tomek1950 22.08.2007 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2007 meroś, dodam, to rocznik '77...zamiast szpanowac po ulicach żółtymi tablicami to - takie rzeczy przysżło mu na starośc robić.... "Knedliczka" combi, więc sporo wchodzi Rocznik 99 / prawie 300.000 km. Jeszcze musi trochę posłużyć. Wiesz dlaczego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 22.08.2007 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2007 Dobra - zapytam. niech stracę (twarz) jak się robi takie ładne cytaty na szarym polu z potrzebnym fragmentem tekstu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 22.08.2007 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2007 DPSko - to skandaliczne o czym piszesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 22.08.2007 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2007 Jak się robi takie ładne cytaty na szarym polu z potrzebnym fragmentem tekstu? I tu przerobiłem Twój tekst Gagato. Mogę np. dopisać, że... "komtur mazurski" ma wszy w kolanie Przed napisaniem kliknij żółte pole w górnym prawym rogu z napisem "cytuj" A z cytowanym tekstem możesz robić co Ci się podoba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 22.08.2007 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2007 DPSko - to skandaliczne o czym piszesz Skandal, zgadzam się z Gagatą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 22.08.2007 18:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2007 Też tak myślimy. A z cytatami to można jeszcze zwyczajnie zaznaczyć myszką potrzebny Ci fragment posta, potem klikasz Ctrl + C (kopiuj), potem jak już jesteś w polu odpowiedzi do wątku to klikasz Ctrl + V (wklej). Pojawi się zaznaczony wcześniej fragment. Znowu go zaznaczasz i klikasz żółty przycisk CYTUJ nad polem wpisywania postów. Gotowe! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 22.08.2007 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2007 no i mam już dwa sposoby-dzieki Ja do tej pory robiłam tylko przez kopiuj-wklej ale to nie wychodziło tak ładnie..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 22.08.2007 19:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2007 Uff, na dziś koniec zajęć... W stodole (jadalni oczywiście ) zeszły się kobitki ze wsi i robiły wieniec dożynkowy na gminne dożynki. Gwarno było, tłumno i weswoło. Wieniec jest prawie skończony, jutro zostanie ostatecznie dokończony. No i jedna porcja konfitur z zielonych pomidorów posłoiczkowana, syrop zlany i zabutelkowany, kolejna porcja nastawiona z cukrem na noc. Babka została też upieczona. Już jej nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 22.08.2007 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2007 To TY, Pre... datorko, nam tu, na odległość, o takich smakołykasz piszesz? To gorzej niż cukierka przez szybę lizać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 23.08.2007 05:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2007 Wciąż pozostaję w nadziei, że 7-9 września będę mogła moich Gości z wątku agro nakarmić różnymi pysznościami. Tylko, kurde, coś się ekipa wykrusza. Nawet maksiu gdzieś przepadł i nic się nie odzywa. Gagato, przemyśl jeszcze sprawę przyjazdu. Ja wiem, budowa, ale jeśli Romek nie może, to może chociaż Ty? Jeśli będzie taka potrzeba, to odbierzemy Cię z pociągu, nawet z Zielonej Góry! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 23.08.2007 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2007 Jeśli chodzi o nas i przyjazd to rzecz w tym (może niejasno napisałam) że Romek musi być we Wrocławiu bo mają początek roku i jest kupa spraw (3 nowych pracowników!) a ja zostaję wtedy sama na budowie. A w tym okresie nie może nie być nikogo z nas bo zapowiedzieli się Suwałkowcy od dachu.. Ale jeśli bym jechała (nie teraz to kiedy indziej) to na pewno samochodkiem! Po pierwsze - bo lubię A po drugie - ze swojej wioski połączeń nie mam i byłyby to niezłe kombinacje alpejskie.... Ale to miło że tak piszesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 23.08.2007 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2007 A czy ktoś z Was może mi pomóc w temacie - DREWNIANA POGŁOGA W ŁAZIENCE? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 23.08.2007 16:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2007 Tzn - chodzi mi o to czy macie jakies własne(lub cudze) doświadczenia w tej materii powyżej czyli- jak się sprawuje i JAK wykonać drewniana podłoge w ŁAZIENCE?..pewnie nie wiecie ale próbuję wszędzie pytać... DPSko - HELP.Co mozna zrobic z kapusty na zimę , do słoików?? Z DUŻEJ ilości kapusty?? Oprócz KAPUSTY KISZONEJ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 23.08.2007 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2007 Wciąż pozostaję w nadziei, że 7-9 września będę mogła moich Gości z wątku agro nakarmić różnymi pysznościami. Tylko, kurde, coś się ekipa wykrusza. Nawet maksiu gdzieś przepadł i nic się nie odzywa. nie przepadł tylko negocjuje, ale coś mi kiepsko idzie jak na razie wszystko skłania sie ku temu że niestety nie dojedziemy do Ciebie droga DPS'ko jak się coś zmieni do dam znać pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 23.08.2007 19:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2007 Gagato - smutno mi. Co do podłogi w łazience - jeżeli już, to myślałabym o modrzewiowej. Nie boi się wilgoci, buduje się z niego jachty. Ma fajne usłojenie i barwę. Broń Boże nie wpadnij na pomysł, że drewno teakowe - to prawda, że świetne na wilgotne miejsca, bo takie oleiste, ale... TYLKO na zewnątrz. Wydziela silnie szkodliwe olejki eteryczne, można się zatruć w pomieszczeniach. Kapusta, powiadasz... 1/ KAPUSTA Z JARZĘBINĄ Dużą główkę białej kapusty umyć i poszatkować. Posypać dwiema łyżkami soli i odtawić na kilka godzin. Odlać sok. Dwie duże cebule obrać i pokroić. Dwie kiście dojrzałej jarzębiny, przemrożonej w zamrażarce, umyć i odszypułkować. W słoju lub kamionce ułożyć kapustę, jarzębinę, cebulę, po kilka ziarenek pieprzu oi ziela angielskiego, 10 liści laurowych i łyżeczkę kminku. Zakryć. Po kilku dniach odlać powstały sok. Mieszankę przełożyć do mniejszych słoików, pasteryzować 20 min. 2/ Kapusta po turecku - 1 kg białej kapusty - 1 szkl. octu winnego - 2 ząbki czosnku - 1/2 papryczki chili - sól Zagotować i ostudzić pół litra wody. Wziąć zewnętrzne, najtwardsze liście kapusty, blanszować 3 min., przelać zimną wodą, osączyć. najpierw pokroić liście niegotowane, następnie te blanszowane. Jedne i drugie umieścić w słoiku. Dodać czosnek (obrany, w ząbkach) i pokrojoną papryczkę chili. Na koniec ocet wymieszać z przegotowaną zimną wodą, doprawić solą. Zalać kapustę, zakręcić słoik i odstawić na 2 tygodnie do ciemnej i chłodnej piwniczki. Po tym czasie - smacznego!!! 3/ Ugotuj pyszny bigos w znacznych ilościach, popakuj i słoiki i dobrze pasteryzuj - będzie jak znalazł na niespodziewanych gości albo dzień, kiedy nie ma czasu czy ochoty na gotowanie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 24.08.2007 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2007 DPSko - szkoda że tak to wychodzi, czyli nie wychodzi Ale to nigdy nie było proste umówić na raz więcej niż dwie osoby z różnych miejsc w jednym miejscu Zreszta sama pewnie o tym wiesz.. Ale należy się nie poddawać i dalej próbować! Ja swego czasu ( w 2002 na samym początku mojej KARIERY forumowej) zrobiłam u siebie takie spotkanie i też nie bylo łatwo się dogadać chociać ludzie wszyscy byli z okolic Wrocławia (bo to była grupa wrocławska). jeszcze wtedy mieszkałam w moim domku pod miastem i to było przed remontem więc spotkanie było w warunkach nieco "budowlanych" (grill - ruszt nad ogniskiem zrobiony z kawałka płotu z siatki-świetny patetnt!). No krótko mówiąc - damy radę tylko zawsze ustalanie terminów 3 miesiące naprzód w moim przypadku to abstrakcja. Przynajmniej na chcwilę obecną... Kapucha-dzięki! Wiedziałam że mogę liczyć na Ciebie!!! Z tym bigosem - prosty i genialny pomysł Przepisy zastosuję. Z przyjemnością. Podłoga - planuję górne łazienki i własnie nie chciałabym tam robić wylewki jeśłi nie jest to konieczne (awersja do betonu), wszędzie na pięterku są deski na podłogach no i zastanawiam się czy mozna to zrobić i włazience..... Mówisz modrzew..a skąd ja go wezmę?? raz miałam źródło (we Wrocku miałam podłogę z modrzewia) ale źródło...chmmm wyschło. Ale czy po połączeiu desek na pióro wpust i polakierowaniu będzie się to nadawać do łazienki? Nie będzie mimo to woda ściekac pod spód między deskami (no bo czasem się nachlapie, wyleje , nie ma cudów). Nie będzie gniło ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
farida 24.08.2007 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2007 Gagato,a niemyslalas o takiej podlodze ze starych cegiel i dachowek do lazienki??Asia dawala mi namiarki do producenta.Chyba to troche "pewniejsze" niz drewno a jakas alternatywa dla oklepanych plytek.?? .Moze juz bylo "walkowane" ,sorrki nie daje rady czytac wszystkiego . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 24.08.2007 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2007 farida - dzięki, nie myslałam o tym... ale jak to wyjdzie cenowo.... to jest istotne. No i czy nadaje sie to do łazienki Poprosze o namiar jesli mozna w każdym razie. ..ja tez nie daję rady czytac wszystkiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
farida 24.08.2007 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2007 Cenowo to,coz...Ale wydaje mi sie,ze jesli nawet troche drozej niz drewno to jest jakas nadzieja,ze bedzie dluzej lezec na podlodze.I jesli tylko sie nadaje,to wydaje mi sie rowniez,ze do domu w Twoim stylu bedzie idealne.U mnie moze wyjsc troche kiczowato-nowy dom niestety wiec caly czas bije sie z myslami -brac albo nie brac. Wiec mysl ,mysl a Asia pewnie poczyta i posle ci namiar. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katja 24.08.2007 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2007 Gagato,a niemyslalas o takiej podlodze ze starych cegiel i dachowek do lazienki??Asia dawala mi namiarki do producenta.Chyba to troche "pewniejsze" niz drewno a jakas alternatywa dla oklepanych plytek.?? .Moze juz bylo "walkowane" ,sorrki nie daje rady czytac wszystkiego . Ciekawe alternatywne rozwiązania, też takich szukam. Ze starych cegieł dobrze zaimpregnowanych - rozumiem , ale z dachówek , chyba chodzi o jakieś płaskie, bo moja stara esówka-holenderka raczej się nie nada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.