Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

czy dam rade za 100 tyś wybudować dom


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 82
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Stiff....teraz jest dużo gorzej....kupiłam miesiąc temu bk po 12,08zł i prawie płakałam bo była tylko gęstość 500...dziś się cieszę jak dziecko że mam w ogóle.

Beton do fundamentów....chudziak po 235 a B20 po 250(i to z 7%vat'em....okazyjnie), bloczki fundamentowe kupowałam 3 tygodnie temu po 3,30....w zeszłym tygodniu zamawiałam już po 4zł.... :evil:

 

To co się dzieje na rynku budowlanym to nie jest normalne....a nie wiem kiedy i czy w ogóle będzie lepiej :roll: .

 

Pozdrawiam, Smoczyca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeden sposób który pomoże Ci max zmniejszyć koszta . Musisz zebrac kilka osób które zacznaja budowę w twojej okolicy ( ale to naprawdę blisko ) i budować razem z nimi .

może nawet ktoś będzie miał firmę lub ją założy ( chodzi o papiery )

Będziecie mogli załatwiać duze rabaty nawet ok 40 - 50 % na materiały

Dodatkowo kupując 1000 cegieł gorzej się negocjuje cenę niż kupując 5000 cegiełek , tak jest ze wszystkimi materiałami oczywiście z robocizną też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaczeliśmy w lipcu 2006. stan surowu otwarty miał się skończyć w 75.000 - skończył się w 85 tys. Dom parterowy 10,5x12,5 z wysuniętym garażem 4 m w bryle. Teraz braliśmy kredyt. Szacunek rzeczoznawcy to 134 tys. na początek marca. Szok - prawie 58% do góry.

 

 

Mimo wszystko życze powodzenia i trzymam kciuki.

 

 

Daj znać jak skończysz - przyjadę na grilllllla :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest prosty wzór na ilość pieniędzy potrzebnych na wybudowanie domu,

policz sobie ile twoim zdaniem wydzasz pieniędzy, następnie kwotę jaka wyszła pomnóż x 2

 

Nie strasz ludzi. Zależy jak kto liczy - mocne niedoszacowanie - to może.

W moim przypadku zakładam do wydania 400 tyś na dom 180 m2 + piwnica 60m2. Nie będę szalał z wykończeniówką.

Licząc po twojemu byłoby 800 tyś - chyba coś nie tak - ładnie bym musiał zaszaleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem optymistką ale 100000 zeta? Codziennie widzę ogłoszenia typu: sprzedam dom w stanie surowym zamkniętym. Ok. Postawisz dom, pokryjesz go dachem, zrobisz wylewki, tynki. I co dalej? Myślenie typu: zrobię kuchnię i pokój żebym mógł mieszkać a resztę wykończę w czasie, to nie jest dobre myślenie. No chyba, że chcesz budować w dłuższym odstępie czasu. Nam architekt powiedział, że dom pod klucz będzie kosztował jakieś 320.000 zeta. Nie wierzyłam. Teraz wiem, że kasy z kredytu nie wystarczy, kuchnie zrobię z kasy ze sprzedaży mieszkania a armaturę z ceramiką do łazienek muszę wybrać tanszą co nie znaczy, że gorszą. Czeka Cię trudna budowa z ołówkiem w ręku i wieloma wyrzeczeniami. No i jeśli chcesz budować sam, to w domu raczej będziesz gościem...

Mimo wszystko życzę powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tez jestem ostroznym optymista

 

poczatkowo zakladalismy 90-100 tys za 130m kw. ale w zwiazku z tegorocznymi

podwyzkami jestesmy jakies 10 tys w plecy ale i tak jestesmy szczesliwi ze wiekszosc

mat. na surowy otwarty kupilismy jakis 1-1,5 miesiaca temu

bloczki fund. 14cm po 3,15, bk 24x49cm po 8,70 bk 12x49 po 5,25 itd

choc to juz bylo po tych 30-40% podwyzkach ale przed kolejnymi wiec uwazamy sie

za szczesliwcow i nadal placimy za kolejne rzeczy - BUDOWY DROZEJA z dnia na dzien

i to co w zeszlym tyg. by wystarczylo to w tym tyg. bedzie juz malo - paranoja

ale cos trzeba sie cieszyc ze mozna coskolwiek kupic czasami :)

 

zyczymy powodzenia i otwartego umyslu

 

PS.

nawet jak drozeje to warto - wlasny dom to wlasny dom z wlasnym trawnikiem - tego

nawet najwiekszy i najfajniejszy taras czy balkon w mieszkaniu nie zastapi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również planuję wybudować prosty domek (Codzienny z muratora, dodatkowo jeszcze uproszczony) przy pomocy ojca, który jest murarzem i glazurnikiem. Tak więc wszystko oprócz dachu i instalacji (które z kolei po okazyjnej cenie zrobi mi wujo) zrobimy sami. Działka uzbrojona, własne drewno. Początkowo myślałem, że 150 tys. wystarczy, żeby się wprowadzić do umeblowanego domku. Teraz w to troszkę wątpię, ale myślę, że niewiele więcej będę musiał dołożyć.

Tak więc myślę, że i Ty powinieneś oswajać się powolutku z myślą, że trzeba będzie nieco poprawić kosztorys.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy te 100 tys. - to kwota, którą chcesz wydać, czy kwota, którą możesz wydać? W drugim przypadku - NIE buduj. W przypadku pierwszym zacznij z tym nastawieniem - potem dołożysz. :wink:

 

Zmień projekt na parterówkę pełną gębą (po co to poddasze w tym domu?) i zrezygnuj z garażu, na korzyść wiaty. Masz wtedy szansę za 120 - 150 tys. coś wybudować. :-?

 

Jak widać do optymistów nie należę, a sama machnęłam się o 30 % w kosztach zakładanych. :D

 

Trzymam kciuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sie uprze to da radę. Jak mam domek 117 m2 uzytkoweejj, stan surowy zamknięty, tynki zewnętrzne, płyty GK do wewnątrz, prawie całe co (brakuje połaczenia rozdzielaczy z piecem), instalacje elektryczna i gazową, przyłacza. Brakuje pokrycia dachu (będzie gont bitumiczny), instalacji wody (mam zasobnik) no i reszty...Na dzień disiejszy wydałem ok 120 tys..Prawi 90% pracy własnej, tynki, więźbe i wylewki (sam jastrych) robili fachowcy.

 

PS..przedwczoraj w skladzie mowili za cement 450 zeta/tone...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie 100 tys to za mało, materiały drożeją nawet nie z tygodnia na tydzień ale z dnia na dzień...!

Ja doliczyłbym do tego przynajmniej z 50 tys jak nie więcej i to zakładając wykończenówke w stanie absolutnie minimalno-oszczędnościowym...

 

Ja w połowie zeszłego roku planowałem wybudować się za 250 tys (135m2, dach dwuspadowy, prosty domek), teraz mam nadzieję że zmieszczę się w 350 tys - materiały wprawdzie całkiem niezłe ale bez szaleństw w wykończeniówce. Acha, w tych 350 tys nie wliczam naturalnie działki i przyłączy...

 

mimo wszystko powodzenia, jesli jednak zaczniesz myśl o tym skąd ewentualnie wyskrobac jeszcze trochę kaski...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sie uprze to da radę. Jak mam domek 117 m2 uzytkoweejj, stan surowy zamknięty, tynki zewnętrzne, płyty GK do wewnątrz, prawie całe co (brakuje połaczenia rozdzielaczy z piecem), instalacje elektryczna i gazową, przyłacza. Brakuje pokrycia dachu (będzie gont bitumiczny), instalacji wody (mam zasobnik) no i reszty...Na dzień disiejszy wydałem ok 120 tys..Prawi 90% pracy własnej, tynki, więźbe i wylewki (sam jastrych) robili fachowcy.

 

PS..przedwczoraj w skladzie mowili za cement 450 zeta/tone...

 

Sam sobie przeczysz - budowałeś w poprzednim sezonie, wielu rzeczy ci brakuje a wydałeś dożo ponad 100k, pewnie dojedziesz do 180k. To jakim cudem ktoś kto zaczyna teraz ma się zmieścić w tych 100k?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...