braza 07.09.2009 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2009 Odzywam się dopiero teraz, ja, kolejna agroforumka marnotrawna Witam wszystkich serdecznie Jarek+St, ja też niedaleko Szczecinka mieszkam ... no tereny po prostu cudowneeeee Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 09.09.2009 04:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2009 Eeee, Ty to nie marnotrawna, bo Ty nie miałaś jak się odezwać, a nie, że nie ciągnie Cię do nas. Na Sylwka to chyba pierwszy chrzest przejdziesz, co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 09.09.2009 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2009 Ano przejdę Muszę o jakimś dogrzewaniu pomyśleć, bo Wam tyłki zmarzną A spróbujcie nie przyjechać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 10.09.2009 18:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2009 A spróbuj nas nie zawołać! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 10.09.2009 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2009 Noooooo - a my nie wiemy o żadnym Sylwku u Brazy No to my też będziemy (jeśli nas zaproszą..) Uroczysko - BAJKA. Miejsce Wiecznych Wakacji.... No może mniej kiedy trzeba drewna narąbać w kilkustopniowym mrozie... Więcej napiszę u Brazuni w komentach i jak wrócę (w poniedziałek) prześlę FOTKI! Lasy - przepiekne, Mocart - rewelka! DPS-iu - to taki nieco szczuplejszy i nieco wyższy Bazyli .... Powiem tylko jeszcze, że Karla wygląda na szczęśliwą, własnie jak przyjechaliśmy leciała do Księżniczki (przyjechał po nią KOLEGA ) A poza tym, niestety... kiedy wracalismy od Brazki po ciemku sarna wpakowała nam się prosto pod auto.... sarna ded i nasza lewa lamp takoż.... Takie jest (również) życie kierowcy... Właśnie uspokojamy się żoładkową gorzką (miętową-najlepsza) a mechanikowi juz nadaliśmy telefonicznie żeby szukał nam lampy.. Tak też bywa A mogło być gorzej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 11.09.2009 06:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2009 Ło matkoooo ... szkoda sarny Niestety ... życie!!! Dobrze, że Wam nic się nie stało, lampa to pikuś!!!! Gagatko, ja Wam dziękuję, jak nie wiem coooooo!!!! Czuję niedosyt, za krótko byliście - rozumiesz, co mam na myśli Sylwek się szykuje, aktualnie jest wszystko na dobrej drodze. Gagaciu, pomieścimy się, szykujcie się na witanie Nowego Roku w Uroczysku Mocne uściski dla R. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 11.09.2009 09:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2009 No i proszę - nie jest tak źle, prawda? Są trudności, ale da się je przezwyciężyć... Szkoda sarenki faktycznie, ale przynajmniej Wam nic się nie stało, a lampę, mam nadzieję, da się wymienić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 11.09.2009 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2009 Też mi szkoda sarenki... paskudne przeżycie.. Ale one tak wyskakują W OSTATNIEJ CHWILI dosłownie, że nie dają szaas na uratowanie im życia. A po ciemku to nawet nie ma jak zobaczyć wczesniej ... Za nami jechał merc, mógł nam się równie dobrze w d.upę wpakować przy gwałtownym hamowaniu.. Zatrzymał się za nami, kierowca mówi, że wszystko widział w światłach i nie mielismy szansy tego uniknąć.. A jego matka, siedząca koło niego, mówi - a te sarnę to zabierzcie sobie do bagażnika! Widać kobita czasy wojny i głodu pamięta Brazunia, było nam bardzo miło! Jeszcze potem długo obgadywaliśmy Twoją odwagę i, naprawdę!, jednak rozsądek. Jak juz sie jakoś ustabilizujemy w tych terenach to Z WIELKĄ PRZYJEMNOŚCIĄ wpadniemy na dłużej!! Szkoda że chociaż czwóreczki nie było... Chociaz na piece by starczyło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 11.09.2009 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2009 Noooo Gagatko, szkoda To dlatego tak mnie wszystko piekło... Przyjeżdżajcie o każdej porze!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek_St 18.09.2009 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2009 Czy orientujecie się może jak wygląda sprawa przydomowego uboju zwierząt i wyrobu z nich wędzonek przy gospodarstwie agroturystycznym? Nie tylko na własne potrzeby, ale i dla gości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 21.09.2009 09:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2009 W sumie nie wiem, jakie są teraz przepisy w tym temacie, ale jest to trochę ryzykowne, bo jak gośc się struje (nie Twoją wędzonką, mogły to być lody w mieście na wycieczce), to będa kłopoty - sanepid nie odpuści warunków uboju, kuchni zgodnej z przepisami, a jak jeszcze przypomną sobie o przepisach HACCP - grób, mogiła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiochman 25.09.2009 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2009 Witam i pozdrawiam DPSiu jak miło było spotkać twój wpis na forum "Jak zrobić twaróg w domu" Ty po prostu jesteś wszędzie !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 26.09.2009 18:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2009 Zaraz tam wszędzie... Po prostu lubię gadać o jedzeniu, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asia.malczewska 28.09.2009 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2009 przywitać się chciałam ... a tu widzę starzy i nowi nadciągnęli byli już .... helloł ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PaJak05 01.10.2009 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2009 Witam w gronie zapaleńców.Dawno mnie tu nie było tzn. ogólnie na tym forum a już ten wątek to dla mnie egzotyka... ale jakoś trafiłem.Widzę po przyznam się pobieżnym przeglądzie tematu że wątek kręci sie wokół zachodniego rejonu naszego kraju a ja mam doświadczenia z okolic wielkich jezior a konkretnie południowej granicy regionu czyli okolice Nidzica/Szczytno.Prowadzę tam tak że powiem na "boku" mały pensjonat [ max 25 osób] i powiem szczerze że gdyby nie to że prowadzę firmę motoryzacyjną pod W-wa to już dawno byłoby po mnie bo ten rynek ostatnio strasznie podupadł. Całe szczęscie że mam kredyty za sobą chociaż były bardzo preferencyjne [bOŚ] bo dzisiaj klient to by chciał żeby ryby dało się łowić z okna pokoju a grzyby mają rosnąć na parkingu przy aucie.Niestety ale utopiłem w tym biznesie małego totka i radzę wszystkim biorącym się za ten interes o wnikliwe rozpatrzenie tematu.W wolnej chwili rozwinę moją może na pierwszy rzut oka chaotyczną wypowiedż bo teraz jakoś tylko to mi przychodzi do głowy.....pózno już a rano...wiadomo...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asia.malczewska 01.10.2009 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2009 Zaraz tam wszędzie... Po prostu lubię gadać o jedzeniu, nie? żarłoki wstrętne ........ aż zgłodniałam przez was, cholera jasna ... idę na dół do kuchni coś w lodówce wyszperać !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 05.10.2009 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Ja właśnie pochłonęłam dwie kromki chleba z powidłami i wypiłam kubek herbaty z malinami .... wszystko kupne! Depsia mnie obsobaczy, ale o wybaczenie proszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asia.malczewska 06.10.2009 06:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Ja właśnie pochłonęłam dwie kromki chleba z powidłami i wypiłam kubek herbaty z malinami .... wszystko kupne! Depsia mnie obsobaczy, ale o wybaczenie proszę ojojojoj brazunia, dawaj na priva adres to ci podeślę powidełek, bo już patrzeć na nie nie mogę .... (będę też na weekend w szczecinie to ci mogę donieść ... dorzucić ... ech ... a wiecie że zaczęłam właśnie studia podyplomowe?? Architektura i Projektowanie Wnętrz ... byłam na rozmowie kwalifikacyjnej i spodobało im się moje portfolio ze Starą Stajnią normalnie az nie mogłam uwierzyć, że się może spodobać takim profesorom architektom .... no i teraz będę zakuwać przez trzy semestry .... ech, na co mi to było? aaa, braza - a próbowałaś nutelli z powideł śliwkowych ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 06.10.2009 15:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 No też, obsobaczy... Idziesz, Braza, w dobrym kierunku, musi zająć trochę czasu aż dojrzejesz do własnych wyrobów, co nagle to po diable. Asiu - gratuluję z całego serca, wiem doskonale, jak dobrze nadajesz się na takie studia! Twój dom to perełka, moja droga, nic dziwnego, że profesorom szczęki pospadały. PaJak05 - nie wiem, na jakich zasadach i w jaki sposób prowadziłeś tę działalność, ale to naprawdę może się opłacać. Trzeba jednak stale być na miejscu i pilnować interesu, poza tym pewne sposoby na gości też są. Zajmuję się tym od kilku lat, mam stały kontakt z wieloma gospodarzami - jeśli to agroturystyka z prawdziwego zdarzenia, to nie ma takiej możliwości, żeby paść na tym. Zapewne nie dałeś rady prowadzić 2 firm w 2 różnych miejscach - to zrozumiałe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PaJak05 06.10.2009 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Możliwe że tak jest...tym bardziej że przez pierwsze dwa lata mocno pilotowałem temat i było nie naj gorzej więc dałem pole wspólnikom a teraz to nie wiem czy mnie w rogi wala czy faktycznie jest tak żle.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.