Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zaczynam pisanie


Recommended Posts

wycena powaliła mnie na kolana :(

dobrze, że kierownik powiedział, że kilka pozycji z wyceny nie będzie potrzebnych..

okrągły stół ze mną, kierownikiem i fundamentalistą planuję na przyszły tydzień

Teraz mamy problem z dopasowaniem terminów w rodzinie - jedziemy do Szczecina na podpisanie umowy kredytowej... tylko kiedy jechać, jak każdemu z nas pasuje inny termin :evil:

ja bym najchętniej pojechała teraz w piątek ...

w przyszłym tygodniu musimy na ostateczne ustalenia do fabryki pojechać ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 364
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

oglądaliśmy przestonne (dwa) pod Szczecinem .... - i bardzo dobrze, że oglądaliśmy :lol:

Zmiany dodatkowe:

1. kominek przerzucamy na ścianę korytarzową - wyjdzie na ścianie kuchnia/ łazienka. Słuchajcie - no koszmar taki kominek wyrastający w salonie - zabiera dużo miejsca i nie można dopasować mebli...

2. okna dwustronnie brązowe - nie pasują białe do dachu w kolorze caglanym

3. drzwi tarasowe robimy przesuwane szer. 2000cm

4. jak w oryginalnym projekcie zostawiamy drzwi do pokoju obok salonu z korytarza + drzwi przesuwane z salonu

5. parapety brązowe z takich niby-płytek/ kafli

6. w pom. gospodarczym zabudować ścianę na przeciw drzwi - to widzieliśmy u ludzi - w zasadzie cały bałagan porządkowo-pralniczo-czyszcząco-różny schowali w tych szafach...

To tyle .... :wink:

Wczoraj sobie uświadomiliśmy, że być może we wrześniu/ październiku będziemy mogli w końcu zacząć zwozić meble i inne rzeczy. Są przechowywane u moich rodziców w Szczecinie oraz pod Poznaniem i w piwnicy mieszkania naszego obecnego. Będę mogła zacząć wstawiać nasz weselny komplet śniadaniowo-obiadowy do bufetu, nasze piękne kieliszki "karczmiaki" do serwantki, zapomniane ciuchy do szaf (szafy i garderoby trzeba będzie niestety zrobić), moje rośliny przywieźć ze Szczecina, tony książek ustawiać w bibliotece, która jest dla nas wyjątkowo cenna - nie dość że stara, ogromna i dębowa to jeszcze jej właścicielem za życia był przyjaciel mojego ojca...

I ZACZĄĆ MIESZKAć W NASZYM WYMARZONYM DOMU

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cholera .... :-?

wychodzi na to, że fundament będzie sporo kosztował. Dziś na spotkaniu z kier. budowy musieliśmy w zasadzie zaakceptować wycenę fundamentu - wcześniejsze wykreślenia co niektórych pozycji w wycenie się nie potwierdziły. Fundamentowiec policzył zrobienie wszystkich ścian po obrysie domu (wg. oryginalnego projektu oczywiście) + musiał policzyć uzbrojoną posadzkę z betonu "20" - właśnie ta cholerna posadzka tak podraża :cry:

A musi ona być, bo na niej potem będzie montowana konstrukcja domu.

Zaoszczędzimy na materiałach bo bardzo mocno obniżymy teren pod dom od frontu działki (czyli ściana fundamentowa będzie dużo niższa) + najprawdopodobniej piasek z dziury nada się do wsypania w fundament.

Jutro muszę zadzwonić do kierownika i go zapytać o ile dokładnie będziemy obniżać teren i jaka wysoka będzie ściana fundamentowa.

Dziś na działce doszliśmy do wniosku, że w zupełności OK będzie, jak różnica poziomów terenu pod samym domem wyniesie 60 cm.

czyli od frontu będzie się wchodziło do domu stawiając kroka wyżej (15-20cm)pod zadaszenie przed drzwiami wejściowymi i od ogrodu będzie tylko kilka schodków.

Inna rzecz:

bardzo nam się podobały drzwi wewnętrzne w oglądanym przestronnym - drzwi Porta Prestige - sprawdzę ceny. Hmmmm - takich drzwi potrzebujemy sztuk 7 + 2 łazienkowe....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jutro ostateczne spotkanie w firmie stawiającej dom - decyzje o dachu, rynnach, oknach, drzwiach, kolorze tynku, bramie garażowej, kominie, wyłazie dachowym i innych rzeczach na których się nie znam kompletnie ....

jeśli ustalimy wszystko fabryka ruszy z produkowaniem domu

mogłoby już przestać padać - fundamentowiec nie wejdzie w kwietniu, ale w połowie maja ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnie ważne decyzje co do domu podjęte - wczoraj było spotkanie z firmą od domu. Zmieniliśmy kolor okien na dwustronny dąb złoty, drzwi tarasowe 2000 szerokie przesuwane, okno w jadalni przesunięte w stronę tarasu (szafka ma 90cm) więc ta ścianka będzie 100cm.

Sami wybieramy drzwi wejściowe (Porta "Gdynia"), drzwi wewnętrzne "Londyn" + ościeżnica Prestige, drzwi przesuwane salon/biblioteka, drzwi garderoby. Czekam na ofertę firmy kominowo-kominkowej (bo już musimy wybrać komin i kominek), czekam na ofertę na drzwi, muszę pojechać do firmy z pokryciami dachowymi wybrać wyłaz dachowy, drabinkę i klapę ze schodami. Wybrać parapety zewn (nie wszystkie pasują do ścin w kanadyjczyku).

W next week podpisujemy umowę z fundamentowcem i czekamy na lepszą pogodę (bo on musi jakąś robotę pod Kórnikiem skończyć) i wtedy wchodzi do nas. W umowie jest zapis, że koszt materiałów i robocizny zależy od wysokości ściany fundamentowej, także jaka będzie cena końcowa nikt nie wie :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziś wysłałam kilka zapytań o wycenę drzwi wszelakich do domu - wychodzi: wejściowe, 8 wewnętrznych, przesuwane wewnętrzne oraz 2x garderobiane. Przy okazji wpisania w google hasła drzwi porta dojechałam do naszego forum - 3 ostrzeżenia przed progressem z ul. Michała - inne drzwi niż zamówione i inne uwagi. Zobaczymy - od nich dostałam wycenę bez żadnego rabatu - może im się wydaje, że klienci to idioci ... :wink:

na inne wyceny czekam - interesuje mnie odpowiedź z Witara (ul. Gdyńska) - materiały budowlane, dachowe, drzwi .... - u nich zamówienie byłoby na drzwi + wyłaz dachowy, klapa ze schodami a la drabina ...

zobaczymy co wyjdzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolejna majówka na wsi

wczoraj się spaliłam na raka ...., za to dziś po dworze chodzę w koszulce mojego ojca - bo każdy promień słońca to ból :cry:

jest tak gorąco, że nie da się nic robić w ogrodzie ...

zresztą i tak nie ma nic do roboty - wszystko zrobione przez Anię - pomocniczkę ze wsi.

Wieczorami na spacerach oglądamy zające, sarny i żurawie - zwierzątka zamieszkujące pobliskie pola, łąki i lasy.

Trochę mnie wkurza, że nie ma co robić.... - nie lubię nic nie robić na wsi, w ogrodzie...

Muszę znaleźć w necie jakąś umowę na roboty budowlane - bo mi fundamentowiec dał umowę, która się do niczego nie nadaje ....

W każdym razie po urlopie zaczynamy wchodzić na poważnie w budowę.

ide do ogordu - trochę się pokręcę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i po majówce .... :cry:

uświadomiłam sobie, że za kilka miesięcy nie będę już musiała odliczać do pobytu na wsi, do obcowania z przyrodą i w trakcie urlopu nie będę liczyć dni, które zostały do powrotu do miasta ...

będziemy mieli własne miejsce na ziemi - z porami roku, którymi można się cieszyć :lol: :D :lol:

 

a poniżej kilka fotek ze wsi ....

 

http://images34.fotosik.pl/241/6038c40939b34a45m.jpg

 

http://images34.fotosik.pl/241/e18938221886137cm.jpg

 

http://images31.fotosik.pl/241/c17b440e8d81748dm.jpg

 

http://images33.fotosik.pl/238/b54613219be74340m.jpg

 

http://images34.fotosik.pl/237/ae4d295af8f9ef6bm.jpg

 

http://images28.fotosik.pl/206/f817e305af1412fam.jpg

 

http://images33.fotosik.pl/237/59132a5b3cf180efm.jpg

 

poniżej dokładne foty kamiennego wielofunkcyjnego grillo-źródełka wodnego ze starym żygaczem

 

http://images27.fotosik.pl/205/20b20cd29ce91595m.jpg

 

http://images25.fotosik.pl/205/b4dfcdc1bd6f1694m.jpg

 

http://images24.fotosik.pl/208/adbea65eab693d20m.jpg

 

nasza kotka jest wspaniale szczęśliwa na wsi - pilnuje terenu, goni obce koty, poluje na jaszczurki i myszki, wczoraj polowała na chrabąszcze majowe ...

 

http://images29.fotosik.pl/207/6b2e0fd3b2f0dd1bm.jpg

 

http://images33.fotosik.pl/241/a2b2b23a19e96418m.jpg

 

http://images34.fotosik.pl/241/ce90607d964a93f8m.jpg

 

pewnego dnia wróbel uderzył z mocą rakiety w szklane drzwi wejściowe - akurat byłam niedaleko i znalazłam go w korytarzu - zamroczony, kompletnie nie wiedział co się stało i co się dzieje ....

odleciał po kilku minutach, ale wypadek wyglądał groźnie - wróbelek uwieczniony na fotce :wink:

 

http://images34.fotosik.pl/241/4461e3194a8f3f73m.jpg

 

na wycieczce samochodem zobaczyliśmy ptaszka leśnego, który zamarł bez ruchu w ramach akcji "nie widzicie mnie, mnie tu nie ma"

 

http://images33.fotosik.pl/241/a847e84ca0453692m.jpg

 

oprócz tego widzieliśmy żurawie, sarny - ach - pełen przekrój przyrodniczy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj - niepewnie było wczoraj z fundamentowcem. Jak zobaczył moją umowę, to od razu powiedział, że nie podpisze, bo on jest murarz a nie prawnik. I od 30 lat stawia domy prawie bez umów, a ja mu głowę zawracam tylko...

ale uspokoiłam człowieka, wykreśliliśmy pół umowy i jest OK.

Strasznie się złościł, że musi jeździć na naszą działikę ("4 raz są dziś" - powiedział), a ja wciąż coś wymyślam ....

Taki nerwowoy człowiek :-?

W każdym razie, umowę podpiszemy w dniu rozpoczęcia robót, bo mu obiecałam, że już nie będzie musiał jeździć "bez sensu". A roboty ruszą między 15 a 20 maja :lol:

W najbliższą sobotę wpadnie geodeta, a na początku tygodnia katepilar wyrówna teren przed domem...

Okazało si, że murarz-fundamentowiec umie wiele rzeczy i prawdopodobnie zrobi nam też komin...

(będzie trzeba dogadać stawianie komina i kładzenie dachu na domu)

a terminowo się zagęszcza - bo 23-30 maja nas nie ma i mam stracha, co się będzie dzziało na budowie wtedy. Pewnie jak wrócimy to się kompletnie zdziwimy tym co na budowie będzie już zrobione :wink:

A sprawę garażu na klamoty murarza załatwiliśmy jeszcze inaczej - sąsiedzi się zgodzili przetrzymać te klamoty u siebie na terenie - na całe szczęście, bo po co mi garaż blaszany na 3 tygodnie?

Czyli został toy toy do wynajęcia i wszystko gra :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

udało mi się załatwić (po linii służbowej), że firma energetyczna założy obręcz na lampie we wsi, gdzie mamy dom do wypoczywania...

jakoś nie udało się tego załatwić nawet sołtysowi, więc pogadałam dziś z kierownikiem posterunku energetycznego i obiecał, że załatwi gniazdo dla bocianów. Bo w kwietniu kilka razy siadały na słupach lampowych i klekotały, że im się podoba na naszej wsi :wink:

tak więc pewnie niedługo będzie obręcz na gniazdo, ale nie sądzę, żeby jeszcze w tym roku bociany miały czas na jego zbudowanie - trzeba mieć nadzieję, że w na przyszłą wiosnę wrócą ...

pięknie by było mieć bociany na stałe praktycznie obok domu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...