Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

AGROTURYSTYKA - FAJNA SPRAWA


DPS

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Oooo, Maksiu, znalazła sie nasza zguba! :D

Ty to pewnie zastanawiasz się czy byłoby Cię stać na postawienie takiego czegoś w domu. :lol:

A jak z imprezą? Myślisz coś? :roll:

 

co do imprezy to już wszystko obmyślone na 100%... nie będzie nas

widać jakoś nie dane nam szybko sie spotkać :(

pozdrawiam

m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maksiu, no, ogromnie mi szkoda... :( Wierzę, że nic się nie da zrobić póki co. :( Mam nadzieję, że chociaż jakoś miło spędzicie ten wieczór i wypijecie lampkę szampana za nasze zdrowie. Bo my za Wasze - bankowo! :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maksiu, nie tylko szampanem, ale i komturskim, różowym wzniesiemy, o ile będzie nadawało się do picia. :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek, ja mam nadzieję, że będzie - bo czemu by nie? Trochę jeszcze sobie postoi i będzie dobrze. :D

Byłam w dzienniku (albo komentarzach? :roll: ) Amonite - wkleiła tam piękne przykłady kuchni kaflowych połączonych z nowoczesnymi płytami ceramicznymi. Warto zobaczyć, myślę, że zastosuję takie rozwiązanie jak kiedyś zrobię remont swojej kuchni w domu. Bardzo mi się podoba! No i chciałam powiedzieć, żebyście poszli sobie zobaczyć, kto zainteresowany. 8) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choć jestem zdania że jeleń powinien być cytrynowy. :lol:

Hej, wiochman - a ja nie zauważyłam że ty z pobliża jesteś chłop :o

Pozdrawiam serdecznie!!!!

Mój mąż a właściwie jego dziadkowie pochodzą z Krosna Odrzańskiego, skąd do Nowej Soli juz można nawet truchtem ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochani-to ja Gagata!

Jestem w obcym miejscu i nie mam dostępu do konta więc musiałam zalogować się "przez lewe ucho" :wink:

 

W temacie Sylwka 2007/2008

(..aby była jasność :D )

 

Od początku była mowa, że dzieci ZOSTAJĄ w domach (babcie,dziadkowie czy co tam :) ). I chciałabym aby tak zostało. Wiąże się to niestety z faktem, że Maksiu nie będzie mógł przybyć z żonką bo nie ma z kim...itp.

Bardzo mi jest przykro z tego powodu! bo naprawde chciałam żeby Maksiowe też przybyli - ale już to sobie z Maksiem wyjaśniliśmy. Miało być "na stronie" ale nie dało się. Nie szkodzi.

 

Napiszę więc na FORUM (nomen omen :wink: ) dlaczego.

Przyczyny sa dwie ale łączą się ze sobą.

Otóż - od kiedy zamieszkaliśmy na wsi (grudzień 2006) prawie co weekend mamy tu najazdy znajomych, tak sie składa że wszyscy mają nieduże dzieci, dwoje lub troje. Te wizyty (2-3, a czasem i 4-dniowe) są bardzo miłe i sami ich zachęcamy bo lubimy i naszych znajomych i również ich dzieciaki :D. Ale jestesmy tym po prostu zmęczeni. No a, sami wiecie, impreza samych dorosłych to jednak nie to co imprezka z dzieciami - co ja będę tłumaczyć 8) :wink:

Więc postanowiliśmy że co jak co ale w Sylwka bawimy się w gronie bezdzietnym.

Dodatkowo, ponieważ mój dom jest "otwarty", praktycznie bez podziałów na pokoje i posiada antresole zamiast stropu - jest to dodatkowym problemem organizacyjnym w aspekcie oddzielenia dzieci (śpących) od dorosłych (bawiących się).

A my byśmy naprawdę BARDZO CHCIELI posiedzieć, pogadać, potańczyć, i Bóg jeden wie co jeszcze, z DOROSŁYMI (rzecz względna :wink: ), także tymi, którzy mają małe dzieci ale nie mają ich, brzydko mówiąc" NA GŁOWIE w tym momencie. Albowiem zupełnie inaczej taki rodzic bawi się kiedy obok jest jego pociecha a zupełnie inaczej (prawda??) gdy pociecha spokojnie śpi daleko u babci.

I tak to właśnie ma być.

 

Na każde inne spotkanie u mnie pod szyldem MURATORKA, które mam nadzieję, odbędzie się jeszcze u mnie, permanentnie zapraszam serdecznie Was wszystkich ze wszystkimi pociechami, dziećmi, wnukami - co kto posiada :lol: Posiedzimy, pogadamy, pojemy, powygłupiamy się.

 

Ale Sylwester - niech zostanie dla nas-dorosłych:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem Cie doskonale, też często miewam gości z dziećmi. :wink: Ale zupełnie nie podoba mi się myśl, że Maksiu jest wykluczony z zabawy, bo ma dzieci. :roll: Bardzo chcialabym poznać Go osobiście. :D Jest jakieś wyjście z tego pata?

Moze w tym roku spotkać sie gdzie indziej, a w przyszlym u Gagaty? :roll: Nie chce, Bron Boze, nikogo urazic, ale naprawde chcialabym moc sie spotkac ze wszystkimi. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem Cie doskonale, też często miewam gości z dziećmi. :wink: Ale zupełnie nie podoba mi się myśl, że Maksiu jest wykluczony z zabawy, bo ma dzieci. :roll: Bardzo chcialabym poznać Go osobiście. :D Jest jakieś wyjście z tego pata?

Moze w tym roku spotkać sie gdzie indziej, a w przyszlym u Gagaty? :roll: Nie chce, Bron Boze, nikogo urazic, ale naprawde chcialabym moc sie spotkac ze wszystkimi. :D

 

NIE NIE NIE...żadnym zmian, zdecydowanie nie zgadzam się na żadne zmiany, sylwester jest u Gagaty, mnie na nim nie będzie i kropka.

 

proszę z mojego powodu nie robić rewolucji, proszę o uszanowanie zdania Gagaty, jako gospodarz ma do tego pełne prawo.

 

spotkacie się ze mną przy innej okazji

pozdrawiam

m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, maksiu, że wygląda na to, że masz wśród nas wianuszek fanek, które koniecznie chcą Cię zobaczyć, a może nawet zatańczyć :lol:

Nic nie poradzisz ... taki laif 8)

 

Asiu... sprawa jest przesądzona

 

a poza tym muszę się do czegoś przyznać, ja nie umiem tańczyć

proszę na prawdę o nie stwarzanie problemów tam gdzie ich nie ma

pozdrawiam

m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc postanowiliśmy że co jak co ale w Sylwka bawimy się w gronie bezdzietnym.

 

Nie obraź się, Gagatko, ale my do takich (bezdzietnych) nie należymy, rodzicem jest się cały czas, zwłaszcza kiedy dziecko jest w wieku przedszkolnym czy niemowlęcym. Zawsze jak wyjeżdżamy bez małych, to żal, cały czas w głowie się tłucze, że jest daleko, itd. itp. czy z nimi, czy bez nich - tak źle i tak niedobrze.

Inna sprawa, że akurat w tym terminie mamy pomoc rodziców Jacka, którzy mogą wziąć dzieci do siebie - ale przykro pomysleć, że bylibyśmy personae gratae, jak maksiu z rodziną, jeśli chcielibyśmy przyjechać z Julką.

 

Ja jestem kobieta szczera, nie gniewaj się, ale takie jest moje zdanie - inna sprawa, że nie chciałabym w żaden sposób wymuszać zmiany twojej decyzji. Uszanujemy ją wszyscy, ale być może będziemy chcieli bawic się w pełnym składzie ... stąd propozycja DPS'ki - uchowaj Boże, żeby coś komuś na przekór. Szukamy tylko jakiegoś wyjścia.

pozdrawiam!

 

P.S. Do jutra będę miała dostęp - jestem u dziadków i zajęłam fotel przed komputerem ... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro Maksiu napisał, że sprawa jest przesądzona - nie pozostaje nam nic innego, jak trzymać się chyba wcześniejszych planów. :roll: Dobrze, że porozmawialiśmy o wszystkim, bo chyba nie czulibyśmy się komfortowo, gdyby były jakieś niedomówienia. :D

Mam nadzieję, że nikt się na nikogo nie obraził i nikt do nikogo nie ma urazy - bo nie ma o co. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...