Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ortografia... czy to naprawdę takie trudne???


ArtiW

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 118
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A jeśli chodzi o gdzie i dokąd, to boję się wypowiadać. W germańskim rozgraniczenie jest jasne :D A jak to jest w j. polskim? Wydaje mi się, że nie ma tu żelaznej zasady, dziwnie brzmi Dokąd kłdziesz ( :wink: ) książkę.. Jak to jest Bratki? Jest jakaś zasada odnośnie tych zaimków pytajnych w j. polskim?

pojęcia nie mam, ale rusycystka kiedyś tłumaczyła róznicę między "kuda" i "gdie", przywołując ruch

więc idę - kuda ? - damoj; ale jestem gdie ? doma

:D

 

 

Zresztą przytoczony przeze mnie dowcip chyba trochę wyjaśnia. Jeśli odpowiedź brzmi "do Warszawy, do domu, do diabła, do Niemiec" to pytanie pasuje "dokąd?". Na Twoje pytanie odpowiedź byłaby w rodzaju, "na stole, w kiblu, pod biurkiem". Ale to taka domowej roboty reguła :roll: :roll:

no właśnie :D

 

a o polskie "gdzie" w znaczeniu ruchu bym się nie wściekał

"- Gdzie walisz ?

- Naginam na chate" :lol: :lol:

 

 

Ps. Dzięki za poparcie w kwestii komunikatu dot. wykasowania wiadomości :D

pisałem "do władz" już bodaj w 2004, też mi to nie pasowało :roll:

 

 

Bardzo sympatyczny wątek budowlany. Było o posadzkach :D

..eee... zaczął się przecież od oferty na drzwi gerda, trohe penkiente z kopletem kluczy

nie do sprzedania ponirzej 150zl

oferta z zalączonymi zdiencjami

drzwi obecnemu właścicielowi nie potszebne ;)

 

 

Wreszcie Ponury, który litościwie nie spunktowałeś mnie za przecinki :), a propos profesora Miodka:

a gdzieżbym śmiał...

w przecinkach wściekam się tylko czasem na bezmyślne korzystanie przez niektórych z "poprawiacza" w Wordzie, który to - jako robot - nie kuma kontekstu ;)

 

a czepialstwo.. kiedyś miałem takie poczucie "misji" :p

dobrym znajomym [i w dobrej wierze ;)] wskazywałem delikatnie na błędy, chcąc, by ich posty były takie śliczne i w ogóle :D

i choć było tego naprawdę niewiele, najpierw były jakieś podziekowania, a potem coraz wieksze zniecierpliwienie

w końcu błędy tłumaczono pośpiechem i masą spraw ważniejszych od napisania czegoś tak czy siak

nikt nie lubi być pouczany

poza tym to nie forum jezyka polskiego

choć muszę przyznać, że badziewiastość pisania w Sieci staje się niemal powszechna

co dodatkowo trudne przy stale rosnacej ilości materiałów do - ewentualnego - czytania

takim np. niektórym politykom zdaje się, że do pisania też - jak do rządzenia - nie trzeba mieć żadnych kwalifikacji

ale tak nie jest ;)

 

a że szewc bez butów chodzi, to ostanio namietnie zdarzało mi się pisać o zdażeniach :oops: :roll: :(

 

 

ad Ponury - moje podadzki budzą we mnie tak mieszane uczucia, bo są "robione" od trzech tygodni( :o :evil: ) i dwa mixokrety zjadły na nich zęby! (lub pazurki?)

a widzisz ? taka niby sobie zwykła posadzka, a też ma fanaberie !

kfiatki nazbierane ? :roll:

 

 

p.s. złapałam się na tym, że sprawdzam błędy przed wysłaniem.... do czego to dochodzi......

to bardzo dobry przejaw dbałości o mowę oj - czystą ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staram sie pisać na tyle poprawnie, na ile mnie stać. Zdarza się, że walę literówki, a nawet "byki" Ostatnio, przypuszczam jednak, że palec się omsknął, napisałem "beszczelny" :oops: Wstydzę się od kilku dni. Nie, że zahaczyłem palcem o drugi klawisz, ale że nie przeczytałem i nie poprawiłem przed wysłaniem. Mea culpa, maxima culpa.

Kochani puryści językowi, proszę o wybaczenie. :)

Jeśli chodzi o "ogonki", to zbyt słabo przyciskam kciukiem Alt. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdarza się, że walę literówki, a nawet "byki"

 

 

 

:o :o ideał wali się w klatkę piersiową (ciekawe, czy osłonięta, czy nie.....) :wink: :lol:

 

 

kfiatki nazbierane ?

a żeby tylko!, wstążeczki powiewają, a mąż zaofiarował się z piosenką na powitanie :roll:

(ale uprosiliśmy, by nie śpiewał 8) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdarza się, że walę literówki, a nawet "byki"

 

 

 

:o :o ideał wali się w klatkę piersiową (ciekawe, czy osłonięta, czy nie.....) :wink: :lol:

 

 

 

 

 

Jeśli ten ideał to ja :oops: to klatka trochę owłosiona :oops: Takie rodzime sobole

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubię ładną polszczyznę. ....

 

...Rozmówki na forach, to nie podręcznik poprawnej polszczyzny...

 

I to Cię nie boli? Bo mi plomby wypadają - od samego czytania...:

 

"...to takie użądzenie do pomiaru prędkośći przeciąrzeń kąta wychylenia samochodu czasów na 400 metrów czasów do 100 i kilka innych żeczy a powinno być coś takiego ponieważ użądzenia przynajmniej niekture wykożystują sygnał gps z satelity."

 

to cytat z innego forum :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... rodzime sobole

 

Czyżbyś też za młodu czytywał K.O.Borchardta? :wink:

 

Znaczy j a k ż e b y nie Kapitanie :D

 

No i tu mam problem. :o Razem, czy osobno? Jeśli osobno to gdzie? :o :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak sądziłem, ale jak napisałem zacząłem mieć wątpliwości :oops:

 

Poloniści wystąp, bo my obaj techniczni. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubię ładną polszczyznę. ....

 

...Rozmówki na forach, to nie podręcznik poprawnej polszczyzny...

 

I to Cię nie boli? Bo mi plomby wypadają - od samego czytania...:

 

"...to takie użądzenie do pomiaru prędkośći przeciąrzeń kąta wychylenia samochodu czasów na 400 metrów czasów do 100 i kilka innych żeczy a powinno być coś takiego ponieważ użądzenia przynajmniej niekture wykożystują sygnał gps z satelity."

 

to cytat z innego forum :o

 

Boli, boli, a jakże! :D

 

Tylko:

a. sama robię błędy (a nie powinnam z racji wykształcenia oraz braku zaburzeń analizatorów) - pośpiech, roztrzepanie, częste zmiany klawiatury itd. to moje winy.

 

b. im dłużej żyję, tym bardziej rozumiem, że nie zawsze i nie za wszystkie luki ludzie są osobiście odpowiedzialni (może uczy się polskiego, może jest dyslektykiem, może wyrwał się ze środowiska w którym przez przypadki odmieniano tylko k.wa i p..ę - więc chwała, że wie co to GPS, a może miał polonistkę do chrzanu) - mimo wszystko w tym kontekście ważniejsza jest dla mnie merytoryczna zawartość wypowiedzi (to tak w komunikatywnym podejściu do uczenia się języków obcych - akceptuję póki wiem o co chodzi).

 

c. bardziej mnie boli gdy następna odpowiedź w tak doświadczonym wątku - nie dotyczy GPS, tylko "a u was biją murzynów".

 

Tak naprawdę to przeszkadza mi, gdy niewłaściwie posługują się polszczyzną prezenterzy radiowi czy telewizyjni (i wogóle media, w tym reklama), poloniści (sama miałam taką, że grube zeszyty nam zostały ze spisanymi samymi jej błędami) oraz wogóle wszyscy Ci, którzy z definicji mogą być uważani za wzory w materii pięknego języka.

 

W stosunku do reszty staram się nie rzucać kamieniami.

 

Zwłaszcza, że to nie ortografia, ale jednak zasób słownictwa i frazeologia więcej mówią o tzw. poziomie rozmówcy.

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Agnes. Zapamiętam. Człowiek się całe życie uczy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staram sie pisać na tyle poprawnie, na ile mnie stać. Zdarza się, że walę literówki, a nawet "byki" Ostatnio, przypuszczam jednak, że palec się omsknął, napisałem "beszczelny" :oops: Wstydzę się od kilku dni. Nie, że zahaczyłem palcem o drugi klawisz, ale że nie przeczytałem i nie poprawiłem przed wysłaniem. Mea culpa, maxima culpa.

Kochani puryści językowi, proszę o wybaczenie. :)

Jeśli chodzi o "ogonki", to zbyt słabo przyciskam kciukiem Alt. :(

żarty sobie robisz, Tomku ;)

u Ciebie zdanie ma zawsze początek i koniec - wielka litera, kropka ;)

mi sporo literówek ucieka, choć zawsze czytam przed wysłaniem

niestety, zbyt wiele wyrazów, zamiast NAPRAWDĘ czytać, biorę "na pamięć", przelatując głównie sens postu

a ogonki to już całkiem oddzielny temat.. ten Alt czasem przyciężki jak bas ;)

 

 

Też tak sądziłem, ale jak napisałem zacząłem mieć wątpliwości :oops:

 

Poloniści wystąp, bo my obaj techniczni. :D

Ja nie polonistka, ale jakżeby na bank łącznie :D

w Sieci i tak jest prosto - choć człowiek "łapie" dziwne słowotwórstwo i składnię z czytanych materiałów, to przynajmniej łatwo sprawdzić wersję polecaną

 

ja w niepewności wpisuję słowo w Google i dodaję 'sjp'

i czasem nawet wynik jest od razu, jak np.

http://netsprint.sjp.pwn.pl/haslo.php?id=20834 [notabene, stara wersja jest moim zdaniem lepsza]

a czasem trzeba pokombinować

 

a do Ulubionych można dodać na stałe

http://sjp.pwn.pl/lista.php

3 słowniki i Encyklopedia :D Ha ! :D

 

 

inna sprawa, że często się bierze "na czuja", bo - choć to trwa kilkanaście sekund - to i tak zwykle szkoda czasu na sprawdzenie :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Ponury :D Na Ciebie zawsze można liczyć. Zrobiłem już jakieś zakładki czy wtyczki w Mozilli i obiecuję korzystać. :D

A z Altem to masz absolutną rację. Basowy on taki. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam takie coś, ładne, nie powiem:

 

http://img99.imageshack.us/img99/410/skutygazemkw2.jpg

 

i co Wy na to ? można "skuć gazem" ? :lol:

od razu przypomniał mi się "ból sublimujący" z Wojaczka ;)

 

pomijam już, co może znaczyć "pryskał leżącego" 8)

 

 

jednak chyba ktoś interweniował, bo teraz jest deko lepiej:

"Policjant pałował i pryskał leżącego gazem" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z notatnika milicjanta: Obywatel Zenon B. zachowywał się na ulicy opryskliwie.( Oddawał mocz) Stary dowcip rodem jeszcze z PRLu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months później...
Tak naprawdę to przeszkadza mi, gdy niewłaściwie posługują się polszczyzną prezenterzy radiowi czy telewizyjni (i wogóle media, w tym reklama), poloniści (sama miałam taką, że grube zeszyty nam zostały ze spisanymi samymi jej błędami) oraz wogóle wszyscy Ci, którzy z definicji mogą być uważani za wzory w materii pięknego języka.

Warto pamiętać, że w ogóle pisze się rozdzielnie. :lol:

 

... rodzime sobole

 

Czyżbyś też za młodu czytywał K.O.Borchardta?

 

Znaczy j a k ż e b y nie Kapitanie

 

Mój starszy syn ma na imię Karol Olgierd. Zgadnijcie po kim. :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...