Klinkierowy Bursztyn

[Eugeniusz_]

i kolejne 10tysięczne wejście do dziennika stuknęło , miło mi

[Eugeniusz_]

Tydzień kiepskiej pogody i podkradanie kazdego suchego kawałka działki i zakładanie trawnika. Pozostało około 70m2. Przywieziona druga przyczepka torfu czyli 1m3 - wychodzi o wiele taniej niż kupowac w workach. Tak jak pisałem w workach przeważnie zamiast 50 litrów jest 18-30 . A tak wychodzi 70 zł za 1m3.

 

Jutro uruchamiam nawadnianie , jak się okazuje różne zapotrzebowanie mają fragmenty działki, w niektórych miejscach już trzeba nawadniać a w innych baaardzo mokro .

[Eugeniusz_]

Jutro uruchamiam nawadnianie , jak się okazuje różne zapotrzebowanie mają fragmenty działki, w niektórych miejscach już trzeba nawadniać a w innych baaardzo mokro .

 

i na planach sie skończyło, kiepska pogoda nie zachęcała do pracy ale wykonane stopy fundamentowe pod kompostownik, z elementem architektury :), stopki tylko 80-90cm w głąb ziemi, pierwszy raz uruchomiłem betoniarkę i poszło kilka taczek betonu.

Znowu mała walka z gołębiami które na siłe próbują zbudowac gniazdo, niestety brak podbitki i tak jest .

[Eugeniusz_]

zapomniałem trawka rośnie w oczach , co prawda trzeba miejscami podlewać gdyż szybko wysycha ziemia.

[Eugeniusz_]

plany plany stare ale dopiero teraz uruchomione nawadnianie

 

http://images46.fotosik.pl/144/4cbf6471ac09c7f1m.jpg

 

regulacja nie jest trudna , przy zakupie dobrze kupić odpowiedni kluczyk :). Zmieiłem też ciśnienie na hydroforze na zakres 1,9-3,4 bara.

 

i na działce robi się zielono :), oraz przygotowania do dalszej budowy kompostownika, 3 bloczki betonowe i wymurowane stopy

 

http://images38.fotosik.pl/140/18a5bd0ef414f003m.jpg

[Eugeniusz_]

radość w mojej duszy :), dzisiaj zauważyłem ze świąteczna choinka która była spisana już na straty ma zielone pączki, już nawet obciąłem czubek na znak desperacji aby ją pobudzić iiiiiiiiiiiiiiiiiiii............... kilka pogłaskań i jest żyje

Mała przerwa w pracach ale muszę już myśleć o kosiarce do trawy

[Eugeniusz_]

Kosiarka dotarła :):), będziemy kosić a już najwyższa pora, czyli wyszło że jedna trawka do koszenia druga wschodzi a trzecia w piwnicy w worku czeka na zasianie .

Wybrałem elektryczną Al-ko comfort 40e z opcją mulczowania czyli rozdrabniania pokosu, przynajmniej kilka razy w roku nie będzie trawy do wyrzucania .

[Eugeniusz_]

Pierwsze koszenie zaliczone , trawka wyrównana i ładnie wygląda,

 

http://images39.fotosik.pl/147/79d5a242f56c1dacm.jpg http://images48.fotosik.pl/151/be99411db2651980m.jpg

 

niestety pogoda nadal przeszkadza w realizacji planów :(

 

Trawka etap drugi rośnie :)

 

http://images46.fotosik.pl/151/d6ea0430e3710315m.jpg

 

etap trzeci czeka

 

http://images49.fotosik.pl/151/48c2cc078a1a9159m.jpg

[Eugeniusz_]

przyjeżdżam po spotkaniu forumowiczów a tu słyszę że muszę coś zobaczyć , iiiiiiiiiiiiiiiii................... w piwnicy przy brzegach mokro i tak niemażle w całej piwnicy teoria spiskowa i kombinowanie co może być , wody gruntowe przecieki? nie mozliwe nawet po takich opadach, wody gruntowe metr niżej, pękła rura od wody po zwiekszeniu ciśnienia coś puściło , jednocześńie odkrywam że plastykowy korek na końcówce niezamontowanej baterii puszcza wodę i teraz pelno wody między wylewką a papą w warstwie styropianu więc nie wytrzymuję iiii...........

 

http://images48.fotosik.pl/155/ce3cf6210020bcbem.jpg

 

skuwam jedną płytkę gdzie było najbardziej mokre iiiiiiiiiiiiiiiiii.................. sucho , hm, dalsze dedukcje i jedyny powód to skraplanie się wilgoci w najchłodniejszych miejscach czyli przy samych ławach gdzie ściana opiera sie bezpośrenio na ławach bez izolacji termicznej , póżniejsze rozmowy i taki sam efekt występował w domku parterowym w kotłowni gdy była duuuża wilgotność.

 

skucha ale dobrze że tylko taka :lol:

 

więc wieczorem trzeba było to "odreagować" odpowiednim trunkiem

 

http://images38.fotosik.pl/150/1a587a9494bf8accm.jpg

 

mała profanacja

 

 

Wczoraj wykonany ostatni kawałek trawki czyli koniec siania , nietety nie obyło sie bez niespodzianek - uszkodziłem rure od nawadniania więc musiałem wymienić , zasadzona także "choinka świąteczna" zobaczymy jak się przyjmie - zaskoczenie w donicy była w glinie a miałem przekonanie że jest w innej ziemi "lepszej"

[Eugeniusz_]

zapomniałem zaliczone drugie koszenie - trawka strasznie szybko rośnie

[Eugeniusz_]

chyba ten dom mnie już całkiem pochłoną albo mam ....... w głowie , cały dzień spędzony w ogrodzie, czyli ogólne porządki, koszenie trawy etap 2 , a potem kopanie iiiiiiiiiii......................... układanie kostki granitowej jako opaski na granicy trawnika, no tak zapomniałem morderca ..............ludzkich serc tak turlał się po trawce że i mnie skusił na pierwsze harce na trawie

[Eugeniusz_]

Kilka kolejnych dni przepracowanych, wczoraj odwiedzilismy dwie szkólki z roślinkami iiiiiiiiiiiiiiiii............ przyjechaliśmy z pełną przyczepką i bagażnikiem roślinek do posadzenia. Zaangażowanie przyjaciela iraz caaaaałej rodzinki i wszystkie roślinki posadzone oraz przygotowany teren pod korę.

W czwartek znowu jazda po korę - oczywiście luzem czyli z przyczepką.

Wczoraj znowu potwierdziliśmy sobie jak potrafią oszukiwać przy sprzedaży kory, zmierzyliśmy worek na którym jest napisane 50l iiiiiiiiiiiiiiiiiii wymiary worka pełnego po zsypaniu kory na razem - 41x41x10 czyli ............... 16 litrów powiedzmy błąd pomiarowy 20% ( ) i wychodzi nie więcej niż 20l . Sprawdzałem w sklepach worki 80l mają około 40-50 litrów

 

czyli nie opłaca się kupować w workach

[Eugeniusz_]

Hm, czwartek miała byc kora a było wszystko inne :), czyli był pan od wykończeniówki - miał być w środę ale zjawił sie dziasiaj ale jeżeli już byłem w domu to nadganialiśmy niektóre prace, czyli dodatkowa opaska dekoru w łazience na parterze, fugowanie lustra, mała wylewka po usuniętej płytce terakoty , i nareszcie zrobiona wylewka przed wejściem do domu, czyli jest szansa że będą płytki granitowe - już niedługo i skonczone wejście .

A "korowanie" obrzeży jutro

[Eugeniusz_]

pisałem pisałem teraz czas na prezentacje :), dzisiaj przywioezłem przyczepkę (1m3) kory i................hm będą potrzebne jeszce z 2

 

uruchomiona i działająca sekcja nawadniania

 

http://images41.fotosik.pl/156/6d25a364af1f2847m.jpg

 

i juz zasadzone roślinki :), oraz podsypane korą roślinki :):)

 

http://images48.fotosik.pl/160/022b87746ccb30e1m.jpg http://images39.fotosik.pl/156/d37af4804b1b35b5m.jpg http://images38.fotosik.pl/156/75ed0eb367ea6709m.jpg http://images47.fotosik.pl/160/46ea909a7b610dcam.jpg

http://images40.fotosik.pl/156/5a675c74fe9ac3b8m.jpg http://images50.fotosik.pl/160/ebb7fcc49e3429e8m.jpg

 

i domek od ogrodu

 

http://images45.fotosik.pl/160/a8a0a275ec902abbmed.jpg

[Eugeniusz_]

Zaniedbałem dziennik

ale okres urlopowy i więcej odpoczynku niż pracy czyli:

- koszenie juz całego trawnika - początkowo trawa bardzo szybko rośnie

- sprzątanie działki sąsiada

- zrobiłem porządki w garażu oraz dotarły podesty jako podkład do poprawy profilu wjazdu do garażu , iiiiiii........... samochód już parkuje w garażu

- ostateczne pozamiatanie kostki granitowej - to co miało powchodzić w szczelin powchodziło i czas był na zrobienie porządku :)

- przygotowania do zimy czyli zwiezienie częsci drewna do piwnicy - w ramach sprzątania działki sąsiada

- przygotowania do budowy kompostownika - czyli podłączenie wody (na ściance ma być ujęcie wody) oraz pociągnięcie przewodu do podświetlenia brzózek - troszkę ciemne miejsce

- w garderobie zrobione drązki na wieszaki - zamocowałem duuże wkręty z oczkami wielkości średniej rurki (około 28mm) i bardzo prosty i funkcjonalny wieszak, przynajmniej na ziemi nie stoi stojak tak jak pierwotnie planowaliśmy

- hm to i tak sporo jak na urlop

[Eugeniusz_]

Zaniedbałem dziennik ....

:

teraz to juz nawet nie mówię co zrobiłem, ............ hm no dobra zaniedbałem, ale wina sezonu ogórkowego, urlop, wypoczynek i małe prace których prawie nie widać , mam nadzieje że niedługo coś tam ruszy :):)

[Eugeniusz_]

Zaniedbałem dziennik ....

:

............ hm no dobra zaniedbałem, ,

 

aleeeeeeeeeee teraz troszkę nadrabiam

 

niestety nie wiem dlaczego ale pęka tynk na klatce schodowej, w tym miejscu wchodzi płyta i prawdoodobnie ona pracuje zobaczymy w zimie a potem podejmę decyzję co z tym zrobić

 

http://images47.fotosik.pl/187/8b7b1099db820d21m.jpg

 

tak jak pisałem ostatecznie pozamiatana kostka i teaz wygląda tak :)

 

http://images38.fotosik.pl/182/dc113f67803cd9efm.jpg http://images47.fotosik.pl/187/30a993a252e90706m.jpg

 

dzień weny w stolarza i dokończone opaski w drzwiach a wyglądają teraz :)

 

http://images48.fotosik.pl/187/30281fb22ab5fe35m.jpg

 

w ogrodzie uzupełniona kostka na "zboczu" przy tarasie - podkreśla opaskę

 

http://images50.fotosik.pl/187/a6335407baf6243bm.jpg http://images38.fotosik.pl/182/27952388e1704ca0m.jpg

 

małe zabaepieczenie krzaczków przed psem, powinno wystarczyć gdyż nie wpycha się na siłę

 

http://images39.fotosik.pl/183/8d5ea923a2e2eaacm.jpg

 

i dom zarasta, zaczyna się od wejścia, efekt jakby dom już był dłuuuuuuuuuugie lata :)

 

http://images46.fotosik.pl/187/f9b8f7f1c6c8172dm.jpg http://images45.fotosik.pl/187/56ab8fe57657379dm.jpg

 

i..............porządki na działce sąsiada, czyli gromadzenie drewna na zimę

[Eugeniusz_]

hm, a czas biegnie nieubłaganie, prace już inne niż przy budowie, ale nadal, wykańczanie,

- dzisiaj w końcu wymieniona cegiełka w klinkierze (zniszczył "specjalista" od barierek na balkonie)

- czyli można ściągać do dokończenia barierek oczywiście po obniżeniu o koszty napraw

- nawiązany kontakt z kominkarzem nie odzywał się prze 4 miesiące - czas aby dokończył i aby kominek działał jak należy i była rozmowa

- małe prace w ogrodzie czyli przyszła wena i wziąłem się za kompostownik z ujęciem wody,

- dalsze powolne porządkowanie działki sąsiada ,

- akcja żywopłot przeprowadzona czyli przycięty a w tym roku wyjątkowo wyrósł

- i dłuuuuuuuuga lista prac do zrobienia

[Eugeniusz_]

czas sobie pobiegł a tu nic :(

- hydraulik nie pojawił się :(

- kominkarz nie pojawił się a jak dzwoniłem odrzucił połączenie i nie odezwał się , chyba zacznę szukać innego a tutaj ogłoszę niedotrzymanie umowy

- miały zniknąc deski szalunkowe a nadal leżą

 

- tylko............ na siebie mogę liczyć i..

pomalutku powstaje kompostownik z pozostałości:

nóżki z kostki

 

 

http://images48.fotosik.pl/207/2952646262f17e2em.jpg

 

oraz rysztowania i pierwsza przymiarka

 

http://images44.fotosik.pl/207/87803c302ef16eb7m.jpg

 

pierwsze łuki wykonane

 

http://images42.fotosik.pl/119/b9589ebb9281c133m.jpg

 

i już troszke wymurowane - niestety każdą cegłę trzeba przycinać

 

http://images42.fotosik.pl/119/8e9afc6a410d9739m.jpg http://images46.fotosik.pl/207/6ea5724a49d28503m.jpg

 

- zamontowałem rurę doprowadzajacą powietrze do kominka - nie będzie pobierane z piwnicy - czyli nie będzie wychładzać jej

[Eugeniusz_]

"Kowal" tak przynajmniej na początku mówił o sobie a właściwie podwarszawski cwaniaczek z ekipą z łapanki stwierdził przez telefon że nie dokończy barierki - całe szczęście nie zapłaciłem do końca bo miałem odliczyć za niezrobiony dekor, uszkodzoną cegłę (do naprawy). A w rozmowie jak płaciłem pytał "czy mu nie ufam?" odpowiedziałem ufam ale 100% zapłaty za 100% zrobionej pracy , przynajmniej teraz nie wyrzucam sobie zaufaniu temu wykonawcy. Ale tak to jest jak się bierze wykonawcę nie polecanym przez nikogo, a powinno wzbudzić moją uwagę że na firmie wisiała reklama promocja a w rozmowie stwierdził że już niema itd itd

 

tutaj po prawej stronie widać brak barierki,

 

http://images37.fotosik.pl/111/7c57c027329deab0m.jpg