asia.malczewska 06.04.2008 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2008 my 2 lata temu za 1/2 ha działki zabudowanej budynkami gospodarczymi i domem z 17 wieku (tfu! teraz same problemy z nim ...) zlokalizowanej w samym centrum wsi zaplaciliśmy 60 tysiączków. nie wiem jak to się ma do Twoich cen, Markowy, ale podejrzewam że piszesz o siedliskowych. Acha, Braza, ja mam POŚ i zapraszam do "podziwiania", poza tym mogę coś niecoś powiedzieć na jego temat - latwy i fajny w obsłudze, oprócz tego zmusza do bycia ekologicznym, co w końcowym efekcie nas cieszy bardzo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 06.04.2008 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2008 Cześć dziewczynki ja przy Was to dziadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 06.04.2008 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2008 Cześć dziewczynki ja przy Was to dziadek Tym drobniutkim to mnie totalnie ubawiłeś Asiu, no powiem szczerze, że również wprowadziłaś mnie w dobry nastrój POŚ-a już się nie boję i jeśli będzie taka potrzeba to wchodzę w niego bez dwóch zdań - Forum Muratora to jednak potęga Poczytałam sobie o oczyszczalniach, posłuchałam, co mówią użytkujący i ... no już mówiłam, wchodze w to!!!! Oglądana ostatnio ziemia jest puściuteńka, tak na wjeździe do wsi, w głębi, za zabudowaniami, ale na tyle blisko, żeby czuć się w miarę bezpiecznie. Tylko skąd ja wezmę tyle szmalu???? Toż jeszcze pobudowac coś muszę!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 07.04.2008 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2008 Brazunia, jeśli to prawie 6 ha to aż tyle nie potrzebujesz ... Może kup wsio i część potem sprzedaj (z zyskiem ).. Jeśli siedliskowa z PRAWEM DO ZABUDOWY 10 km od morza to może być normalna cena. niestety... Ale -ale - zawsze możesz liczyc na OKAZJĘ tylko wtedy musisz sama jeździć , szukać i pytać (sołtysów, mieszkańców) w miejscach, które Ci sie pododbają. Pora roku zbliża się idelana na poszukiwania połączone z wycieczkami.. Ale do tego potrzebne .... prawko, więc - do roboty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 08.04.2008 08:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 Widać od razu trzeźwą i fachową głowę od nieruchomości. Chyba bym nie wpadła sama na pomysł sprzedaży części gruntów z zyskiem. To bardzo dobry pomysł jest. Goście już dzwonią codziennie i rezerwują u nas miejsca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 08.04.2008 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 Nooo, sprzedaż części gruntów to dobry pomysł, tylko tak sobie myślę: skoro ja mam wątpliwości co do tych 45000 za ha, to jak do tego podejdą inni???? I tu się zaczynają schody, bo mogę później tego po prostu nie sprzedać za taką cenę!!! Prawko w końcu zrobię, bo już mam dość tych porażek, obiecuję Kuchnia jest Gagatki, już sobie przypomniałam Cuuudoooo!!!! I oczywiście: Dzień dobry wszystkim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 08.04.2008 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 Brazunia - z całą sympatią - nie oceniaj inwestorów na rynku wg siebie - to ślepa uliczka A poza tym Ty - bez obrazy - mocno się zastanawiasz, masz całą kupę wątpliwości, konsultujesz się z całą Polską a w tym czasie - inni kupują! Nie sugeruję, żeby działac bezmyslnie - ale żeby działać . Zobaczysz - zrobisz prawko i kupisz co sobie wymarzyłaś. Na którejś wycieczce za miasto zobaczysz piękny stary dom i zabudowania, wokoło lasy i - tabliczka NA SPRZEDAŻ..... Dzięki za miłe słowo o kuchni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Biała 08.04.2008 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 Z tą sprzedażą to nie tak łatwo. Może US przyczepić się, że ziemię kupiłaś za ceną niższą od jej wartości. Wtedy trzeba będzie dopłacić różnicę oraz podatek. Dopiero po 5 latach można swobodnie sprzedawać. U nas tak było z małą łączką, którą kupiłam za niecałe 10 tysięcy, a US wystosował pismo, że ta ziemia warta jest ponad 3 razy tyle. Po wielu pismach przyznali nam rację, ale jeśli w tej chwili bym chciała to sprzedać drożej, to by znaczyło, że mają racje. Ale zawsze można te 5 lat odczekać, a te zbędną ziemię traktować jak takie koło ratunkowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 08.04.2008 16:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 Biała - na pewno zawsze warto zaczekac ze sprzedażą ziemi, na tym rzecz polega - je wartośc tylko urośnie. Ale przypadek, który opisujesz - czy on dotyczył osoby będącej rolnikiem i ziemia miała status rolny? Bo jeśli ziemia ma status rolny to sprzedaż/kupno ziemi sa zwolnione od podatku. A przepis dot. koniecznego upływu 5 lat miał zastosowanie w przyp. nieruchomości mieszkaniowych (teraz się zmienił, lub zmieni) ale zawsze mozna było pieniądze przeznaczyc na cel równiez mieszkaniowy i od podatku uciec. US może sie przyczepic jesli coś im zgłaszasz przy takiej transakcji, a jeśli nie ma opodatkowania i nic im nie wysyłasz to na jakiej podstawie oni "wystosowują pisma"? A gdybyś sprzedała swoja ziemię teraz drożej bo CENA NIERUCHOMOŚCI/ZIEMI WZROSŁA (bo wzrosła) to też się przyczepią?? ..nie wiem zresztą jak argumentowałaś w tamtej sytuacji... ..ech te przepisy i ich interpretacje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mark0wy 08.04.2008 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 Witam, Co do zwolnienia z podatku, to obecnie wystarczy 12 miesięcy zamieszkiwać. PozdrawiamMark0wy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 09.04.2008 04:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 Wracając do Brazy - musiałaby na jakiś czas zamrozić pieniądze w tej ziem nadprogramowej, nie? Bo nie wiadomo, kiedy znalazłby się chętny za dającą sensowny zysk cenę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Biała 09.04.2008 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 Tak, ten przypadek dotyczył ziemi rolnej zakupionej przez przyszłego rolnika (czyli przeze mnie). To znaczy konkretnie, to ta ziemia była kupiona na stworzenie gospodarstwa rolnego. I tu chodziło pośrednio podatek od sprzedaży ziemi i inne opłaty, ale ogólnie o zaniżoną wartość gruntów. Wtedy US wystosował do mnie pismo, że ziemia, którą kupiłam za pewną kwotę jest warta trzy razy więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 10.04.2008 05:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 Matko, jakie my mamy państwo złodziejskie, okradające nas z naszych pieniędzy w majestacie prawa! Ależ musieliście być wkurzeni na to wszystko. I weź udowodnij człowieku w US, że nie jesteś wiełbłądem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Biała 10.04.2008 05:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 Napisaliśmy wyjaśnienie, że ziemia, którą kupiliśmy, to pola uprawne marnej klasy z rowem melioracyjnym i zarośniętym, zamulonym stawem, pośrodku innych pól, a nie potencjalna działka rekreacyjna pod lasem i przy jeziorze. Przyznali nam rację. Ale nasz notariusz powiedział, że nam dość łatwo poszło, bo w/w US często się czepia i dość często wygrywa takie sprawy. Teraz trochę dokupiłam, uzbierał mi się ładny hektar z całym stawem do wykorzystania, przy drodze asfaltowej z dostępem do mediów oraz z sąsiednią działką zabudowaną (czyli potencjalnie może być to działka z prawem do zabudowy), ale boję się to sprzedawać. Będę czekać te 5 lat, żeby US już nic do mojej ziemi nie miał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 10.04.2008 16:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 Słuchajcie ale ja dalej nie wiem co to za przepis z tymi 5-ma latami przy ziemi rolnej..pierwszy raz słysze. ja jak sprzedawałam ziemię rolną, jako rolnik, rok temu (prze upływem 5 lat) nic do tego nie mial US... Tak jak pisze Mark0wy - teraz wystarczy rok ZAMELDOWANIA w danej nieruchomości (można nie mieszkac de facto), żeby móc ją sprzedac bez podatku ale tu mowa o mieszkaniówce. iedys to było 5 lat. I NIE DOTYCZYŁO ziemi rolnej. Chmmmmm..... DPS-iu no tak, to byłby zamrożone środki, choć nie do końca... Tzn należałoby raczej powiedziec - zainwestowane Ale jak zwał tak zwał - nie mogłaby tych pieniędzy wydać w tym momencie na nic innego (czyt. na remont na przykład). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 11.04.2008 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2008 Witam porannie Gagatko, nie bardzo mogę w tej chwili pozwolić sobie na zamrożenie szmalu Cholera mnie bierze, ale tak jest rzeczywistość. Poza tym nadal nie bardzo rozumiem, jak to jest z tymi rolnikami: każda gmina ma inne przepisy co do wielkości gospdarstwa. Jeśli np. kupię te niecałe 5 ha, a okaże się (będe dzwonić do UG), że w gminie wymagana jest większa ilość ziemi, to nie wiem, czy nawet wydane warunki zabudowy wystarczą do tego, żebym to ja akurat konkretnie mogła się tam wybudować. Rany, dlaczego to jest takie skomplikowane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 11.04.2008 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2008 Brazunia - ja to rozumiem... to bardziej na zasadzie, żebys się nie martwiła jak kupisz za dużo, bo od przybytku.... A poza tym ja zawsze COŚ WYMYŚLAM na każdy kłopot Mam taki zwyczaj (już odruch ) Ja kupiłam budynki z 20 ha bo gość sprzedawał całość i koniec. Więc wybulilam za całośc z potem część odsprzedalam i miałam na remotny (na część ale zawsze..) Aby BYĆ ROLNIKIEM (m.in. to oznacza prawo do KRUSu i doplat bezpośrednich i programów pomocowych panstwa i UE) trzeba mieć min. 1 ha. Żeby WYBUDOWAĆ SIĘ NA ZIEMI SIEDLISKOWEJ (tzw zabudowa zagrodowa) trzeba być rolnikiem z min. średnią wielkością gospodarstwa w danej gminie. I tu są ogromne różnice. U nas np średnia to ... 13 ha! A dzie indziej może to być 2 ha.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Biała 11.04.2008 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2008 Słuchajcie ale ja dalej nie wiem co to za przepis z tymi 5-ma latami przy ziemi rolnej..pierwszy raz słysze. ja jak sprzedawałam ziemię rolną, jako rolnik, rok temu (prze upływem 5 lat) nic do tego nie mial US... To chodzi o to, że po 5 latach US nie ma już nic do powiedzenia. Sprawy podatkowe się przedawniają i tyle. A z tą ziemią to chodzi głownie o to, żeby nie było machlojek, że ktoś kupuje coś po zaniżonej cenie, a potem sprzedaje wielokrotnie drożej. Jak moja działka w sumie wyniosła mnie 20tyś, a w tej chwili mogłabym ją sprzedać za 120, to myślę, że US nie przeszedłby koło tego obojętnie. Braza: dlatego najkorzystniej jest kupić ziemię z jakimiś zabudowaniami. Jakieś ruiny albo same fundamenty po byłym domu już by sprawę pozwolenia załatwiły, bez wpędzania się w koszty kupna kilkunastu niepotrzebnych hektarów. A jeszcze taka sprawa. Jeśli gmina nie ma planu zagospodarowania przestrzennego, a ziemia jest słabej klasy, graniczy z drogą dojazdową i inną działką budowlaną, to wtedy też można dostać pozwolenie na budowę. Gagata: czy to prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 11.04.2008 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2008 Można tylko trzeba wystapić o Warunki Zabudowy dla danej działki i jesli sytuacja jest jak piszesz (dobre sąsiedztwo, droga, niska klasa) to powinno się dostać pozwolenie choć każdorazowo może to wynikac z lokalnych uwarunkowań.. No i budować na siedlisku z ziemią powyżej sredniej w gminie też mozna wtedy kiedy NIE MA MPZP. Bo kiedy jest to jest on priorytetowy i jeśli ziemi w Planie ma zakaz zabudowy to żaden rolnik z hektarami nie pomoże... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
italodisco 11.04.2008 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2008 Witam kolegów i kolezanki pierwszy raz w tym topicu i mam takie pytanie co mnie nurtuje od paru tygodni.Buduje w ogrodzie taką wiesjką chate z grillem kominkiem, piecem chlebowym, wędzarnią. o wymiarach 5 x 8 do tego posiadam winnice i winiarnię boiska itd... projekt cały czas rodzi sie w głowie i vąly czas jest zmienianany ale musze sie zdecydować do czerwca gdyz wtedy muszę ruszyc z robotą. a wiadomo na forach wszyscy proszą o projekty takich budowli a cięzko znaleźć takie projekty aby posiadały wszytkie w/w elementy. mam kilka gotowych rozwiązan które mysle z wami rozwazac wklejac na bieżąco zdjęcia z przygotowań i budowy ,ale teraz mam pytanie w którym jestem laikiem i prosze o szybka i krótka odpowiedz .Planuje w tej wjeskiej chacie oprócz wina podawac wedliny które wyrabiam robic dania z kociłka piec chleb na zakwasie , podawać sery wędzone itd. ale pytanie jest z innej beczki czy mogę założyc agroturystkę na: organizacje imprez grilli. imienin . spotkań integracyjnych. do 3 0osób ale zeby nie podlegać jakimkolwiek kontrolom sanepidu itd. czy okreslenie wynajem ogordu . szkolenia winiarskie. podlegja wsystkim rygorom?? czy moge w ramach zwiedzania dodac posiłki gratis?? znam sie na przyrzadzaniu i gościnności ale aspekty prawne sa mi obce. więc proszę poradzic jak to rozwiązac aby było jak najmniej kłopotow Pozdrawiam paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.