Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dlaczego dachówka ceramiczna jest lepsza od betonowej?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 102
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Pracuję w tym ( tzn w hurtowni materiałów budowlanych) i powiem tak:

Zależy jakie ktoś lubi kolory dachówki.

1 Jeżeli ktoś lubi jasne tzn miedziny ceglany czerwony to polecam tylko i wyłącznie ceramikę (jesne dachówki są przeważnie tańsze niż ciemniejsze)

i wychodzi nie wielka różnica między betonem a ceramiką w zależności od kształtu dachu 1000 - 3000 zł. Dlatego polecam jasne dachówki ceramiczne bo betonowe szybciej porastają.

A jeżeli ktoś lubi ciemne to powstaje większa różnica cenowa między dachówką betonową i ceramiczną, dlatego lepiej wziąść beton chyba że kogoś stać na ciemną droższą ceramikę to wtedy jak najbardziej polecam.

Wg mnie dachówka ceramiczna to mercedes na dachu, nie ma w tej półce cenowej lepszego pokrycia.

"Ale jest jedno ale" dachówkę betonową to nie bał bym się nawet kupić po sprawdzeniu twardości nawet z garażowej produkcji z firmy typu kogucik natomiast ceramikę trzeba kupić od dobrego producenta bo: "łatwiej tutaj o błędy w sztuce". Podam np producenta firmę Tondach odradzam produkty tej firmy ze względu na jakość gliny użytej do podukcji, a ze względu na ilość przemarzań w ciągu dnia w naszym klimacie. (co innego na południu Europy)

dachówka ta ma bardzo dużą nasiąkliwość (niektórzy się śmieją że nie potrzeba do niej rynnien ponieważ wszystko wsiąka w dachówkę) co po jakimś czasie daje odpryski angoby czy glazury, nie mówiąc o krzywiżnie dachówki i różnicy w odcieniach ponieważ ciężko ją wypalić.Jak rozmawiałem kiedyś z przedstawicielem byłego Wiekora (obecnie Koramic'a) to powiedział mi że dachówkę z tak słabej i taniej gliny są oni w stanie dużo taniej wyprodukować niż Tondach. Pamiętam jak osoby sprzedający tą dachówkę (a sam ją miałem w ofercie) potrafili powiedzieć że to szare przepalenie w środku widoczne po wypaleniu to wzmocnienie w dachówce hi hi. Zresztą podobna sytuacja jest z Jopkiem.

Jeżeli chodzi o obrastanie to faktem jest że jeżeli są ku temu warunki to nawet na glazurze i na gładkiej blachodachówce wyrośnie. Czynniki sprzyjające to:

oczko wodne w pobliżu połaci

drzewo blisko lub zaraz nad połacią

najczęściej północna nie nasłoneczniona strona

budynek stojący w cieniu drzew lub innego domu i jeszcze pare innych...

 

Ale chodzi o to że jest dużo mniejsze prawdopodobieństwo i skala tego zjawiska przy gładszych pokryciach. Przy ekstremalnych warunkach polecam czarną glazure nawet jak obrośnie to będzie mało widoczne i łatwiej usunąć.

 

Wracając jeszcze do różnicy między dachówkami zobrazuję to na przykładzie najbardziej znanych producentów pokryć dachowych Braasa i Koramica. A mianowicie zakład Braasa przy zakładzie koramica wygląda jak garaż przy domu oby dwa są nowoczesne ale stopień trudności produkcji jest właśnie widoczny w wielkości zakładu. Dachówczarnia Koramic i np nowa Robena w których byłem to istne laboratoria, Proces produkcji jest skąplikowany gdyż wiąże się z ciągłą analizą jakości gliny użytej do produkcji (głównie zawartości margla który niszczy dachówkę). Najbardziej podobał mi się gość na końcu produkcji który każdą dachówkę przed spakowaniem obstukiwał młotkiem czy wydaje pełny dzwoniący dżwięk i jak policzyłem to co 20 dachówka szła na przemiał.

 

Jeszcze odnośnie powłok nie polecam dachówki naturalnej czerwonej (czyli naturalna glina) szkoda kasy. Brak powłoki powoduje że bardzo szybko obrasta i mchem i szybko wchodzi w nią brud i kurz już po roku widać efekty (chyba że komuś się to podoba - szanuję każde gusta)

Powłoki dzielą się na cztery rodzaje (choć producenci nie zawsze je podają)

 

1 dachówki naturalne - bez powłoki "surowa glina"-których nie polecam

 

2 dachówki angoby (półmatowe,matowe) - najlepszy stosunek ceny do jakości najczęściej droższe od dachówki naturalnej 10 do 15%, otrzymuje się je poprzez natrysk na naturalną dachówkę powłoki zawierającej glinki (czym więcej glinków tym ciemniejsza powłoki) i wędrują jeszcze raz do pieca. Po wypaleniu tworzą bardzo trwałą powłokę.

 

3 dachówki angoby szlachetne (bardzo gładkie błyszczące) najczęściej droższe od dachówki naturalnej o ok 30% otrzymuje się je poprzez natrysk na naturalną dachówkę powłoki zawierającej pierwiastki szlachetne i wędrują jeszcze raz do pieca. To dachówki ze świetną gładkością najlepiej sprawdzają się w ciężkich warunkach

 

4 dachówki glazurowane - powstają tak jak angoby zwykłe tylko gładkość uzyskują poprzez napylenie przezroczystej warstwy. Mają najwyższą gładkość ale angoby szlachetne im dorównują. mają dużą dopłatę do nachówki naturalnej ok 60% do ceny i jedną wadę którą wyeliminowano w angobach szlachetnych. Poprzez napylenie powłoki przeżroczystej całkowicie nie przepuszczalnej spowodowało to powstawanie pajączków na dachówce pod warstwą powłoki,te pajączki towykwity wapienne które nie może się wydostać poprzez tą szczelną powłokę (jest naprawdę mało producentów którzy se z tym radzą

 

Podsumowując kiedyś dachówki ceramicznej nikt nie kupował bo była droga i występowała tylko w dwóch wersjach: naturalna bez powłoki i glazura (cena kosmiczna). Dopiero powłoki angobowane kilka lat temu wprowadziły rewolucję w rynku pokryć ceramicznych. Są cenowo i wytrzymałościowo atrakcyjne.

 

Jeżeli chodzi o betonowe no cuż, obojętnie ile razy by je pomalowali i jaką powłoką to i tak za ok 20 - 30 lat wszystko się wypłucze i będzie wyglądać jak pumeks jedynie zostanie odcień dachówki ponieważ jest barwiona w masie. Co do stosowanych powłok obecnie na dachówkach betonowych stosuje się poliakryl malowany dwukrotnie w przypadku dachówki Cisar Romańska nawet trzykrotne dlatego wydaje się ona "prawie" tak gładka jak ceramiczna ale i cenowo odstaje od tańszych modeli betonówek.Natomiast dachówka ceramiczna się nie wypłócze ba ona nawet nie płowieje. Jest takie powiedzenie że jeżeli dachówce ceramicznej przez pierwsze jeden dwa sezony nic nie dolega to po stu latach po zdjęciu z dachu będzie wyglądać jak po założeniu jej pierwszy raz.

 

Prawdą też jest że stosując elementy z miedzi czyli naprzykład taśmę kalennicową miedzianą unikniemy poprzez jonizację zarośnięcia dachówek mchem, ale nie po maga to przy zabrudzeniu. Natemiast nie prawdą jest że elementy tej taśmy musza wystawac poza gąsior.

 

 

Aha i jeszcze jedno generalnie prawie wszystkie dachówki i betonowe i ceramiczne mają około 30 lat gwarancji ale nie należy się tym sugerować przy wyborze bo ni jak sie to ma do wytrzymałości dachówki. Gwarancja udzielana jest przedewszystkim na mrozodporność a nie na wygląd dachówki.

Oceniam wytrzymałość dachówki betonowej na 80 -120 lat

a ceramicznej na 200 nawet 300 lat, ale wytrzymałość wytrzymałością ale wygląd tych dachówek będzie się znacznie różnił już po 15-20 latach.

 

DLATEGO POLECAM DOBRĄ DACHÓWKĘ CERAMICZNĄ

 

 

niezły z tego referat wyszedł, jak by ktoś potrzebował to służę pomocą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Damian budowniczy wielkie dzięki za tak obszerną opinię :)

 

Ale mam trochę inne pytanie.

 

Piszesz że jesteś pracownikiem hurtowni to powiedz nam ale szczerze ile hurtownia zarabia obecnie na jednym pustaku Suporexu.

 

Ja dowidziałem się ile jest zysku od znajomego który ma znajomego a ten ma hurtownie budowlaną.

 

No to ile hurtownia ma zysku............

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mam trochę inne pytanie.

 

Piszesz że jesteś pracownikiem hurtowni to powiedz nam ale szczerze ile hurtownia zarabia obecnie na jednym pustaku Suporexu.

 

Ja dowidziałem się ile jest zysku od znajomego który ma znajomego a ten ma hurtownie budowlaną.

 

No to ile hurtownia ma zysku............

 

I co Ci da ta wiedza - chyba, ze potrzebujesz danych statystycznych do pracy naukowej :-) ?

Jak nie bedzie popytu to nie bedzie takiej wygórowanej ceny i hurtoweni tez nie zarobią. Rynek sam wszytko wyreguluje. A to co teraz się dzieje - ot taka prawidłowość wolnego rynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Dlatego polecam jasne dachówki ceramiczne bo betonowe szybciej porastają.

2. Wg mnie dachówka ceramiczna to mercedes na dachu, nie ma w tej półce cenowej lepszego pokrycia.

3. ... słabej i taniej gliny...

4. Jeżeli chodzi o obrastanie ...

Czynniki sprzyjające to:

oczko wodne w pobliżu połaci

5. ... zakład Braasa przy zakładzie koramica wygląda jak garaż przy domu oby dwa są nowoczesne ale stopień trudności produkcji jest właśnie widoczny w wielkości zakładu.

6. Jeżeli chodzi o betonowe no cuż, obojętnie ile razy by je pomalowali i jaką powłoką to i tak za ok 20 - 30 lat wszystko się wypłucze i będzie wyglądać jak pumeks jedynie zostanie odcień dachówki ponieważ jest barwiona w masie.

7. Natemiast nie prawdą jest że elementy tej taśmy musza wystawac poza gąsior.

8. ...generalnie prawie wszystkie dachówki i betonowe i ceramiczne mają około 30 lat gwarancji ale nie należy się tym sugerować przy wyborze bo ni jak sie to ma do wytrzymałości dachówki. Gwarancja udzielana jest przedewszystkim na mrozodporność a nie na wygląd dachówki.

9. Oceniam wytrzymałość dachówki betonowej na 80 -120 lat

a ceramicznej na 200 nawet 300 lat

 

 

ad.1. Myślę, że kolor nie ma tu nic do rzeczy a produkowane obecnie dachówki cementowe mają tak gładkie powłoki, że angoby matowe im nie dorównują.

ad.2. Bo w tej półce nie ma innego pokrycia.

ad.3. Co miałeś na myśli mówiąc tania glina. Koszt gliny to koszt transportu surowca do zakładu, dlatego zakłady lokalizuje się przy złożach. Koniec złoża to koniec produkcji w tym zakładzie.

ad.4. Czy możesz przybliżyć oddziaływanie oczka wodnego na porastanie pokrycia? Porastają dachy domów mimo, iż w pobliżu niema wody ani lasów a nie porastają zlokalizowane nad jeziorami.

Zdecydowany wpływ na porastanie mają:

- klimat,

- brak nasłonecznienia połaci dachowej,

- wentylacja połaci dachowej a w zasadzie jej brak,

- w jakimś stopniu gładkość pokrycia.

ad.5. Porównujesz dwie różne technologie produkcji wymagające zupełnie innych warunków. Przy produkcji dachówek cementowych odpada cały proces wypalania. Nie potrzebne są silosy na składowanie gliny ani specjalne bębny do jej mielenia. To powoduje konieczność większych zadaszonych powierzchni a duża energochłonność produkcji ma wpływ na cenę dachówek ceramicznych.

Równie dobrze można powiedzieć, że tereny składowania dachówki cementowej to pole a ceramicznej to przydomowy ogródek co również wynika z charakteru produkcji.

ad.6. Wiesz to z autopsji czy może z własnego doświadczenia a może to tylko przypuszczenia? Moim zdaniem dachówka cementowa ma właśnie taką zaletę, że daje się malować i to z niezłym skutkiem.

ad.7. Skuteczne działanie miedzi na pokrycie dachowe występuje wówczas, gdy na skutek opadów atmosferycznych są wypłukiwane jony. Dlatego też taśma z pod gąsiorów musi wystawać. Mało tego stosuje się specjalne taśmy miedziane mocowane na dachówkach.

Oczywiście to wszystko to rzecz gustu bo dla tych co lubią porośnięte dachy są środki chemiczne przyspieszające porastanie, mało tego są firmy produkujące postarzone dachówki (najdroższe).

ad.8. A wytrzymałość dachówki to niby co? To jest odporność na ilość cykli.

ad.9. Osobiście nie byłbym takim optymistą co do tej żywotności. Źródła, z którymi się spotkałem podają, że:

- pokrycia cementowe 60~80 lat,

- pokrycia ceramiczne 100~150 lat,

- łupek do 300 lat.

Cała wypowiedź bardzo wartościowa świadcząca o dużej wiedzy. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ceramika jako taka jest szlachetniejsza (tzn. w świadomości ludzi) niż beton i trwalsza (w perspektywie kilku pokoleń). Ale dobra ceramika jest jednak znacznie droższa niż dobra dachówka betonowa. Mchem zarasta każda powierzchnia, także ceramiczna, jeśli jest porowata i są ku temu warunki zewnętrzne (blisko lasu, cień itp.). najmniej zarastają gładkie powierzchnie. Mnie jednak nie podobają się dachówki angobowane właśnie ze względu na nadmierny połysk - takie "plastikowe" - wylizane, nowobogackie, wiecznie "nowe". Ze względu na różnicę ceny oraz brak potrzeby szpanowania wybraliśmy Braasa Cisar. Uważam, że wygląda dobrze, jest gładsza niż Cisar, a domy ze starszym Braasem nadal wyglądają po 10 latach bardzo dobrze. Za różnicę w cenie wolę mieć lepszą stolarkę i wykończenie wnętrza, bo będę je oglądać z bliższej perspektywy niż dachówkę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do "Andrzej Wilhelmi"

 

ad.1."Andrzej Wilhelmi napisał" : Myślę, że kolor nie ma tu nic do rzeczy a produkowane obecnie dachówki cementowe mają tak gładkie powłoki, że angoby matowe im nie dorównują.

 

Mylisz się kolor dachówki ma większe znaczenie. Dachówki ceramiczne polecam we wszystkich kolorach, jeżeli jest na nich angoba, angoba szlachetna lub glazura, przy takiej dachówce można się pokusić o jasne kolory typu czerwona, ceglasta,miedziana.

W dachówkach betonowych nie polecam tych kolorów czyli czerwona, ceglasta,miedziana ze względu na to że dachówki betonowe dużo szybciej porastają i widać na nich zabrudzenia i mchy. Przy ciemnej dachówce betonowej tego nie widać. Z betonu mogę polecić jedynie ciemne kolory: brąz, grafit (antracyt), czarny, ewentualnie ciemno czerwony.

Nie zgodzę się też z tobą co do gładkości dachówek (przyjżyj się dokładnie z bliska). Wynika to z właściwości materiałów. Ceramika w postaci naturalnej po wypaleniu jest już sama w sobie gładka,

natomiast beton jest porowaty i nigdy jej nie dorówna gładkością. Dopiero po momalowaniu kilkakrotnie farbą uzyskuje większą gładkość ale jeszcze widać pory w niej.

Możesz się nie zgadzać z tym co piszę na temat gładkosci dachówki, ale jedna rzecz która przeważa na korzyść ceramiki i jest nie do obalenia. To fakt że dachówka ceramiczna jest wypalana, natryskiwana jest na nią powłoka i wraca spowrotem do pieca,

gdzie po wypaleniu uzyskujemy wręcz powłokę niezniszczalną, nie wypłukującą sie, nie płowiejącą (taką jak na tależach z serwisu ). Natomiast dachówka betonowa jest tylko podkreślam MALOWANA!!!.

I chodźby była malowana nawet dziesiesieciokrotnie i tak nie unkinie się wypłukania powłoki a tym samym zwiększenia porowatości, obośnięcia, płowienia powłoki itp

Betonowa dachówka w porównaniu do ceramicznej będzie ładna tylko przez parę lat, dobra ceramika będzie taka jak w dniu założenia nawet nie spłowieje. "Mówi się że dachówka ceramiczna ktora polerzy pierwsze dwa sezony i nic jej nie ma to po stu latach i więcej będzie taka sama"

 

 

 

 

ad.2."Andrzej Wilhelmi napisał" : Bo w tej półce nie ma innego pokrycia.

 

Owszem ale chodzi mi zupełnie o co innego. O półkę pokryć typowych sprzedawanych w hurtowniach, czyli w stosunku do blachy, gontu, blachodachówki, papy, onduline i dachówki betonowej dachówka ceramiczna jest mercedesem.

Ktoś może powiedzieć że dla niego strzecha lub gont drewniany jest mercedesem, ale to już nie jest typowy produkt sprzedawany w hurtowni ale na indywidualne zamówienie i sporo droższy. Ceramika ma świetną relację jakości do ceny.

Oglądałem ostatnio ranking osób odpowiadających na pytanie respondentów jakie pokrycie jest najładniejsze pod względem wyglądu i wytrzymałości większość wskazywała na dachówkę ceramiczną

 

 

 

 

ad.3. "Andrzej Wilhelmi napisał" ad.3. Co miałeś na myśli mówiąc tania glina. Koszt gliny to koszt transportu surowca do zakładu, dlatego zakłady lokalizuje się przy złożach. Koniec złoża to koniec produkcji w tym zakładzie.

 

Na pewno nie chodziło mi o koszt transportu surowca bo nikt tak nie produkuje dachówki, tzn nie dowozi surowca. Chodzi mi właśnie o jakoś złoża. Jakbyś był w którejś z dachówczarni wiedziałbyś o czym mówie.

Chodzi o to że glina z dachówki Tondach pochodzi z bardzo słabej jakości złoża, dla przykłady przeciwieństwa mogę przedstawić złoże na którym bazuje Koramic i Roben czyli teren Kunice ,

Środa Śląska mało kto wie o tym, że glina tam znajdująca się jest oceniana przez geologów jako jedna z najlepszych w Europie.

 

 

 

ad.4. "Andrzej Wilhelmi napisał": Czy możesz przybliżyć oddziaływanie oczka wodnego na porastanie pokrycia? Porastają dachy domów mimo, iż w pobliżu niema wody ani lasów a nie porastają zlokalizowane nad jeziorami.

 

Oczywiście już przybliżam: To jest bardzo proste, wszelkie miejsca w których jest nadmierna wilgoć wywołują większe możliwości pojawienia się mchów i porostów.

Jeżeli chodzi o przedstawiony przez ciebie przykład jeziora, to może ono nie ma większego wpływu bo na pewno nikt nie stawia domu metr od jeziora

ale już zrobienie oczka wodnego blisko domu wywołuje w ciepłe dni parowanie wody która pokrywa czyt. zawilgaca dachówkę a ta przy sprzyjających warunkach obrasta mchem. To chyba jest logiczne.

I akurat widziałem takie przypadki to nie jest wyssane z palca. Ale tak jak napisałem to są warunki sprzyjające powstaniu mchów, a nie normy

bo w tej samej sytuacji jeżeli dom pomimo że jest zawilgacany ale jest mocno "operowany" przez słońce które wysusza nagromadzoną wilgoć mech nie powstanie.

I dla tego nie ma reguły że domy które są narażone na pewne czynniki obrosną mchem. Na to ma wpływ zestaw czynników.

 

Z podanych przez ciebie czynników na pewno nie zgodzę się z:

 

napisałeś: "Zdecydowany wpływ na porastanie mają:

- wentylacja połaci dachowej a w zasadzie jej brak"

 

Absolutna głupota to tak jak byś powiedział że ogrzewanie powietrza w domu ma wpływ na temperaturę na zewnątrz. Co ma piernik do wiatraka.

Brak wentylacji powoduje jedynie nagromadzenie się wilgoci w pomieszczeniach i w ociepleniu czyli tam może powstać grzyb ale na pewno nie wywołuje zawilgocenia zewnętrznej powłoki dachówki

 

 

ad.5. "Andrzej Wilhelmi napisał": "Porównujesz dwie różne technologie produkcji wymagające zupełnie innych warunków. Przy produkcji dachówek cementowych odpada cały proces wypalania. Nie potrzebne są silosy na składowanie gliny ani specjalne bębny do jej mielenia. To powoduje konieczność większych zadaszonych powierzchni a duża energochłonność produkcji ma wpływ na cenę dachówek ceramicznych.

Równie dobrze można powiedzieć, że tereny składowania dachówki cementowej to pole a ceramicznej to przydomowy ogródek co również wynika z charakteru produkcji. "

 

Owszem ale przez to porównanie chciałem zwrócić uwagę na zupełnie inny aspekt którego ty nie dostrzegłeś. Chodziło mi o to że produkcja dachówki cementowej jest nieskąplikowana od taka wręcz garażowa, więc nie bał bym się jej kupić po sprawdzeniu twardości od producenta garażowego czy jakiejś nie znanej firmy.

Natomiast dachówki ceramicznej nie odważyłbym się kupić od firmy nieznanej. Tylko markowy producent.

Jakość gliny (złoża), matryc do formowania dachówki, jakość powłoki musi być jak najlepsza (bo póżniej są zdania że np dachówka betonowa lepsza bo w ceramicznej powłoka odpryskuje itp).

 

 

ad.6. "Andrzej Wilhelmi napisał": Wiesz to z autopsji czy może z własnego doświadczenia a może to tylko przypuszczenia? Moim zdaniem dachówka cementowa ma właśnie taką zaletę, że daje się malować i to z niezłym skutkiem.

 

He he dobre . To świetne założenie " dachówka betonowa lepsza bo da się ja pomalować" chciałbym widzieć jak ją ściagasz z dachu i malujesz każdą po sztuce i spowrotem zakładasz-interes jak diabli.

Z tego wniosek taki że lepiej co 10 lat dachówkę ściągać i ją malować niż kupić ceramiczną i wogóle z nią nic nie robić. To tak jak byś porównał elewację z klinkieru z elewacją z tynku, próbujesz pokazac że elewacja z tynku jest trwalsza niż elewacja z klinkieru.

Ciekaw jestem czym byś ją pomalował. Może farbą samochodową w spreyu. Powłoka na dachówce betonowej to specjalna plimerowo akrylowa powłoka, której nie da się kupić w sklepie z farbami.

Skład każdej z nich jest pod ścisłą kontrolą producenta dachówek, który ma podpisany na nią kontrakt z firmami produkującymi farby ( np. w przypadku Braasa firma Henkel).

Przeważnie skład takiej powłoki jest objęty tajemnicą producenta, jakby tak nie było to powłoka którą chwali się Braas tzn Cisar była by na wszystkich dachówkach produkowanych przez producentów.

Technologia ta jak i jej skład jest przeważnie opatentowany.

 

Aha napewno nie są to moje przypuszczenia jeżeli chodzi o dachówkę betonową. Każdy zakład produkcyjny dysponuje jakimś zapleczem laboratoryjnym, w jednym z zakładów produkcyjnych znanego producenta ceramicznego jednego z największych w polsce była maszyna (bardzo droga i nowoczesna) do badania efektów starzeniowych.

Wkładana do niej dachówka w ciągu kilkudziesięciu minut była poddawana zintensyfikowanym czynnikom atmosferycznym i fizykochemicznym w jakich jest narażana w przeciągu ok 30 lat (tzw procesy starzeniowe).

Po wyjęciu dachówki ceramicznej i dla porównania betonowej na ceramice nie było żadnych efektów a na betonie no cóż wyglądał jak pumeks jedynie zabarwienie w masie zostało.

 

Możesz mi wierzyć że wszelkie moje doświadczenia nie biorą się z autopsji, lecz z mojej pracy zresztą bardzo długiej w pracy w branży dachowej jak i ogólnobudowlanej (obecnie już 14 rok).

Nie jest to tylko praca jako doradca techniczny którym obecnie jestem ale także w wykonawstwie.Zwiedziłem sporo zakładów produkcyjnych nie tylko w Polsce i byłem na wielu dachach.

Poza tym byłem na wielu reklamacjach wszelkiego rodzaju dachówek i innych pokryć wielu producentów i wiem jakie która ma wady i zalety i na co zwracać uwagę.

(ale to już temat na osobny referat). Na pewno to co robię jest moją pasją.

 

 

 

 

ad.7. "Andrzej Wilhelmi napisał": Skuteczne działanie miedzi na pokrycie dachowe występuje wówczas, gdy na skutek opadów atmosferycznych są wypłukiwane jony. Dlatego też taśma z pod gąsiorów musi wystawać. Mało tego stosuje się specjalne taśmy miedziane mocowane na dachówkach.

Oczywiście to wszystko to rzecz gustu bo dla tych co lubią porośnięte dachy są środki chemiczne przyspieszające porastanie, mało tego są firmy produkujące postarzone dachówki (najdroższe).

 

Jeżeli chodzi o wystawanie taśmy teoretycznie musi wystawać ale w praktyce jest tak że dachówka nie jest idealnie szczelnym pokryciem więc działa to równierz pod lekkim przykryciem. Tym bardziej że producenci dodatków pod gąsior tzn taśmy kalennicowej produkują tę taśmę prawie że dopasowaną do szerkości gąsiora (minimalnie wystaje ona poza gąsior w zależniości od kształtu gąsiora.

 

 

ad.8. "Andrzej Wilhelmi napisał": A wytrzymałość dachówki to niby co? To jest odporność na ilość cykli.

 

Zgadza się ale to określają normy polskie. A praktycznie prawie wszyscy producenci je przewyższają o ileś razy, dlatego nie ma co się tym sugerować.

Tak jak napisałem wcześniej jeżeli chodzi o beton to nie sugerował bym się zbytnio marką producenta. Euronit IBF Braas Prodach Leier czy innne nie ma większego znaczenia. Przy ceramice już ma większe zaczenie.

Nie sugerowałbym się także gwarancją w stosunku do wytrzymałości (czy tak jak tu określasz ilości cykli zamarzania) bo prawie wszyscy producenci dopuszczeni do obrotu towarem znacznie te normy przekraczaja i większość tych dachówek 80 - 100 lat spokojnie wytrzyma (dłużej przecież nie żyjemy)

Poroblem polega na tym jak dana dachówka betonowa i ceramiczna będzie wyglądać po czasie 10,15,20,30 itd lat. I tu czym większa wartość tym większa różnica w wygladzie tych dachówek.

Bo zapewne obie z nich po 80 latach nadal będzie pełniło swoje funkcje czyli będzie chroniło przed deszczem i będzie mrozoodporne, ale wygląd ich to już będzie niebo a ziemia.

Najlepsze jest to że niektórzy powiedzą że ich to nie rusza i będą malować beton itp, a w czasie sprzedaży dachówek to wszyscy patrzą na wygląd czy nie jest porysowana czy nie różni się odcieniem.

A jak tak to chaja niech mi wymienią na nowy no bo przecież jak to będzie wyglądać, ale to jak to będzie wyglądać za 10 lat nikogo już nie interesuje.

A potem żałują czemu ktoś mi nie powiedział że ten tym pokrycia byłby lepszy i by lepiej wyglądał i wogóle.

Każdy pyta ile dany produkt ma gwarancji ale nie pyta na co i jakie dane pokrycie ma właściwości.

Potem przychodzą jeden z drugim z reklamacją że dachówka im wypłowiała, że powłoka odeszła i że przecież ma gwarancje.

Tak ma gwarancje tak jak napisałeś - na mrozodporność na ilość cykli przemarzania a nie na trwałość powłoki.

Dlatego proszę zwracajcie uwagę na właściwosci danego pokrycia i czy wam przeszkadzają pewne właściwości czy nie, a póżniej na gwarancje i typ pokrycia. Bo jednym przeszkadza porost czy płowienie czy odpadanie powłoki a innym nie.

 

 

 

ad.9. "Andrzej Wilhelmi napisał": Osobiście nie byłbym takim optymistą co do tej żywotności. Źródła, z którymi się spotkałem podają, że:

- pokrycia cementowe 60~80 lat,

- pokrycia ceramiczne 100~150 lat,

- łupek do 300 lat.

 

Żródła owszem może tak ale ja spotkałem na żywo w swoim życiu dłużej leżące dachówki:

betonowe - u mojego teścia na dachu leży 114 letni beton

ceramika - u jednego z klientów na kamiennicy na którą sprzedawałem tynki leżala karpiówka ponad 160 lat

obie miały się dobrze, a istnieją i dużej leżące

co do łupka na pewno jest najtrwalszy - ale nie mam doświadczenia akurat w tej grupie pokryć

 

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do "Andrzej Wilhelmi"

 

ad.1."Andrzej Wilhelmi napisał" : Myślę, że kolor nie ma tu nic do rzeczy a produkowane obecnie dachówki cementowe mają tak gładkie powłoki, że angoby matowe im nie dorównują.

 

Mylisz się kolor dachówki ma większe znaczenie. Dachówki ceramiczne polecam we wszystkich kolorach, jeżeli jest na nich angoba, angoba szlachetna lub glazura, przy takiej dachówce można się pokusić o jasne kolory typu czerwona, ceglasta,miedziana.

W dachówkach betonowych nie polecam tych kolorów czyli czerwona, ceglasta,miedziana ze względu na to że dachówki betonowe dużo szybciej porastają i widać na nich zabrudzenia i mchy. Przy ciemnej dachówce betonowej tego nie widać. Z betonu mogę polecić jedynie ciemne kolory: brąz, grafit (antracyt), czarny, ewentualnie ciemno czerwony.

Nie zgodzę się też z tobą co do gładkości dachówek (przyjżyj się dokładnie z bliska). Wynika to z właściwości materiałów. Ceramika w postaci naturalnej po wypaleniu jest już sama w sobie gładka,

natomiast beton jest porowaty i nigdy jej nie dorówna gładkością. Dopiero po momalowaniu kilkakrotnie farbą uzyskuje większą gładkość ale jeszcze widać pory w niej.

Możesz się nie zgadzać z tym co piszę na temat gładkosci dachówki, ale jedna rzecz która przeważa na korzyść ceramiki i jest nie do obalenia. To fakt że dachówka ceramiczna jest wypalana, natryskiwana jest na nią powłoka i wraca spowrotem do pieca,

gdzie po wypaleniu uzyskujemy wręcz powłokę niezniszczalną, nie wypłukującą sie, nie płowiejącą (taką jak na tależach z serwisu ). Natomiast dachówka betonowa jest tylko podkreślam MALOWANA!!!.

I chodźby była malowana nawet dziesiesieciokrotnie i tak nie unkinie się wypłukania powłoki a tym samym zwiększenia porowatości, obośnięcia, płowienia powłoki itp

Betonowa dachówka w porównaniu do ceramicznej będzie ładna tylko przez parę lat, dobra ceramika będzie taka jak w dniu założenia nawet nie spłowieje. "Mówi się że dachówka ceramiczna ktora polerzy pierwsze dwa sezony i nic jej nie ma to po stu latach i więcej będzie taka sama"

 

 

 

 

ad.2."Andrzej Wilhelmi napisał" : Bo w tej półce nie ma innego pokrycia.

 

Owszem ale chodzi mi zupełnie o co innego. O półkę pokryć typowych sprzedawanych w hurtowniach, czyli w stosunku do blachy, gontu, blachodachówki, papy, onduline i dachówki betonowej dachówka ceramiczna jest mercedesem.

Ktoś może powiedzieć że dla niego strzecha lub gont drewniany jest mercedesem, ale to już nie jest typowy produkt sprzedawany w hurtowni ale na indywidualne zamówienie i sporo droższy. Ceramika ma świetną relację jakości do ceny.

Oglądałem ostatnio ranking osób odpowiadających na pytanie respondentów jakie pokrycie jest najładniejsze pod względem wyglądu i wytrzymałości większość wskazywała na dachówkę ceramiczną

 

 

 

 

ad.3. "Andrzej Wilhelmi napisał" ad.3. Co miałeś na myśli mówiąc tania glina. Koszt gliny to koszt transportu surowca do zakładu, dlatego zakłady lokalizuje się przy złożach. Koniec złoża to koniec produkcji w tym zakładzie.

 

Na pewno nie chodziło mi o koszt transportu surowca bo nikt tak nie produkuje dachówki, tzn nie dowozi surowca. Chodzi mi właśnie o jakoś złoża. Jakbyś był w którejś z dachówczarni wiedziałbyś o czym mówie.

Chodzi o to że glina z dachówki Tondach pochodzi z bardzo słabej jakości złoża, dla przykłady przeciwieństwa mogę przedstawić złoże na którym bazuje Koramic i Roben czyli teren Kunice ,

Środa Śląska mało kto wie o tym, że glina tam znajdująca się jest oceniana przez geologów jako jedna z najlepszych w Europie.

 

 

 

ad.4. "Andrzej Wilhelmi napisał": Czy możesz przybliżyć oddziaływanie oczka wodnego na porastanie pokrycia? Porastają dachy domów mimo, iż w pobliżu niema wody ani lasów a nie porastają zlokalizowane nad jeziorami.

 

Oczywiście już przybliżam: To jest bardzo proste, wszelkie miejsca w których jest nadmierna wilgoć wywołują większe możliwości pojawienia się mchów i porostów.

Jeżeli chodzi o przedstawiony przez ciebie przykład jeziora, to może ono nie ma większego wpływu bo na pewno nikt nie stawia domu metr od jeziora

ale już zrobienie oczka wodnego blisko domu wywołuje w ciepłe dni parowanie wody która pokrywa czyt. zawilgaca dachówkę a ta przy sprzyjających warunkach obrasta mchem. To chyba jest logiczne.

I akurat widziałem takie przypadki to nie jest wyssane z palca. Ale tak jak napisałem to są warunki sprzyjające powstaniu mchów, a nie normy

bo w tej samej sytuacji jeżeli dom pomimo że jest zawilgacany ale jest mocno "operowany" przez słońce które wysusza nagromadzoną wilgoć mech nie powstanie.

I dla tego nie ma reguły że domy które są narażone na pewne czynniki obrosną mchem. Na to ma wpływ zestaw czynników.

 

Z podanych przez ciebie czynników na pewno nie zgodzę się z:

 

napisałeś: "Zdecydowany wpływ na porastanie mają:

- wentylacja połaci dachowej a w zasadzie jej brak"

 

Absolutna głupota to tak jak byś powiedział że ogrzewanie powietrza w domu ma wpływ na temperaturę na zewnątrz. Co ma piernik do wiatraka.

Brak wentylacji powoduje jedynie nagromadzenie się wilgoci w pomieszczeniach i w ociepleniu czyli tam może powstać grzyb ale na pewno nie wywołuje zawilgocenia zewnętrznej powłoki dachówki

 

 

ad.5. "Andrzej Wilhelmi napisał": "Porównujesz dwie różne technologie produkcji wymagające zupełnie innych warunków. Przy produkcji dachówek cementowych odpada cały proces wypalania. Nie potrzebne są silosy na składowanie gliny ani specjalne bębny do jej mielenia. To powoduje konieczność większych zadaszonych powierzchni a duża energochłonność produkcji ma wpływ na cenę dachówek ceramicznych.

Równie dobrze można powiedzieć, że tereny składowania dachówki cementowej to pole a ceramicznej to przydomowy ogródek co również wynika z charakteru produkcji. "

 

Owszem ale przez to porównanie chciałem zwrócić uwagę na zupełnie inny aspekt którego ty nie dostrzegłeś. Chodziło mi o to że produkcja dachówki cementowej jest nieskąplikowana od taka wręcz garażowa, więc nie bał bym się jej kupić po sprawdzeniu twardości od producenta garażowego czy jakiejś nie znanej firmy.

Natomiast dachówki ceramicznej nie odważyłbym się kupić od firmy nieznanej. Tylko markowy producent.

Jakość gliny (złoża), matryc do formowania dachówki, jakość powłoki musi być jak najlepsza (bo póżniej są zdania że np dachówka betonowa lepsza bo w ceramicznej powłoka odpryskuje itp).

 

 

ad.6. "Andrzej Wilhelmi napisał": Wiesz to z autopsji czy może z własnego doświadczenia a może to tylko przypuszczenia? Moim zdaniem dachówka cementowa ma właśnie taką zaletę, że daje się malować i to z niezłym skutkiem.

 

He he dobre . To świetne założenie " dachówka betonowa lepsza bo da się ja pomalować" chciałbym widzieć jak ją ściagasz z dachu i malujesz każdą po sztuce i spowrotem zakładasz-interes jak diabli.

Z tego wniosek taki że lepiej co 10 lat dachówkę ściągać i ją malować niż kupić ceramiczną i wogóle z nią nic nie robić. To tak jak byś porównał elewację z klinkieru z elewacją z tynku, próbujesz pokazac że elewacja z tynku jest trwalsza niż elewacja z klinkieru.

Ciekaw jestem czym byś ją pomalował. Może farbą samochodową w spreyu. Powłoka na dachówce betonowej to specjalna plimerowo akrylowa powłoka, której nie da się kupić w sklepie z farbami.

Skład każdej z nich jest pod ścisłą kontrolą producenta dachówek, który ma podpisany na nią kontrakt z firmami produkującymi farby ( np. w przypadku Braasa firma Henkel).

Przeważnie skład takiej powłoki jest objęty tajemnicą producenta, jakby tak nie było to powłoka którą chwali się Braas tzn Cisar była by na wszystkich dachówkach produkowanych przez producentów.

Technologia ta jak i jej skład jest przeważnie opatentowany.

 

Aha napewno nie są to moje przypuszczenia jeżeli chodzi o dachówkę betonową. Każdy zakład produkcyjny dysponuje jakimś zapleczem laboratoryjnym, w jednym z zakładów produkcyjnych znanego producenta ceramicznego jednego z największych w polsce była maszyna (bardzo droga i nowoczesna) do badania efektów starzeniowych.

Wkładana do niej dachówka w ciągu kilkudziesięciu minut była poddawana zintensyfikowanym czynnikom atmosferycznym i fizykochemicznym w jakich jest narażana w przeciągu ok 30 lat (tzw procesy starzeniowe).

Po wyjęciu dachówki ceramicznej i dla porównania betonowej na ceramice nie było żadnych efektów a na betonie no cóż wyglądał jak pumeks jedynie zabarwienie w masie zostało.

 

Możesz mi wierzyć że wszelkie moje doświadczenia nie biorą się z autopsji, lecz z mojej pracy zresztą bardzo długiej w pracy w branży dachowej jak i ogólnobudowlanej (obecnie już 14 rok).

Nie jest to tylko praca jako doradca techniczny którym obecnie jestem ale także w wykonawstwie.Zwiedziłem sporo zakładów produkcyjnych nie tylko w Polsce i byłem na wielu dachach.

Poza tym byłem na wielu reklamacjach wszelkiego rodzaju dachówek i innych pokryć wielu producentów i wiem jakie która ma wady i zalety i na co zwracać uwagę.

(ale to już temat na osobny referat). Na pewno to co robię jest moją pasją.

 

 

 

 

ad.7. "Andrzej Wilhelmi napisał": Skuteczne działanie miedzi na pokrycie dachowe występuje wówczas, gdy na skutek opadów atmosferycznych są wypłukiwane jony. Dlatego też taśma z pod gąsiorów musi wystawać. Mało tego stosuje się specjalne taśmy miedziane mocowane na dachówkach.

Oczywiście to wszystko to rzecz gustu bo dla tych co lubią porośnięte dachy są środki chemiczne przyspieszające porastanie, mało tego są firmy produkujące postarzone dachówki (najdroższe).

 

Jeżeli chodzi o wystawanie taśmy teoretycznie musi wystawać ale w praktyce jest tak że dachówka nie jest idealnie szczelnym pokryciem więc działa to równierz pod lekkim przykryciem. Tym bardziej że producenci dodatków pod gąsior tzn taśmy kalennicowej produkują tę taśmę prawie że dopasowaną do szerkości gąsiora (minimalnie wystaje ona poza gąsior w zależniości od kształtu gąsiora.

 

 

ad.8. "Andrzej Wilhelmi napisał": A wytrzymałość dachówki to niby co? To jest odporność na ilość cykli.

 

Zgadza się ale to określają normy polskie. A praktycznie prawie wszyscy producenci je przewyższają o ileś razy, dlatego nie ma co się tym sugerować.

Tak jak napisałem wcześniej jeżeli chodzi o beton to nie sugerował bym się zbytnio marką producenta. Euronit IBF Braas Prodach Leier czy innne nie ma większego znaczenia. Przy ceramice już ma większe zaczenie.

Nie sugerowałbym się także gwarancją w stosunku do wytrzymałości (czy tak jak tu określasz ilości cykli zamarzania) bo prawie wszyscy producenci dopuszczeni do obrotu towarem znacznie te normy przekraczaja i większość tych dachówek 80 - 100 lat spokojnie wytrzyma (dłużej przecież nie żyjemy)

Poroblem polega na tym jak dana dachówka betonowa i ceramiczna będzie wyglądać po czasie 10,15,20,30 itd lat. I tu czym większa wartość tym większa różnica w wygladzie tych dachówek.

Bo zapewne obie z nich po 80 latach nadal będzie pełniło swoje funkcje czyli będzie chroniło przed deszczem i będzie mrozoodporne, ale wygląd ich to już będzie niebo a ziemia.

Najlepsze jest to że niektórzy powiedzą że ich to nie rusza i będą malować beton itp, a w czasie sprzedaży dachówek to wszyscy patrzą na wygląd czy nie jest porysowana czy nie różni się odcieniem.

A jak tak to chaja niech mi wymienią na nowy no bo przecież jak to będzie wyglądać, ale to jak to będzie wyglądać za 10 lat nikogo już nie interesuje.

A potem żałują czemu ktoś mi nie powiedział że ten tym pokrycia byłby lepszy i by lepiej wyglądał i wogóle.

Każdy pyta ile dany produkt ma gwarancji ale nie pyta na co i jakie dane pokrycie ma właściwości.

Potem przychodzą jeden z drugim z reklamacją że dachówka im wypłowiała, że powłoka odeszła i że przecież ma gwarancje.

Tak ma gwarancje tak jak napisałeś - na mrozodporność na ilość cykli przemarzania a nie na trwałość powłoki.

Dlatego proszę zwracajcie uwagę na właściwosci danego pokrycia i czy wam przeszkadzają pewne właściwości czy nie, a póżniej na gwarancje i typ pokrycia. Bo jednym przeszkadza porost czy płowienie czy odpadanie powłoki a innym nie.

 

 

 

ad.9. "Andrzej Wilhelmi napisał": Osobiście nie byłbym takim optymistą co do tej żywotności. Źródła, z którymi się spotkałem podają, że:

- pokrycia cementowe 60~80 lat,

- pokrycia ceramiczne 100~150 lat,

- łupek do 300 lat.

 

Żródła owszem może tak ale ja spotkałem na żywo w swoim życiu dłużej leżące dachówki:

betonowe - u mojego teścia na dachu leży 114 letni beton

ceramika - u jednego z klientów na kamiennicy na którą sprzedawałem tynki leżala karpiówka ponad 160 lat

obie miały się dobrze, a istnieją i dużej leżące

co do łupka na pewno jest najtrwalszy - ale nie mam doświadczenia akurat w tej grupie pokryć

 

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DAMIAN BUDOWNICZY!

Mam prośbę czy mógłbyś mi polecic dachówke ceramiczna chodzi mi o o jakis kolor ceglasty,jakiej firmy?

Ze wzgledu na koszty zawsze rozwazałam cementową,alę sądząc z wypowiedzi ,można kupić ceramiczną z nie wielką róznica cenową.

Tylko którą ?? ....widzę że znasz się na rzeczy wiec proszę POMÓŻ !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsza cena do jakości to: Roben Średzka Falista Plus miedziana,

obecnie kosztuje około 32 - 34 brutto za m2. Cena dodatków ceramicznych oferowanych przez firmę Roben należy do najniższych w segmencie dachówek ceramicznych, więc nie powinno być dużej różnicy między ceramiką a betonem. Jest to dachówka w bardzo dobrej powłoce angobowanej - półmatowej, glina do produkcji pochodzi z terenu Środy Śląskiej, jedno z najlepszych złóż w Europie. Polecam ten model i ewentualnie Roben "S"

pochodzi ona z nowiutkiego zakładu Robena otwartego w 2005 roku, więc jest idealna pod względem kształtu, i ma fajne wysokie zamki (Średzka falista miała problem z zamkami i była nierówna) . Spokojnie dorównuje w jakości dachówce Koramic L15 z Kunic i Rupp Ceramika Sirius.

Tak dla wyjaśnienia Roben nie operuje nazwami powłok tylko kolorami (to o czym wspomniałem w poprzednim wątku).

 

Dlatego dzielą się one tak:

1. naturalna czerwona - bez powłoki (nie polecam)

2. angoby - miedziana, antracyt, brąz, rustykalna, jesienny liść (przy czym te dwie ostatnie są nakładane podwójnie jedna na drugą)

3. angoby szlachetne - kasztan, czarna, czarnobrązowa

4, glazury - nie ma w ofercie Robena

 

 

 

oprócz tego są trzy kształty dachówek:

 

1. Średzka Falista - produkowana w starym zakładzie - dachówczarni, wszelkie narzekania na dachówkę Roben wywołane są ze względu na ten model, który wiele lat był poprawiany przede wszystkim na krzywizny i w początkowym okresie produkcji, na zagłębienie (pęknięcie na zamku) które póżniej zlikwidowano zwiększając docisk matrycy. Ale coś kosztem czegoś po zwiększeniu docisku automatycznie zmieniły się zamki, uległy one znacznemu zmniejszeniu co wpływa trochę na szczelność pokrycia przy niższych stopniach spadku połaci. Problemem był też przerób tego starego zakładu (kupionego jeszcze od Jopka), w. Dlatego jeżeli jest możliwość to polecam te dwa modele poniżej - z nowej dachówczarni

2. Średzka Falista Plus - bardzo dobra jakość i równość dachówki, wysokie zamki - polecam

3. Średzka typ "S" - to samo co "Średzka Falista Plus" - polecam, najtańsza dachówka w kształcie esówka na Polskim rynku.

 

Poczotkowo zanim jeszcze powstał zakład zamierzeniem producenta było zrobienie dachówczarni która miała produkować dachówkę identyczną jak średzka falista ze względu na jej popularność. Ale po przeanalizowaniu okazało się że lepiej wyprodukować model o podobnym kształcie ale troche większy 9,8 szt / m2 zamiast 12,6 szt / m2 co obniżyło jeszcze trochę cenę dachówki, no i mniejsze zużycie łat.Uniknęto w ten sposób możliwość problemów z odcieniami i dopasowaniem kształtu (takie problemy miał kiedyś były Wiekor obecnie Koramic, po wprowadzeniu dachówki Renesansowa L15 PL)

 

Dodam jeszcze bo nie wszyscy o tym wiedzą że gąsiory w Robenie specjalnie na rynek polski były projektowane przez włoskiego projektanta, moim zdaniem są najładniejsze z dostępnych na Polskim rynku.

 

pozdrawiam

Damian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do: majki

Jak najbardziej polecam Bogena. Producent mało zanany i nie doceniany w Polsce. W miare jeszcze dostępny w rosądnej cenie czyt. najmniej podwyżek. Dachówka pierwszorzędnej jakości podukowany na Bavari w miejscowości Bogen w Niemczech (byłem w tej fabryce). Jest to na pewno półka Creatona i Von Muller'a czyli nawyższa. No i towar ten jest produkowany na terenie Niemiec, więc na pewno masz gwarancję jakości.

produkowana jest w wersjach angoba i angoba szlachetna. W przypadku angoby szlachetnej to jedna z najlepszych powłok jakie znam.

 

Jeżeli chodzi o beton Braasa czy inny moje zdanie wyraziłem w poprzednich postach, ale wybór należy do ciebie. Proponuje dokładne wyliczenie w oby dwóch wersjach i porównanie różnicy. Jeżeli jest dla ciebie przystępna, wybierz Bogena, będziesz na pewno zadowolony przez wiele lat, a i dachówka nigdy nie sprawi ci problemu - (Niemiecka perfekcja).

 

Dla info:

1. angoby to: czerwona, antracyt, ciemny brąz

2. angoby szlachetne: Brylant:czarny,głęboko czarny

3. czerwony,brązowy,miedziany

niebieski i zielony

 

Kształty:

1. Innovo 12 - najbardziej popularna ze świetnymi parametrami

2. Sercówka - u nas mało znana za to na Bavarii to hit i w zasadzie tradycja. Jak ją zobaczyłem na żywo na dachu stwierdziłem że rewelacja

3. Holenderka płaska

4. Głęboka fala premium

5. Maxi zakładkowa

 

pozdrawiam '

Damian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do "odaro"

Nie nie pracuję dla Robena, jak ktoś mnie pyta o najlepszą jakość do ceny w ceramice to polecam Robena. Jeżeli ktoś chce na przykład bardzo wysoką jakość to polecam: Creatona, Bogena, Von Mullera i inne.

Znam natomist bardzo dużo ludzi z branży budowlanej wykonawców deweloperów, architektów i innych pracujących w tej branży ze względu na to że długo już pracuję w branży

Ogólnie polecam różne dachówki ceramiczne także dachówki betonowe ale uświadamiam moich klientów o wadach i zaletach danego pokrycia, chcę być rzetelny i ludzie którzy u mnie kupują zostają w pełnym stopniu poinformowani o zaletach i wadach danych pokryć dachowych. Bo tak naprawde nie ma idealnych pokryć dachowych tylko pewne właściwości każdego pokrycia w powiązaniu z ceną, akceptują lub kwalifikują dane pokrycie u klienta który chce kupić. Ale to trzeba rozpatrywać indywidualnie z każdą osobą która w zależności od tego czego oczekuje i w jakim przedziale cenowym ja staram się to rozwiązać i doradzić. Jestem czymś w rodzaju psychologa od pokryć dachowych. Ludzie którzy u mnie kupują są zadowoleni i dobrze poinformowani.

pozdrawiam

Damian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do "odaro"

 

Aha jeżeli chodzi o zamówienia to jutro ci dam znać bo o tej porze już nieodbierają telefonów. Z tego co pamiętam to chyba przyjmują zamówienia od czerwca z realizacją na wrzesień, pażdziernik ale to muszę się upewnić.

Najbardziej dostępny jest w tym momencie Bogen, Creaton też ale musiałbym się upewnić. Ale ich moce przerobowe się zapewnie równierz skończą przy takim dużym zapotrzebowaniu na rynku.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napisał: "Twoja opinia na temat Roben jest zupełnia inna niż na tym forum."

 

Zła opinia na temat Robena wywołana jest tak jak wcześniej napisałem zakupem starej fabryki od Jopka i jej unowocześnianiem.

W tym momencie kiedy od 2005 roku powstał nowy zakład jakość jest zupełnie inna (ale chodzi mi tutaj o kształt "S" i falistą plus) bo stara średzka jest nadal produkowana. Znam ten problem od podszewki, pamiętam rok 96-98 wtedy odradzałem Robena ze względu na te wady a proponowałem Wiekora który w tamtym czasie był w podobnej cenie. Wszystko się zmieniło kiedy wykupił go Wieneberger (moloch i monopolista) ceny Wiekora obecnie Koramic'a` powędrowały do góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby to powiedzieć....Poznałem Damiana osobiście bo ...kupiłem u niego Porotherm i Robena.

Bez owijania w bawełnę i bez posądzenie o lizusostwo powiem że gość jako handlowiec jest zarąbisty. Naprawdę zaangażował się w mój problem co na ściany i dach i szybko zadziałał i choć zamówienie złożyłem dopiero na poczatku kwietnia ( koniec marca) to 90% materiału na ściany i dach stoi już na budowie.......i to w dobrej cenie :D

A wie co pisze - jak bywam u niego na hurtowni to słyszę jego rozmowy z dekarzami i widzę jak go słuchają .

 

Oby wszedzie w hurtowniach byli tacy handlowcy.

A też wiem co piszę bo jestem z branży.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Damian dzięki za wyjaśnienia :)

A, jeśli jeszcze mogę spytać :

- Twoim zdaniem różnica w wycenie między Braasem a Bogenem w wyskości 10000 zł za cały dach, to wartośc dla któej brać beton, czy ceramikę ( taką mam wycenę )

- czy Roben nie jest przypadkiem nie barwiony w masie, tak cos słyszałem ...

 

dzięki jeszcze raz i pozdrawiam, majki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...