deja vu 29.11.2007 15:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 bym "zapomniala" , tak ja to "zrobilam" w srode. Nasiona pomidorow wyladowaly w koszu , a mnie tylko powiadomili, moja wina i tylko moja wina...... Zachcialo mi sie listu certyfikowanego, a one sa prawie wszystkie sprawdzane. Nasion i tego typu badziewia nie wolno tak sobie wysylac. Ale nic sie nie stalo, zrobie ich w balona i wysylam teraz zwyklym listem. heee. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 29.11.2007 16:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 Nic nie rozumiem. Jakie pomidory? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
deja vu 29.11.2007 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 Nic nie rozumiem. Jakie pomidory? Pomidory, zwykle Paradajki jak to mowia za poludniowa granica polski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 29.11.2007 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 Smaczne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 29.11.2007 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 Pomidory, nie nasiona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
deja vu 29.11.2007 16:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 napewno czerwone, choc jeden gatunek jest krymskich fioletowo-ciemnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
deja vu 29.11.2007 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 nie nasiona, znaczy sie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 29.11.2007 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 napewno czerwone, choc jeden gatunek jest krymskich fioletowo-ciemnych To może jest bakłażan? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
deja vu 29.11.2007 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 napewno czerwone, choc jeden gatunek jest krymskich fioletowo-ciemnych To może jest bakłażan? paradajki w ksztalcie gruszki, 100% pochodzenia organicznego od kilku pokolen. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 29.11.2007 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 ....oooooooooooo czym Wy mówicie ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
deja vu 29.11.2007 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 ....oooooooooooo czym Wy mówicie ??? o paradajkach w 8 gatunkach, pachnacych, soczystych, smacznych i zarazem organicznych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 29.11.2007 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 ....oooooooooooo czym Wy mówicie ??? Prawdę powiedziawszy... to ja też nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 29.11.2007 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 ....oooooooooooo czym Wy mówicie ??? o paradajkach w 8 gatunkach, pachnacych, soczystych, smacznych i zarazem organicznych. Ale jak smaczne, mogę spróbować. Wszystkiego jestem się w życiu wyrzec, z wyjątkiem nowych doświadczeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 29.11.2007 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 Mr Sun ... taaa ... i znów jakby deja vu ..A co do nowych doświadczeń - jestem ZA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
deja vu 29.11.2007 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 oooooo jeeeeeeeeeee!!! ale nie zmienia to faktu, ze sa one dobre. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 29.11.2007 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 ..ano nie, zapewne (nie wiem to się nie wypowiem autorytatywnie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 29.11.2007 20:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 No, obśmiałam się jak norka! Jestem z naszym deja vu umówiona na małą wymianę barterową, on nasionka pomidorków daje mi. OK, House, ja spokojnie czekam, do wiosny i pory siewu jeszcze ze 2 miesiace, to chyba się uda. Do Rrmi to wysłałeś? W każdym razie dzięki za podjęcie próby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 29.11.2007 20:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 Tomku - Paweł coś mi tu mówi o nalewkach mocnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 29.11.2007 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 No, obśmiałam się jak norka! Jestem z naszym deja vu umówiona na małą wymianę barterową, on nasionka pomidorków daje mi. OK, House, ja spokojnie czekam, do wiosny i pory siewu jeszcze ze 2 miesiace, to chyba się uda. Do Rrmi to wysłałeś? W każdym razie dzięki za podjęcie próby. Nalewki powiadasz? Nigdy tego nie robiłem... ale spróbuję, może nie zaszkodzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
deja vu 29.11.2007 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2007 No, obśmiałam się jak norka! Jestem z naszym deja vu umówiona na małą wymianę barterową, on nasionka pomidorków daje mi. OK, House, ja spokojnie czekam, do wiosny i pory siewu jeszcze ze 2 miesiace, to chyba się uda. Do Rrmi to wysłałeś? W każdym razie dzięki za podjęcie próby. nie. umowa byla taka , ze napierw do Ciebie. Ty udzielasz istrukcji obslugi dla rmiowej i ona dostaje drugie. o Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.