to nas niestety "kosztuje" troche wiecej).

Pozdrawiam forumowiczow i zycze cierpliwosci.

[malgosiek]

o to co udało nam sie zdzialac tym razem

[er0n]

Witam! No nareszcie udalo mi sie znow znalezc ten watek. Ciagle cos sie zmienia i z moich zachowanych stron nie moglam sie tu dostac a nie mialam zbyt duzo czasu by przysiasc i w spokoju poszukac.

Jesli chodzi o budowe to my tak budujemy powolutku i etapami poniewaz nie mieszkamy caly czas w poblizu naszego domku. Jak tylko mamy troche urlopu to planujemy wszystkie dzialania i fachowcow na termin i potem np. w dwa tygodnie jest wielki chaos i zamieszanie. I tak np. w pazdzierniku w dwa tygodnie zostaly zrobione schody, panele w prawie calym domu, kominek i drzwi miedzy garazem a domem. Nie obylo sie oczywiscie bez problemow i opoznien (jak to zwykle z fachowcami bywa) ale ostatecznie sie udalo.

Kolejny etap w lutym (drzwi wewnetrzne) a potem w maju kuchnia i tynk zewn. i podbitka no i mam pytanko do tych co juz ten etap maja za soba:

jaki koszt wam wyszedl tynku i podbitki? Nam majsterek wyliczyl ok 20 tys. (dodam, ze mieszkamy ok20km od Poznania i to nas niestety "kosztuje" troche wiecej).

Pozdrawiam forumowiczow i zycze cierpliwosci.

 

14tys

[Beasza]

małgosiek - bardzo ładnie u Ciebie

 

Nie wiem czy Ci pomogę z tymi cenami. Ja mam trochę powiększony dom - więc i powierzchnie są trochę większe

Ja płaciłam kompleksowo za ocieplenie (austrothem 15 cm) łącznie z tynkiem (silikonowy Armasil Kabe) i parapetami zewnętrznymi (alu płytka) - 24.500,00 (materiały i robocizna).

Koszt podbitki u mnie to 3980,00 - ale to sama podbitka + altaxin do malowania (malowaliśmy sami). Ceny za robociznę nie jestem w stanie podać - płacone było razem z robocizną za dach.

 

Pozdrawiam

[magdusiad]

małgosiu, no super dól i schody wyglądają, aż miło popatrzeć

wyceny wasze są dla mnie przerażające, ale zdaję sobie sprawę że tu i robocizna jest wliczona... matko, czemu to mniej nie kosztuje.

[Beasza]

małgosiu, no super dól i schody wyglądają, aż miło popatrzeć

wyceny wasze są dla mnie przerażające, ale zdaję sobie sprawę że tu i robocizna jest wliczona... matko, czemu to mniej nie kosztuje.

 

Magdusiad - u mnie sama robocizna za ocieplenie, tynki, montaż parapetów i dodatkowe ostatnie pomalowanie podbitki tj. 11550,00 - reszta to materiał

[Dex]

Czesc. Jesli kogos zainteresuje zuzycie gazu na ogrzewanie przy w ogole pierwszym wygrzewaniu budynku - jestem po pierwszysch probach.

Okres pomiaru - 7 dni

temperatura wyjsciowa w domu ok 15 stopni

temperatura zewnetrzna srednio -7 stopni ( noc najnizej ok -16 stopni)

grzanie do 19,5 stopni w domu

ostatni siodmy dzien w polowie dnia rozpalony kominek.

a oto zuzycie:

dzien pierwszy - 8 metrow ok 18pln

dzien drugi - 6 metrow ok 14pln

dzien trzeci - 6 metro ok 14 pln

dzien czwarty - 5 metrow ok 12 pln

piaty - 5 metrow j/w

szosty - 4 metry ok 10 pln

siodmy ( w polowie dnia wlaczony kominek ale najpierw intensywne wietrzenie calego domu wszystkie okna i drzwi na szerokosc pootwierane na 10 minut - temp. spadla do 13 stopni) - 1 metr ok 2,3pln i tu w domu bylo 25 stopni - tu kociol pracowal tylko ok godziny w nocy i chwile po wietrzeniu

Dodatkowe dane:

kociol kondensat

wszedzie podlogowka - grzanie calej powieszchni ok 185 metrow kw.

posadzka anhydryt

rekuperacja

okna pakiet trzyszybowy wycieplone i grubsze ramy

styropian na zewnatrz 15cm

styropian na podadzkach parter 10cm, pietro 5 cm

brak drzwi z wiatrolapu do garazu ( w garazu i kotlowni temp 15 stopni)

Dodatkowo brak termostatow w pokojach - jeszcze jada do mnie ale na dniach zaloze wiec zuzycie jeszcze spadnie troche

na kotle temeratura ok 28-33 stopni wiec kondensat rewelacyjnie sie spisuje - odzysk ciepla, a kociol sprawnosc ok 108%, krzywa grzania 0,2, temperatura komfortowa ustawiona na 19 stopni, a obnizenie nocne na 17 stopni - i tu nigdy nie zeszlo do tylu, zawsze bylo wiecej jak 18stopni.

Bez grzania cwu.

Pompa obiegowa 1-szy bieg.

Srednia przy tych temp na zewnatrz ok 5 metrow to jest ok 12 pln/dziennie x 30 w miesiacu ok 360 pln.

Oczywiscie zeby pomiar byl unormowany potrzeba jeszcze ok 2 tyg grzania aby wszystkie sciany i stropy "doszly" do siebie. Planuje w okresie zimowym srednio zejsc na 3 - 4 metry, a w porywach do 6 i bede szczesliwy

Moje odczucia co do komfortu cieplego, zaznaczam ze lubue cieplo

-posadzki delikatnie letnie ok 22 - 25 stopni czuc jak cieplo promieniuje mozna sie na nich polozyc. Temperatura odczuwalna wzgledem faktycznej mozna przyjac ze jest ok 2-3 stopnie wyzsza. Przy 19 stopniach mozna bylo siedziec w krotkim rekawie.

To tyle narazie z czasem zdam relacje jak sie juz wszystko unormuje.

Dex

[Beasza]

Dex dzięki - to ważna informacja.

 

Pozdrawiam

[malgosiek]

małgosiu, no super dól i schody wyglądają, aż miło popatrzeć

wyceny wasze są dla mnie przerażające, ale zdaję sobie sprawę że tu i robocizna jest wliczona... matko, czemu to mniej nie kosztuje.

 

 

Cena jest oczywiscie z robocizna. Tak jak juz pisalam nie mieszkamy blisko naszej budowy wiec szukamy fachowcow ktorzy zrobia dane zlecenie od A do Z. Niestety inaczej nie dali bysmy rady. Dlatego tez placimy wiecej no i Poznan blisko.

Podam Wam przyklad cen schodow :

W Poznaniu wstepna wycena 12-14 tys.

W naszej okolicy (20km na pd) ok 9 tys.

A znalezlismy firme jescze ok 40 km na pd od nas , ktora zrobila nam piekne schody za 6250

[magdusiad]

No to faktycznie kolosalna różnica w cenie schodów małgosiu.

A powiedz mi czy ta ekipa co robiła wam schody jeżdzi też gdzieś dalej, czy tylko w najbliższej waszej okolicy? Jeśli można to poprosiłabym o namiary na priva do nich.

My jeszcze nie szukaliśmy nikogo do schodów, jakoś tak wydaje mi się że mamy jeszcze tyyyle czasu. Póki co załatwiamy kredyt na dalsze działania

 

Beasza a jak u ciebie leci? pochwalisz się jakimiś nowymi fotkami?

[Beasza]

Beasza a jak u ciebie leci? pochwalisz się jakimiś nowymi fotkami?

 

Nie mogę się zmobilizować do zrobienia zdjęć..., ale postaram się coś wrzucić w najbliższym czasie. Jesteśmy teraz w naszym domku rzadziej, ale mam nadzieje, że w końcu się to zmieni i szczęście się do nas uśmiechnie i będzie przypływ gotówki

 

Pozdrawiam

[malgosiek]

małgosiek - bardzo ładnie u Ciebie

 

Nie wiem czy Ci pomogę z tymi cenami. Ja mam trochę powiększony dom - więc i powierzchnie są trochę większe

Ja płaciłam kompleksowo za ocieplenie (austrothem 15 cm) łącznie z tynkiem (silikonowy Armasil Kabe) i parapetami zewnętrznymi (alu płytka) - 24.500,00 (materiały i robocizna).

Koszt podbitki u mnie to 3980,00 - ale to sama podbitka + altaxin do malowania (malowaliśmy sami). Ceny za robociznę nie jestem w stanie podać - płacone było razem z robocizną za dach.

 

Pozdrawiam

 

 

 

Dzięki Beasza

 

Trochę trudno byłoby wyliczyć ile dokładnie za każda usługę bo sama już nie pamiętam ile za parapety bo robilismy razem z ociepleniem no i mybraczej nie będziemy sami malować podbitki ale dziękuję za informacje.

[malgosiek]

Jaka Tu cisza ostatnio.

Mam pytanko czy ktoś z Was robil odplyw z rynien pod krzaczki/tujki itp? jaki powinien miec glebokosc i nachylenie?

[magdusiad]

Też zauwazyłam tu grobową ciszę, no ale śnieg za oknem więc i niewiele się ma prawo dziać

 

my będziemy Małgosiu robić odpływ z dwóch rynien do zbiornika wkopanego w ziemię- woda na podlewanie warzywek. Będzie to najprawdopodobniej zbiornik z przelewem, czyli jak się zbiornik napełni to woda przeleje się do drugiego(mniejszego) , który będzie perforowany i woda swobodnie będzie wsiąkać w ziemię. lub od razu do rur drenażowych. Z pozostałych rynien woda będzie odprowadzana do spiralnych, perforowanych rur drenażowych, zakopanych w ziemi, o cos takiego:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=160209&d=1357897965

 

ale to póki co plany, więc nie podam ci jakiś konkretów...

[Dex]

rownolegly temat tu:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?203821-APS-161-m%C3%B3j-jest-ten-kawa%C5%82ek-pod%C5%82ogi&p=5804294#post5804294

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?205579-Komentarze-APS-161-m%C3%B3j-jest-ten-kawa%C5%82ek-pod%C5%82ogi/page5

 

Nowe fotki:

https://picasaweb.google.com/Darek.dr.floyd

Edytowane 17 Lutego 2013 przez Dex

[alicja _k8]

Witam mam do sprzedania kuchnie w atrakcyjnej cenie . Zainteresowanych proszę o info na prywatnego maila [email protected]. Wymiary scian jak w projekcie bez spiżarki pozdr Edyta Edytowane 18 Lutego 2013 przez alicja _k8

[tomkrzysiek]

Czesc. Jesli kogos zainteresuje zuzycie gazu na ogrzewanie przy w ogole pierwszym wygrzewaniu budynku - jestem po pierwszysch probach.

Okres pomiaru - 7 dni

temperatura wyjsciowa w domu ok 15 stopni

temperatura zewnetrzna srednio -7 stopni ( noc najnizej ok -16 stopni)

grzanie do 19,5 stopni w domu

ostatni siodmy dzien w polowie dnia rozpalony kominek.

a oto zuzycie:

dzien pierwszy - 8 metrow ok 18pln

dzien drugi - 6 metrow ok 14pln

dzien trzeci - 6 metro ok 14 pln

dzien czwarty - 5 metrow ok 12 pln

piaty - 5 metrow j/w

szosty - 4 metry ok 10 pln

siodmy ( w polowie dnia wlaczony kominek ale najpierw intensywne wietrzenie calego domu wszystkie okna i drzwi na szerokosc pootwierane na 10 minut - temp. spadla do 13 stopni) - 1 metr ok 2,3pln i tu w domu bylo 25 stopni - tu kociol pracowal tylko ok godziny w nocy i chwile po wietrzeniu

Dodatkowe dane:

kociol kondensat

wszedzie podlogowka - grzanie calej powieszchni ok 185 metrow kw.

posadzka anhydryt

rekuperacja

okna pakiet trzyszybowy wycieplone i grubsze ramy

styropian na zewnatrz 15cm

styropian na podadzkach parter 10cm, pietro 5 cm

brak drzwi z wiatrolapu do garazu ( w garazu i kotlowni temp 15 stopni)

Dodatkowo brak termostatow w pokojach - jeszcze jada do mnie ale na dniach zaloze wiec zuzycie jeszcze spadnie troche

na kotle temeratura ok 28-33 stopni wiec kondensat rewelacyjnie sie spisuje - odzysk ciepla, a kociol sprawnosc ok 108%, krzywa grzania 0,2, temperatura komfortowa ustawiona na 19 stopni, a obnizenie nocne na 17 stopni - i tu nigdy nie zeszlo do tylu, zawsze bylo wiecej jak 18stopni.

Bez grzania cwu.

Pompa obiegowa 1-szy bieg.

Srednia przy tych temp na zewnatrz ok 5 metrow to jest ok 12 pln/dziennie x 30 w miesiacu ok 360 pln.

Oczywiscie zeby pomiar byl unormowany potrzeba jeszcze ok 2 tyg grzania aby wszystkie sciany i stropy "doszly" do siebie. Planuje w okresie zimowym srednio zejsc na 3 - 4 metry, a w porywach do 6 i bede szczesliwy

Moje odczucia co do komfortu cieplego, zaznaczam ze lubue cieplo

-posadzki delikatnie letnie ok 22 - 25 stopni czuc jak cieplo promieniuje mozna sie na nich polozyc. Temperatura odczuwalna wzgledem faktycznej mozna przyjac ze jest ok 2-3 stopnie wyzsza. Przy 19 stopniach mozna bylo siedziec w krotkim rekawie.

To tyle narazie z czasem zdam relacje jak sie juz wszystko unormuje.

Dex

 

Witaj Dex,

Oto moje spostrzerzenia odnośnie ogrzewania : w temperaturach poniżej 0 wzrasta zawsze dość widocznie zużycie gazu (wystarczy że tą granicę przekroczy i jest od razu różnica..) w temperaturach ok. +5 można zejść do 4-5 m na dobę powyżej oczywiście tym bardziej , przy spadku 2-6 poniżej zera ok. 8-9 m a przy -15-20 to już się dzieją rzeczy mrożące krew w żyłach 12 m to już normalka.Ni jest możliwe moim zdaniem bez żadnych "dopalaczy" w sensie kominków itp. zejść przy ujemnych temperaturach do 4 kubików na dobę chyba że masz 19 stopni w domu, ale to jak dla nas w dzień jest po prostu za zimno.

Temperaturę mamy ustawioną na noc na 19,6 a wdzień na 21 stopni więszej różnicy pomiędzy dniem i nocą nie polecam ze wględu na bardzo duże zużycie gazu na dojście do wyższej zadanej temperatury.Mamy podłogówkę tylko w łazienkach oraz wiatrołapie i kuchni , reszta grzejniki ,piec Viesmann Vitodens 100 (kondesnat) ze zbiornikiem 150 ltr. (uważam że jest za duży -wystarczyłby nam przy 4 osobach 120 ltr) .W sezonie letnim jest zużycie tylko przy wodzie użytkowej 1,5 m /doba

Dom z porothermu 25PW + ocieplenie 15 cm styro , poddasze 25 cm wełna Isover pod podłogą na parterze 15 cm styropka na piętrze 2 cm . okna 2 szybowe Oknoplast Platinum ,nie mamy rekuperacji.

Pozdr. Apsikowców

[tomkrzysiek]

Też zauwazyłam tu grobową ciszę, no ale śnieg za oknem więc i niewiele się ma prawo dziać

 

my będziemy Małgosiu robić odpływ z dwóch rynien do zbiornika wkopanego w ziemię- woda na podlewanie warzywek. Będzie to najprawdopodobniej zbiornik z przelewem, czyli jak się zbiornik napełni to woda przeleje się do drugiego(mniejszego) , który będzie perforowany i woda swobodnie będzie wsiąkać w ziemię. lub od razu do rur drenażowych. Z pozostałych rynien woda będzie odprowadzana do spiralnych, perforowanych rur drenażowych, zakopanych w ziemi, o cos takiego:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=160209&d=1357897965

 

ale to póki co plany, więc nie podam ci jakiś konkretów...

 

Witaj magdusiad,

Ja rozwiązałem odprowadzenie deszczówki w następujący sposób: z każdej rynny podłączyłem poprzez specjane studzienki rury 80 mm pełne na odległość ok. 4 m od budynku i później połączyłem z perforowanymi i rozprowadziłem na ogród ( ok. 0,5 m od płotu z 3 stron działki) na jednym z końców w narożniku działki wkopałem rurę w której mieliśmy na poczatku wykonane przyłacze do wody (taka plastikowa o średnicy ok. 0,5 m i długa na 120 cm)-spełnia ona role bufora przy nadmiarze wody (studzienka chłonna) i doniej podłączyłem końce rury perforowanej .Przez 3 lata ani razu nie wybiło mi wody ze studzienek mimo kilku przypadków mega ulewy.

Ważne jest żeby rurę perorowaną owinąć czymś żeby nie zatkała się korzeniami roślin czy ziemią , ja owinąłem agorwłokniną (kupiłem taką w rolce o szer. 50 cm) i jest O.K., można też kupić rury gotowe w czarnej otulnie agrowłokniny i jakąś siatką metalową owinęte ,ale cena za taką rurkę jest porażająca (wkopałem w sumie ok. 140 mb rury) czasem widzę że woda po mocnych opadach stoi w drenarzu przez kilka godzin, ale jak wspomniałem nigdy się nie cofnęła . Ważna uwaga : rury wkopałem na głebokość ok. 80 cm.z lekkim spadkiem na cząści gdzie nie są jeszcze perforowane , przed włożeniem rur nasypałem ok. 15 cm żwiru pożniej na rure tyle samo i na to ziemię co ok. 15 m wykonałem pionowe połaczenie w celu wentylacji całego układu i zabezpieczyłem je ponad ziemią kominkiem wentylacyjnym-polecam to wykonać chociaż po 1 sztuce na każdym boku (sąsiad nie zrobił i podczas odwilży wypłyneły mu po pierwszej zimie rury na wierzch-powietrze musi mieć gdzieś ujście..) grunt na działce mamy gliniasty wiec przesiąkliwość jest raczej kiepska ale system na razie nie zawodzi

w zeszłym roku spuszczałem powolutku w drenaż wodę z basenu (takiego rozporowego.. ) i w ciagu jednej doby drenaż wchłonął 5 tys. ltr wody!!!

Pozdr.