tomek1950 17.05.2007 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2007 Tomku czy tez moge poprosic o ten kontakt na priv.? Wysyłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 19.05.2007 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2007 Tomku czy tez moge poprosic o ten kontakt na priv.? Wysyłam Tomku bardo proszę i ja o kontakt do niego jak można:-? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Włodek W. 20.05.2007 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2007 JoShi Jestem po wypadku samochodowym i wszystko co moge powiedziec na temat lekarzy to Pomóz Sobie Sama to bedziesz zdrowa BASEN To jest skuteczne lekarstwo na dolegliwosci z kregosłupem i masarzysci .Sanatorium tez. Operacja może sie udac albo nie Instytytut Akermana jest w Łomiankach na ul. Warszawskiej po prawej stronie jak sie wjeżdza z Wa-wy.Nastawia kregosłup bez masażu wstepnego ulga jest. Najlepszy kregażem jakiego w życiu spotkałem, to był p. Musajew z Rosji . .Niestety brak kontaktu Życze zdrowia i wytrwałości w cwiczeniach (proszki niesą potrzebne)miesnie brzucha są najważniejsze Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika Seba 21.05.2007 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2007 Poszłam do neurologa (innego niz poprzednio) z wynikami rezonansu. Mam 30 zabiegów: laser ultradźwięki i pole magnetyczne po 10 powtórzeń każdego. Niestety na NFZ to dopiero na lipiec. Zapisałam się, ale i tak pójdę pod koniec miesiąca prywatnie a w lipcu zrobię to samo na na NFZ. Ciekawa tylko jestem jaka jest skuteczność takiej fizykoterapii. Macie jakieś doświadczenie w tej kwestii? Lekarz powiedział mi, że w tej sytuacji (przepuklina na trzech krążkach) to jeśli jakikolwiek masaż to tylko relaksujący czy jak on ta, się nazywa. No i niestety pocieszył mnie, że takie zmiany to nieodwracalne są 1,5 roku temu teamt był mi niezwykle bliski. Protruzja 2 kręgów L4/L4; L5/S1- wypadanie jądra miażdżystego, przepuklina,dyskopatia- zwał jak zwał plus zwężenie przestrzeni międzykręgowej z uciskiem na nerw kulszowy. 6 miesięcy rehabilitacji (wszystkie możliwe zabiegi: krio, parafina, borowina, masaże, elektrostymulacja, prądy Trauberta, ćwiczenia, jonoforeza, Sollux, Bioptron i inne cuda)- problemy neurologiczne do tego. Widoki na przyszłość- operacja. Pomogło- samodyscyplina, wspaniała rehabilitantka wyszkolona w metodzie McKenziego i kręgarz. Kręgosłup nadal mi dokucza ale wiem jak sobie z tym radzić, jakich pozycji ułożenia ciała unikać itp. Trzymam kciuki. Najważniejsze to trafić na ludzi, którym będzie zależało na twoim zdrowiu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Włodek W. 31.05.2007 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2007 JoShi Czy chodzisz na basen ?.Po 10 dniech ćwiczen powinno być trochę lepiej i nie dolegac tak bardzo P.S.S.. Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 02.06.2007 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2007 Joshi - jakie wieści? Podziel sie newsami z frontu. Masz kibiców dobrze Ci życzących Włodek W. - a może nie ma w pobliżu basenu, Ty tak ten basen i basen... nie wszystko załatwi basen, już raz nie trafiłeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 02.06.2007 21:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2007 Niestety. Basenu w pobliżu brak. Owszem są baseny w Warszawie, ale jeździć tam specjalnie na basen to nie bardzo mi się kalkuluje. W mińsku budują, ale to jeszcze trochę potrwa. Pogoda pod psem, więc na glinianki tez nie pójdę, jeszcze mi tylko zapalenia płuc brakuje Pozostaje mi jedynie rowerek i gimnastyka. Na razie chodzę na rehabilitacje i jest lepiej. Leków juz nie biorę, nawet przeciwbólowych. Kupiłam też klęcznik do komputera. Nie powiem, żeby to było super wygodne, ale jak sobie poodciążam kręgosłup kosztem kolan to się wieczorem lepiej czuje. Teraz tyle nie siedzę przed kompem ale przed awaria to bywało i 10 godzin dziennie w dodatku raczej w nieergonomicznych pozycjach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 02.06.2007 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2007 To dobrze, że nie musisz juz się karmić tamtym świństwem ... klęcznik do komputera... super sprawa, chociaż córka po roku zrezygnowała, bo... ma problemy z kolanami :/ No ale te problemy to nie od klęcznika ale chyba od siatkówki...stare dzieje. Taak, patrząc na te nasze pozycje przy komputerach to od samego patrzenia czasem plecy bolą. Te niskie biurka, obrotowe foteliki na kółkach - zapytałem raz jednego dobrego ortopedy o zdanie na temat tego najpopularniejszego biurowego mebla - miażdżąca krytyka. http://www.blaise.us/emots/rifle.gifhttp://mebledlabiura.pl/sklep/img/FOTEL_WEBSTER.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 03.06.2007 17:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2007 Obrotowe krzesło i biurko... Ja nie używałam ani jednego ani drugiego... Fotel i laptop na kolanach lub taborecie... Wstyd sie przyznać, ale w taki właśnie sposób sama się załatwiłam... A Co ten Twój ortopeda poleca zamiast biurka i krzesła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 04.06.2007 00:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2007 Nie mój nie mój, tak przy okazji się załapałem na pogaduchę - piekłem swoje kartofelki w Zakopanem przy żoninym ognisku. Ale zapytałem o opinię o klęczniku i typowym, biurowym krzesełku. Wynik rozmowy - powyżej. A jak laptop, to najlepiej na "dyrektorskim" odchylanym fotelu, sprzęt na kolanach, a nóżki na blacie Taka dyrektorsko-nonszalancka poza, ale dla mnie bardzo wygodna. Odciążyć kręgosłup. I kto to mówi - ostatnio przeniosłem jakieś 12 ton gruzu posługując się wiaderkami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 04.06.2007 09:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2007 Taka dyrektorsko-nonszalancka poza, ale dla mnie bardzo wygodna. Odciążyć kręgosłup. I kto to mówi - ostatnio przeniosłem jakieś 12 ton gruzu posługując się wiaderkami... A mnie taka właśnie nonszalancka poza dobiła A też mi było baaardzo wygodnie... Tylko, ze może fotel za mało dyrektorski mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Włodek W. 04.06.2007 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2007 JoShi Do siedzenia kup sobie krażek-gąbkę z dziurką w środku .Bardzo odciąża kregosłup przy siedzeniu. Niby nic wielkiego ,ale działa ,Mam i używam jest OK. Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro74 27.06.2007 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2007 U mnie było tak:. Dolegliwości z bolącym kręgosłupem miałem wcześniej od paru lat (mam 33 lata) ale le wystarczyła wizyta u mojego ortopedy , który mnie tam powyginał przepisał tabletki i jakoś przechodziło. Potem bóle były częstsze próbowałem rehabilitacji metodą McKenzie. Trochę pomagało ale później już dysk wygrał i nie dało się go już wsuwać na swoje miejsce. Rok temu w marcu jak mnie pogięło to w maju wylądowałem w łóżku bez praktycznie możlliwości wstawania. Zrobiłem TK i rezonans i wyszło szydło z worka przepuklina L4/L5 dysk praktycznie rozkwaszony na miazgę. Konsultacja u bardzo dobrego neurochirurga dr. Leszek Sagan i decyzja mogła byc tylko jedna - kroimy. Drugi neurochirurg tak samo. Różnili sie tylko w metodzie ten drugi wycięcie dysku i nic więcej , dr Sagan wstawiamy implant polieglanowy w miejsce dysku aby uniknąć ryzyka znacznego obniżenia przestrzeni międzykręgowej i ucisku na nerw. A musze przyznać, że dysk mi tak uciskał na nerwy, że mam uszkodzone trwale jakieś tam nitki bo nie mam 100 % czucia w łydce i mogę sobie igłą kuć bez większego bólu. Tak więc 16.06.2006 mnie pokroili wstawili implant. 3 dni po operacji chodziłem jak nowo narodzony. Teraz jestem rok po operacji i uważam , że była to słuszna decyzja. Co prawda jak to wszyscy mówią operacja to ostateczność, ale niekiedy nieprzemyślanymi działaniami różnych pseudo - specjalistów znachorów narażamy się na dodatkowe cierpienie gdzie tak naprawdę pomoże już tylko skalpel. Niestety w takich przypadkach pozostają tylko prywtne wizyty bo przez NFZ miałem termin za 6-mcy. Joshi - trzymam kciuki za twój kręgosłup . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro74 27.06.2007 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2007 za kilka dni minie 9 lat od operacji mojego męża .Całkowicie usunęli mu dysk pomiedzy 4 a 5 kręgiem. Dość długo bolał go kręgosłup .....ale jakiś kręgarz albo blokada stawiała go na nogi .....aż któregoś dnia mocniej dźwignął ciężar i......pomogła tylko operacja ...miał taki ból ,ze tylko morfina potrafiła go uśmierzyć ...o dotknęciu przez kręgarza można było zapomnieć .Decyzja o operacji była jedna z trudniejszych ....ale wszystko przebiegło bez komplikacji i po 7 dniach od zabiegu juz był w domu .... a potem ......? potem wybudował dom Trzymam kciuki .....bądż pełna wiary ,że co najlepsze jeszcze przed Tobą Dużo zdrówka Identyczna sytuacja jak u mnie tylko staż o operacji mam dużo mniejszy ale w tym roku zaczynam budowę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro74 27.06.2007 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2007 JoShi Do siedzenia kup sobie krażek-gąbkę z dziurką w środku .Bardzo odciąża kregosłup przy siedzeniu. Niby nic wielkiego ,ale działa ,Mam i używam jest OK. Pozdr. Ja do siedzenia przed kompem kuspiłem sobie na Allegro urządzenie zwane klękosiad , ale nie jestem tak zadowolony jak to ludzie zachwalają. Do samochodu polecam korektor lędźwiowy pod plecy szwedzkiej firmy Spina Back, można go też używać w domu bardzo fajna sprawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 27.06.2007 10:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2007 Joshi - trzymam kciuki za twój kręgosłup . Dzięki... A na tej budowie to szanuj się... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 08.07.2007 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2007 Joshi jak Twoje plecy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 08.07.2007 16:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2007 Dziękuję, proste zadbane i rehabilitowane, czują się nieźle... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 08.07.2007 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2007 A jakie masz zabiegi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 08.07.2007 17:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2007 A jakie masz zabiegi? Ostatnio pole magnetyczne (nawet stawy na tym zyskują ) ultradźwięki i laser a do tego lekkie rozluźniające masaże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.