qwert 26.04.2007 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 ile trzeba mieć czasu by porawać się na budowę syst. gosp.? mam mozliwość na czas budowy rozpoczynać pracę o godz. 12, czyli do 12tej mógłbym jeździc, załatwiać, kupować, pilnować itd? czy może jednak zamieszania jest tyle, ze trzeba być dyspozycyjnym w każdej chwili? po 12 z oracy się nie wyrwę, do wieczora. jest jeszcze opcja budowania z firmą, któa zadba o wszystko, ale wtedy nici z dbaniem o własną kieszeń. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/77587-budowa-systgosp-a-praca-zawodowa-czy-dajecie-rad%C4%99/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adwalk 26.04.2007 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 Ja na razie daję radę. Mam blisko Koło o promieniu 500m obejmuje zarówno podstawowe miejsce pracy, obecne mieszkanie, jak i budowę. Głównym wymagającym dyspozycyjności momentem jest odbiór materiałów przywożonych na budowę. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/77587-budowa-systgosp-a-praca-zawodowa-czy-dajecie-rad%C4%99/#findComment-1750774 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
uranos 26.04.2007 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 ja też daję radę sytuacja podobna ale niestety czasmi nie dosataję urlopu wtedy gdy chcę. Ogólnie jednak jest przeje..... . Rekompensatą są tylko chwile gdy będę siedział wieczorkiem na tarasie i popijał piwko rozpamiętywując poszczególne etapy i jestem pewien że będę się z tego śmiał, ale póki co trzeba zacisnąć zęby i nie dać się Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/77587-budowa-systgosp-a-praca-zawodowa-czy-dajecie-rad%C4%99/#findComment-1750785 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 26.04.2007 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 Ja też jakoś idę do przodu. Pracuję od 8-16. Budowa, miejsce zamieszkania, praca jest w takim trójkącie, gdzie każdy bok ma 15km. Sprawy najważniejszych zakupów załatwiałem w soboty lub wieczorem. W sprawach naprawdę pilnych urywałem się z pracy, ale od jesieni tamtego roku takich przypadków był kilka, myślę 4-5. Na spotkania z róznymi wykonawcami umawiam się w łikendy, przed pracą lub pop racy. To samo było z doglądaniem wykonawcy stanu surowego. Różne szczegóły uzgadnialiśmy wcześnie rano, a po 16 jechałem zobaczyć czy aby czego nie spier.... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/77587-budowa-systgosp-a-praca-zawodowa-czy-dajecie-rad%C4%99/#findComment-1750978 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Soch 26.04.2007 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 Buduję sam w soboty/niedziele i czasem wieczorami przy reflektorku, pracuję na etacie 9-17. Materiały dowożą mi rano, lub późnym popołudniem. W składach budowlanych bywam tuż po otwarciu, czyli po 7dmej rano. Da się. - po 2 miesiącach samodzielnych prac (no poza wykopem - był robiony koparką) jestem na etapie układania stropu nad piwnicą.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/77587-budowa-systgosp-a-praca-zawodowa-czy-dajecie-rad%C4%99/#findComment-1750993 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
toomas 26.04.2007 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 Ja te daje rade. Praca 7-15. Budowe mam 50m od rodziców (wiem wiem..niewiem co czynie:)) a do pracy 10 km. Robie po południu, w soboty i kiedy tylko wolne. Pirwsza łopata była wbita 21.04.2006. Dzis niebardzo pamietam kiedy en rok minął. Pracę mam taką, że praktyczinie zawsze moge "wyskoczyć" na godz aby materały odebrać. Generalnie system gospodarczy to duże wyrzeczenie ale ja jestem zadowolony - zwłaszcza jak pomyslę ile oszczędziłem ) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/77587-budowa-systgosp-a-praca-zawodowa-czy-dajecie-rad%C4%99/#findComment-1751048 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kris2222 26.04.2007 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 Pracuje prywatnie, też budowlanka, zaczynam o 7.00 średnio do godziny 16-17,czasami wcześniej. Wszystkie etapy wykonałem razem z tatą(też budowlaniec:)) po pracy, począwszy od piwnic,po poddasze bez wiezby dachowej dom 190m2 użytkowej , 90m2 piwnic i 60m2 garaż. w 2005roku od czerwca zrobiliśmy piwnice ze stropem, wszystkie przyłącze ,drenaż,stan zero garażu, w 2006r. zakończyliśmy na dekowaniu i papie dachu 320m2 Wybrałem Ytonga ,pozwoliło mi to na zaoszczędzenie sił ,nie trza zaprawy ,taczki itd. Wszystkie materiały załatwiam przez telefon i płace przy odbiorze, tylko Ytonga zaliczkowałem osobiście bo suma była duża ,po resztę przedstawiciel sam przyjechał wieczorem. Betonowałem przeważnie wieczorem , ostatni strop zalewaliśmy o godz.22.00 do ok 24.00 w nocy, ale to betoniarnia sie spóźniła o 3 godziny a następnego dnia nie mieli poco przyjeżdżać, jestem ostrym negocjatorem Wszystko kupowałem z rozładunkiem , bo na budowie wszystko odbiera matka. Największym chamstwem było przywiezienie przez jedną z hurtowni 3-ech palety cegły pełnej i 2 tony cementu,coś ok 12 w południe i kazali mojej mamie to rozładować choć mieli obowiązek to oni zrobić,czekali do godziny 16. aż z pracy przyjechałem, mama w tym czasie trochę cegły zładowała(czego jej zabroniłem jak dzwoniła) Przyjechałem ,załadowałem im te cegłę którą mama zładowała i wygoniłem z budowy z całym materiałem Następnego dnia wieczorem odwiedził mnie szef tego składu z przeprosinami za swoich pracowników i z materiałem którym zładowali.W końcu zostawiłem u nich pre dziesiat tysięcy złotych. Pamiętaj nie daj se wleźć tym świętym krową na głowę bo będziesz zapierdzielać na ich zyski.Zycie jest brutalne, słabi giną ,walcz zawsze o swoje. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/77587-budowa-systgosp-a-praca-zawodowa-czy-dajecie-rad%C4%99/#findComment-1751761 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danap 26.04.2007 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 bez tescia nie dalibysmy rady. to on trzymie to w kupie. maż ma wyrzuty, ale stawia się na budowie w każdej wolnej chwili i w weekendy (czyli w sumie jakiś 10h tygodniowo). kiedy ma doła i twierdzi że za mało pomaga proszę aby mi powiedział ile jest wart jego jeden dzień pracy zawodowej, kiedy wypowie magiczną cyferkę przechodzą mu wyrzuty sumienia (do następnego razu) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/77587-budowa-systgosp-a-praca-zawodowa-czy-dajecie-rad%C4%99/#findComment-1751785 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvo 26.04.2007 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 Ja pracuję na zmiany tak więc jest trochę wolnego, które to przeznaczam na budowę. Buduję z tatą i teściem i ta pomoc jest niezwykle ważna. Została nam wykończeniówka. Jak trafi mi się miesiąc pracy po 8 h z dojazdem 1,5 w 1 stronę to na budowie już niewiele zrobię. Podziwiam tych któzy po całym dniu bieganiny w pracy zarywają jeszcze wieczór\nocke na budowie.Budujcie goposdarczo - naprawdę warto. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/77587-budowa-systgosp-a-praca-zawodowa-czy-dajecie-rad%C4%99/#findComment-1752096 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Graczyk 27.04.2007 06:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2007 Zależy co rozumiesz mówiąc "system gospodarczy". Czy samodzielne noszenie cegieł, robienie zaprawy, wznoszeie ścian czy raczej samodzielne prowadzenie zaopatrzenia, popołudniowe doglądanie ekipy i ustalenia z kierbudem.Jeśli pierwsze to raczej ciężko ale teraz gdy dni robią sie dłuższe to może się uda a jeśli drugie to spoko luz. Zawsze wyskoczysz i załatwisz coś co potrzebujesz.Ja wybrałem drugi wariant ale tylko do prac wymagających profesjonalnych narzędzi, umiejętności i niemożliwosci poprawy bez rycia i kucia. Resztę czyli jakieś drobniejsze roboty robię sam lub z przyjaciółmi. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/77587-budowa-systgosp-a-praca-zawodowa-czy-dajecie-rad%C4%99/#findComment-1752355 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kryspin 27.04.2007 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2007 Buduję systemem gospodarczym czyli własnymi rękami z pomocą taty w zasadzie we dwóch od ław po wieniec i teraz docieplenia i wykończenia instalacje elektryczne itd itd. Pracuję 7:30 15:30 potem szybka wizyta w domu i dalej na budowę i tak do późnych godzin wieczornych. Czasami urlop przy większych zagadnieniach..Każda sobita i niedziela w sezonie spędzona na budowie. Z końcem sierpnia 07 bedzie 2 lata budowy. mam nadzieję że już zamieszkam przed upływem dwóch lat. jest ciężko i czasami poprostu człowiek pada na... ale już coraz bliżej zamierzonego celu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/77587-budowa-systgosp-a-praca-zawodowa-czy-dajecie-rad%C4%99/#findComment-1753975 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.