Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Między nami i brzozami - Na każdą pogodę [dziennik sarahy]


Recommended Posts

Kuchnia - coś co baaaardzo cieszy!

 

http://lh4.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SsXgSZdNsZI/AAAAAAAAA7A/Ptta3EAgjFU/DSC02280.JPG

 

http://lh4.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SsXgTeXdjxI/AAAAAAAAA7I/ODqjONXqFEA/DSC02286.JPG

 

http://lh4.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SsXgT0MXfDI/AAAAAAAAA7M/gvRpgu-DLjU/DSC02287.JPG

 

http://lh5.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SskZLV8uXrI/AAAAAAAABFQ/JjsMB6QCQxc/sm_DSC02298.JPG

 

Brakuje jeszcze stołu i krzeseł. Ma stać, jak na wizualizacji:

 

http://lh6.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SrYJg2-Yn1I/AAAAAAAAA3k/Rucl__OzaoE/p%20michalscy%203.jpg

 

Póki co stół będzie dębowy, od mamy z kuchni a krzesła nasze stare, ratanowe. W przyszłości marzy mi się taki dość surowy komplet z litej, olejowanej na szary brąz sosny. A no i oczywiście lodówki, która będzie stała w lewym rogu, tuż przy drzwiach do spiżarni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 62
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No i nasza :) sporo w niej jeszcze brakuje. Przede wszystkim na podłodze i zabudowie kibelka i bidetu mają być deski z merbau, pod lustrami będzie długi i gruby blat z szufladami pod umywalkę i toaletkę. Wnęka będzie zabudowana szafą z lustrami. Będzie tez oczywiście kabina...

 

http://lh6.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SskSkFuUlBI/AAAAAAAABBc/99CFuY0gtVY/sm_DSC02201.JPG

 

http://lh5.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SskSj-gUVHI/AAAAAAAABBY/HpgPzC4a1gk/sm_DSC02200.JPG

 

http://lh4.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SskSk4Z7VhI/AAAAAAAABBk/7HutxAqsHt4/sm_DSC02204.JPG

 

http://lh6.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SskSkcHHXvI/AAAAAAAABBg/kqRkup2pCf0/sm_DSC02203.JPG

 

http://lh3.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SskQfMZxIfI/AAAAAAAAA_s/gsbmklOgHDY/sm_DSC01591.JPG

 

http://lh5.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SsC2uAjA_UI/AAAAAAAAA54/6jFKcXbgqhA/DSC02270.JPG

 

http://lh6.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SsC21evgDmI/AAAAAAAAA6A/myaAF7bdwjM/DSC02274.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj po raz pierwszy rozpaliliśmy w naszym kominku! Ale była frajda! Zaczęło się od wielkiej kupy drewna, na którą mój mąż kilka dni wcześniej czekał i czekał do 21:30!

 

http://lh4.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/StOLJ4I1PdI/AAAAAAAABK0/r74OtvAehUc/DSCN0075.JPG

 

potem, całą sobotę Teściowie układali nam to drewno a w niedzielę mąż zrobił prowizoryczną, ale zgrabną bardzo drewutnię ;) (prawdziwa drewutnia z domkiem narzędziowym już zamówiona, ale ma być w listopadzie.

 

http://lh6.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/StOad_bTFNI/AAAAAAAABN0/Wnydv8Mea6Q/DSCN0134.JPG

 

... i w końcu PIERWSZY OGIEŃ w naszym kominku!

 

http://lh5.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/StONAvJfK1I/AAAAAAAABMk/fQbz2ZRiGh8/20091011052.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekamy na podłogę i zabudowę drewnianą w łazience. W niedzielę wysprzątałam sypialnię z łazienką, żeby dzisiaj weszli stolarze. Nawet sprawiło mi to sprzątanie przyjemność! Wielką przyjemność nawet. Niestety wieczorem stolarz zadzwonił, że owszem, przyjedzie, jak się umawiał o 9 rano, ale... we środę :o No trudno, ostatnio ŻADEN z fachowców nie pojawia się u nas punktualnie... To normalne widać :(

 

A dziś niespodzianka. Dzwonił facet "od drzwi". Chciał umówić się na montaż! Na przyszły tydzień! Oj baaardzo mnie to ucieszyło.

 

A oto nasza wysprzątana i pomalowana już sypialnia. Tu stanie łóżko:

 

http://lh6.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/StOLyopcOBI/AAAAAAAABLs/oj_WqeEiX5w/DSCN0140.JPG

 

http://lh3.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/StOLzC135hI/AAAAAAAABL0/xPH-rRnPW04/DSCN0142.JPG

 

http://lh6.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/StOLzqQktVI/AAAAAAAABL4/PpXyoMAskuA/DSCN0143.JPG

 

http://lh4.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/StOL0RcvEhI/AAAAAAAABME/3KXs-Fi8UfA/DSCN0146.JPG

 

http://lh4.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/StOL0sNeyxI/AAAAAAAABMI/PYsfX7RRcJQ/DSCN0147.JPG

 

http://lh5.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/StOL0ztiNgI/AAAAAAAABMM/BdGep_x4MrE/DSCN0148.JPG

 

http://lh4.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/StOL1cuLLjI/AAAAAAAABMQ/nyPTYMxxfZM/DSCN0149.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś całą noc śniło mi się kładzenie drewna w łazience. Czyli to, co czeka mnie jutro i pojutrze. A dziś zadzwonił szklarz, że jedzie właśnie montować lustra w łazienkach. Nie do końca mi to pasuje, ale dobra - niech tam, zawsze coś do przodu. I jeszcze jedna dobra wiadomość - pod koniec przyszłego tygodnia będą montować drzwi!!! Ależ to wszystko nabiera przyspieszenia! Tylko jak ja mam za tym nadążyć?

 

A... drewutnia zamówiona, kostka mają kłaść za jakieś dwa tygodnie - a jeszcze jej nie wybraliśmy! :o Ogrodzenie niby wybraliśmy, ale ciągle jednak zmieniamy decyzję. Wykładziny pomierzone i wybrane, ale jeszcze nie zamówiliśmy. Płytki na schody wejściowe wybraliśmy, ale nie policzyliśmy jeszcze, ile zamówić. itd... itd.... itd....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

to mój pierwszy wpis na forum, chociaż od pewnego czasu śledzę galerie forumowiczów i tak przypadkowo odwiedziłam Pani domek.W naszym domku też trwają prace wykończeniowe na podobnym etapie i co ciekawe mamy również łazienkę alabastrino i chyba identyczną podłogę w salonie- czy to może merbau quick step perspective?

Długo trwało z podjęciem decyjzji co kładziemy w salonie i padło w końcu na panele.Mam pytanko jak poradziliście sobie z łączeniem paneli z płytkami? wpatrywałam się w fotki i nie zauważyłam listew łączących i taki efekt chcemy uzyskać, niestety "fachowcy" z którymi rozmawiamy twierdzą że musi być listewka pomiędzy.Jak sobie z tym poradzić?

Będę wdzięczna za odpowiedz

Życzę wytrwałości w wykończeniach, bo nam już braknie sił....

pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim zabiorę się za utyskiwania na "fachowców" i inne budowlane sprawy trochę ... no powiedzmy romantyzmu. Odkryłam niedawno piękną drogę przez las, którą szybko i z wielką przyjemnością dojeżdżam ostatnio z domu na budowę. Mogłabym przez osiedle, bloki, potem wygodną asfaltową drogą przez pola. Ale ja się zakochałam w tym lesie i już. O każdej porze dnia wygląda inaczej. Zupełnie inny jest też jak tą samą drogą wracam do domu. No i nigdy nigdzie nie widziałam tak pięknej i zmieniającej się z dnia na dzień jesieni! Oj będę chyba stałą bywalczynią tego lasu, jak już się przeprowadzę. Ot... takie infantylne zapewne zachwyty mieszczucha... Ale popatrzcie sami:

 

http://lh3.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SttgelF5bXI/AAAAAAAABP8/-0oGK8STScs/DSCN0001.JPG

 

http://lh6.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SttggHEKHiI/AAAAAAAABQE/RLz0CaYpZho/DSCN0003.JPG

 

http://lh6.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/St97bGd-oDI/AAAAAAAABUo/8T4dbKjzsVo/DSCN0198.JPG

 

http://lh5.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SttggrvbVOI/AAAAAAAABQI/9rUkGFcjc5s/DSCN0004.JPG

 

http://lh6.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/St97b_nr6gI/AAAAAAAABUs/6UCVvNbNfak/DSCN0199.JPG

 

http://lh6.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/St97chaYNpI/AAAAAAAABUw/UX4HhMryBIc/DSCN0200.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam już siły pisać, ale zanim zasnę, pochwalę się jeszcze dziś zaolejowaną podłogą w łazience. Troszkę mnie zdziwiło, że deski parkietowe są sporo jaśniejsze od desek z tarcicy na zabudowie kibelka... Hmmm... Mam nadzieję, że blat z szufladami pod umywalkę i toaletkę, który ma być też z tarcicy, zrównoważy kolorystycznie całość :) Taśmy papierowej między płytkami a drewnem nie będzie ;)

 

 

 

http://lh5.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/St992H2BrnI/AAAAAAAABVY/vb-pvXqMpLc/DSCN0040.JPG

 

http://lh4.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/St993ok-WrI/AAAAAAAABVo/-JFMzMQzxKM/DSCN0051.JPG

 

http://lh3.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/St994IMrs8I/AAAAAAAABVw/rJmRJ8NI8wY/DSCN0055.JPG

 

http://lh4.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/St9gMuIeSnI/AAAAAAAABTk/ozoaZq8Lj78/DSCN0070.JPG

 

http://lh6.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/St994g4QEII/AAAAAAAABV0/yKs9ZnKJshk/DSCN0056.JPG

 

http://lh6.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/St995A9ewKI/AAAAAAAABV8/cdQIdKgjpso/DSCN0063.JPG

 

... i lustra:

 

http://lh4.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/St9941XpYxI/AAAAAAAABV4/s7EDqg6Si1U/DSCN0060.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od dziś mamy też nareszcie podłogę w dolnym WC:

 

http://lh4.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/St99VPN8zjI/AAAAAAAABVE/YElXndplgkA/DSCN0027.JPG

 

http://lh6.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/St99VkVArUI/AAAAAAAABVI/-NnLj-Nt46Y/s512/DSCN0029.JPG

 

http://lh4.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/St99U-V9cEI/AAAAAAAABVA/U3tHjmpV6zc/DSCN0023.JPG

 

i listwy między panelami a gresem w salonie (mam nadzieję, że szybko zmatowieją ;):

 

http://lh4.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/St-B3LPE7tI/AAAAAAAABWM/qe34EF1oVqA/DSCN0067.JPG

 

aaa... i coraz więcej mamy podłogi w holu:

 

http://lh3.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/St2k3JFZ_pI/AAAAAAAABRw/iXMw6ga3T_0/DSCN0027.JPG

 

http://lh6.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/St-CyO1GkDI/AAAAAAAABWU/AgRGsav0ZVc/DSCN0021.JPG

 

... a jak już dopilnowałam wszystkiego, co się dało na budowie, to dotarłam do domku, gdzie czekało na mnie takie cudo:

 

http://lh4.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/St-EQCdofAI/AAAAAAAABWY/s1lOXOL52NQ/DSCN0068.JPG

 

http://lh3.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/St-EQn5JzbI/AAAAAAAABWc/EoA6ygXQXos/DSCN0072.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj same niepowodzenia. O komforcie napiszę wieczorem. Teraz potrzebuję rady, może podpowiedzi. Może ktoś z Was miał podobny problem i jakoś go rozwiązał?. Otóż TP odmówiła mi przyłączenia telefonu, a właściwie przeniesienia numeru z powodu "braku możliwości technicznych". Nie byłby w tym może nic dziwnego, gdyby nie to, że wszyscy sąsiedzi mają przyłącza, a słupki telekomunikacyjne stoją o rzut beretem. Podobno wszystko rozbija się kopanie. Otóż TP nie chce podwykonawcom płacić za kopanie rowu na kabel. U nas trzeba przekopać zaledwie 50 metrów. Z czego jakieś 10 na terenie gminy, co podobno jest problemem. Ale kto ma słupek na swoim terenie? No chyba nikt! Władowali kupę kasy w rozprowadzenie instalacji i słupki, reklamują się za miliony, a nie chcą podłączyć abonenta, bo trzeba wykopać rowek na 50 metrów? Chciałam sobie sama wykopać, ale podobno to nic nie da. Bo jak ja położę ten kabel, to oni muszą go ode mnie wydzierżawić a nie wolno. I kółeczko się zamyka. Paranoja jakaś. Przyznam, że jestem w szoku. Gdybym była na odludziu i potrzebowała kilometry kabla, to rozumiem, ale tak? Mam w domu poprowadzoną instalację, kabel z domu wyprowadzony do furtki... Słupek telekomunikacyjny jest niemal obok... A tu nagle brak możliwości technicznych. RĘCE MI OPADŁY...

 

Sam telefon nie jest mi oczywiście potrzebny, potrzebuję INTERNETU. TP zaproponowała mi jakiś zdalny Orange Freedom czy coś takiego. Macie z nim jakieś doświadczenia? Teraz mam z kablówki i jestem przyzwyczajona do swobodnego korzystania z internetu

_________________

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam napisać o Komforcie, ale nie mam siły. To, co nas tam spotkało jest na tyle absurdalne, że nie chce już mi się nawet o tym myśleć. Na pewno jednak o tym jeszcze napiszę, chociażby ku przestrodze.

 

A teraz przyjemniejsze rzeczy:

 

Małe WC na parterze pięknie je z dnia na dzień:

 

http://lh3.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SuS-ELx25HI/AAAAAAAABYA/-5BrIAIibOY/s512/DSCN0081.JPG

 

Mamy też już drzwi wewnętrzne! Mam zdjęcia tylko z pierwszego dnia montażu, więc nie ma jeszcze pełnego efektu, ale kilka wkleję :)

 

http://lh4.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SuTBTGYHCDI/AAAAAAAABYI/JWpENBV058s/DSCN0108.JPG

 

http://lh5.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SuTBS4i1QWI/AAAAAAAABYE/SeG9FaYnWUo/DSCN0092.JPG

 

Takie są na parterze. Piękne, porządne, fornirowane, eleganckie :) Na zdjęciach nie ma jeszcze opasek na futrynach, klamek, to bardzo wpływa na efekt, więc na pewno jutro zrobię bardziej aktualne fotki :) U góry zupełnie inny klimat, już nie fornir, oczywiście ze względów finansowych ;)

 

http://lh3.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SuTClrusO0I/AAAAAAAABYM/ZBGw0v2IyKY/DSCN0112.JPG

 

http://lh6.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SuTCmkMrD_I/AAAAAAAABYc/VTDqQe4Vv8k/DSCN0118.JPG

 

http://lh5.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SuTDO7TdSOI/AAAAAAAABYg/l0x5_0fVQm0/s512/DSCN0119.JPG

 

http://lh3.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SuTDPOqWAgI/AAAAAAAABYk/99V6eHJ-Qm8/s512/DSCN0120.JPG

 

http://lh3.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SuTDr6p7GqI/AAAAAAAABYo/zwVP9h3flwI/s512/DSCN0122.JPG

 

http://lh3.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SuTEQdJxImI/AAAAAAAABY0/wLmbltnItnc/DSCN0126.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

djanya prosiła o szczegóły naszych perypetii z Komfortem. Otóż sytuacja okazała się wręcz absurdalna. Bywaliśmy w Komforcie wielokrotnie na przestrzeni wielu miesięcy. Wybieraliśmy panele (na szczęście ostatecznie zamówiliśmy je w innym sklepie), różne drobiazgi, wykładziny. Za każdym razem słyszeliśmy, że Komfort oferuje kompleksowe usługi, od niezobowiązującego pomiaru, p-rzez zamówienie i zakup po transport i montaż. Kilkakrotnie, pytając o konkretne wykładziny słyszeliśmy, że są dostępne w ciągu kilku dni itd. W końcu dwa tygodnie temu, w sobotę pojechaliśmy rozmawiać o konkretach. Mieliśmy pecha, bo salon był właśnie nieco reorganizowany, próbki były bez cen i nazw, panował ogólny bałagan, ale w efekcie udało nam się już ostatecznie wybrać wykładziny do naszej sypialni, pokoju synka i trzech garderób. Zapytaliśmy o pomiar... I już tu nam nieco nieprzyjemnie się zrobiło, bo zaczęto nas namawiać, żebyśmy po prostu dostarczyli plany lub wymiary pomieszczeń. W przypadku poddasza, na którym pomieszczenia mają dość złożone kształty i wykańczane były dowolnie, nie do końca ściśle z projektem, uparliśmy się na pomiar. W końcu pan łaskawie się zgodził i zaczął poszukiwanie numeru kogoś, kto ten pomiar miał zrobić i potem w dogodnym dla nas terminie położyć wykładziny. Dostaliśmy. Umówiliśmy się, panowie przyjechali, wymierzyli, na karteczce dali dane, ile czego zamówić i i przystawili pieczątkę jakiejś firmy. Nie zdziwiło nas to, bo większość firm posiłkuje się przecież podwykonawcami. Wkurzyli mnie tylko, bo już na wstępie odmówili oblistwowania wykładzin w złączeniach z panelami twierdząc, że na tym się znają Ci od paneli a nie oni.. Zapytałam, jak to, przecież Komfort też kładzie panele, panowie to przemilczeli.

I TERAZ UWAGA: następnej soboty, zgodnie z wcześniejszą umową, poszliśmy do Komfortu zamówić wykładziny, podpisać umowę itd. Dajemy panu karteczkę z pomiaru (przy tym samym biurku, co tydzień wcześniej dostaliśmy numer niemiłych panów) a pan patrzy na nas jak na idiotów. "Ale my nie współpracujemy z tą firmą, nie wiem w ogóle o co chodzi, nie mogliśmy tych panów wysłać na pomiar, bo oni dla Komfortu nie układają i w ogóle nie mają Komfortem nic wspólnego i skąd my w ogóle ich wytrzasnęliśmy???? Wiecie co, ręce mi opadły, a jak usłyszałam, że oni w Komforcie właściwie już od dawna prawie nie układają wykładzin, bo im się to nie opłaca i właściwie co my w ogóle chcemy, to się naprawdę wkurzyłam. Jakiś absurd zupełny.

Trochę się napisałam, ale może przyda się komuś ku przestrodze. Ostatecznie po wielokrotnych wizytach, rozmowach itd stanęliśmy w punkcie wyjścia. A właściwie gorzej, bo to, co wcześniej było niby możliwe i bezproblemowe, teraz okazało się bardzo skomplikowane i może kiedyś ktoś, ale niechętnie nam to załatwi. PARANOJA ZUPEŁNA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łazienka Młodego już prawie skończona, fajnie wygląda :) Baliśmy się, że będzie bardzo mała i ciasna. Okazuje się, że nie jest :) Mam już kupiony zabawny kinkiet z oczkami nad lustro, i inne dziecięce bajery. Nawet słuchawkę prysznicową w kształcie pomarańczowego KOTA! Oj jak mnie cieszy to kacperkowe królestwo.

 

http://lh6.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SutNIzCjdUI/AAAAAAAABdM/CcLkA2dk-2Y/s512/DSCN0113.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy już kabinę :)

 

http://lh6.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SutRQ7xraNI/AAAAAAAABdQ/aU-8Ppw-6Cc/DSCN0114.JPG

 

Szuflady już wymienione - całe szczęście. Teraz szafka wygląda SUPER!!!

 

http://lh4.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SutRRxMNhMI/AAAAAAAABdc/oW1tLTEexeI/DSCN0117.JPG

 

http://lh4.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SutRReNPz1I/AAAAAAAABdY/PuOb_jDqh_o/s512/DSCN0116.JPG

 

http://lh4.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SutRRKikiJI/AAAAAAAABdU/Y8iBtzsCpTU/DSCN0115.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...