Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasza DIUNA III - dom GLOWACA - komentarze


Recommended Posts

supernova pisała o "chwilach downa" :roll:

 

Dziękuję Wam dobre dusze za wsparcie i pomysły - ale wiecie co się stało???.................................................................................................... - cała podłoga Vivesa jest do zdarcia - od soboty siedzę i kręcę głową z niedowierzania - brak mi słów.

Pomijam fakt, ile kasy poszło w błoto, ile jeszcze pójdzie (a drukarki nie mam :roll: :wink: ) - po prostu sił nam brakuje :oops:

Nawet nie wiem co mam pisać :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 958
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

supernova pisała o "chwilach downa" :roll:

 

Dziękuję Wam dobre dusze za wsparcie i pomysły - ale wiecie co się stało???.................................................................................................... - cała podłoga Vivesa jest do zdarcia - od soboty siedzę i kręcę głową z niedowierzania - brak mi słów.

Pomijam fakt, ile kasy poszło w błoto, ile jeszcze pójdzie (a drukarki nie mam :roll: :wink: ) - po prostu sił nam brakuje :oops:

Nawet nie wiem co mam pisać :(

 

To napisz pacziemu??? :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zabrał swoje rzeczy i tyle go widzieli :evil:

 

Chłopcy próbują odrywać tak płytki, żeby ich nie pouszkadzać :roll:

Wczoraj udało im się oderwać dwie bez uszkodzeń - zobaczymy jak reszta???

Dziś się wyjaśni ile trzeba będzie dokupić.

Najgorsza jest strata czasu i pieniędzy (nikt nam niczego nie zrobi na piękne oczy) - kuchnia przyjechała do Polski - a my mamy w plecy pewnie miesiąc :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Tak od początku obserwuję Wasze poczynania z budową. Jakoś kilka miesięcy po wybudowaniu swojego domu w necie znalazłam ten projekt Diuny i zakochałam się, dom CUDEŃKO, no strasznie mi podpasował, ale niestety było już za późno, jak ja się zaczęłam rozglądać za projektami nie było jeszcze takiego wyboru :(.

 

ostatnio trafiłam na Wasz dziennik i jestem oczarowana Waszym domkiem, jest śliczny prawie codziennie wchodzę na muratora i czekam na nowe wpisy.

 

Pozdrawiam i_ska :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Etiuda lejesz miód na moje serce :)

Na szczęście udało się zerwać wszystkie kafelki bez uszkodzeń - choć tyle dobrego :roll:

Wspaniale, że znalazłaś dobrego architekta - niestety u nas ciąża z Franusiem przebiegała tragicznie i nie miałam zbytnio możliwości konsultowania swoich oczekiwań a tym bardziej jeżdzenia po salonach.

Po drugie przyznam się, że troszkę mi szkoda kasy - w Warszawie ceny są naprawdę kosmiczne - jak zaczęłam przeliczać to mi troszkę szkoda było :oops:

 

Pocieszam się, że najważniejsze jest to, że mamy zdrowego synka a reszta jakoś się ułoży ;)

 

rasia zależy mi na niewielkiej doklejce przy szybie ze względów bezpieczeństwa.

Wczoraj troszkę zgłębiałam temat lacobela na ścianie i tak będzie najbezpieczniej :)

 

pasie do finiszu jeszcze daleko............... :roll:

Masz rację, że czas pędzi jak szalony - młody dopiero co się urodził a już chłop jak dąb :wink: :lol:

Narazie szukamy dobrego stolarza, zobaczymy czy uda nam się znaleźć kogoś fajnego i taniego (bo po tych wzrostach cen zaczynam się liczyć z każdą złotówką :-? ).

 

i_ska bardzo nam miło, że obserwujesz nasze zmagania z Diuną

:p

Zapraszamy i dziel się z nami uwagami :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My również trzymamy kciuki. Budujemy diunkę mix (nr forumowy 12) pod Olsztynem. Ja nawet nie mam czasu na wklejenie fotek. Co do architekta to cena 150 zł z metr wydała nam się astronomiczna. Poza tym, jak sobie pościelimy, tak się wyśpimy, ważne żebyśmy my byli szczęśliwi w nowym domku. Co do kafelków, to powiedzenie co nas nie zabije to nas wzmocni chyba znajdzie u Was zastosowanie. Tak więc wykonawcy tylko z polecenia. My czekamy na tynki wewnętrzne i wlato może się wprowadzimy. Pozdrawiam z ośnieżonego Olsztyna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Glowacku

 

nie dostawałam powiadomień ale dorwałam Cię w jakimś poście i wpadłam zobaczyc czy może jednak ktoś coś napisał i.... włos się jeży na głowie!! :o :o :o

 

 

Powiedz proszę o co dokładnie chodziło z tymi kaflami bo przede mną jeszcze długa droga i wolałabym wiedzieć na co patrzeć. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

henrykv z niecierpliwościa czekam na wpisy w naszym Diunowym wątku , dzięki niemu udało nam się zobaczyć dom przed zakupem projektu :)

 

Doskonale Cię rozumiem.

Tę budowe tak naprawdę całkowicie prowadzi mój wspaniały mąż.

Ja jestem od wybierania pierdółek co przychodzi mi całkiem łatwo ponieważ narazie siedzę w domu z dziećmi .

Gdyby nie ten fakt, nie prowadzilibyśmy dziennika - właśnie z braku czasu.

 

Trzymam kciuki za to, żeby wykończeniówka nie wykańczała i mam nadzieję, że uda Wam się wprowadzić latem :)

 

pasie dziękuję za słodkości - cały wczorajszy dzień był słodki :)

 

efilo najważniejsze jest to, że cały ten VIVES do jakiaś kpina :evil:

 

W głowie mi się nie mieści, ze kafelki po 200zł/m2 mogą być tak niedopracowane.

Każdy kwadracik (czarna kostka) ma inną grugość, są nierówne - jakaś paranoja.

kupiliśmy I klasę za kupę kasy a tu takie badziewie.

Mam nadzieję, że kafelki do łazienki są w lepszym stanie :roll:

 

Najgorsze jest to, że kładzie się je bardzo ciężko o czym nas nowi kafelkarze poinformowali.

Fuga ze względu na podogówkę ma 3mm a pomiędzy czarną kostną a brzegami białego kafla musi być 2mm - inaczej nie wchodzi - słabo???

 

Poprzedni kafelkarz najpierw ułożył same białe kafle zostawiając puste miejsca i okazało się, że koistki nie wchodzą w pozostawione miejsca :o (

Poza tym był strasznym chamem a ja takich ludzi nie toleruję - więc szybko się zawinął.

 

Najgorsze już za nami - teraz musi byc lepiej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jejku to faktycznie straszne.

 

ale rozumiem że kafelkarz nie był totalnym paprokiem tylko po prostu z takim trudnym materiałem sobie nie poradził :roll: może te czarne kwadraciki mają różną wielkość? i on zrobił otwór wg jakiegoś jednego egzemplarza a ten konkretny akurat był mniejszy? to oczywiście nie usprawiedliwia chamstwa. dzięki bogu że kafle odzyskaliście

 

Swoją drogą jak można kafle układać w szachownice. przeciez potem trudniej choćby klej rozsmarować :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...