JoShi 25.05.2007 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2007 Aha. Ale my dostaniemy kasę z polisy sprawcy. No tak, ale nie ulega kwestii, że wszystkie firmy ubezpieczeniowe do wyceny wykorzysują program który zaniża wartość samochodu przed wypadkiem i zawyża wartośc tak zwanej pozostałości, czyli 'wraku'. Kiedyś nieoficjalnie na jakimś przyjęciu dowiedziałam się, że to normalna praktyka i firmy po prostu liczą na to, ze poszkodowany nie będzie się upominał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 25.05.2007 21:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2007 I rzezcywiście wiele osob odpuszcza sobie. Nawet znajomy, ktory mial podobny przypadek, tylko jego auto po kolizji było na tyle sprawne, że on jeszcze nim odjechał i sprzedał mechanikom. On więc twierdził, że nie ma szans wyciągnąć więcej niż ubezpieczyciel oferuje. Można co najwyżej starać się o zwrot kasy za pozostałość, zeby dopłacili do tego co ktoś może dać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 28.05.2007 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2007 Trochę nadziei we mnie wlewacie, bo właśnie jestem na etapie likwidowania mi szkody z AC przez Hestię. Tak, wiem, że to najwięksi złodzieje, wszyscy mnie ostrzegali, ale trudno - stało się. Wstępnie widze,że zrobili nas w wyliczeniu szkody całkowitej na jakieś 2 tys, ale po prostu nie wiem,czy bedę miała siłę z nimi walczyć. Czy komuś udało się coś wywalczyć w Hestii z AC bez uciekania się do sądu? Mi po pierwsze od wartości pojazdu odliczyli ponadnormatywny przebieg (1,5 tys zł) mimo że było to pisane w polisie a wypadek był... tydzień po zawarciu umowy, po drugie tu i ówdzie zaokrąglili, po trzecie nie wpisali wszystkich pozycji "do wymiany" w porównaniu z formularzem ich eksperta i po czwarte wyliczoną przez nich wartość pozostałości przemnożyli przez jakiś "współczynnik ekspercki", co zwiększyło ich wartość o 10%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 28.05.2007 21:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2007 U nas sprawca był ubezpieczony w PZU. Więc my będziemy barowac się z nimi. Nie bierzemy odszkodowania z naszego AC (Hestia właśnie), tylko z jego OC. Obawiam się, że wszyscy ubezpieczyciele są siebie warci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 29.05.2007 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2007 Czy komuś udało się coś wywalczyć w Hestii z AC bez uciekania się do sądu? Mi. To wszystko co napisałam w tym wątku dotyczyło właśnie przejść z Hestią. Mi po pierwsze od wartości pojazdu odliczyli ponadnormatywny przebieg (1,5 tys zł) mimo że było to pisane w polisie a wypadek był... tydzień po zawarciu umowy, po drugie tu i ówdzie zaokrąglili, po trzecie nie wpisali wszystkich pozycji "do wymiany" w porównaniu z formularzem ich eksperta i po czwarte wyliczoną przez nich wartość pozostałości przemnożyli przez jakiś "współczynnik ekspercki", co zwiększyło ich wartość o 10%. Wszystko nadaje sie do zaskarżenia do Rzecznika Ubezpieczonych. Nawet się nie zastanawiaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plamiak 29.05.2007 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2007 I właśnie dlatego radziłem skontaktowanie się z firmą. Ludzie, szkoda Waszego czasu i zdrowia na użeranie się z ubezpieczalnią! Ja likwidowałem kiedyś szkodę z OC sprawcy - na szczęście przyznał się bez sądu- ale i tak kosztowało mnie to masę nerwów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.