bezskutecznie szukam glazurnika

[izat]

Pare tysięcy za glazure/terakote w łazience?

a co w tym dziwnego??

łazienka to nie sama glazura i terakota ....

[Hydraulik]

gentile

 

Połóżcie sami ta glazure do cholery nagłej, to żadna filozofia , półdebil moze to zrobić bez żadnego problemu... i z reguły tacy sie tym zajmuja profesjonalnie.

Co za filozofia wypoziomować kafle i je układać? To proste jak rozrzucanie gnoju. Zamiast biadolić do roboty

 

nie jestem glazurnikiem ale nie wiem dlaczego poczułem się urażony

[kakaowy]

To, że rozmawiamy o płytkach. Dziwi mnie te "pare tysiecy" za polozenie glazury i terakoty, nawet jesli dochodzi do tego obudowa stelaży podtynkowych i obudowa brodzika/wanny.

[mirek_gdynia]

Ja juz co prawda dom postawiłem trzy lata temu, ale wciąz mam nieskończony garaż. Spotkałem sie z glazurnikiem polecanym przez kolegę tuz po Wielkanocy.

Glazurnik zaśpiewał cenę wyższą o 25% niż u kolegi miesiąc wcześniej. Termin rozpoczęcia pracy za dwa miesiące. Wyjście z szoku trwało tylko jeden dzień. Nazajutrz zadzwoniłem i podziękowałem glazurnikowi za ofertę. Jutro skończę ściany i zabieram się za posadzkę. Wcześniej wykaflowałem łazienkę na poddaszu.

 

Nie bójcie się i spróbujcie. Satysfakcja ogromna, a pieniądze w kieszeni.

[kofi]

Pare tysięcy za glazure/terakote w łazience?

a co w tym dziwnego??

łazienka to nie sama glazura i terakota ....

No właśnie.

Wycena z ubiegłego roku to było ponad 2 tys. za robociznę. To teraz pewnie ze 3. Łazienka duża, a ja nauczona doświadczeniem wpuszczę tam tylko firmę, z którą podpiszę umowę. I która zrobi wszystko - od umocowania kamiennego blatu po zamontowanie armatury i wymalowanie tego, co tam bedzie do wymalowania. I jeszcze wentylację. Bo wiem, że jak pan Gienio robi jedno, a pan Kazio drugie, to potem jeden mówi, że spieprzył poprzedni, a inwestor zastanawia się, kto ma to poprawiać. I szuka pana Zdzisia.

[Monika Seba]

Połóżcie sami ta glazure do cholery nagłej, to żadna filozofia , półdebil moze to zrobić bez żadnego problemu... i z reguły tacy sie tym zajmuja profesjonalnie.

Co za filozofia wypoziomować kafle i je układać? To proste jak rozrzucanie gnoju. Zamiast biadolić do roboty

no ja tez glazurnikiem nie jestem i tez jako mi nie w smak

Chcemy połozyć gres na podłogi i na ściany płytki o długości 100 cm, szlifowane w narożnikach- to główne powody dla których szukam fachowca. Kilku odmówiło właśnie z tych powodów- masz rację ułóżenie płytek jest łatwe- jak mają 30x30 i jest to podłoga w garażu gdzie nie musi byc perfekt - tą własnie zrobimy sami. Co do biadolenia- własnie od tego jest ten topic - czy się mylę?