tele-echo 24.01.2008 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Ogolny zarys jest taki, jak drugie rozwiazanie z przedluzeniem dachu o 2/3 dlugosci do przodu i wykonanie w tej czesci woliery. Bedzie estetycznie, bez zbednych bocznych konstrukcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 24.01.2008 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Dziękuję Wam wszystkim za podniesienie mnie na duchu. Już mi lepiej. Wczoraj wyjechałem z Warszawy o 8 wróciłem o 2 dziś nad ranem. Przygód, niestety równiez bardzo niemiłych było sporo. Pech chyba skończył się dzisiaj. Dojechałem do "komturii" szczęśliwie. Zagrałem w Totka. A co? Jeśli pech się skończył... A te 150 zł wyrwane od facia przeznaczę na wino dla forumowych gości komturii. Listwa się trzyma. Sam przecież nie bedę pił do lustra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 24.01.2008 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Tele-echo, Dziedzicówna była piękną kobietą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 24.01.2008 20:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Ogolny zarys jest taki, jak drugie rozwiazanie z przedluzeniem dachu o 2/3 dlugosci do przodu i wykonanie w tej czesci woliery. Bedzie estetycznie, bez zbednych bocznych konstrukcji. Dobrze kombinujesz, będzie ładnie i funkcjonalnie. Tomek - szczęściarze z tych Twoich gości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 24.01.2008 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Ogolny zarys jest taki, jak drugie rozwiazanie z przedluzeniem dachu o 2/3 dlugosci do przodu i wykonanie w tej czesci woliery. Bedzie estetycznie, bez zbednych bocznych konstrukcji. Dobrze kombinujesz, będzie ładnie i funkcjonalnie. Tomek - szczęściarze z tych Twoich gości. Pre...datorko, może się załapiecie? Mam nadzieję, że do maja skończę prace przynajmniej w chałupie. Majster, dobry, jest, materiały się nabędzie, koncepcję, co i jak, opracowała Majka, mnie pozostają prace logistyczno transportowe i nadzór inwestorski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tele-echo 24.01.2008 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Tele-echo, Dziedzicówna była piękną kobietą. Jak najbardziej. Czy ktos pamieta jeszcze jej wywiady? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 24.01.2008 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Tele-echo, Dziedzicówna była piękną kobietą. Jak najbardziej. Czy ktos pamieta jeszcze jej wywiady? Ja pamiętam, chociaz trochę jak przez mgłę!! Ale zawsze była taka ... rasowa! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tele-echo 24.01.2008 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Tele-echo, Dziedzicówna była piękną kobietą. Jak najbardziej. Czy ktos pamieta jeszcze jej wywiady? Ja pamiętam, chociaz trochę jak przez mgłę!! Ale zawsze była taka ... rasowa! ....jaka mgla, telewizja byla czarno-biala. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 24.01.2008 22:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Tele-echo, Dziedzicówna była piękną kobietą. Jak najbardziej. Czy ktos pamieta jeszcze jej wywiady? Ja pamiętam, chociaz trochę jak przez mgłę!! Ale zawsze była taka ... rasowa! ....jaka mgla, telewizja byla czarno-biala. Mój odbiornik (Tosca) do tego śnieżył - może stąd ta mgła mi się wziena Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 24.01.2008 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Tele-echo, Dziedzicówna była piękną kobietą. Jak najbardziej. Czy ktos pamieta jeszcze jej wywiady? Miała klasę. Później była jakaś próba reaktywacji i niestety... nie te czasy. Wspominam ją z sympatią, podobnie jak red. Suzina, Chmurkę i Wicherka. No cóż, ""Piękne są młode lata..." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tele-echo 24.01.2008 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Tele-echo, Dziedzicówna była piękną kobietą. Jak najbardziej. Czy ktos pamieta jeszcze jej wywiady? Ja pamiętam, chociaz trochę jak przez mgłę!! Ale zawsze była taka ... rasowa! ....jaka mgla, telewizja byla czarno-biala. Mój odbiornik (Tosca) do tego śnieżył - może stąd ta mgła mi się wziena trza bylo z gory walic, najczesciej pomagalo. ps. na kilka minut. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 24.01.2008 22:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Mój odbiornik (Tosca) do tego śnieżył - może stąd ta mgła mi się wziena trza bylo z gory walic, najczesciej pomagalo. ps. na kilka minut. A bo to raz .... Nocka głęboka za oknem - najwyższy czas strudzoną głowę do podusi przytulić! Dobranoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 24.01.2008 22:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Tak, telewizja czarno-biała. A u mojej żony, (wtedy narzeczonej) to odbiornik telewizyjny miał pilota! Alladyn z pokrętłami na kabelku. Zmiany "kanałów" trzeba było dokonywać ręcznie. Zresztą były chyba... aż 2. A telewizory "WISŁA", takie "otwierane" to były produkowane w 2 wersjach. Jedna dla Warszawy, druga dla Katowic. A może może to jeszcze był Stalinogród? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tele-echo 24.01.2008 22:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 no nie, to juz luksus. Pewnie rodzice to kulacy lub burzuazja. U nas ogladalo sie na zefirze, jak sie nie myle . ps. to byl odjazd. Bilo sie z gory , bo z boku na lampy zle wplywalo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 24.01.2008 22:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Żadna burżuazja, żadne kułactwo. Wręcz przeciwnie. Lekarze. W tamtych peerelowskich czasach, byli "niereformowalni". Mogli opływać w dostatki, ale wpojono im na studiach pewne zasady niezgodne z obowiązującymi w PRLu i obecnie normami. Jedyne co nie było nabyte za ciężką pracę to bombonierki. A teściowie byli super+. Wszystkim przyjaciołom takich życzę. Wrogom... też. Niech wiedzą, jak być powinno.I jestem ZA protestami służby zdrowia w sprawie wynagrodzeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 24.01.2008 22:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Żadna burżuazja, żadne kułactwo. Wręcz przeciwnie. Lekarze. W tamtych peerelowskich czasach, byli "niereformowalni". Mogli opływać w dostatki, ale wpojono im na studiach pewne zasady niezgodne z obowiązującymi w PRLu i obecnie normami. Jedyne co nie było nabyte za ciężką pracę to bombonierki. A teściowie byli super+. Wszystkim przyjaciołom takich życzę. Wrogom... też. Niech wiedzą, jak być powinno.I jestem ZA protestami służby zdrowia w sprawie wynagrodzeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tele-echo 24.01.2008 22:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Żadna burżuazja, żadne kułactwo. Wręcz przeciwnie. Lekarze. W tamtych peerelowskich czasach, byli "niereformowalni". Mogli opływać w dostatki, ale wpojono im na studiach pewne zasady niezgodne z obowiązującymi w PRLu i obecnie normami. Jedyne co nie było nabyte za ciężką pracę to bombonierki. A teściowie byli super+. Wszystkim przyjaciołom takich życzę. Wrogom... też. Niech wiedzą, jak być powinno. I jestem ZA protestami służby zdrowia w sprawie wynagrodzeń. e, to co innego, ale punkty za pochodzenie przy egzaminach dostali? ps. a gornik, czy to tez czlowiek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 24.01.2008 23:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Żadna burżuazja, żadne kułactwo. Wręcz przeciwnie. Lekarze. W tamtych peerelowskich czasach, byli "niereformowalni". Mogli opływać w dostatki, ale wpojono im na studiach pewne zasady niezgodne z obowiązującymi w PRLu i obecnie normami. Jedyne co nie było nabyte za ciężką pracę to bombonierki. A teściowie byli super+. Wszystkim przyjaciołom takich życzę. Wrogom... też. Niech wiedzą, jak być powinno. I jestem ZA protestami służby zdrowia w sprawie wynagrodzeń. e, to co innego, ale punkty za pochodzenie przy egzaminach dostali? ps. a gornik, czy to tez czlowiek? odnośnie PS górnik, a tak na 100% górnikiem jest "dolnik". Punkty to my dostali, ale ujemne. Matura 68, Pałą my dostali po plecach pod Uniwersytetem Warszawskim na Krakowskim Przedmieściu. Zwłascza ja, a i tak "żona komtura" zdawała na studia 5 razy. Skończyła i dobrze. Bardzo dobrze, bo jest uwielbiana przez... (nie ważne przez kogo) Jeśli chodzi o mnie, to studiów nie skończyłem. Czy to ważne? Pracuję w zupełnie innym zawodzie niż myślałem że będę, ale wiem, że jestem dobry. To nie moja opinia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tele-echo 24.01.2008 23:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 ...no dobra niech bedzie, bylo minelo. A jak z tymi postulatami "dolniakow", nalezy sie czy nie? ps. co z nauczycielami? (wiem, ze tutaj sa. ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 24.01.2008 23:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Widzisz Tele-echo, trudna odpowiedzź. Pytanie jest łatwe. Spędziłem ponad pół roku na dole w kopalni nie będąc górnikiem i wiem czym ta praca "pachnie' , a jednocześnie - moja żona (ta sama) pracuje w oświacie. Wolę się nie wypowiadać. Chyba, że na priwa. Pozdrawiam. Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.