Kasia_de 04.05.2007 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2007 Pan sympatyczny rozjeb... mi błotnik, na parkingu... Spisaliśmy oświadczenie w którym przyznaje się do winy i opisuje szkodę. Zapomniałam podać jego nr ubezpieczenia, tylko dane osobowe, datę i miejsce zdarzenia, samochody z nr rejestracyjnymi i nazwa jego ubezpieczyciela. Czy brak nr jego polisy spowoduje że nie dostanę odszkodowania? powiedzcie że nie, plizzz... dodam, że z nerw nie wzięłam jego nr telefonu, mam tylko adres, ale gościu mieszka pod Ostrołęką I co teraz mam zrobić? do warsztatu, do ubezpieczyciela? pismo jakieś gdzieś wysłać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plamiak 04.05.2007 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2007 Skontaktuj się z jego ubezpieczycielem, powinni znaleźć gościa po numerach i nazwisku. Tylko szkoda że nie poszłaś tam razem ze sprawcą...Byłoby szybciej i łatwiej. Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 04.05.2007 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2007 Ubezpieczyciel pewnie znajdzie, natomiast sprawca nie jest niezbędny w chwili zgłoszenia. Z niezrozumiałych dla mnie powodów całe zawracanie głowy, jeżdżenie do ubezpieczyciela, dni stracone w kolejkach, składanie oświadczeń, udawadnianie że się nie jest wielbładem i umawianie się ze szkodowacami ubezpieczyciela - spadają na poszkodowanego. A sprawca tylko ma podpisać i odesłać dokumenty. Nawet jeśli firma jest przyzwoita i profesjonalna - to i tak cholery można dostać. Także jakby co, to zawsze lepiej puknąć kogoś, niż być pukniętym.[/code] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.