kajetana 07.06.2009 20:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2009 jutro jadę na budowę - już powinny być pomalowane na gotowo ściany. Powinni też kończyć małą łazienkę (wciąż nie mamy pomysłu na przeszklenie prysznica) - ale powinni skończyć podłogę, założyć kibel i wstawić szafkę z umywalką. No i muszę obgadać temat dużej łazienki. Teraz w tygodniu muszę umówić się na pomiar podłóg (panele w sypialniach) no i wciąż nie wiem co z drzwiami... Wciąż się przesuwa termin przywiezienia mebli - teraz doszła do zrobienia duża łazienka, więc meble przywieziemy pewnie na koniec miesiąca/ początek lipca. Chciałabym, żeby ci nasi fachowcy pracowali dłużej w ciągu dnia i żeby skończyć to wszystko jak najszybciej... Nawet nie bardzo się przejmuję, że nie mamy kuchni - tyle rzeczy na głowie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajetana 10.06.2009 21:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2009 nie wiem dlaczego część zdjęć jest niewidoczna. Coś jest nie tego z fotosik.pl... Wgrywam świerze fotki, może będzie je widać Na początek lipca umówiłam się z elektrykami - będą zakładać kontakty i inne włączniki Około połowy lipca przyjadą też drzwi wewnętrzne Ustaliłam już jak będą ustawione szafki w dużej łazience, gdzie mają być gniazdka i włączniki kinkietów. Teraz mnie martwi ogrodzenie działki - tyle kasy Tak pomalowane są ściany w całym domu... http://images46.fotosik.pl/141/4d6aa22cd8dc025am.jpg http://images44.fotosik.pl/142/c3aeb90930ef444em.jpg http://images40.fotosik.pl/137/8ca61d6aa446dc47m.jpg http://images41.fotosik.pl/137/4659c29a8863db85m.jpg Płytki w łazienkach: http://images48.fotosik.pl/142/dcb363176c208edfm.jpg Zbiornik na ścieki obok domu: http://images44.fotosik.pl/142/614d024f52458080m.jpg I rurka ze śmierdzącym powietrzem ze zbiornika: http://images50.fotosik.pl/141/d08ee03baa884056m.jpg Przed ulewami w koło domu była pustynia - zero zieleni, a teraz: http://images44.fotosik.pl/142/f5beb4907996775am.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajetana 10.06.2009 21:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2009 Front domu o zachodzie słońca http://images46.fotosik.pl/141/ec06874d1c2dc87dm.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajetana 16.06.2009 19:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2009 drzwi wewnętrzne i panele do sypialni zamówione. Teraz latam za kuchnią - w miarę "normalne" ceny mają w Meblobuku. No i ogrodzenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajetana 26.06.2009 16:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2009 Wstępne ustalenia poczynione: w ciągu next 2 tygodni będziemy robić podjazd, ogrodzenie i zbiornik na deszczówkę. CZekam na trzecią już wycenę ogrodzenia i robocizny. Cenę zbiornika na deszczówkę z całym systemem wodnym już znamy, podjazdu też. W poniedziałek spotkanie z projektantką kuchni - ostateczne ustalenia i zamówienie. Niech to się już skończy. Po ponad roku - mam dość. Chcę się wprowadzić do naszego nowego domu i korzystać z danego nam szczęścia....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajetana 28.06.2009 21:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2009 zdjęcia nie oddają koloru, ale meble kuchenne zamawiamy w Meblobuku, styl frontów Capri, kolor: dąb strukturalny. Jeszcze nie mamy wybranych uchwytów i agd. http://images45.fotosik.pl/153/1dfcc073c764669am.jpg http://images50.fotosik.pl/153/77ded6025ea3b6f8m.jpg http://images44.fotosik.pl/154/519c82d2aa2fc8dem.jpg http://images41.fotosik.pl/149/8c5bf3ce60fe5d3fm.jpgTo zdjęcie powyżej najbardziej oddaje kolor szafek - mają takie wzorki jak w drewnie ... A tu dodatkowa ścianka - zabudowa rur, zbiornika na wodę. Tam będzie pralka i zlew roboczy. http://images47.fotosik.pl/153/28e75c8bcfeea61cm.jpg http://images39.fotosik.pl/149/9348becd767b38c4m.jpg http://images40.fotosik.pl/149/d942c41ca55be260m.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajetana 05.07.2009 19:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2009 nowe fotki za chwilę .... po problemach z fachowcami .... w tym tygodniu zaczynam sprzątać w domu - nie jest najgorzej, bo akurat systematycznie sprzątali po sobie. Także pewnie kilka razy umyję kafle na podłodze, ze 2 razy okna i będzie cacy. W małej łazience brakuje tylko szyby w prysznicu, gdzieś za tydzień podłączymy pompę i ruszy kanaliza. A po 15.07 w domu pojawią się meble Skończone pomieszczenie z piecem i rurami ... http://images47.fotosik.pl/157/d993c897bcdf9f60m.jpg http://images46.fotosik.pl/157/0cbeb17c00903232m.jpg Mała łazienka: http://images46.fotosik.pl/157/c2829e53a58e14cam.jpg http://images41.fotosik.pl/153/8a5707c0ff9f9b2em.jpg http://images37.fotosik.pl/153/3a275bf71724f47am.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajetana 06.07.2009 17:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2009 pomimo tego, że pogłoga z kafli w domu była wysprzątana przez "fachowców", dziś zamiatałam, myłam i myłam... Kupiłam nawet specjalnego mopa - ciekawe, kiedy kafle po wyschnięciu będą błyszczeć a nie całe w smugach i plamach od szarego kurzu budowlanego. Jutro też pojadę myć... może umyję też okna - szybko się męczę z młodym w brzuchu A - i w małej łazience doszło lustro nad szafką... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajetana 09.07.2009 07:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2009 w sumie dość ciekawa sprawa - okazuje się, że mycie nic nie daje. Za to sprawdza się coś w rodzaju polerowania podłóg na sucho Muszę tylko znaleźć jakiś sposób na "przelecenie" tych 120m2 płytek - bo na kolanach raczej się nie da.... Dziś zaczynamy robić podjazd - co nie jest łatwe, bo spad jest 15%. Lecę też (w końcu) zamawiać kuchnię - niestety montaż się przesunie na początek września. Z powodów ziemno-wodnych zrezygnowaliśmy ze zbiornika na wodę, będziemy myśleć nad rozsączaniem wody na terenie działki (pod ziemią). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajetana 14.07.2009 19:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 Gdybym nie była w ciąży po raz kolejny obiecałabym sobie, że po zakończeniu budowy upiję się ochydnie... A tak mogę tylko tracić nerwy na tych ( przekleństwa do wyboru) fachowców rodem z PRL. Od czwartku 5 chłopa robi nam podjazd. Jedyne co mają to przedłużacz, skoczek do ubijania i taczkę. Wciąż czegoś im brakuje, więc muszę jeździć na budowę żeby im dawać szmal. Betoniarkę pożyczają od naszego sąsiada. Sami nie są w stanie niczego załatwić. I pracują do 15.00 Jak ich dziś opiedol..... że 5 dni robienia podjazdu to za długo i że mam dość to się obrazili prawie. Dziś im cementu zabrakło - usłyszałam, że sobie mam sama ten cement załatwić i przywieźć. Normalnie nic tylko zwolnić bez płacenia.... Muszę też powiedzieć fachowcom od malowania, że mają wyczyścić ramy okien wewnątrz domu. Bo oczywiście nie zabezpieczyli przed chlapaniem - bo po co? Teraz na każdym oknie są drobne kropeczki nie do usunięcia. Ja w każdym razie czyścić ich nie będę. Jutro podstawiają nam kontener na śmieci - do piątku chcemy wysprzątać. Na całe szczęście nie ma tego dużo. W poniedziałek montują drzwi wewnętrzne i panele w sypialniach. Zdecydowanie mam dość! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajetana 18.07.2009 20:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2009 oby do końca jakoś wytrzymać podjazd skończony, ale oczywiście nie obyło się bez krzyków. I tak mieli szczęście, że temat podjazdu był mojego męża. Ja miałam ochotę ich szybciutko "wyrzucić". Oczywiście musieli poprawiać. Przy trzech akodrenach mieli zrobić cementową wylewkę, tylko jedna była zrobiona dobrze. Szkoda słów... Na 5 akodrenów 3 zamontowali połamane - ale dla nich to nie problem. Cement robili: 80% piasku i 20% cementu - kapciem wyskubałam dziurę Nie mówiąc o tym, że nie uznali za słuszne posprzątać po sobie. Wodę z cementem wylali prosto przed dom - kogo to obchodzi, że tam nic nie wyrośnie jak to gówno zaschnie. W poniedziałek wchodzą faceci od podłóg i drzwi wewnętrznych- oby było bez problemów... Acha - a sprzątając garaż znaleźliśmy różne nasze rzeczy - popsute, połamane. Kur.... - pilnować cały czas, na łapy patrzeć. Pod koniec lipca ogłaszam zwożenie mebli i KONIEC! Inaczej dostanę ciążowej, gigantycznej wściekłości.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajetana 23.07.2009 07:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 taki widok mieliśmy kilka dni temu od strony ogrodu http://images50.fotosik.pl/167/2a41fd4d8b5c77d2m.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajetana 27.07.2009 17:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 no - drzwi wewnętrzne już są. To połowa dobrej informacji. Zła jest taka, że prawie wszystkie są zamontowane nie tak jak trzeba. Drzwi w łazience się nie zamykają. Musiałam leciec do Progressu pisać reklamację - co jest cholera bardzo do dupy. Bo Progress fakturę wystawia łącznie na drzwi i na montaż (niby OK - na montaż jest 7% a nie 22% VATu) - ale przez to koniecznie trzeba płacić za montaż przed montażem. A montażu niestety nie zrobili OK A drzwi do dużej łazienki - pan montażysta źle wymierzył i musimy czekać na nowe skrzydło Przez to nie możemy zacząć wykańczania dużej łazienki - bo się boję że cały brud poleci do chaty.... Pomimo wszystko wciąż mam ochotę na ustawianie mebli... W tym tygodniu przyjedzie też szyba do prysznica... Powoli zamykamy nasze życie w mieście - bardzo dużo paczek już stąd wyjechało, dziś zrezygnowałam z usług Inea - TV + net mamy do końca sierpnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajetana 31.07.2009 19:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2009 cholera - w jednej sypialni jest złe skrzydło (jutro sprawdzę kogo to kicha). Aż mi się nie chce wierzyć, że moja...Nie daliśmy rady załatwić transita na jutro, więc meble przyjadą w next sobotę. Od next środy mają wejść fachowcy, aby skończyć dużą łazienkę. Meliopoz podłączy już pompę od gówien, więc będzie można siku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajetana 04.08.2009 12:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2009 ciążowy pasek czasowy odmierza czas... a ja oprócz spraw domowych mam dylemat: robić doktorat czy nie?? WSPiA mnie nie zatrudni bez doktoratu, ale mogą się mną delikatnie zaopiekować - dać opiekuna profesora, nawet stypendium dać... Robić czy nie?? No mam ochotę na takie wyzwanie I tak od grudnia kolejny rok - dwa będę przede wszystkim w domu z maluchem. Będę uczyć i szkolić też, a stawki za godzinę zajęć mając dr są już sporo wyższe - więc zasadniczo się opłaca ten wysiłek..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajetana 05.08.2009 06:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2009 czemu ja wszystko muszę robić sama ????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajetana 08.08.2009 10:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 kurcze terminy się przesuwają - łazienka duża musi poczekać jeszcze tydzień. I będzie wykańczana pewnie ze 2 tygodnie. Skrzydło drzwi do łazienki jeszcze nie przyszło. I wychodzi z tego, że meble będziemy mogli zwozić pod koniec sierpnia. Już przesunęłam termin szkolenia - bez określenie konkretnego nowego. Dobrze, że klient jest wyrozumiały (wiedzą, że jestem w ciąży). Raczej nie powinni się wycofać z zamównienia. A ja muszę mieć biurko, szafę i porządek żeby móc usiąć do materiałów szkoleniowych. Kartonów nie mogę wypakowywać, bo nie ma mebli.... i tak do dupy wszystko. Wciąż wywozimy jakieś kartony do nowego domu. Mąż zaszalał (a ja się zgodziłam) i kupiliśmy meble ogrodowe i duuuży parasol. Pomimo tego, że nie mamy tarasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajetana 10.08.2009 10:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2009 w ostatni łikend pracowaliśmy dużo - okna umyliśmy w salonie, kuchni i bibliotece. Zostało jeszcze 6 do umycia. Zaczynam się rozglądać za wyposażeniem dużej łazienki. Od dawna wiem, co ma tam być więc tylko gdzie kupić... Dziś przyjedzie do sklepu szyba do prysznica, ale dopiero jutro tam pojadę. Koszmarnie się wczoraj zatrułam - noc zmienna: łóżko + kibelek. Ostatni raz gadałam z wc rano o 8 godzinie, więc jestem wymęczona. I bałam się o Kubusia - torsje chyba nie są przyjemne, gdy się mieszka w brzuchu. Jutro latam po mieście. Zajęłam się przygotowywaniem szkolenia o niepełnosprawnych. Byłam na spotkaniu z firmie zatrudniającej niepełnosprawnych. Jeszcze bym chciała sie umówić w kliku zakładach. Ale do tego muszę mieć dzień odpowiedni, żeby mi się chciało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajetana 10.08.2009 10:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2009 A jak przeczytałam ile papierów muszę załączyć do odbioru budowanego domu - od razu straciłam zapał i energię do załatwiania. Zostawiam sobie to na wrzesień. Już tam będziemy i wtedy proszę bardzo... Teraz no nie mam siły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajetana 10.08.2009 10:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2009 W dzienniku jak widzę nie widać wielu zdjęć.Ale już się tym zajmować nie będą - brak energii....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.