Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Cena MAXa-psychologiczna granica rozsądku została przełamana


Recommended Posts

Podziele się tylko opinią ludzi z branży budowlanej (bardziej zorientowanych niż my), którzy sami mieli zamiar właśnie się budować - większość z nich odpuszcza i postanawia poczekać do jesieni i zimy.

 

Opłacane pismaki nakręciły ceny, a my takim panikowaniem troche jeszcze dolewamy oliwy do ognia. Przyjdzie śnieżna zima to ci - przede wszystkim - regionalni, zachłanni, producenci (tacy jak Markowicze, czy Harasiuki) spuszczą z tonu. Bardzo się ciesze, że pojawiają się na składach budowlanych materiały ze Słowacji, Czech i Niemiec. Powoli w ludziach pęka stereotyp budowania z tego, co w regionie popularne (u mnie właśnie Max'y) i wypinają się na tych złodzieji, bezkarnie żerujących na popycie.

To ja tyle. Ci co mogą niech odczekają. Zobaczycie, te chore ceny nie utrzymają się.

 

kiedy w lutym tego roku chciałam kupować maxa, mój kier.bud mówił, że marzec kwiecień cena stanie i nie będzie rosnąć bo tak mówią na składach, w hurtowniach i w cegielniach (właśnie Harasiuki, Markowicze). Uparłam się kupić, kier. bud. załatwił nam dobry kontakt i załapałam się za 3,05. Teraz cena mówi sama za siebie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 71
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Myślę, że sztucznie nadmuchane ceny w końcu opadną. Dzisiejsze wizyty po składach budowlanych

1. Leier U 220 - 7 zł - materiał dostępny od ręki

2. Pustak rumuński większy o 2 cm od maxa - 7 zł - od ręki

3. Cekła pełna kominowa - 0,75 zł bezpośrednio u producenta, chociaż na składach budowlanych proponowali po 1,6.

 

Mam nadzieje że w końcu całe to zamieszanie z materiałami budowalnymi się skończy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom
rzecz cala polega na tym ze ja ani nie dzwonie ani nie odwiedzam stron www ani nie pytam na forum - po prostu wsiadam w samochod i jezdze po najwiekszych wypizdowach.

 

Otóż to. Pustak keramzytobetonowy 24x24x50 - 5 PLN netto, pustak keramzytobetonowy stropowy - 3 PLN netto, 1mb belki stropowej - 14 PLN netto...

 

Takie ceny są na tzw wygwizdowach.

 

Wsiąść i objeździć okoliczne wioski a nie czekać na gotowe ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzucę swoje 3 grosze.

 

Podniecanie sie ceną loko Niemcy mija sięz celem 1440 sztuk na samochodzie + koszt transportu 1 euro od kilometra i mozna policzyć.

Ci co mieszkaja blisko granicy mogą sobie na to pozwolić reszta polski już niekoniecznie.

Mam 30 cm pustak ceramiczny po 7,63 brutto.

Jak doliczę transport przez pół polski np do Wa-wy to dochodzi do tego 1200 netto ( 30 jest 2100 na samochodzie ) i cena od razu rośnie.

Mówicie, że to hurtownicy napedzają ceny a to guzik prawda miałem ponad 20% upustu od producenta BK w tej chwili mój upust jest 0 a cena producenta 10,50 netto loko fabryka. Stąd potem cena 17 czy 18 złotych na składzie. A panika sztuczna mówicie to mam pytanie gdzie jest materiał ????

Ytong kolejny miesiąc nie przyjmuje zamówień Wienerberger wydziela materiał na palety. Miejscowy producent szarego suporeksu przyjmuje zamówienia na grudzień. Wełna mineralna pod wydział, styropian okresoczekiwania 40 dni.

Jeszcze tylko materiały wykończeniowe są w normalnych cenach ale na nie też chyba przyhjdzie pora.

 

Pozdrawiam budujących i życzę dużego szczęścia w zakupach.

Jedziemy na tym samym wózku.

 

Pozdrawiam Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze sam mam firmę i zasady handlu znam, nie strasz innych i czytaj uważnie co piszą, a wyraźnie jest tam napisane o dużym rabacie na transport. Z takimi cenami "placowego" interesu nie zrobisz i na dodatek wybrałeś złe forum. Przeczytaj uważnie posty ludzi którzy tutaj piszą. Onie nie chcą dorabiać Ciebie tylko wybudować za rozsądne pieniądze dom. Sam jeżdżę po naszym kraju dużo i wiem, że ceny materiałów są bardzo zróżnicowane. Nie szukasz nowych producentów, a starzy ponieśli ceny, z tą swoją ceną stajesz się niekonkurencyjny, zwijasz interes, tak to się odbywa i obym nie był złym prorokiem. Ja wiem to po sobie, że najgorsze jest jak w idotyczny sposób chce się dorobić szybko i jak ciężko potem odbudować wizerunek firmy ale to pozamną naukę wyciągnąłem, szukam aktywnie i w swojej branży jestem bardzo konkurencyjny czego i Tobie życzę, bo masz spore szanse zostać w końcu z materiałem kupionym drogo i składowanym na placu. Pamiętaj przysłowie drogo kupić, tanio sprzedać to potrafi każdy idiota :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, muszę się nie zgodzić z sympatycznym panem Piotrem O. ;( Kiedy w ubiegłym roku kupowałem leiera, nadproża czy materiał na stropy w jego hurtowni były naprawdę dobre ceny. Leiera kupiłem nawet taniej niż od jakiegoś skumanego z fabryką tarnowskiego handlarza. Niestety, w miarę upływu czasu ceny na inne materiały zaczęły być coraz mniej atrakcyjne, wyjątek stanowiły okna dachowe fakro, ale okupione ciężkimi negocjacjami ;)

 

W tym roku już niestety niczego tam nie kupiłem bo ceny były znacząco wyższe niż u konkurencji kilkanaście kilometrów od Katowic. Najświeższa sprawa styropianu eps100. Zaproponowana cena 250m3 :o, w innej hurtowni 218m3, ale szokiem było kiedy przypadkiem trafiłem w jednym markecie na identyczny za...194m3 (uprzedzam pytania - dostawa z tego samego dnia):o Zakupiłem towar, ale zastanawiam się w czym rzecz. Fajnie się z Panem robiło interesy, miła obsługa itp. Jednak kasa to kasa. Może WMM ma rację i czas poszukać innych producentów? Czy wszystko można tłumaczyć narzucaniem przez nich (podobno) tak wysokich cen. Chyba, że macie (i inne hurtownie o podobnym profilu cenowym) taką masę dzianych klientów, że nie ma po co bawić się w niskie ceny? Ja jednak nie rozumiem takiej filozofii maxymalizacji zysku w minimalnej jednostce czasu. Przepraszam pana Piotra za przytoczenie tych danych jako case study, ale zacznijmy tu mówić o konkretach, a nie przerzucać się kwotami bez jakiegoś punktu odniesienia.

 

PS. nie zmienia to faktu, że poproszę pana Piotra o wycenę systemu rynnowego, może te ceny jeszcze nie zwariowały ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzucę swoje 3 grosze.

 

 

Jeszcze tylko materiały wykończeniowe są w normalnych cenach ale na nie też chyba przyhjdzie pora.

 

 

 

Pozdrawiam Piotr

 

nie sądzę. przybywa domów w stanie surowym, bez szans, bo bez kasy na wykonczenie.

 

większość buduje na kredyt i musi zacząć, co nie oznacza,że musi skonczyć.

 

krany i wanny nie podrożeją , bo nie będzie komu kupować.

 

większość budów zatrzyma się na stanie sur. otw.

 

a wszystko bardziej z powodów psychologicznych, absurdalna spirala się nakręca i co raz więcej przestraszonych odkłada decyzję budowy.

 

a wielość opinii, że taniej nie będzie, świadczy o tym, że zaraz ceny spadną.

 

podobnie jest z giedą, zaraz po najwięszym entuzjaźmie ceny zaczynają spadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś mój mąż rozmawiał z kierowcą, który przywiózł nam cegły na działkę. Owszem oczy zrobił kiedy dowiedział się ile za nie płaciliśmy w styczniu, bo teraz przy wiekszych zamówieniach sprzedają Maxa za 8 zł/szt. ale przyznał, że zaczyna sie wszystko uspokajać. Z tego co mówił, to wielki boom już minął i chętnych brak... :-?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

nie sądzę. przybywa domów w stanie surowym, bez szans, bo bez kasy na wykonczenie.

 

większość buduje na kredyt i musi zacząć, co nie oznacza,że musi skonczyć.

 

krany i wanny nie podrożeją , bo nie będzie komu kupować.

 

większość budów zatrzyma się na stanie sur. otw.

 

a wszystko bardziej z powodów psychologicznych, absurdalna spirala się nakręca i co raz więcej przestraszonych odkłada decyzję budowy.

 

a wielość opinii, że taniej nie będzie, świadczy o tym, że zaraz ceny spadną.

 

podobnie jest z giedą, zaraz po najwięszym entuzjaźmie ceny zaczynają spadać.

 

Ja się nie zgodzę.

 

Fakt, ludzie sprzedają domy w stanie surowym ale zawsze to robili (chec zarobku, problemy rodzinne itp.) - ale jest i był to jest niewielki odsetek. My budujemy i sprzedajemy mieszkanie. Plan był taki, ze wybudujemy się za mieszkanie, natomiast niewykluczone, że po srzedaży mieszkania trzeba bedzie wziąć jeszcze jakieś 100 tysi kredytu. Co nie zmienia faktu, że i tak się wprowadzimy. Większośc oszczedzi poprostu na wykończeniówce. Panele zamiast drewna, drzwi z dykty zamiast drewna, okna PCV zamiast drewna, blacha na dach zamiast dachówki...ale wykończą i się wprowadzą.

 

Ceny spadną ? Bardzo bym chiał ale czemu mają spaść ? Słyszałem w styczniu - "2-3 mc i ceny spadną". Był luty i nie spadły. Słyszałem w marcu "2-3 mc i ceny spadną". Mamy maj i co ?

 

Cement drożeje, materiały ścienne (Maxy, Porothermy itp.) nie drożeją....ale zatrzymały się ale są na jakimś chorym poziomie, styropian drożeje, wełna drożeje, zamawiałem dachówkę miesiąc temu (Euronit) i podobno zaraz ma podrożeć...więc kiedy wg Ciebie te ceny spadną ? Za 2-3 mc ? :wink:

 

Jak kupowałem MAXa po 5,5 i słuchałbym formumowych doradców aby zaczekać do czerwca bo za chwile stanieje to bym się z reką w nocniku obudził.

 

Z giełdą masz rację tylko, że fala wzrostów może trwać kilka lat...a jak MAX podrożeje do 10zł, a za 3 lata spadnie do 7 to będzie dla mnie marne pocieszenie.

 

Ale aby nie było niedomówień, mam wielką nadzieję, że to ja się mylę i ceny spadną :wink: Obawiam sie tylko paniki tych którzy bedą się budowali w 2008 i zaczną wykupywać cegły aby odliczyć 15% vat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zender,

 

Wiesz gdyby większość z nas teraz budujących miała kasę w zeszłym roku, też byśmy pewnie wtedy zaczęli. A tak nie pozostaje nam nic innego jak zacisnąć zęby .

 

Aktualna sytuacja na rynku budowlanym jest chora i to każdy widzi. Nawet bez codziennych informacji UOKiK o wszczęciu jakiegoś śledztwa przeciwko zmowie cenowej np. cementowni czy cegielni, każdy z nas podejrzewa że taka zmowa cenowa jest. Nie mamy tylko na to dowodów. Jedynym rozwiązaniem byłoby odpowiedzenie inną zmową. Zmową konsumentów.

To jest jednak niemożliwe do wykonania, bo zawsze znajdą się deweloperzy, którzy wykupią miesięczną produkcję cegły, albo przyjedzie jakiś gość z Ukrainy z walizką gotówki i wykupi cały skład z cementu lub innego materiału.

 

My maluczcy jesteśmy na straconej pozycji. Nic na to nie poradzimy.

 

A może ktoś ma inne rady???

 

Całkowicie się z Tobą zgadzam.

Gdyby była kasa ,mozliwość budowania w zeszłym roku ,to też bym sie cieszyła ,i nie załamywałam teraz :cry: ,a tak to co robić,naprawdę chory ten nasz kraj :x

Taka jedna hurtownia w naszej okolicy,liczy sobie w tej chwili ytonga o 30zł na m2 drożej niż gdzie indziej,to jest poprostu czyste szubrastwo,właściciel hurtowni HADEX zbija kasę ,wykorzystuje to ze towaru brak .

Mało że producent podnosi cene to jeszcze on dolicza sobie tak wysoką marżę.Nadodatek bierze zaliczki 100% ,i może przez 2,3 mieś. obracać sobie Twoją kasą.NIE POLECAM na śląsku tych hurtowni(z tego co wiem mają dwie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg mnie hossa budowlana była krótkotrwała. ciepła zima to główna przyczyna szaleństwa.

 

co dizało się na forum w sprawie ekip i ich braku 3 mce temu??? amok.

 

mam zamiar budować się w sierpniu. dostałem namiary na 4 sprawdzone ekipy. wszyskie są skłonne budować, czekam na wycenę.

 

kolejne dwie do mnie zadzwoniły z propozycją budowania.

 

zwyżka cen to efekt tego, że wszyscy rzucili się na wiosne do budowania.

 

stąd te terminy na lipiec z pustakami. dziś widzę, że składy pełne i brać można od reki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no zgadza się, że mozna od reki ale po pierwsze za jakie pieniądze...MAX okolice 8 zł, Porotherm 10....po drugie cały czas są produkty, których od ręki przynajmniej w okolicach wawy nie ma (materiały ociepleniowe).

 

Normalna sytuacja byłaby taka jak rok, dwa lata temu. Znajomy szedł do składu z projektem, negocjował ceny, przetrzymywali mu materiał....

 

Max za 8 a Porothern za 10-12 to moim zdaniem nie jest normalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni Państwo i pan panie Piotrze, ma już Pan przedsmak kłopotów wyłaniających się z postu jednego inwestora, który już nie jest zadowolony z poziomu świadczenia przez Pana usług. Niestety to potem narasta lawinowo, powiedzenie że jeden niezadowolony klient poinformuje 10-ciu następnych, to nie chwyt marketingowy tylko prawda. Teraz ceny materiałow, a rynek. Nie zdajemy sobie sprawy, że odpaliły swoje piece małe cegielnie, które z powdu niskich cen na produkty pracowały tylko sezonowo, one wchodzą na rynek i coraz więcej będzie ich produktów po bardzo konkurencyjnych cenach, zresztą co bystrzejszy obserwatorzy już zauważyli wyraźne zahamowanie a nawet obniżkę cen materiałow. Pozostaje kwestia VAT, teraz nagminnie jest powiedzenie, jak pan płacisz do ręki i bez faktury to cena ..... (nie będę podawał gdzie i jaka cena i na priv również poszukajcie sami), ocieplenie wyjdzie wam gratis. One swoich pieców nie wyłączą dotąd do puki nie zrównoważy się rynek, w końcu cena gliny nie poskoczyła od początku świata, przynajmniej dla tych producentów co mają do niej dostęp. Z zatrudnieniem też już nie mają kłopotu bo płacą ludziom 2x tyle i tak są super konkurencyjni. Pewnie zdaję sobie sprawę, że ceny nie wrócą do poprzedniego poziomu, ale unormują się w rozsądnych granicach zapewniam, a kiedy nie wiem, ja mam czas ja poczekam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właściciel hurtowni HADEX zbija kasę ,wykorzystuje to ze towaru brak .

Mało że producent podnosi cene to jeszcze on dolicza sobie tak wysoką marżę.Nadodatek bierze zaliczki 100% ,i może przez 2,3 mieś. obracać sobie Twoją kasą.NIE POLECAM na śląsku tych hurtowni(z tego co wiem mają dwie)

W Bieruniu jest i w Katowicach. W Bieruniu takie chamstwo że głowa boli. Próbowali mi sprzedać (i sprzedali) bloczki na zaprawe jako bloczki na klej. Odkryłem to po dostawie. Była awantura i zwrot różnicy na kasie. Ostatnio chciałem kupic klej -był o około 2 złote droższy na workui niż w miejscowości obok. Rożnica procentowo spora na dokładnie ten sam towar. Pytam czemu taki drogi a baba z ryjem na mnie żebym się nie dziwił bo wszystko jest drogie. No i kupiłem gdzie indziej. Też nie polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak w gwoli upewnienia sie... Ja w sumie w tym roku nie planowałem jeszcze zakupu materiałów (łudziłem sie że zimą pójdą w dół) więc jeszcze nie orientowałem sie za bardzo... widze jednak (po lekturze ze co transport to towar droższy) ..

 

A znajomy który dowiedziałm sie ze mam zamiar sie budowac oferuje mi pustak ceramiczny o wymiarach (chyba) 29/18 za 3 zł netto... Wydaje mi się ze to korzystna cena (jak tak czytma) ..ale prosiłbym o wasza opinię popartą doświadczeniem ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...