waltz 26.04.2007 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 Sam siedzę przy kompie po 8 h. w robocie +z 1 h. w domu ale żeby jeszcze siedzieć w ogrodzie to przesada. Niedajmy się zwariować i w altanie, na hamaku poprostu leniuchujmy. Znam takich, co właśnie leniuchują siedząc przed komputerem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RaStro 26.04.2007 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 Czy możecie mi powiedzieć, jak można "podsłuchać" kabel??!! kabel indukuje pole elektromagnetyczne i to pole można podsłuchać, ale geniusze nie powiedzieli że trzeba mieć dostęp co najmniej w pobliże tegoż kabla... Zresztą w podobny sposób można "podsłuchać" obraz na monitorze, tyle że monitor ma daje się zdecydowanie większy zasięg - no i raczej monitory CRT z LCD będzie raczej większy problem. Możliwość podsłuchania kabla można ograniczyć poprzez stosowanie kabli ekranowanych, ale takie kable powinny być odpowiednio uziemione, gdyż inaczej ekran może stać się dość skuteczną anteną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 26.04.2007 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 Wsadziłem kij w mrowisko i mi się dostało Ale to tak zawsze jest w przypadku dziedzin, w których oprócz wiedzy książkowej potrzebna jest praktyka - ile osób, tyle zdań i opinii (vide _ZBYCH kontra Todaks w wątku o alarmach). 1. Jasne, że uprościłem niektóre rzeczy - jeśli chciałbym dokładnie opisać aspekty związane z bezpieczeństwem, wynikające z takich czy innych założeń przyjętych przy definiowaniu poszczególnych warstw protokołu komunikacyjnego, wyszłaby niezła książka (z resztą takie książki już są). A szyfrowanie odbywać się może w kilku warstwach. 2. WPA2 daje się złamać - nie ukrywam, że w przeważającej części przypadków do złamania wystarczają ataki słownikowe, natomiast "prawdziwy" atak wymaga naprawdę dużej wiedzy (super-hiper szybki komp wcale nie jest tu potrzebny, bo wcale nie jest potrzebne odtwarzanie kluczy kodujących). No i, oczywiście, nie zawsze się udaje (choć w 90 przypadkach na 100 nie ma problemu) - tak, jak nie zawsze udaje się wytrawnemu złodziejowi otworzyć typowy zamek w drzwiach. Wiedza na temat "łamania radia" jest ogólnie dostępna w internecie, pozostaje praktyka (tutaj czas jej nabycia zależy od wiedzy, zdolności i 1001 innych, trudnych do zdefiniowania rzeczy - ale generalnie są to lata) - i hajda na nety! Nie bardzo mogę dalej wchodzić w szczegóły (taka praca), ale powiem tylko tyle, że wykrywanie słabych punktów sieci radiowych daje niezły chleb - oznacza to, że wciąż jest co łamać, a potem poprawiać. I garść rad na koniec, związanych zarówno z radiem, jak i z komputerowym "BHP" w ogólności: 1. Nigdy nie używamy związanych z bezpieczeństwem ustawień fabrycznych w urządzeniach radiowych - zmieniamy je natychmiast po pierwszym włączeniu urządzenia. W internecie pełno jest stron zawierających wręcz listy fabrycznych ustawień dla poszczególnych typów i modeli urządzeń. 2. Wszelkie sensowne rozwiązania niestandardowe zwykle bardzo podnoszą bezpieczeństwo naszej sieci (na niestandardowych zabezpieczeniach polegną dzieciaki, używające "gotowców" ściągniętych z internetu, a prawdziwi "guru" na tyle cenią swój czas, że muszą mieć naprawdę niezły powód, żeby zabrać się za naszą sieć - no, chyba że im się akurat nudziło ) 2. Nie pracujemy na pełnej mocy (zwykle 100mW) urządzeń, jeśli nie musimy. Większość urządzeń ma możliwość ustawienia mocy nadajnika. Im większa moc, tym dalej i łatwiej nas "słyszą". Łatwiej zauważyć gościa z notebookiem w samochodzie zaparkowanym tuż pod naszym domem, niż takiego, który będzie sobie stał 100m dalej. 3. Nie robimy przez radio żadnych ważnych operacji - licho nie śpi. 4. Nigdy nie chwalimy się "ze szczegółami", co i jak mamy w sieci skonfigurowane. 5. Uczulamy żony, dzieci, a przede wszystkim siebie, na próby wyłudzenia danych: - jeśli zadzwoni jakiś pan z TPSA/Netii/whatever i powie, że właśnie pracują nad problemem z naszym połączeniem i potrzebne jest im nasze hasło, należy wysłać gościa na najbliższe drzewo i poszczuć policją. Służby techniczne nigdy nie potrzebują hasła użytkownika, ponadto nie mają prawa o nie prosić czy pytać. - jeśli dostajemy maila z prośbą o podanie (w celu weryfikacji) kodu PIN karty kredytowej czy usera i hasła do konta pocztowego - skasujmy go (najlepiej przed przeczytaniem ). Nikt nie ma ani potrzeby, ani prawa prosić o takie dane. - jeśli dostajemy maila zawierającego w treści np. "jeśli nie chcesz otrzymywać takich maili, odeślij mail z powrotem dodając słowo NIE w temacie", i pochodzi on od nieznanej nam i niezaufanej firmy - NIGDY nie odpowiadajmy. Pamiętajmy, że często spamerzy wysyłają podobne maile pod adresy tworzone losowo lub pochodzące z niesprawdzonych źródeł. Nasza odpowiedź (bez względu na to, co odpowiemy) jest potwierdzeniem, że taki adres istnieje i można na niego słać ile wlezie To tak w dużym skrócie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Robert_K 26.04.2007 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 No muszę wtrącić swoje 3 grosze Pamiętam jeszcze rozmowy sprzed 10 na temat braku szkodliwości emitowanego promieniowania przez telefony komórkowe - jakie to zdrowe i bezpieczne urządzenia. Teraz koncerny ( m.in. Nokia, Motorola ) przyznają sie że dłuższe rozmawiane przez telefon może być szkodliwe, a lekarze że na pewno jest... A co do WI-FI to pewnie okaże sie po 10 latach - Ja na sobie tego nie będe testował.....bo boje się mieć nad głową przez całą dobe emiter "zdrowego" i zgodnego z normami promieniowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 26.04.2007 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 Między komórkami a WiFi jest pewna drobna różnica: komórki mają sporo większą moc (200...300mW do ponad 1W dla starszych modeli), natomiast WiFi ma max 100mW.Pamiętajmy także, że krąg producentów WiFi nie jest tak zamknięty, jak w przypadku komórek, co podważa "spiskową" tezę o lobbowaniu odpowiednich urzędów uznających dane rozwiązanie za bezpieczne lub nie.Ponadto takie lobbowanie - żeby miało sens (czyli przyniosło komuś tam określoną kasę) - być może doskonale sprawdza się w produkcie masowym (jak komórka), ale w produktach związanych z WiFi chyba nie za bardzo - ten rynek nie dorasta nawet do pięt typowym "masówkom".Z drugiej strony patrząc pamiętajmy, że sprzęt WiFi dopuszczony jest w wielu krajach np. do użytku w służbie zdrowia czy szpitalach.Wracając do kwestii bardziej technicznych: w tym samym paśmie (2.4GHz) działają kuchenki mikrofalowe, które są przecież niczym innym jak nadajnikami o mocy promieniowanej nawet kilkuset W. I wcale nie jest tak, że fale w kuchence latają tylko w środku, w komorze z gotowaną np. kaczką (sorry, nie mogłem się powstrzymać).Czyli, aby być konsekwentnym, uznając WiFi za szkodliwe, musielibyśmy tym bardziej uznać za szkodliwe kuchenki mikrofalowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwert 26.04.2007 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 porobiłem w szędzie kable w kazdym pokoju po kilka puszek, bo nie byłem zdecydowoany gdzie będzie komp i....... używam sieci radiowej:) kable są w ścianach bez gniazdek- nie używane. radio wygodniejsze i w nowym domu kabli juz nie polozę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogacek 26.04.2007 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 ja połozyłem kable do każdego pomieszczenia. cat 7 więc przy osprzecie 5e spokojnie można karty gigówki załozyć nie będe montował dzieciakom w pokojach TV ale mam 2 stare notebooki ze stacjami dokującymi z wbudowanymi kartami TV więc załatwię jednym sprzętem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lee28 29.04.2007 16:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2007 IMHO obecnie nie opłaca sie ciągnąć żadnego kabla w scianie niewiesz co ci będzie potrzebne. Najlepiej pociągnąć peszle o średnicy 20mm i zostawić puste puszki w odpowiednich miejscach. Kable sobie później wciągniesz jakie będziesz potrzebować. Poco okablowywac cały dom kablem UTP po 1,3 zł/m, i do tego jeszcze koncentrykiem za 0,7zł/m, jak można dać peszel po 0,15zł/m.[/img] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 29.04.2007 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2007 W który potem i tak trzeba wciągnąć UTP i koncentryk, prawda? Samym peszlem ani internet, ani TV nie poleci... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
faflusniak 29.04.2007 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2007 Ja również zdecydowałem się rozłożyć kabel. Położyłem kilka skrętek (w tym na strych) w gwiazdę, z centrum w garderobie. Dałem również skrętkę do salonu w okolice telewizora bo zakładam, że za kilka lat może będzie można oglądać TV od demand z internetu. Zastanawiałem się tylko czy ma to skrętka kategorii 5e czy 6. Ale ponoć 6 trudno ułożyć bo nie może być większych załamań, więc dałem 5e. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 29.04.2007 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2007 Zastanawiałem się tylko czy ma to skrętka kategorii 5e czy 6. Ale ponoć 6 trudno ułożyć bo nie może być większych załamań, więc dałem 5e. No bez jaj z tą 6-tką Jakią przepustowość i w jakich warunkach chcesz uzyskać ? Jeśli nie mieszkasz w złomowni czy kopalni to 5-tka jest nie do zdarcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lee28 01.05.2007 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2007 W który potem i tak trzeba wciągnąć UTP i koncentryk, prawda? Samym peszlem ani internet, ani TV nie poleci... Oki, do jednego czy dwóch pokojów, skąd wiesz gdzie ci będzie jeszcze kabel potrzebny, albo z którego pokoju do którego coś ma iść. Chodzi mi o oszczedność i przyszłościowe rozwiązanie. A jak ci przyjdzie jeszcze jakieś czujniki czy alarm założyć ? Teraz nie potrzebujesz a za 5 lat ? Będziesz ściany kuł ? Korytka po ścianach prowadził ? A tak chwila moment i nowy kabel wciągnięty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.