komentarze do dziennika Kaji i Artura

[iwett27]

ojej:((( Przytulam Cie mocno!!!!!!!!!

[magpie101]

Bardzo mi przykro .

[lump praski]

Bardzo mi przykro - teraz podwojnie - bo z tego wszystkiego wpisalam sie w Twoim dzienniku, za co bardzo przepraszam !

 

Duzo pracuje a na dodatek pomyslalam o swoim Kocie - i ze zdenerwowania popelnilam ten wpis Przepraszam jeszcze raz.

 

Ale corka opowiedziala mi historie kotka , ktory sam przyszedl na Paluch - schronisko w Warszawie - byl tak glodny i wynedznialy, ze przyszedl do schroniska zeby cos zjesc i sie ogrzac choc troche.

[Damon]

Bardzo mi przykro z powodu Malinki. Byłoby dobrze jakby wszystkie zwierzaki miały tak dobrze jak ona.

[Agnieszka_n]

Kaju! Tak strasznie mi przykro z powodu Malinki! Trzymaj się!

[BetaGreta]

Bardzo smutna wiadomość

Współczuję.

[kajetana]

PO KOLEJNEJ JUż śMIERCI (4 w ciągu 2 lat i 3 miesięcy) ZADZIWIA MNIE JAKą CZłOWIEK MUSI MIEć SIłę, ABY PO JAKIMś CZASIE WSTAć Z KOLAN, ZNALEźć JAKąKOLWIEK NADZIEJę NA PRZYSZłOść I Iść DALEJ.

[lump praski]

Bo nie jest wazne ile razy upadniesz - wazne jest ile razy dzwigniesz sie z kolan.

 

Wazne nie tylko dla ciebie ale dla tych ktorzy sa wokol ciebie i tym, ktorym

 

znow podasz pomocna dlon .

[Amtla]

Kajetano,

 

ślicznie ten Wasz domek wygląda, aż napatrzeć się nie mogę....

 

Gdyby mi pozwolili, to też bym taki wybudowała

 

Pozdr

[greg29]

Jak rozumiem, firma wybudowala calosc? Czy do Was nalezy teraz ocieplenie welna scian zewnetrznych dachu, oblozenie folia paroziloacyjna?

Hmm?

Ja w trakcie wykonywania prac we wentrzu jestem, robimy sami, poniewaz ceny "fachowcow" zwalaja z nog, rowniez nie nastraja zaufaniem samo wykonanie i profesjonalizm co poniektorych.

Tna na materiale i kaza sobie placic wielkie pieniadze.

Zenada w tym naszym Kraju.

My teraz na etapie plyt GK, kafelkowania lazienki, waitrolapu, kuchni, oblozenia folia paroizolacyjna polaci dachowej, scianek kolankowych itp, itd.

Planujemy wejsc na swoje w marcu....bo wynajecie mieszkania niestety powoduje potezna dziure w budzecie domowym.

[Bold]

Witaj

Dlaczego ja Twojego dziennika nie widziałem wcześniej?

no ale teraz mam zapisany i będę śledził.

Pozdrawiam

[kajetana]

bardzo mnie raduje, że aż 2 osoby dołączyły do komentujących nasze postępy budowlane :)

oczywiście tym, którzy już budują nie pomogę z wyborem firmy stawiającej dom - ale jeśli ktoś jest dopiero na starcie i chce szkieletowca polecam "Mefra" Szamotuły - szczegóły w dzienniku

[kajetana]

Jak rozumiem, firma wybudowala calosc? Czy do Was nalezy teraz ocieplenie welna scian zewnetrznych dachu, oblozenie folia paroziloacyjna?

Hmm?

Ja w trakcie wykonywania prac we wentrzu jestem, robimy sami, poniewaz ceny "fachowcow" zwalaja z nog, rowniez nie nastraja zaufaniem samo wykonanie i profesjonalizm co poniektorych.

Tna na materiale i kaza sobie placic wielkie pieniadze.

Zenada w tym naszym Kraju.

My teraz na etapie plyt GK, kafelkowania lazienki, waitrolapu, kuchni, oblozenia folia paroizolacyjna polaci dachowej, scianek kolankowych itp, itd.

Planujemy wejsc na swoje w marcu....bo wynajecie mieszkania niestety powoduje potezna dziure w budzecie domowym.

 

Luknęłam na Twoje zdjęcia.

System ustawiania domu prawie identyczny. Tylko dlaczego masz puste ściany??

Nasze już miały "w sobie" wszystko co trzeba + okna

 

http://images24.fotosik.pl/241/dd6d572a9b2a2b61m.jpg

 

Popatrz na moje fotki - jak skończyli prace związane ze stawianiem domu - dom był w tzw. stanie surowym zamkniętym. Choć ta nazwa odnosi się do domów murowanych, a one nie są ocieplone, otynkowane. A NASZ BYŁ

Nie musiałam niczego ocieplać, nic nie robiłam z dachem.

W zasadzie to, jak wygląda z zewnątrz nasz dom to stan z lipca 2008 roku.

Dlatego polecam budowanie szkieleta naszym sposobem - od ostatecznych decyzji związanych z pokojami, ścianami, oknami.... 2 miesiące miała firma, aby postawić nasze cudo

I tyle..............

[kajetana]

a Agnieszka.... zdecydowała się na szkieletowca. Kierują się w stronę Mefry.

Miło, że mogę czasem coś poradzić, pomóc

[greg29]

Dlatego polecam budowanie szkieleta naszym sposobem - od ostatecznych decyzji związanych z pokojami, ścianami, oknami.... 2 miesiące miała firma, aby postawić nasze cudo I tyle..............

Zycze Tobie aby ten dom byl rzetelnie wykonany....

Ja na kazdym etapie byle obecny wiec...postawienie szkieletu bylem, oceiplenie scian bylem, otynkowanie bylem....dach bylem, dachowka - bylem, wylewka i styropan na wylewke-bylem i sam latalem jeszcze po styropian. Przez moja obecnosc doskonale widzialem co i kto robi a najwazniejsze czy zgodnie z projektem.

Sam zrobilem sobie ocieplenie we wnetrzu scian zewnetrznych i dzxialowych oraz poddasza....wiem co, ile oraz czego mialem wlozone i jakiej grubosci.

Nie zycze teraz abyscie mieli jakies niespodzianki, ktore wyjda - znajac nasze realia tuz po uplynieciu gwarancji.....

Nie chce krakac ale pisze jak bywa....

[TomeQK]

Niedawno "wpadłem" na Twój dziennik i bardzo mi się spodobał. Spojrzenie kobiety na budowę domu jest zupełnie inne od technicznych wywodów nas facetów. Ja ciągle się waham co do tego jak budować czy w szkielecie czy tradycyjnie. Jadę we wtorek do Szamotuł. Byłem przedtem w firmie JARPOL i facet zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie, ale cena trochę nie na mój poziom (a jest on niewielki). Pozdrawiam serdecznie i życzę dalszych dobrych dni.

[rubinowa]

skąd ja to znam, my kupiliśmy po kartonie tych płytek (różne odcienie), w końcu wybraliśmy uniwersalne quercia ochra: są ciepłe (kolor), pasują do właściwie wszystkiego, odwiedzający (wszyscy jak jeden mąż) mylą się i dopiero gdy dotkną - wierzą, że to kaflle, a nie parkiet. Oczywiście są ułożone w jodełkę.

[iwett27]

kaja stoje przed tym samym dylematem:( Kafle do salonu to jakas masakra! Te co mi w oko wpadną nie schodzą poniżej 300zl za m2! Pojecia nie mam kto takie kafle kupuje:) Wpadnij do nas na budowe zobaczysz autostrade w salonie i piekne gipsówki na scianach:):)

[Agnieszka_n]

kaju,

domek coraz ładniejszy, mimo problemów z "fachowcami". Dobrze, że macie gaz i kanalizę, bo na tej mojej wsi to odległa przyszłość.

Pozdrawiam

Aga

[rubinowa]

dzień dobry, ja też, ale już mam ułożone 90 mKw jodełki (poza łazienkami, kuchnią, spiżarnią, wiatrołapem i garażem. Fachowcy stwierdzili (my też), że są bardzo wydajne - wcale nie było dużo odpadów.