Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Łupanie kamienia


mendas

Recommended Posts

tutaj jest wszystko

http://forum.muratordom.pl/kto-mnie-nauczy-wklejania-zdjec,t30921.htm

 

a w największym skrócie

- fotkę musisz umieścić na jakiejś stronie w internecie np. fotosik.pl lub podobnej

- na forum muratora klikasz przycisk IMG I wklejasz link do strony z umieszczonym zdjęciem i ponownie klikasz IMG i zdjęcie powinno pojawić się w odpowiedzi na forum

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 239
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam Panowie i Panie :) widze, że jesteście zainteresowani łupaniem kamienia polnego ja osobiscie zajmuje się tym od 12 lat przez ten okres polupałem ok 1200 ton. Od razu uprzedzam wszytskich, że nie jest to tak proste i tak łatwe do zrobienia. Praktycznie kazdy kamień jest inny i do każdego kamienia trzeba podejść inaczej. Ja sam przez pierwszy rok miałem pokaleczone całe ciało przez to, że łupię tylko ręcznie i nie używam żadnych kołków ani dybli. Po tylu latach wiem, że to się nie sprawdza. Jeżeli jesteście zainteresowani jakimiś podpowiedziami na ten temat to czekam na wiadomość. Pozdrawiam

 

[email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze byc tez na forum, myslalem ze na maila bedzie wygodniej :) .

 

Czekam na pytania.

 

Może na początek ogólne wskazówki jak się zabrać za to, jakie narzędzie będą potrzebne. Mam za sobą dwa spotkania z kamieniami, jak na razie to wychodzi mi tylko drobienie kamieni a nie rozłupywanie. No i to ze kamień kamieniowi nie równy, mam na myśli rodzaje a nie wielkości.

 

mam nadzieje, że podpowiesz mam coś co pomoże 'pobawić' sie z kamieniami :)

pozdrawiam

maksiu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No witam na wstępie uprzedzam , ze łupanie kamienia to nie zabawa ale cięrzka praca dla wytrwałych.Na początek proponuje wybrać z całego posiadanego kamiena wszystkie kamienie jak najbardziej czerwone są one moim zdaniem najłatwiejsze do rozłupania.Dla początkujących wystarczy młotek 5 kilogramowy kamien musi lezec bardzo swobodnie na miękiej ziemi,pierwsze uderzenia trzeba wykonać obuchem młota jak najblizej krawedzi kamienia pod kątem okolo 30 stopni na początek wybierzcie kamienie maksykalnie do 50 kg ja po tylu latach potrafie rozłupac kamienie nawet 5 tonowe jest to bardzo miła praca i zdaje sobie sprawe ,ze tych starych KAMIENIARZY juz jest nie wielu ja jestem samoukiem ale piszcie, to w miare mozliwosci będe wam podpowiadal pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No witam na wstępie uprzedzam , ze łupanie kamienia to nie zabawa ale cięrzka praca dla wytrwałych.Na początek proponuje wybrać z całego posiadanego kamiena wszystkie kamienie jak najbardziej czerwone są one moim zdaniem najłatwiejsze do rozłupania.Dla początkujących wystarczy młotek 5 kilogramowy kamien musi lezec bardzo swobodnie na miękiej ziemi,pierwsze uderzenia trzeba wykonać obuchem młota jak najblizej krawedzi kamienia pod kątem okolo 30 stopni na początek wybierzcie kamienie maksykalnie do 50 kg ja po tylu latach potrafie rozłupac kamienie nawet 5 tonowe jest to bardzo miła praca i zdaje sobie sprawe ,ze tych starych KAMIENIARZY juz jest nie wielu ja jestem samoukiem ale piszcie, to w miare mozliwosci będe wam podpowiadal pozdrawiam.

 

będę w sobote dalej walczyl z moimi kamieniami, tak z ciekawości zapytam jeszcze

o te 50kg kamienie, zakładając czysto teoretycznie że taki kamień byłby w kształcie kuli, to jakiej średnicy były kamień 50 kg? pytam, bo mam duży przekrój kamieni różnorodnych od takich wielkości piłki ręcznej, poprzez piłkę do kosza, dużą piłkę lekarską a skończywszy na takich o średnicy dobrze ponad 60-70cm

 

piszesz że najłatwiej rozbija się te czerwone, odniosłem dokładnie odwrotne wrażenie, najłatwiej udawało mi się rozbić takie biało-czarne. Czerwonego udało mi tylko jednego i tylko wtedy jak naciąłem go flexem i w środek włożyłem klina.

 

Mam młotek prawdopodobnie 6kg, a ten kąt 30 stopni to od czego licząc?

z góry dziekuje za odpowiedzi

pozdrawiam

maksiu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No witam na wstępie uprzedzam , ze łupanie kamienia to nie zabawa ale cięrzka praca dla wytrwałych.Na początek proponuje wybrać z całego posiadanego kamiena wszystkie kamienie jak najbardziej czerwone są one moim zdaniem najłatwiejsze do rozłupania.Dla początkujących wystarczy młotek 5 kilogramowy kamien musi lezec bardzo swobodnie na miękiej ziemi,pierwsze uderzenia trzeba wykonać obuchem młota jak najblizej krawedzi kamienia pod kątem okolo 30 stopni na początek wybierzcie kamienie maksykalnie do 50 kg ja po tylu latach potrafie rozłupac kamienie nawet 5 tonowe jest to bardzo miła praca i zdaje sobie sprawe ,ze tych starych KAMIENIARZY juz jest nie wielu ja jestem samoukiem ale piszcie, to w miare mozliwosci będe wam podpowiadal pozdrawiam.

 

będę w sobote dalej walczyl z moimi kamieniami, tak z ciekawości zapytam jeszcze

o te 50kg kamienie, zakładając czysto teoretycznie że taki kamień byłby w kształcie kuli, to jakiej średnicy były kamień 50 kg? pytam, bo mam duży przekrój kamieni różnorodnych od takich wielkości piłki ręcznej, poprzez piłkę do kosza, dużą piłkę lekarską a skończywszy na takich o średnicy dobrze ponad 60-70cm

 

piszesz że najłatwiej rozbija się te czerwone, odniosłem dokładnie odwrotne wrażenie, najłatwiej udawało mi się rozbić takie biało-czarne. Czerwonego udało mi tylko jednego i tylko wtedy jak naciąłem go flexem i w środek włożyłem klina.

 

Mam młotek prawdopodobnie 6kg, a ten kąt 30 stopni to od czego licząc?

z góry dziekuje za odpowiedzi

pozdrawiam

maksiu

 

Jeżeli kamień warzący 50kg byłby w kształcie idealnej kuli to miałby średnice około 33,25 cm, czyli o 4 cm większą od piłki do koszykówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to chyba zależy jaki kamień, z doświadczenia wiem że kamienie koloru granatowego są cholernie ciężkie i zwarte ( tym nie dawałem rady :/)

 

jak będziecie się rozwodzić to do zimy nic nie zrobicie, jeśli ktoś jest uparty i zdesperowany to powiem tak metoda prób i błędów i jedziem z tym koksem

 

 

marcin060677 a używasz może klinów kamieniarskich bądź trójdzielnych ??

 

dziś tak dla eksperymentu rozwaliłem na pól kamień ok 200kg (nie pytajcie się skąd wiem bo nie wiem skąd wiem, ale ciężki był i sporych rozmiarów) i zrobiłem to za pomocą 4 klinów a dokładnie za pomocą jednego bo reszta to w ciągu pół godziny przeze mnie zrobiona i o kant dupy pobić, nawierciłem obok siebie dra otwory wiertło 10 tka, i pogłębiłem dłutem w to wsadziłem dwa cienkie kawałki blachy a między nie moje pseudo kliny, całe szczęście że znalazłem stary przecinak w garażu (pojęcia nie mam ile lat ma) i w sumie waląc młotem w ten przecinak uzyskałem idealnie rozcięty kamień

 

mam nadz że wiecie o co mi chodziło :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy tak malych kamieniach od 100 kg do ok 1000 kg nigdy nie stosuje zadnych klinów z tego względu ze jest to dla mnie strata czasu nie myslcie ze w jakis sposób się przechwalam ale po tylu latach łupanie kamieni stało sie dla mnie przyjemnoscią nie zaprzeczam jednak ze przy durzych kamieniach potrzeba bardzo durzo pomyslunku trafiają m isię kamienie do których podchodze kilka razy ale uwierzcie mi to tylko kwestia obracania takim kamieniem im więcej razy go obracacie tym on robi się łatwiejszy do rozłupania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj kolego przesadzasz za głupi to na pewno nie, jak juz będziesz miał te kliny to szukaj w kamieniach jak najwięcej szczelin i i tam wbijaj te kliny to moja propozyja jak juz będziesz je wbijał to dobrze nasłuchuj czy kamień robi się głuchy jezeli tak to napewno pujdzie słuch u kamieieniarza to podstawa tego zawodu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale samym pneumatykiem nie mam zamiaru bić ich, planuje zrobić dziurę 3-4cm a w tą dziurę klina lub kilka w zależności od wielkości kamienia i w ten sposób je dzielić, a te mniejsze kawałki to samym młotem normalnym już

 

 

zresztą na tych kamieniach co mam widać ślady po klinach, ktoś kilkadziesiąt lat wcześniej robił tak samo jak ja chce, a kamyki wyglądają jakby kto nożem kroił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...