Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

beton na słupki ogrodzeniowe


Recommended Posts

Witam

Zamierzam sam wykonać ogrodzenie z dwóch stron i mam pytanie do Was czy jest jakiś sposób na zrobienie betonu bez betoniarki? Czy taki np.mieszany w taczkach spełni swą rolę ,jeśli chodzi o wytrzymałość? Jakie proporcje cement-piach-żwir-woda? Zamierzam robić po troszkę

dzięki za pomoc

blady00

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie w taczce, czasami lepiiej miesza się łopatą lub motyką w większym

pojemniku albo na grubej folii na równym podłozu, przerzucając z miejsca na

miejsce. Jak nie miałem betoniarki to na takiej folii mieszałem także nogami

w gumiakach chodząc po gęstej zaprawie.

Proporcje ? Objętościowo na 3 do 4 części piasku ze zwirem na 1 część cementu.

Wody tyle, żeby było półpłynne. Przy betonie jest zasada- mniej wody przy

zarabianiu, dużo w czasie wiązania- przez polewanie w ciągu następnych dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem na finiszu zalewania słupków betonem z taczki (40 sztuk) Wszystkie betonowane do 0,5 metra w ziemi i potem nadlewane 30 cm ponad grunt. Trochę zdrowia i wiele wolnych sobót to kosztowało, ale ile radochy :D Sypałem na czuja 1/3 wora cementu na taczke i reszta żwiru. Jak na początku po kilku dniach od zalania dotykałem beton made in JA, to się kruszył. Ale jak sobie dojrzał w mokrym gruncie, trochę podlewany, to po paru tygodniach jak skała. Mam nadzieję że tak już zostanie :wink:

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/04_05_07_podmurowka1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do slupkow lepiej bardziej zadki beton - wiecej wody, bo inaczej bedzie kiepsko wiazal z ziemia - beton co prawda stwardnieje i bedzie trzymal slupek, ale bedzie 'latal' w wykopanym dole - szczegolnie jezeli piaszczyste podloze.

Proporcja 1:4 1:5 w stosunku cement:kruszywo. Ja mieszalem w taczce, slupki betonowalem od 1m do 50cm - w zaleznosci jaki mialem slupek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do slupkow lepiej bardziej zadki beton - wiecej wody, bo inaczej bedzie kiepsko wiazal z ziemia - beton co prawda stwardnieje i bedzie trzymal slupek, ale bedzie 'latal' w wykopanym dole - szczegolnie jezeli piaszczyste podloze.

Proporcja 1:4 1:5 w stosunku cement:kruszywo. Ja mieszalem w taczce, slupki betonowalem od 1m do 50cm - w zaleznosci jaki mialem slupek.

 

Taki rzadki , fajny później do wyskrobania łyżeczką.

 

BTW. - nie bardzo łpaie czemu beton ma się wiązać z ziemią? S.M. takie osobliwe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słupek z betonem na pewno nie bedzie "latał" w wykopanym dole niezależnie od gęstości betonu. Ja przy ustawianiu słupków wykorzystywałem gruz do ich wstępnego usztywniania, później żadki beton tak by dokładnie wypełnił wolne przestrzenie. W taczce dobrze miesza się wykorzystując szpadel a do wlewania do dołka łopatę piaskówkę, ale taką z wygiętymi do góry bokami, by beton się nie wylewał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

A tak a propo jak gleboko kopac fundament pod murki, na ktorych beda spoczywac bloczki ala piaskowiec zalewane wewnatrz betonem na 40cm nad ziemia ??[/code]

 

Jak nie chesz w przyklejać tych płytek co rok to poniżej granicy przemarzania - chyba,że nam się klimat ociepli na stałe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie chesz w przyklejać tych płytek co rok to poniżej granicy przemarzania - chyba,że nam się klimat ociepli na stałe...

O jakiej granicy przemarzania piszesz, która co roku jest osiągana?

 

Nie baw się w demagogię - oczywiście,że nie co rok ale to i tak żadnego znaczenia nie ma. Chyba ,że szukasz "zadymy".

 

Ostatnie kilka zim jest ze średnią temperaturą sporo większą niż poprzednie, natomiast wcześniej własciwie granica przemarzania mogła być osiągana co roku. Ze wględu na ostatnie rewelacje klimatyczne pewnie za jakiś czas pojawią się nowe mapy z nowymi granicami - ale nie za szybko bo aby to było wiarygodne trzeba kilkunastu lat co najmniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro poddawanie w wątpliwość twoich wypowiedzi uważasz za szukanie zadymy :roll:

Ale nie to mną kieruje wypowiadając się w tym wątku.

 

Zazwyczaj aby zabezpieczyć się przez problemem przemarzania gruntu stosuje sie w Polsce głębokość posadowienia zgodnie z normą PN-81/B-03020, dotyczącą posadowień bezpośrednich.

Jest w niej mapa z podziałem kraju na 4 strefy głębokości przemarzania gruntu (od 0,8 do 1,4 m).

Niestety niezupełnie odpowiada stanowi faktycznemu. Przyczyną tego jest przyjęcie w latach pięćdziesiątych XX w. wzoru empirycznego z normy radzieckiej, słusznego w przypadku klimatu kontynentalnego byłego ZSRR, który różni się od klimatu Polski. Obliczone na podstawie tego wzoru wartości głębokości przemarzania hz znacznie odbiegają od wartości rzeczywistych – najczęściej są zawyżone, co potwierdzają rzadkie niestety systematyczne i długotrwałe badania gruntów prowadzone gdzieneigdzie w Polsce.

Np. w IMiGW w Białymstoku w ciągu ostatnich 50 lat na głębokości 1 metra tylko w ciągu jednej zimy zanotowano ujemną temperaturę. Na okres 7 dni temperatura tam spadła do max poziomu -0,5 stopnia. Do tego na tej głębokości w miejscu badania występuje warstwa niewysadzinowa piasku (w warstwach niewysadzinowych notuje się niższe temperatury).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro poddawanie w wątpliwość twoich wypowiedzi uważasz za szukanie zadymy :roll:

Ale nie to mną kieruje wypowiadając się w tym wątku.

 

Zazwyczaj aby zabezpieczyć się przez problemem przemarzania gruntu stosuje sie w Polsce głębokość posadowienia zgodnie z normą PN-81/B-03020, dotyczącą posadowień bezpośrednich.

Jest w niej mapa z podziałem kraju na 4 strefy głębokości przemarzania gruntu (od 0,8 do 1,4 m).

Niestety niezupełnie odpowiada stanowi faktycznemu. Przyczyną tego jest przyjęcie w latach pięćdziesiątych XX w. wzoru empirycznego z normy radzieckiej, słusznego w przypadku klimatu kontynentalnego byłego ZSRR, który różni się od klimatu Polski. Obliczone na podstawie tego wzoru wartości głębokości przemarzania hz znacznie odbiegają od wartości rzeczywistych – najczęściej są zawyżone, co potwierdzają rzadkie niestety systematyczne i długotrwałe badania gruntów prowadzone gdzieneigdzie w Polsce.

Np. w IMiGW w Białymstoku w ciągu ostatnich 50 lat na głębokości 1 metra tylko w ciągu jednej zimy zanotowano ujemną temperaturę. Na okres 7 dni temperatura tam spadła do max poziomu -0,5 stopnia. Do tego na tej głębokości w miejscu badania występuje warstwa niewysadzinowa piasku (w warstwach niewysadzinowych notuje się niższe temperatury).

 

Coż niesądze aby IMGW Białystok miałą kilkaset punktów pomiarowych aby dokładnie stwierdzić czy tak jest aby na pewno, niemniej jednak statystyka ma to do siebie,że zwykle stosując nią w budownictwie przedkłąda się to na bezpieczną stronę, nikt nie będzie żyłował norm ze względ własnie na rozrzut wyników. Można też dywagować co będzie się działo z kiolmatem ale nie widze snesu w przypadku ogrodzenia :o . Natomiast jest sporo spraw, niby drobnych a czasami wartych uwagi - dylatacje, poziom gruntu po obu stronach ogrodzenia, rodzaj gruntu i związana z tym ryzyko wysadzin itd.

 

Jak niebezpieczna bywa statystyka to się przekonano , choć może nie do końca bo to nie była główna przyczyna ale jednak - w hali Katowickiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.traxelektronik.pl/pogoda/hydro/

 

ale po co te przypuszczenia , można sobie to sprawdzać live na stronie :)

 

nie ma archiwum ale w największe mrozy jakie były zeszłej zimy w Bydgoszczy po -35 w gruncie było klika stopni na plusie , takie mrozy musiały by trwać miesiącami , żeby coś zamarzło na 1 m

 

konkretna stacja parę km od mojego domu , na marginesie termometr w aucie i za oknem funkcjonują prawie tak samo dokładnie jak stacja metrologiczna :D

 

http://www.traxelektronik.pl/pogoda/hydro/stacja.php?idst=231&c9=1178308800

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.traxelektronik.pl/pogoda/hydro/

 

ale po co te przypuszczenia , można sobie to sprawdzać live na stronie :)

 

nie ma archiwum ale w największe mrozy jakie były zeszłej zimy w Bydgoszczy po -35 w gruncie było klika stopni na plusie , takie mrozy musiały by trwać miesiącami , żeby coś zamarzło na 1 m

 

konkretna stacja parę km od mojego domu , na marginesie termometr w aucie i za oknem funkcjonują prawie tak samo dokładnie jak stacja metrologiczna :D

 

http://www.traxelektronik.pl/pogoda/hydro/stacja.php?idst=231&c9=1178308800

 

Cóż jeszcze kilka lat temu mrozy zaczynały się w listopadzie i kończyły w kwietniu, spore morzy. Natomiast w klimatologa futurologa nie mam zamiaru sie bawić bo nie wiem co będzie - są dwie wersje - albo ocieplenie albo oziebienie klimatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 years później...
  • 3 years później...

Odświeże bo nie potrafie znaleźć odpowiedzi na forum... stawiamy ogrodzenie panelowe. Słupki ok 90cm w ziemie, otwory w gruncie (głownie glina z piaskiem) robimy świdrem 220mm. Teraz pytanie o beton. Czy jest konieczny taki tradycyjny ze żwirem? Czy wystarczy sam cement z piachem. Piachu mamy sporo bo został po wylewkach 0-4mm. Żwiru brak. Jesli jest jednak konieczny to zamowimy ze dwie tony. Słupków do zrobienia 22sztuki na razie. Ogrodzenie 155cm wysokie i lekkie.

Jesli już zamówie ten żwir to lepiej o granulacji 2-8mm czy 8-16mm?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...