Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Podloga na gruncie i kominek


Gość

Recommended Posts

Ja mam tak jak Alicjanka - 10 bez zbrojenia. Nie pamiętam też klasy B15 lub B-10.

Alicjanka - a czym będziesz nacinać? Podejście do porządnego zrobienia masz zdrowe a do niespasnie niezdrowe. Jeżeli już coś zrobiłaś, to lepiej spać z myślą, że będzie OK. Jak coś jednak można wcześniej zabezpieczyć, to trzeba tak zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 70
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Frankai,

Może omówisz to osobiście w niedzielę z moim mężem, lub innymi którzy rozróżniają "gumówkę" od innych narządów. Ostatni nawias w twojej wypowiedzi jest o cały stopień naukowy za wysoko, jak dla mnie.:wink:

Przypuszczam jednak, że już niedługo będę musiała zrozumieć o czym mówisz, bo to ja jestem w moim stadle od tego żeby myśleć jak coś zrobić. Tuszę, że przez ten czas Ty już będziesz miał rozwiązanie kłopotu, a mnie wystarczy tylko przeczytać...

Alicjanka

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alanta - podoba mi się Twoja interpretacja. Ja myślałem, że to wstążka.

Alicja - nie bój nic. Jak podpadniesz Redakcji to ci odbiorą znaczek. :wink:

Podaje tłumaczenie mojej wypowiedzi. "Gumówka" to inaczej szlifierka kątowa. Coś podobnego do wiertarki, ale zamiast wiertła ma tarczę na końcu, tylko że oś obrotu tarczy jest skierowana na boki. Odpowiednio dobrana tarcza ścierna, bez problemu potrafi przeciąć stal czy beton. W środku tarczy jest otwór, który służy do mocowania jej na szlifierce. Ponieważ mocowanie tarczy nie zagłębi się w wąską szczelinę wyciętą przez tarczę w betonie, to możesz zagłębić się nie więcej niż połowę średnicy tarczy. Biorąc pod uwagę to, że otwór w tarczy ma 5 cm, to maksymalna głębokość na jaką będzie cięła szlifierka z tarczą o średnicy 25cm to 10cm, bo ( 25-5 ) : 2. Czy teraz lepiej rozumiesz? Nauczysz się powoli wszystkiego. Moja żona też musiała przestawiać fachowców jak byłem w delegacji.

Wy i tak zrobicie to prędzej, bo ja planuję ten etap dopiera za rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alicjanka - pochwalmy się, że dostaliśmy emalię z obliczeniem, że przy dobrze ubitym piasku nic nie grozi i nie trzeba naciąć. Obowiązuje mnie tajemnica korespondencji (autor) i nie wiem, czy mogę podawać swoje obliczenia. Może jakiś Anonim tu policzy dla wszystkich?

Jeżeli nie przekonały Cię obliczenia, to Ci odbiorę trochę snu: jak odetniesz część płyty, to ma większe szanse na osiadanie niż na pęknięcie w całości. Jak zacznie Ci osiadać (a jak mówisz w Salonie nie mają co do tego wątpliwości), to przerwie Ci izolację poziomą. Czy więc to takie pewne rozwiązanie? Jeżeli chcesz dalej ciąć, to już dowiadywałem się - wśród porządnych fachowców znajdziesz takich, co mają szlifierkę z tarczą 25cm, a taka powinna wystarczyć. Jak byś się bardzo uparła, to są ponoć nawet i 80cm. Możesz też wypatrzyć roboty drogowe i wyhaczyć gościa tnącego asfalt - może za parę złotych skoczy na fuchę.

 

Yenot - myślałem że chodzi o 6.7kW i dlatego mrugałem. Wkłady, które do tej pory widziałem były poniżej 30kW, więc nieduży 67kW mnie rozbawił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frankai, bardzo dziękuję za wyjaśnienia. Teraz już czuję się prawdziwą blondynką, tylko muszę trochę uzupełnić charakteryzację, żeby już nikt nie miał wątpliwości, jak mnie zobaczy (np w niedzielę)...:wink:

Tylko powiedzcie mi teraz co ja mam wreszcie robić - ciąć czy nie ciąć? To nie jest kwestia gruczołów u wiadomego gatunku, ale dla mnie to też ważne, bo jakby muszę się zdecydować w tym miesiącu! Chyba w niedzięlę przycisnę Salonowych Specjalistów (czyż nie zgrabna nazwa?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alicjanko - może określeni zgrabne, ale skrót nie spodoba się za bardzo nikomu. Może jakieś inne określenie?

Nie chciałem robić z Ciebie blondynki (ponoć mężczyźni wolą blondynki właśnie dlatego, że ... są mniej inteligentne). Pierwszy opis był zbyt fachowy, więc chciałem dać Ci lepszy pogląd, a nie obrażać. Zawsze uważałem, że nie wstyd jest nie wiedzieć, ale bać się zapytać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słusznie mówisz. I wcale się nie obrażam, choć tak naprawdę anatomia piły jest daleka od moich zainteresowań. Niestety życie zmusza do różnych rzeczy. Natomiast mam nadzieję że te wszystkie przeżycia prowadzą (możę nie najprostrzą drogą...) do widoku palących się polan w moim kominku w salonie, a później do długiego i spokojnego snu...

Powiewam Ci czerwoną chusteczką. :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pitbull - ale dlaczego naciąć tylko trochę? Wydaje mi sie, że albo rybka, albo ... Pozostawienie w całości ma spowodować, że nie osłabiamy płyty, bo powinna wytrzymać, no chyba że mamy źle zagęszczony piasek. Nacięcie po to by osiadało indywidualnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam że niektóre polskie seriale, biją na głowę wenezuelskie!

A tobie Pitbull za karę też powiewam czerwoną chusteczką (patrz lewa strona wiadmości), bo niedawno ją dostałam, to ją używam zanim mi zniknie.:wink:

Natomiast jeśli już się zdecyduję nie ciąć (a wątpliwości we mnie szaleją), to rozumiem że dalej ma być zgodnie z planem, tj. pełna dylatacja, bez styropianu? Jak myślicie?

 

[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Alicjanka dnia 2002-03-08 13:10 ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...