LUBICIE TEN NASZ KRAJ ?....

[Zochna]

 

Ale mentalnosc hm, rodakow, zwlaszcza jak sie spedzilo sporo lat poza granicami, czasami czlowieka zastanawia ..... szczegolnie jakby chcial posluchac radia .... sasiadow akurat mam ok

 

 

Tlumacze to sobie tym, ze to nie ich wina, ze nie objal Polski w swoim czasie plan Marshalla. Sa jacy sa i takim ich bierz.

 

 

ale mentalnosc niektorych, ktorzy spedzili troche czasu zagranica to dopiero zastanawia

ja to sobie tego niczym nie tlumacze - bo mi to wisi

ale moze chodzic o ciezkie dziecinstwo. Za duzo klapsow - czy cóś.

[lump praski]

Mmmhm......

 

Niestety, braki techniczne sa do nadrobienia stosunkowo latwo - mentalnosc - niestety, nie. Jak widac po niektorych postach .....

 

Ale co tam, jeszcze ze dwa pokolenia i bedzie ok.

[malgos2]

Mieszkam w zachodniopomorskim (taka mala dziura nad morzem)

Krzymi

 

Krzymi, dokladnie wiem, o czym mowisz, ale... te tereny tak maja (wiem, wiem, zaraz sie ktos obrazi). Mam pewne doswiadczenia z "dziurami nad morzem" i chociaz w duzych miastach rowniez bywa tak, jak opisujesz, to jednak normalnych ludzi jest wiecej i coraz wiecej, wiec zycie jest bardziej znosne.

[lump praski]

Dlatego na pierwszy wrzut re-emigracyjny nie wybralam domu, ale mieszkanie w duzym miescie.

Bylo mi latwiej bo to moje miasto rodzinne no i znajomi a jak pozniej sie okazalo i wiecej ludzi o podobnym zyciorysie jak nasz kupowali tam mieszkania - wiec flanki byly zabezpiecone - chodzi o to, ze porozumiewamy sie mniej wiecej takim samym jezykiem i mowimy sobie wszyscy " dzien dobry" jak wchodzimy rano do windy.

 

Szybciej tez wytworzyla sie pewna wiez sasiedzka typu podlewanie kwiatkow pod nieobecnosc, wymiana info co, jak i gdzie, ( np ktora szkola jest ok ) , niepisana zgoda co do tego, ze cisza obowiazuje od 10 ej wieczorem do 9ej rano i nie wierci sie dziur w scianach w tych czasie, jak ktos wyprawia 18ke to rozwiesza ogloszenia zawiadamiajace i z gory przepraszajace, przypilnowanie dzieci .

[jea]

taaaaaa, opera...i blokowisko+więź sąsiedzka

[Zochna]

widze jea ze Ty tez nie rozumiesz. I jeszcze sie smiejesz.

mi to sie lza wzruszenia w oku kreci.

a moze to lza zazdrosci

jako ofiara braku planu marshalla nawet marzyc nie moge o takich relacjach miedzyludzkich

[lump praski]

Taaaaa ...najlepiej dom plus trzy lata wyjete z zycia przez budowe 30 km od miasta i sasiad - wrog za miedza.......

 

Swietne, jak na powrot .....

[jea]

widze jea ze Ty tez nie rozumiesz. I jeszcze sie smiejesz.

mi to sie lza wzruszenia w oku kreci.

a moze to lza zazdrosci

jako ofiara braku planu marshalla nawet marzyc nie moge o takich relacjach miedzyludzkich

 

bo ja z krowami chowany jestem

[lump praski]

I niech ta zostanie .

[krzymi]

Witam ,troszke dlugo mnie nie bylo,bardzo trafnie ujal to Lump Praski takie male ,,dzien dobry" ,usmiech ,zyczliwosc ,i juz Polska jest ladniejsza i milsza. Bardzo lubie Nasz Kraj.

 

 

 

krzymi

[sportek]

W naszym kraju jest coraz lepiej!

[bratki]

W naszym kraju jest coraz lepiej!

 

tiaaa, zwłaszcza beztlenowcom

[retrofood]

Wyobraźmy sobie, że w 2007 roku nie było wyborów…

 

Wyobraźmy sobie, że dalej rządzi nami koalicja, na czele której stoją: Jarosław Kaczyński, Andrzej Lepper i Roman Giertych. (Czytelnicy, którzy w tym momencie poczuli się słabo proszeni są o zaniechanie dalszej lektury.) W rządzie wciąż Grażyna Gęsicka i Joanna Kluzik-Rostkowska, na zapleczu Aleksandra Natalii-Świat. Pozostali członkowie rządu to osoby nowe, z pierwszego składu nie został nikt, bo Ziobro zapudłował własnych kolegów pod chwytliwym PR-owsko hasłem „Aresztujemy wszystkich, zaczynamy od siebie!”. Były minister Janusz Kaczmarek siedzi w więzieniu w Rawiczu, przekształconym na karny oddział dla oligarchów, i stuka przez ścianę zaszyfrowane wiadomości Dornowi, którego szczęśliwie posadzono razem z Sabą. Gosiewski – skazany za niefortunne użycie słów: „Jarku ty mój” – w ramach robót publicznych zamiata peron we Włoszczowie, jedynie Karski zdążył uciec meleksem na Cypr i tam podobno montuje rząd na uchodźstwie. Partia Prawo i Sprawiedliwość, rządzona silną ręką wodza, uczy się maszerować na trasie Żoliborz-Klarysew i śpiewa „Stokrotka rosła polna…” , ku wielkiej radości odbierającego defiladę pana prezydenta.

 

Jarosław Kaczyński przeżywa najlepszy okres swojego życia: zapisał się na kurs prawa jazdy i dostał kartę kredytową z PKO BP, wprawdzie jeszcze jej nie użył, ale już wybiera się do bankomatu. Poza tym, za radą Bielana, oświadczył się Szczypińskiej, a ta oświadczyny przyjęła. Młodzi jeszcze nie sypiają razem, ale „Fakt” i „SuperExpress” już ogłosiły, że jako pierwsze będą miały zdjęcia z nocy poślubnej.

 

Urbański wciąż jest szefem telewizji, ale Farfał i Rudomino już mają swoje pasma – jeden na własność Dwójkę (TV TDP – Tylko Dla Polaków), drugi TVP Info, przemianowaną na TV GPS (Grabimy Pod Siebie).

 

W takiej oto Rzeczpospolitej Obojga Kaczorów, pod rządami twardej ręki Jarosława kończy się kadencja parlamentu i kraj stoi przed wyborami. Od dwóch miesięcy nie mamy gazu, gdyż Rosja po wojnie w Gruzji i poparciu Sakaaszwilego przez polskiego prezydenta ostatecznie zakręciła nam kurek. W Europie szaleje recesja, traktat niepodpisany, mieszkańcy Unii domagają się wstrzymania pomocy dla Polski, bo sami żyją coraz gorzej. Na życzenie wodza zwiększamy deficyt budżetowy solidarnego państwa, skacze inflacja, rząd przedstawia projekt ograniczenia uprawnień opozycji, bo „za dużo sobie pozwala”…

 

http://palikot.blog.onet.pl/2,ID361735166,index.html

[Marta-Kowalska]

Kraj sam w sobie jest uroczy. Ja nie narzekam

[Żelka]

Lubic trzeba umiec. Aby umiec, trzeba chciec. Z tym, ze samo chcenie nie wystarczy. Za kazdym lubieniem tak samo jak za kazda miloscia musi byc stala praca. Przede wszystkim nad samym soba.

 

Polska da sie lubic. Wy polacy macie bardzo duzo dobrych cech, jestescie wspanialym narodem, tylko sami musicie tez w to uwierzyc.

[zenon_arch]

Lubie i to bardzo, nie chciałbym na stałe mieszkać gdzie indziej (a mogę)

 

Jedyne co mnie drażni, to fakt, że Polacy nie potrafią docenić tego, co osiągnęli.

[retrofood]

Blisko 6 mln zł kosztuje podatników ostateczne przyszpilenie jednego kłamcy lustracyjnego. Tymczasem odszkodowania dla rodzin śmiertelnych ofiar komunizmu kosztowały budżet zaledwie 2,5 mln.

Dane na temat kosztów lustracji przesłało marszałkowi Sejmu Ministerstwo Sprawiedliwości.

 

http://wyborcza.pl/1,75248,7694312,Nasza_bardzo_droga_lustracja.html

[retrofood]

Posłuchaj, jak senator Skorupa wymusza działkę

 

http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/index.php?mod=news&strona=1&kat=&id=&typ=&id=8169

[jannek]

Ale kochac kraj nie znaczy kochac politykow