DPS 30.11.2007 06:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2007 No, obśmiałam się jak norka! Jestem z naszym deja vu umówiona na małą wymianę barterową, on nasionka pomidorków daje mi. OK, House, ja spokojnie czekam, do wiosny i pory siewu jeszcze ze 2 miesiace, to chyba się uda. Do Rrmi to wysłałeś? W każdym razie dzięki za podjęcie próby. nie. umowa byla taka , ze napierw do Ciebie. Ty udzielasz istrukcji obslugi dla rmiowej i ona dostaje drugie. o Musiałam się napić albo najarać, bo nie pamiętam, żebym się tak umawiała. Z tym, że to żaden problem, może być i do mnie. Jak dotrze, to będę najlepsze doniczki na sadzonki szykować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ansemo 30.11.2007 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2007 Witam wszystkich serdecznie! Piszę w tym wątku po raz pierwszy. Widzę, że dobrze się ze sobą czujecie (tak trzymać!) ale jeśli pozwolicie (mam nadzieję że tak ) to pozwolę sobie na moment wrócić do pytań dotyczących agroturystyki nawiązując do pierwszego wpisu w tym wątku: Postanowiłam założyć taką grupę ponieważ na tym forum spotkałam już sporo osób, któere mają w planach albo rozważają otwarcie gospodarstwa agroturystycznego. Ja takie gospodarstwo prowadzę już kilka lat. Mam trochę doświadczeń i trochę wiedzy na ten temat. Może macie jakieś pytania? Jakieś przemyślenia? Wątpliwości? Pomysły? Zapraszam! W skócie sytuacja wygląda tak: mamy 0,45 ha na wsi i budujemy dom w którym 5 pokoi chcielibyśmy przeznaczyć pod wynajem. Zastanawiamy się nad agroturystyką. Ale niestety trudno jest znaleźć odpowiedź na kilka pytań. 1) Czy żeby prowadzić agroturystykę trzeba być zapisanym do KRUS? Znam ludzi którzy w KRUSie nie są a agroturystykę prowadzą (zgłosili w gminie) tylko nie wiem czy tak można legalnie czy po prostu to jakieś przeoczenie urzędnicze. 2) Żeby zapisać się do KRUS trzeba mieć min. 1 ha ziemi. I pojawia się pytanie powiązane z pkt 1: czy trzeba mieć ten 1 ha ziemi żeby móc prowadzić agroturystykę? 3) Od kogoś słyszałem natomiast, że trzeba być w KRUS conajmniej 3 lata żeby móc zacząć prowadzić agroturystykę. Prawda to? 4) Zgodnie z przepisami agroturystyka to działalność dodatkowa do produkcji rolnej. Co uważa się za produkcję rolną? Jeśli będziemy mieli 10 drzewek owocowych i np kilka grządek z ziołami (bazylia, rozmaryn, rukola itd) to już będzie można to uznać za produkcję rolną? 5) Od dochodów z agroturystyki podobno nie płaci się podatku dochodowego. Ale jeśli to jest jedyny dochód to co się wpisuje w PIT? Zero? Trzeba prowadzić jakąś ewidencję dochodów? Ktoś to sprawdza? A jeśli faktycznie w PIT wpisuje się "zero" to US nie czepiają się że np kupiliśmy sobie samochód za 50 kPLN (wszak dochodów nie mamy )? Albo jak wygląda sytuacja z uzyskaniem kredytu w banku na rozbudowe skoro nie mamy dochodów? Tak na szybko to mi się tyle pytań rodzi, ale pewnie jeszcze coś mi do głowy wpadnie... W ogóle jakbyście mogli w kilku punktach napisać o agroturystyce "czym to się je" będziemy wdzięczni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 30.11.2007 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2007 ansemo - nic się nie martw! Nasza Pre....datorka odpowie Ci na wszystkie pytania. To Kobieta Która Wie Ja tylko tyle - z tego co ja wiem (mam nadzieję nie namieszać ) : Aby prowadzić tzw agroturystykę do 5 pokoi (zwolnioną z podatku, niebędącą działalnością gospodarczą (tu masz odpowiedź na p.3 - trzeba być 3 lata rolnikiem aby PROWADZIĆ DZIAŁALNOŚĆ GOSPODARCZĄ czyli nie ma to związku ze wspomnianą agroturystyką) trzeba być rolnikiem bo to jest rodzaj "oferty" dla rolników, aby im pomóc w trudnym roliczym życiu i dać możliwośc dorobienia. Co to jest produkcja rolna (czynne gopodarstwo rolne), to juz nie zdefiniuję ale na pewno musi to być ten 1 ha min a co na nim "produkowane" to do Naszej DPS-ki No i jeszcze - jest druga opcja - zgłosić jako działalność gospodarczą i płacić podatek zryczałtowany, zależny nie od obrotu tylko od wielkości miejscowości, w której jest prowadzona - jeśli mała wioska to jest kwota minimum równa chyba 50 zł miesięcznie. Tyż piknie . A w ogóle to skąd wzięliście się w Bieszczadach? Jesteście stamtąd czy też to skutek przeprowadzki? Napisz coś o Was.. I jeszcze jedno - od jakiegoś czasu planuję, tak ja Wy, załozyć JUŻ stronę internetową i pokazywać postępy prac oraz juz teraz zaprosić do nas na następny sezon. Wy tak robicie - poradźcie, czy to dobre posunięcie? Czy może widzicie jakies minusy? ...trochę się boję... Pięknie tam u Was!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ansemo 30.11.2007 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2007 ansemo - nic się nie martw! Nasza Pre....datorka odpowie Ci na wszystkie pytania. To Kobieta Która Wie Cieszy mnie to bardzo bo trudno jest znaleźć jakieś wiarygodne i spójne informacje... Aby prowadzić tzw agroturystykę do 5 pokoi (zwolnioną z podatku, niebędącą działalnością gospodarczą (tu masz odpowiedź na p.3 - trzeba być 3 lata rolnikiem aby PROWADZIĆ DZIAŁALNOŚĆ GOSPODARCZĄ czyli nie ma to związku ze wspomnianą agroturystyką) trzeba być rolnikiem bo to jest rodzaj "oferty" dla rolników, aby im pomóc w trudnym roliczym życiu i dać możliwośc dorobienia. Chyba nie do końca rozumiem... Co to znaczy że trzeba być 3 lata rolnikiem żeby prowadzić działalność gospodarczą? Chodzi o to żeby móc prowadzić działalność gosp nie zapisując się do ZUSu tylko ciągle być w KRUS? Z powyższego rozumiem tylko tyle że trzeba być rolnikiem (= trzeba być zarejestrowanym w KRUS = trzeba mieć min 1 ha ziemi) żeby móc prowadzić agroturystykę. Co to jest produkcja rolna (czynne gopodarstwo rolne), to juz nie zdefiniuję ale na pewno musi to być ten 1 ha min a co na nim "produkowane" to do Naszej DPS-ki No to poczekam i chętnie się dowiem. Bo jak się okaże że trzeba siać i orać to chyba spasuję... No i jeszcze - jest druga opcja - zgłosić jako działalność gospodarczą i płacić podatek zryczałtowany, zależny nie od obrotu tylko od wielkości miejscowości, w której jest prowadzona - jeśli mała wioska to jest kwota minimum równa chyba 50 zł miesięcznie. Tyż piknie .Znaczy się przy normalnej działalności gospodarczej? Zresztą tak naprawdę to ja się zastanawiam nie nad tym jak uniknąć podatku dochodowego (bo jak mam dochód to godzę się na to że część pieniędzy odprowadzam i może ktoś coś z tego będzie miał) tylko zastanawiam się jak uniknąć ZUS (bo przy takiej działalości mogą być, i będą, takie miesiące że dochodu nie będzie albo będzie bliski zeru, a te 700-800 PLN trzeba będzie dodatkowo znaleźć). I w związku z powyższym prowadzenie działalności gospodarczej z podatkiem zryczałtowanym nie do końca jest tym o co mi chodzi, bo ZUS tak czy siak będę musiał płacić. Poza tym czy nie ma jakichś minusów / pułapek związanych z takim ryczałtowym podatkiem? Bo jak nie ma to chyba większość osób prowadzących działalność gosp. w Polsce lokowałaby swoje siedziby na wioskach i wpłacało do kasy państwa 50 PLN co miesiąc... A w ogóle to skąd wzięliście się w Bieszczadach? Jesteście stamtąd czy też to skutek przeprowadzki? Napisz coś o Was..My w Bieszczadach to skutek przeprowadzki. Jesteśmy z Warszawy, ale po kilku/kilkunastu latach pracy dla kogoś doszliśmy do wniosku że taki model nie do końca nam pasuje. Najpierw zaczęliśmy szukać działki koło Warszawy i zastanawiać się nad założeniem własnej firmy. Ale jakoś nie mieliśmy za bardzo pomysłu. Po czym, trochę przypadkiem trafiliśmy/wróciliśmy w Bieszczady i swierdziliśmy że wolimy żyć może skromniej, ale spokojniej i bez tego wyścigu szczurów wokół. To tak w dużym skórcie... I jeszcze jedno - od jakiegoś czasu planuję, tak ja Wy, załozyć JUŻ stronę internetową i pokazywać postępy prac oraz juz teraz zaprosić do nas na następny sezon. Wy tak robicie - poradźcie, czy to dobre posunięcie? Czy może widzicie jakies minusy? ...trochę się boję... A czego się boisz? Ja tę stronę odpaliłem stosunkowo niedawno, głównie po to żeby zaistniała w wyszukiwarkach i żeby znajomi mogli sobie śledzić na bieżąco postępy prac. Na razie nie widzę minusów tego działania. Ale kto wie - może za kilka miesięcy się pojawią? Pięknie tam u Was!!Dzięki. Trafiło nam się jak ślepej kurze ziarno... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 30.11.2007 14:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2007 Witam wszystkich serdecznie! Witaj! Piszę w tym wątku po raz pierwszy. Widzę, że dobrze się ze sobą czujecie (tak trzymać!) ale jeśli pozwolicie (mam nadzieję że tak ) to pozwolę sobie na moment wrócić do pytań dotyczących agroturystyki nawiązując do pierwszego wpisu w tym wątku: Postanowiłam założyć taką grupę ponieważ na tym forum spotkałam już sporo osób, któere mają w planach albo rozważają otwarcie gospodarstwa agroturystycznego. Ja takie gospodarstwo prowadzę już kilka lat. Mam trochę doświadczeń i trochę wiedzy na ten temat. Może macie jakieś pytania? Jakieś przemyślenia? Wątpliwości? Pomysły? Zapraszam! W skócie sytuacja wygląda tak: mamy 0,45 ha na wsi i budujemy dom w którym 5 pokoi chcielibyśmy przeznaczyć pod wynajem. Zastanawiamy się nad agroturystyką. Ale niestety trudno jest znaleźć odpowiedź na kilka pytań. 1) Czy żeby prowadzić agroturystykę trzeba być zapisanym do KRUS? Tak Znam ludzi którzy w KRUSie nie są a agroturystykę prowadzą (zgłosili w gminie) tylko nie wiem czy tak można legalnie czy po prostu to jakieś przeoczenie urzędnicze. Urzędnicza niewiedza. Czym innym jest turystyka wiejska, tę prowadzi się na normalnych zasadach działalności gospodarczej i nie ma ograniczeń co do ilości pokojów. 2) Żeby zapisać się do KRUS trzeba mieć min. 1 ha ziemi. I pojawia się pytanie powiązane z pkt 1: czy trzeba mieć ten 1 ha ziemi żeby móc prowadzić agroturystykę? Tak, bo agroturystyka to zgodnie z ustawą wynajem pokoi na wypoczynek w czynnym gospodarstwie rolnym, ergo musisz mieć ten 1 ha. 3) Od kogoś słyszałem natomiast, że trzeba być w KRUS conajmniej 3 lata żeby móc zacząć prowadzić agroturystykę. Prawda to? Bezwzględnie nie. 4) Zgodnie z przepisami agroturystyka to działalność dodatkowa do produkcji rolnej. Nie. Do działajacego gospodarstwa. Nie musisz prowadzić produkcji rolnej w gospodarstwie, możesz mieć np. warzywa tylko na własne potrzeby. Co uważa się za produkcję rolną? Jeśli będziemy mieli 10 drzewek owocowych i np kilka grządek z ziołami (bazylia, rozmaryn, rukola itd) to już będzie można to uznać za produkcję rolną? 5) Od dochodów z agroturystyki podobno nie płaci się podatku dochodowego. Ale jeśli to jest jedyny dochód to co się wpisuje w PIT? Nie robi się PIT-u, bo ci, którzy utrzymują się tylko z gospodarstwa rolnego nie płacą podatku dochodowego, ergo nie wypełniają PIT-u, chyba, że są to rolnicy na VAT - cie. Zero? Trzeba prowadzić jakąś ewidencję dochodów? Ktoś to sprawdza? Wyłącznie w skróconej formie (zeszyt meldunkowy, bo gości meldujesz jak hotele, tam np. możesz wpisywać ile dany gość Ci zapłacił. Musiałbyś komuś mocno podpaść, żeby zaczął sprawdzanie, bo nie ma tutaj obowiązku prowadzenia ewidencji dochodów. A jeśli faktycznie w PIT wpisuje się "zero" to US nie czepiają się że np kupiliśmy sobie samochód za 50 kPLN (wszak dochodów nie mamy )? Albo jak wygląda sytuacja z uzyskaniem kredytu w banku na rozbudowe skoro nie mamy dochodów? Nijak. Masz marne szanse na kredyt. Coś za coś. Albo masz dochody i zdolność kredytową, albo... Tak na szybko to mi się tyle pytań rodzi, ale pewnie jeszcze coś mi do głowy wpadnie... W ogóle jakbyście mogli w kilku punktach napisać o agroturystyce "czym to się je" będziemy wdzięczni. Zbyt ogólne pytanie, za obszerny temat. Zacznij od Ośrodka Doradztwa Rolniczego na swoim terenie i zrób u nich podstawowy kurs agroturystyczny, tam dużo podstawowych spraw Ci się rozjasni. Jeżeli się zdecydujesz na agro - zajrzyj na stronę http://www.agroturystyka.pl. tam na mapce znajdziesz, jakie stowarzyszenie jest najbliżej Ciebie (bardzo ważne, żeby było zrzeszone w Polskiej Federacji Turystyki Wiejskiej "Gospodarstwa Gościnne") i... do roboty! Jeśli masz jeszcze jakieś pytania - nie krępuj się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
deja vu 30.11.2007 15:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2007 No, obśmiałam się jak norka! Jestem z naszym deja vu umówiona na małą wymianę barterową, on nasionka pomidorków daje mi. OK, House, ja spokojnie czekam, do wiosny i pory siewu jeszcze ze 2 miesiace, to chyba się uda. Do Rrmi to wysłałeś? W każdym razie dzięki za podjęcie próby. nie. umowa byla taka , ze napierw do Ciebie. Ty udzielasz istrukcji obslugi dla rmiowej i ona dostaje drugie. o Musiałam się napić albo najarać, bo nie pamiętam, żebym się tak umawiała. Z tym, że to żaden problem, może być i do mnie. Jak dotrze, to będę najlepsze doniczki na sadzonki szykować. umowa byla miedzy ministerstwem rolnictwa rrmiow i moim. a-ha, jeszcze za czasow ministra endrju lepera. mam pytanie. chce obsadzic 90 arow przed domem nie pomidorami, a lasem. jest to czesc "rolna" IIIa i IIIb. Czy to trzeba gdzies zglaszac? Najlepiej prosze o konkretne rady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ansemo 30.11.2007 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2007 Czyli podsumowując to co DPS powiedziałaś... Żeby móc prowadzić agroturystykę: - maksymalna liczba pokoi pod wynajem może wynosić 5 - trzeba być rolnikiem zarejestrowanym w KRUS, czyli posiadać min. 1 ha ziemi - mieć działające gospodarstwo rolne - zapisać się do KRUS i zacząć prowadzić agroturystykę można niemal w tym samym momencie. Więc teraz urodziły mi się następne pytania. 1) Skoro mam 0,45 ha to muszę jeszcze dokupić jakieś 0,6 lub więcej. W mojej okolicy ziemi jest potwornie mało a jak już jest to za straszne pieniądze. Ale już jakieś 70-100 km ode mnie można od ANR kupić na przetargu całkiem tanio. Co będzie jak kupię tę ziemię właśnie 100 km od mojego domu? Przy domu będę sobie coś uprawiał, a te 100 km dalej będzie powiedzmy łąka. Ktoś się może do tego przyczepić? 2) Skoro działające gospodarstwo rolne oznacza że wystarczy mieć np kilka grządek warzyw na własne potrzeby to zakładam że jak będę miał 3 wiśnie na nalewki i 2 jabłonie na szarlotkę to też wystarczy? 3) Zakładając że będę miał ziemię i będę zapisany do KRUS to gdzie i w którym momencie powienienem zrobić zgłoszenie że chcę prowadzić agroturystykę? Ile trwa taka procedura? Po prostu zgłaszam i już czy muszę czekać na jakieś decyzje? 4) Co to są rolnicy na VAT o których wspomniałaś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 01.12.2007 07:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2007 mam pytanie. chce obsadzic 90 arow przed domem nie pomidorami, a lasem. jest to czesc "rolna" IIIa i IIIb. Czy to trzeba gdzies zglaszac? Najlepiej prosze o konkretne rady. No to tak: 1/ zalesienia zezwala się prowadzić tylko na glebach rolnych V i VI klasy 2/ trzeba wtedy udać się do urzędu gminy i sprawdzić czy mają plan zagospodarowania i czy to nie koliduje z nim 3/ potem trzeba lecieć do nadleśnictwa i poprosić o sporządzenie planu zalesienia (opracują gatunki w poszczególnych miejscach, dadzą sadzonki) 4/ potem starostwo wydaje decyzję o zalesieniu danego areału Niemniej jednak nie widzę tego u Ciebie, bo masz za dobrą klasę ziemi. Posadź ogród jakiś, kwiatki, iglaczki, bylinki i dołóż drzewostan leśny, wtedy powinno to się udać bez problemu. Sądzę też, że gdybyś po prostu posadził sobie ten lasek i nie występował o żadne dopłaty rolne z tym związane ani nie przystępował do żadnych programów rolnośrodowiskowych - to co komu do tego, co rośnie na Twojej ziemi? Może park sobie zakładasz? Twoje prawo. Nie istnieje żadne prawo, w którym byłoby napisane, że zakazuje się sadzenia drzew na swoich polach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 01.12.2007 08:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2007 Czyli podsumowując to co DPS powiedziałaś... Żeby móc prowadzić agroturystykę: - maksymalna liczba pokoi pod wynajem może wynosić 5 Możesz mieć i więcej, ale wtedy będzie to działalność gospodarcza - czasem warto zastanowić się, bo opłaty nie są wielkie, jesli pokoi będzie odpowiednio dużo to może się udać zarobić na nie. - trzeba być rolnikiem zarejestrowanym w KRUS, czyli posiadać min. 1 ha ziemi - mieć działające gospodarstwo rolne - zapisać się do KRUS i zacząć prowadzić agroturystykę można niemal w tym samym momencie. Więc teraz urodziły mi się następne pytania. 1) Skoro mam 0,45 ha to muszę jeszcze dokupić jakieś 0,6 lub więcej. W mojej okolicy ziemi jest potwornie mało a jak już jest to za straszne pieniądze. Ale już jakieś 70-100 km ode mnie można od ANR kupić na przetargu całkiem tanio. Co będzie jak kupię tę ziemię właśnie 100 km od mojego domu? Przy domu będę sobie coś uprawiał, a te 100 km dalej będzie powiedzmy łąka. Ktoś się może do tego przyczepić? Według mojej wiedzy nie, sama znam takie przypadki. Tyle, że podatek rolny będziesz płacić w dwóch gminach - tej i tamtej. 2) Skoro działające gospodarstwo rolne oznacza że wystarczy mieć np kilka grządek warzyw na własne potrzeby to zakładam że jak będę miał 3 wiśnie na nalewki i 2 jabłonie na szarlotkę to też wystarczy? Na polu coś musi sie dziać, chociaż raz w roku trzeba je zaorać albo łąkę skosić. Sąsiad z traktorem załatwi sprawę. 3) Zakładając że będę miał ziemię i będę zapisany do KRUS to gdzie i w którym momencie powienienem zrobić zgłoszenie że chcę prowadzić agroturystykę? Ile trwa taka procedura? Po prostu zgłaszam i już czy muszę czekać na jakieś decyzje? Po prostu zgłaszasz w gminie - po doprowadzeniu budynku do porządku. Gmina tylko ujmuje w rejestrze miejsc noclegowych, o niczym nie decyduje. 4) Co to są rolnicy na VAT o których wspomniałaś? Normalnie, jak ktos ma sporo ziemi i ma np. kilka tysięcy ton zboza do sprzedania, to opłaca mu się mieć działalność i normalnie być na VAT. Maluczkich raczej to nie dotyczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
deja vu 01.12.2007 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2007 czyli jest prze............ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 01.12.2007 17:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2007 No cóż... zalesić i wziąć dopłatę na tej klasie ziemi się nie uda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asia.malczewska 03.12.2007 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2007 Coś my spadli okropnie, bo jak szukałam wątku to był dopiero na drugiej stronie, hmmm.... nie wiem jak wy, ale ja już czuję się zmęczona swiętami - mało tego - za dwa tygodnie Hankę chrzcimy, bo strach pomyśleć, żebynam księdza nie obpyskowała jak jeszcze troche poczekamy Potem już tylko wigilia, trochę wolnego i jedziemy do Gagaty Co wy na to ? Byle do Sylwestra !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
deja vu 03.12.2007 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2007 No cóż... zalesić i wziąć dopłatę na tej klasie ziemi się nie uda. nie, nie ,nie, nic zwiazane z doplatami. Chcialem tylko zalesic. Czy to jest informacja("zalesienia zezwala się prowadzić tylko na glebach rolnych V i VI klasy" ) na 100% pewna , moze jakies wyjatki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 03.12.2007 18:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2007 Niestety - to jest pewna informacja. Za dobra (zbyt cenna rolniczo) ziemia. Chciałeś mieć po prostu jakikolwiek las? Czy też las koniecznie np. świerkowy? Mogę jeszcze będąc w Agencji dopytać dokładnie, ale... to tylko dla czystości sumienia. Zresztą, spróbuj wrzucić w google "zalesienia", powinno też wyskoczyć, albo wejdź na stronkę Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa ewentualnie Ministerstwa Rolnictwa, tam powinny być szczegółowe informacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 03.12.2007 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2007 Niestety - to jest pewna informacja. Za dobra (zbyt cenna rolniczo) ziemia. Chciałeś mieć po prostu jakikolwiek las? Czy też las koniecznie np. świerkowy? Mogę jeszcze będąc w Agencji dopytać dokładnie, ale... to tylko dla czystości sumienia. Zresztą, spróbuj wrzucić w google "zalesienia", powinno też wyskoczyć, albo wejdź na stronkę Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa ewentualnie Ministerstwa Rolnictwa, tam powinny być szczegółowe informacje. Zaraz, zaraz. Na swoim polu to ja sobie mogę posiać żyto, posadzxić kartofle, a jak lubię to bambusy albo i sosny. Jeżeli robię to na własny koszt, nie wołam o wsparcie, dofinansowanie czy inne rekompensaty. To moje pole. Zdaje się, że nie ma przepisu, który mi nakazuje na swoim polu (np. gleba pszenno-buraczana) sadzić buraki i siać pszenicę. DPS, gratuluję zasłużonego tytułu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 03.12.2007 18:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2007 Coś my spadli okropnie, bo jak szukałam wątku to był dopiero na drugiej stronie, hmmm.... nie wiem jak wy, ale ja już czuję się zmęczona swiętami - mało tego - za dwa tygodnie Hankę chrzcimy, bo strach pomyśleć, żebynam księdza nie obpyskowała jak jeszcze troche poczekamy Potem już tylko wigilia, trochę wolnego i jedziemy do Gagaty Co wy na to ? Byle do Sylwestra !!! Eeee, ja to dopiero się rozkręcam pomału ze świętami. Jakoś, Asiu, przebędziecie ten napięty czas, a potem... będziecie sobie gratulować, że macie to za sobą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 03.12.2007 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2007 Coś my spadli okropnie, bo jak szukałam wątku to był dopiero na drugiej stronie, hmmm.... nie wiem jak wy, ale ja już czuję się zmęczona swiętami - mało tego - za dwa tygodnie Hankę chrzcimy, bo strach pomyśleć, żebynam księdza nie obpyskowała jak jeszcze troche poczekamy Potem już tylko wigilia, trochę wolnego i jedziemy do Gagaty Co wy na to ? Byle do Sylwestra !!! A my w niedzielę mieliśmy chrzciny Ignacego Stanisława. Zniósł to bardzo dzielnie. Nawet nie pisnął. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 03.12.2007 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2007 Coś my spadli okropnie, bo jak szukałam wątku to był dopiero na drugiej stronie, hmmm.... nie wiem jak wy, ale ja już czuję się zmęczona swiętami - mało tego - za dwa tygodnie Hankę chrzcimy, bo strach pomyśleć, żebynam księdza nie obpyskowała jak jeszcze troche poczekamy Potem już tylko wigilia, trochę wolnego i jedziemy do Gagaty Co wy na to ? Byle do Sylwestra !!! A my w niedzielę mieliśmy chrzciny Ignacego Stanisława. Zniósł to bardzo dzielnie. Nawet nie pisnął. to będzie kiepsko ..........śpiewać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 03.12.2007 20:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2007 Ooooo! Znalazł sie Tomek! Tomek, zaraz piszę priva do Ciebie, bądź czujny! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 03.12.2007 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2007 Ja podobno w czasie chrztu darłem się w niebogłosy. Ksiąd, wedle tego co mi opowiadano, wróżył mi karierę równą Kiepurze. I co? O moim śpiewie lepiej nie mówić i nie słuchać. W podstawówce miałem na lekcjach śpiewu ksywkę "Głuchoń". A obecnie, choć ryczę dość głośno to baaaaardzo fałszywie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.