Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Abrakadabra

 

Czy macie jakieś doświadczenia z tą metodą wyznaczenia miejsca pod studnię ?

Za dwa tygodnie ma przyjechać brygada i wywiercić dziurę, na zasadzie "woda będzie albo nie, ale zapłacić trzeba"

Więc może najpierw znaleźć kogoś z różdżką ?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/77449-r%C3%B3%C5%BCd%C5%BCk%C4%85-wody-szukanie/
Udostępnij na innych stronach

Gdziekolwiek się kopie studnię, trafia się na wodę. Jaka ta woda jest,

i jak głeboko, to juz inna historia. Różdżkarze zrobią wszystko, żeby

wyglądało to na dobrą robotę. a tak naprawdę, to ta grupa ludzi

znalazla po prostu sposób zarabiania na zycie. Jest popyt, jest zajęcie.

Wszyscy są zadowoleni.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/77449-r%C3%B3%C5%BCd%C5%BCk%C4%85-wody-szukanie/#findComment-1747946
Udostępnij na innych stronach

Jak w marcu po mojej działce latał facet z różdżką, wahadełkiem i stoperem to się śmiałem, że gusła odprawia. Mierzył stoperem jak mu się wahadełko waha. :lol: Widocznie nie wiedział, że okres wahadełka zależy tylko od jego długości. :wink:

Stwierdził, że w miejscu gdzie chciałem studnię woda będzie między 11 a 16m a wydajność studni ok. 3 000 l/h. Wypowiadał się też na temat jakości wody :D :D :D

W zeszłym tygodniu ekipa wierciła studnię. Warstwa wodonośna jest pomiędzy 10 a 13 m, studnia odwiercona do 16 m a geolog robiąc pompowanie oczyszczające potwierdził wydajność 3 000 l/h :o :oops: :roll:

 

Co do jakości wody nie mogę się wypowiedzieć dokąd nie dam jej do przebadania.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/77449-r%C3%B3%C5%BCd%C5%BCk%C4%85-wody-szukanie/#findComment-1748469
Udostępnij na innych stronach

he he gdziekolwiek się kopie to sie trafia na wodę.

Zapraszam w moje rodzinne strony do tych sasiadów co już im paru wierciło i jakoś nie znalezli byli i radiesteci,badali metodą oporową i na chybił trafił i co? i nic a u mnie i jeszcze u trzech sąsiadów wody w bród głęboko to głęboko ale jest.

nie wszędzie są dobre tereny.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/77449-r%C3%B3%C5%BCd%C5%BCk%C4%85-wody-szukanie/#findComment-1748473
Udostępnij na innych stronach

Jurek_Z, ten różdżkarz to dobry fachowiec, doskonale zorientowany,

facet z doświadczeniem. Doskonale wiedział, czego można sie spodziewać.

Ci od odwiertów to pewnie jego dobrzy znajomi, wszyscy znają się jak

łyse konie. Jakość wody ? Prawie 100 % wody z własnych ujęć wymaga

uzdatniania, jest za dużo żelaza.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/77449-r%C3%B3%C5%BCd%C5%BCk%C4%85-wody-szukanie/#findComment-1748736
Udostępnij na innych stronach

A do mnie na działke przyjechał "studniarz", taki na oko 70 lat, poprosił o dwa druty, powyginał je, pochodził mniej więcej w miejscu gdzie chciałem studnie i wykopał studnię z metr dalej, bo jak twierdził "tam jest woda". I rzeczywiście na 6 metrach była, pompa hula aż miło. A z tymi drutami to nad tym miejscem pięknie mu sie krzyżowały...

Zabawne, bo sam potem próbowałem, możecie wierzyć lub nie ale nad miejscem wyznaczonym przez tego gościa, druty same mi się krzyżowały, bez jakiejkolwiek pomocy, ja je po prostu trzymałem...

Dodam tylko ,że gość jest najlepszym specem od studni na moim terenie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/77449-r%C3%B3%C5%BCd%C5%BCk%C4%85-wody-szukanie/#findComment-1748858
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisalem wcześniej - woda jest wszędzie, w każdym miejscu.

 

Wiecie, jak jest często z wodą, studnią ? Woda nie musi naplywać jak szalona

wystarczy, że ledwo się sączy. Reszta zależy od konstrukcji studni: jej

pojemności tj. średnicy i glębokości. Jeżeli zgromadzi się tam woda na nasze

potrzeby, stworzy sie zapas powoli się uzupełniajacy. W czasie dużej suszy,

kiedy z wodą miałem problemy, radziłem sobie w ten sposób, że z dna studni

pompowałem cyklicznie, niezależnie od poboru, wodę i gromadziłem w 1000 l

zbiorniku, mialem ciągły zapas, sasiedzi narzekali w tym czasie, że nie mogą

zrobić porządnego prania. Woda jest pod najbardziej suchymi pustyniami,

studnia musi być tylko odpowiednio głęboka.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/77449-r%C3%B3%C5%BCd%C5%BCk%C4%85-wody-szukanie/#findComment-1749261
Udostępnij na innych stronach

U mnie miejsce na studnie wyznaczyl gosc metoda "geofizyczna". Mial jakich archaicznie wygladajacy sprzet z drutami podlaczony do jakiegos miernika i akumulator. Powiedzial ze wiercic nie warto, bo wody malo pod ziemia. Doradzil wykopac studnie. Okresli ze woda bedzie na okolo 10m glebokosci.

Przyjechal fachowiec od kopania rozdzka potwierdzil obecnosc wody (prawie dokladnie w tym samym miejscu co geofizyk). Zabral sie do kopania i na glebokosci 8,5 m musial skonczyc robote bo woda wyplynela tak, ze ledwo zdazyl sie na gore wyczlapac. W czasie jego roboty tez chodzilem z rozdzka i wierzcie lub nie, wyginala sie natychmiast do dolu w poblizu studni.

Wody mam duzo nawet w okresie suchym. Naplywa okolo 3 m3 w ciagu doby po wypompowaniu wody prawie do dna studni.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/77449-r%C3%B3%C5%BCd%C5%BCk%C4%85-wody-szukanie/#findComment-1749377
Udostępnij na innych stronach

Gadałem z innym studniarzem i zaproponował mi właśnie pomiar geofizyczny, za tysiaka, a poźniej ewentualne wiercenie.. Sam już nie wiem. Nie uśmiecha mi się po prostu płacenie za dziure w ziemi bez wody. No i musi być do 30 metrów bo inaczej to już wolę wywalić kasę na rurociąg.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/77449-r%C3%B3%C5%BCd%C5%BCk%C4%85-wody-szukanie/#findComment-1749798
Udostępnij na innych stronach

A ja zgadzam się z hesem.

Przyjechał geologi badał mi na jakiej głębokości mam wodę. Wiercił tam gdzie wymyślił i woda była.

 

Ale też znam przypadek że w myśl zasady że woda jest wszędzie zaczeli wiercić i się dowiercili do wody ale dopiero na 50 metrach :D

Tak że jeżeli w pobliżu jest studnia to wodę będziesz miał w tym przypadku w okolicy nikt nie miał studni.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/77449-r%C3%B3%C5%BCd%C5%BCk%C4%85-wody-szukanie/#findComment-1750089
Udostępnij na innych stronach

z mojego doświadczenia i mojego ojca wiem że wskazania facetów z kijami, różdżkami, wachadełkami pokrywają się w około 60-70 %.

 

mój ojciec wiercił abisynkę w okolicy kalisza dla znajomego, przez 3 dni wywiercili 6 otworów po 8 metrów i sucho. wtedy jeden dziadek z sąsiedniej działki wyłamał kawałek kija z drzewka, pochodził po działce i wskazał miejsce. 6 metrów i woda z wydajnością na pompę elektryczną.

 

 

 

drugi przypadek

 

ojciec wiercił głębinówkę dla jedej z dużych firm przetwórstwa owoców. geolog wojewódzki przyjechał i popukał się w czoło jak usłyszał że będą tu wiercić. radjesteta wyznaczył studnię na środku parkingu i okazało się że jest tam piękna woda. samowypływ pona pół metra ponad poziom gruntu

 

 

ale bywało że 3 wyznaczone miejsca = trzy negaty

 

 

ja sam w to nie wierzę ale dziś zrobiłem abisynkę po różdżkarzu, woda miała być do 9 metrów i była.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/77449-r%C3%B3%C5%BCd%C5%BCk%C4%85-wody-szukanie/#findComment-1750136
Udostępnij na innych stronach

Jest w ludziach coś takiego, że kiedy uzdrowiciel zapisze np. korę z wierzby białej (aspiryna ):)

i pomoże, to rozsławiamy imię uzdrowiciela wszem i wobec !!! Kiedy wróżka przepowie nam

kaskę i się sprawdzi, to samo !! Kiedy różdżkarz czarodziej dobrze wyznaczy miejsce wody ...podobnie.

 

Gorzej jest, kiedy wróżka przepowie kaskę, a kaski nie ma i nie ma, uzdrowiciel na nic nie pomógł,

ale kaskę wziął :), różdżkarz tez wziął kasę, ale się pomylił.

Wtedy...... nie mówimy nic.

CISZA.

 

Po prostu nie chcemy uchodzić wśród rodziny i znajomych za naiwnych lub łatwowiernch. ;) :D

 

W ten oto sposób, info o skuteczności zabiegów czarodzieja X rozchodzi się z prędkością światła,

a o tym że zapłaciłem mu 300 zł, miał pomóc, ale nie pomógł -- prawie wcale nie słychać...heheeee.

To samo nakręcający się mechanizm :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/77449-r%C3%B3%C5%BCd%C5%BCk%C4%85-wody-szukanie/#findComment-1750968
Udostępnij na innych stronach

Jak widać zdania są podzielone, bo i doświadczenia różne. Umówiłem się z różdżkarzem na czary mary jeszcze w tym tygodniu. Najwyżej strace 200 zeta. Na gościa z akumulatorem musiałbym czekać 3 tygodnie i zapłacić 1000.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/77449-r%C3%B3%C5%BCd%C5%BCk%C4%85-wody-szukanie/#findComment-1751028
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...