AGROTURYSTYKA - FAJNA SPRAWA

[maksiu]

Nie wiem co napisać... Przed chwilą dowiedziałem się, że... Nie dam rady przyjechać... Cholernie mi przykro i głupio... wybaczcie proszę.

Spotkamy się jeszcze. To pierwszy, ale nie ostatni raz...

 

hmmm nieciekawie... tym bardziej ze u nas też się zaczynają zbierać ciemne chmury, Małgosia wczoraj wróciła z przedszkola trochę smarkająca i pokasłująca..

jak do jutra popołudnia sie nie poprawi to my też będziemy musieli z przykrością odwołać przyjazd

 

może jednak spróbować ustalić inny termin???

 

pozdrawiam

m.

[DPS]

No... wiedziałam, że to nie może się udać bez Gagaty i Asi. Nie chciałam zapeszać... Maksiu, przemyśl wobec tego sprawę, jeżeli uznacie, że lepiej będzie spotkać się w innym terminie, to ... jakiś kiedyś ustalimy. Tylko szkoda...

[tomek1950]

Mnie też, nie tylko żal, ale i głupio, ale takie są realia. Kochani wybaczcie. Naprawdę nie mogę, a saceson sołtysa w następnym terminie dowiozę.

[guscik1719502279]

he, ale dajecie do pieca. Organizujecie sie jak wielblad, ktory ma zamiar zapic sie na smierc w samym srodku pustyni.

[asia.malczewska]

Ponawiam pytanie do Asi

proszę o namiary na dojazd, bo jak mam zajechać po drodze do DPS'ki to chciałbym wiedzieć gdzie :D

pozdrawiam

m.

 

Maksiu, jak zwykle się opuscilam z czytaniem i odpisywaniem, ale rekrutacja w mojej szkole co roku wyrywa mi 2 tygodnie z życiorysu.

tylko niestety widzę, że coś wam to spotkanko beze mnie nie wychodzi ? Nie zeby z zazdrości, że nas tam nie będzie - aż taka czarownica nie jestem, żeby zaczarować, o nie!

niemniej jednak, jak będziesz jechał w naszym kierunku - może zoo safari, albo park dinozaurów (polecam oba!!!), to wpadnijcie - tylko dajcie znać, bo my tez często pakujemy sie do samochodu i fruwamy po ościennych województwach ...

Masz ci los, a ja żeby się pocieszyć, że my nie możemy pojechać do DPS-ki, idę o świcie w sobotę na grzyby, żeby później zdążyć wszystko przygotować ....

Maksiu, zerknij na priva, znajdziesz mój telefon.

[Gagata]

...no nie powiem, że się ciesze bo nie wypada i wyszłoby żem zazdrośnica

Więc mówię - ojej, szkoda, juz prawie się udało!

I powiem jeszcze - to naprawde niełtwe-rózni ludzie z różnych stron i każdy ze swoimi sprawami na głowie - ale NIE PODDAWAĆ SIĘ.

[asia.malczewska]

to może jednak ten październik u mnie ? please please please

[DPS]

No jakoś się umówić musimy. Proszę myśleć. Bo inaczej to ja jadę bez Was do Gagaty na wczasy.

[Gagata]

U mnie sprawa jasna - ja nie mogę w październiku.

..zaczyna się...

[Gagata]

Oooo - a do mnie to zparaszam

..na wczasy..chm...

[asia.malczewska]

No jakoś się umówić musimy. Proszę myśleć. Bo inaczej to ja jadę bez Was do Gagaty na wczasy.

cius ciuś marcheweczka, jeszcze nie wygrałyscie moje drogie panie, jak mi Komtur Mazurski świadkiem ....

próbujcie dalej

 

nie październik, może być i listopad - a może MIKOŁAJKI ?!!!! please ...

Maksiowe dzieci i moje, może Komtur wnuki zabierze w podróż i bedzie impra !

[maksiu]

No jakoś się umówić musimy. Proszę myśleć. Bo inaczej to ja jadę bez Was do Gagaty na wczasy.

cius ciuś marcheweczka, jeszcze nie wygrałyscie moje drogie panie, jak mi Komtur Mazurski świadkiem ....

próbujcie dalej

 

nie październik, może być i listopad - a może MIKOŁAJKI ?!!!! please ...

Maksiowe dzieci i moje, może Komtur wnuki zabierze w podróż i bedzie impra !

 

w kwestii formalnej... mam jedno dziecię :D w dodatku cherlające jak silnik bez oleju...

 

jeśli chodzi o inne terminy, to mnie ogranicza praca, a konkretnie zależy dużo od tego co uchwalą barany na wiejskiej w w-wie, jeśli będą wcześniejsze wybory (a wiele wskazuje na to że będą) to tak koło 2 tygodnie przed nimi jestem ugotowany, nie ma szans abym sie gdzieś ruszył, tak to jest jak się pracuje przy organizacji wyborów

pozdrawiam

m.

[asia.malczewska]

a może chociaż drugie w drodze, chę ?

no dobra, żartowałam ....

ale dzieciaki z wiejskiej wyrobią się do końca października, ja ci to mówię

jak to było kiedyś ? zima wasza, wiosna nasza ....

[tomek1950]

Zimą to w "komturii" proszę. Radocha duża z sauny w śnieg!

[DPS]

No jakoś się umówić musimy. Proszę myśleć. Bo inaczej to ja jadę bez Was do Gagaty na wczasy.

cius ciuś marcheweczka, jeszcze nie wygrałyscie moje drogie panie, jak mi Komtur Mazurski świadkiem ....

próbujcie dalej

 

Ha, koleżanko - nie z Gagatą do Asi tylko do Gagaty! I nigdzie dalej. Może nawet na jakiś cały weekend... I nie dam się wygonić. Aż do niedzieli. Gagato, może w listopadzie...? Jeszcze nie wiem. Czekam, aż apartamenta dla gości gotowe będą, cobym chociaż herbacinę jakąś mogła z Pawłem sobie zrobić.

[Gagata]

DPSko - uuuuu..., apartamenty (jak to w swej łaskawości ładnie nazwałaś ) nie będą gotowe w listopadzie NA PEWNO.

Ale APARTAMENTY w naszym domu są za to gotowe już TERAZ !

[tomek1950]

Ale Wersal

[Gagata]

Wiejski Wersal albo Wersalska Wieś

 

Ale wypatrzyłam na winorośli sliczna rzekotkę! Zrobiłam jej kilka fotek, ale nagle gdzies znikła. podobno żabki te potrafia zmieniać kolor od seledynowej do bardzo ciemno zielonej - może sie nagle tak zasymilowała z liścmi.. Ale śliczności!

[DPS]

DPSko - uuuuu..., apartamenty (jak to w swej łaskawości ładnie nazwałaś ) nie będą gotowe w listopadzie NA PEWNO.

Ale APARTAMENTY w naszym domu są za to gotowe już TERAZ !

 

Uuuuu... To ja lepiej poczekam na tamte, nie będę Wam w domu siedziała, bo byście nas potem więcej nie wpuścili albo coś.

[tomek1950]

Też miałem rzekotkę. Lazła na górę po słupie. Piękna. Posadziłem ja na moją lipkę i po paru minutach wdrapała się tak wysoko, że zniknęła między liśćmi.