MieszkoM 03.05.2007 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2007 Mieszkom w Warszawie, planuje uciec za miasto - i widze, ze nawet jezeli maksymalnie sie spreze, nie unikne wzrostu cen materialow budowlanych. Z tego co widze i czytam tutaj, nie przestana rosnac. Stad wzial sie moj plan - co o nim myslicie? Gdybym zaciagnal kredyt na 130% wartosci nieruchomosci (dombank oferuje takie cudo), mialbym rezerwe finansowa, z ktorej moznaby bez bolu glowy doplacac do drozejacego cementu itp. A jesli cos by zostalo, pojdzie na urzadzenie ogrodka. Co o tym sadzicie? Mialoby to sens? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamionkal 04.05.2007 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2007 ja jestem za. ale na forum są dwie frakcje: ludzie którzy kredytu unikają jak ognia i zwolennicy kredytu hipotecznego jako taniego pieniądza. ja należę do 2. frakcji, choć fakt faktem, że dopiero do kredytu się przymierzam w każdym razie moim zdaniem dobrze kombinujesz - lepiej lekko przeholować, niż mieć rozgrzebaną budową i zostać bez kasy. wypada tylko dowiedziec się w banku czy i jaka część kredytu musi zostać udokumentowana fakturami "budowlanymi". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MieszkoM 04.05.2007 13:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2007 Te dodatkowe 30 procent to w tym wypadku pozyczka hipoteczna na dowolny cel, wiec przypuszczalnie rozluznia to koniecznosc wsparcia fakturowego. Zreszta nie wydaje mi sie, aby ten bank byl restrykcyjnym wyznawca papierkologii. Zna ktos z Was jakies szczegoly? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.