AGROTURYSTYKA - FAJNA SPRAWA

[Gagata]

Braza - ale pamiętaj, gdbyby twoim JEDYNYM argumentem PRZECIW miał być fakt, że boisz się o poziom w wiejskiej szkole to zapomnij o nim. To juz jest dawno inaczej i coraz lepiej. Mnóstwo (jak wiesz ) ludzi, w tym także nauczycieli wyemigrowało na wieś. tu szybko (mówię o nauczycielach, znam osobiście) poznajdowali pracę i jest całe mnóstwo świetnych fachowców w wiejskich szkołach. nota bene nie tylko tych przyjezdnych! bardzo sobie ludzie te wiejskie szkoły chwalą - atmosfera prawie familijna, nauczyciel ma czas żeby o dzieciaku porozmawiać, sam mniej zestresowany (he he - nie żyje w końcu w mieście...), ma więcej czasu itd, dziecko jest bezpieczniejsze. Oczywiście sa różne szkoły i różni nauczyciele - ale to i w mieście i na wsi. Natomiast istnieje problem czysto techniczny - podstawówka i gimnazjum to gimbusy, nie ma problemu. natomiast do liceum trzeba by juz pewnie dzieci wozić. Co jest oczywiście kwestią organizacji ale ja nie wchodze w szczegóły bo tego nie znam z autopsji.

Poza tym spójrz - sama szukasz szczęścia na wsi, nie szukasz sowjej przyszłości na szczeblach wielkiej korporacji. Bo cóż to jest tak naprawdę ten POZIOM szkoły? Ja mysle że to puste hasło. Poraz kolejny mamy potwierdzenie teorii - wszystko zalezy od ludzi, poszczególnych osób. Jeśli dziecko wyniosło dobry przykład (i geny ) z domu to PODSTAWA. BAZA. Oczywiście ważny jest nauczyciel w szkole - może zachęcic lub zniechęcić do wielu rzeczy. Ale czy wierzysz w to, że miasto Ci to gwarantuje? Sama odpowiem - na pewno nie. A chyba już wyroslismy jako społeczeństwo (odreagowalismy po komunie) z wiary że tzw "dobre liceum" zapewnia tzw "dobry start" do tzw "sukcesu". SUKCES - nie cierpię tego słowa . i cóż to jest ten SUKCES?? Praca 12 godzin na dobę? Podgryzanie się wzajemne, zazdrość i lęk o przyszłość (bo idą młodsi). Czy tego chcemy dla naszych dzieci?

 

Oj. Ale się rozgadałam... Ale to dlatego że dosłownie przed chwilą rozmawiałam o tym samym ze znajomą, która pracuje tak własnie (12 godzin na dobę) i ma serdecznie dość i tak własnie o wyjeździe na wieś sobie mysli jak ma szczególną chandrę..

 

Brazunia - spisz sobie wszystko co ważne i DO BOJU !

[braza]

Sczerze mówiąc to wyraziłaś dokładnie moje nastawienie do pewnych rzeczy - wyścig szczurów nie dla mnie - nie chce mi się, za leniwa jestem!! Pracowałam 25 lat - na szczęście dla mnie dobrze trafiłam, bo chociaż pieniądze nieduże, to ludzie byli super i udało mi się zachowac zdrowy rozsądek również dzięki nim. Myślę, i tak po cichu mam nadzieję, że córcia będzie chciała mieszkać na wsi, tym bardziej że ta wieś to coraz bliżej miasta się robi Ona lubi konie i do tego to taka mała indywidualistka jest, chociaż jeszcze dosyć wpływowa. Myślę też że i moje obawy (a mam je) zdmuchnięte zostaną w mig, gdy okaże się, że mogę żyć dla siebie i o pewne rzeczy się nie martwić - o wszystko się nie martwić nie da!! A ze szkoła to pewnie masz rację - więcej za niż przeciw.

 

Spisałam sobie najważniejsze punkty dot.MPZP, tych hektarów itp. i jutro idziemy do gminy. Zacznę też znowu wspierać rynek prasy lokalnej

[DPS]

Jako wieloletnia nauczycielka w szkółce wiejskiej czuję się doceniona przez Gagatę! Dobrze dziewczyna gada, wódki jej polać trza!

Braza - a czy z powodu ewentualnych zastrzeżeń 11-letniego dziecka zamierzasz rezygnować z budowania własnych marzeń?

To Ty musisz zdecydować, Karla ma jeszcze stanowczo za mało lat, aby mogła w obiektywny sposób decydować o przyszłości rodziny. Może czasami nie do końca być zadowolona, ale w życiu nie o to chyba chodzi, aby dostosować całe nasze życie do decyzji... dziecka. No, proszę Cię! Z całym szacunkiem dla Karli, ale - bez przesady, nie wywieziesz jej przecież na pustynię, a poza tym - nie powinno dziecko decydować o miejscu zamieszkania i realizowaniu marzeń przez rodziców lub nie. I już. Zresztą, wierzę, że Karla jest rozsądną dziewczynką i nie będzie robiła trudności. A gdyby nawet - patrz wyżej. Tutaj chodzi o resztę Twojego życia. Karla skończy 18 i wyniesie się, a Ty z czym zostaniesz? Z poczuciem żalu, niespełnienia i pustki? Nawet nie mów takich rzeczy!

[braza]

Nie, nie Kochana Depeesiu, to nie tak!!! Zdanie Karlity jest oczywiście ważne, ale i tak ostateczna decyzja należy do nas. Ja próbuję jedynie znaleźć jakiś w miarę bezbolesny dla obu stron kompromis i wierzę, że mi sie to uda!!!

A Karla to faktycznie dośc rozsądna dziewczyna, jak na ten wiek i ... lubi konie

I bardzo przepraszam za to stwierdzenie o wiejskich szkołach, nie miałam niczego złego na myśli w stosunku do nauczycieli - broń Boże!!!! Wszędzie znajdą się cudowni fanatycy tego zawodu tak jak i nic nie warci, wzięci " z łapanki" przypadkowi "profesorowie"

[DPS]

Spoko, Brazunia, ja nie mam w tym względzie żadnych kompleksów. Byłam jedyną nauczycielką polskiego w klasach 3-6 i mieliśmy jako maleńka wiejska państwowa mocno biedna szkółka z niecałą setką uczniów... drugie miejsce w całym województwie na egzaminach końcowych. Mam swoje zdanie o wiejskich szkołach, bardzo zbliżone do opinii Gagaty. A już na pewno w wiejskiej szkole jest mniej anonimowo i bezpieczniej.

Nie stresuj się, masz prawo do swojej opinii.

[braza]

To tylko gratulować i podziwiać!!!! To faktycznie osiągnięcie!!!! Tak jak i prawdą jest to, że w mniejszych szkołach jest i bezpieczniej i bardziej rodzinnie. A jak się dziecko chce uczyć, to uczyć się będzie wszędzie!!!

[bodzio_g]

Byłem tu i podglądałem fotki z impry

zabawa musiała być przednia - widać to po minach uczestników, a te komentarze i opisy - 1 klasa - brawo !!

[tomek1950]

Było super fajnie

[tomek1950]

Było super fajnie

[DPS]

Nooooo.... Ekstra było....

[braza]

No, to Dzień dobry

[Gagata]

bodzio_g - jako autorka dziękuję - dobrze, że sie dobrze ogląda

A impra Pierwsza Klasa!

 

O - helou Komturze, coś Cię niewiele słychać/widać..

[tomek1950]

Nie ma mnie. Szykuję się do odbioru pierwszej dostawy towarów. W środę bladym świtem, jak ja tego nie lubię, pędzę do Poznania. Później "Komturia" i przegląd samochodu. Od wczoraj siedzę nad cennikiem i gdzie nie spojrzę widzę cyferki .

Czy to normalne?

[DPS]

Przecież doskonale wiesz, że TAK.

[tomek1950]

To dobrze, uspokoiłaś mnie. Odpada wizyta u okulisty i jeszcze kasy trochę zostanie.

[DPS]

[Gagata]

No to powowdzenia Tomku w życiu zawodowym w tym Nowym Roczku!

[Gagata]

Z okazji Nowego Roku wstawiłam kilka Nowych Fotek do albumu-zapraszam

 

Jesli chodzi o Współsylwestrowiczów08 to juz to wszystko widzieli... bądź w komputerze, bądź na żywo

[DPS]

Widzieliśmy nawet więcej, bo wpuszczono nas do wnętrz apartamentów. Już widać, że będzie pięknie.

[Gagata]

nieaktualne jak się okazuje...