Folia wysokoparoprzepuszczalna

[Gość Przemek B]

Stoje wlasnie przed wyborem folii wysokoparoprzepuszczalnej. Chcialbym kupic towar o bardzo dobrej jakosci. Poniewaz na rynku jest ogromna liczba producentow, czy ktos moglby mi poradzic, jaka folie wybrac i ewlntualnie jak sprawuje sie dana folia po paru latach uzytkowania ?

 

Przemek B

[radex]

Jeśli zależy ci na dobrej folii to polecam Tyvek Solid. Minusem jest nieco wyższa cena od konkurencji. Tyvek określa żywotność produktu na 50 lat.

[tom soyer]

Tyvek byl sporo krytykowany na forum ... ja nie mialem okazji go sprawdzic ale takze interesuja mnie dobre folie dachowe.

[Maluszek]

My mamy na dachu położoną folię Proctor Roofshield Super. Nasza folia ma kolor zielony. Są jeszcze chyba trzy inne jej rodzaje - różnią się właściwościami i kolorem. Podobno jest ona lepsza do Tyveka i napewno zdecydowanie droższa od niej. Folia ta jest bardzo wytrzymała i na dachu może leżeć podobno przez dwa lata bez przykrycia jej dachówką. Przy tej folii nie trzeba stosować folii paroizolacyjnej od wewnętrzenej strony ocieplenia.

[pawel_l]

Maluszek-

ktoś ci "naściemniał"

Paroizolacja nie ma nic wspólnego z folią wstępnego krycia. Jej zadaniem jest ochrona przed zawilgoceniem izolacji cieplnej. A nawet jeśli ta folia jest w stanie przepuścić odpowiednio dużą ilość pary to i tak para przez jakiś czas jest w ociepleniu. Wątpię żeby było to prawidłowe. Przy silnych mrozach para może np. zamarzać w wierzchniej warstwie ocieplenia.

Ale grunt to dobra nawijka sprzedawcy.

Paweł

[ArtMedia]

Witam.

 

Przy każdej wysokoparoprzepuszczalnej można ryzykowac z nieukładaniem paroszczelnej od wewnątrz tylko po co? Za kilka złotych?

Powodzenia!

 

Sebastian

[Maluszek]

Źle napisałam w swoim poprzednim poście (forma gramatyczna) i przerobiłam to zdanie. Informacja ta pochodzi z ulotek i ze strony internetowej.

[pyrka]

Od jak dawna te folie są produkowane ? Jaką paroprzepuszczalność gwarantuje producent po 30 latach użytkowania folii, kiedy osiądzie na niej kurz i rozwiną się pleśnie, bakterie i glony. One lubią kurz i wilgoć. Ja bym się zastanowiła czy ten niesprawdzony produkt jest wart tych pieniędzy. Wydaje mi się, że cena jest wyśrubowana ze względu na reklamę i brak możliwości sprawdzenia , jakie są rzeczywiste walory użytkowe po dłuższym czasie. Poza wytrzymałością mechaniczną nic więcej nie wiadomo.

[Maluszek]

Pryka - firma (angielska) działa od dobyrch kilkunastu lat. Być może po 30 latach coś się z nią stanie ale tak samo będzie z każdą inną folią.

[radex]

pyrka: FWK są produkowane od ponad 30 lat. A wiesz co dzieje się po 30 latach na pełnym deskowaniu i papie?

 

Co do krytyki Tyveka - dotyczyła ona modelu Soft, którego nikomu nie polecam.

[agamon]

A co powiecie o foli firmy Kleber mod.permo easy H i firmy Doerken mod. delta vent N? Sprzedawca proponuje mi obydwie. Nie mogę się zdecydować a stoję przed wyborem folii

Pozdrawiam i czekam na opinie

[radex]

O Doerkenie słyszałem i raczej pozytywnie, natomiast Kleber kojarzy mi się jedynie z oponami...

[Gość]

Papa po 30 latach jest całkowicie spękana . To, że firma istnieje 30 lat nie znaczy ,że tyle robi tą folię. One są stosowane od niedawna.

[Gość]

Gdyby producent mógł się pochwalić wspaniałymi własnościami folii po jej długotrwałym użytkowaniu bez wątpienia by to zrobił, bo to najlepsza reklama. Skoro się nie chwali , to znaczy , że nie ma czym się chwalić. Pyrka

[W-waBiker]

Słuchajcie ja nieznam się na rodzajach tych folii bo powiem szczerze że nieinteresowało mnie to wcale.Pierwszy raz zobaczyłem to u kolegi jak właśnie zronił dach ale jeszcze nie było ocieplenia i od pierwszego momentu folia zrobiła na mnie złe wrażenie...Potem jeszce usłyszałem opinie kilku osób (użytkowników) i była ona w tym stylu: Drógi raz bym tego nie zrobił...(m.in sąsiada który właśnie niedawno wykończył dom i ma dach pokryty dachówką ceramiczną a pod nią właśnie folia paroprzepuszczalna, to mówi że widząc jej stan po dwóch latach-bo tyle czasu nie było ocieplenia na poddaszu-niechce mu się wierzyć że wytrzyma 30 lat...) Przeczytałem jeszcze troszke lektóry na temat powstania tej folii (w Niemczech) i piersze były nieudane bo wytrzymywały do 10 lat(pod wpływem działania czynników zewnętrznych ulegały jakiejś biodegradacji...), ale te aktualne są już (podobno) zdecydowanie leprze....ciekawe tylko czy to prawda bo tak naprawde to jeszcze nikt tego NIE WIE! Ja natomiast będe robił dach w sposób klasyczny i sprawdzony od lat, czyli pełne deskowanie, a co na deski to jeszcze nie zdecydowałem , albo blacha albo dachówka...

Pozdrawiam wszystkich.

[radex]

Niech każdy robi jak uważa. Denerwuje mnie tylko, gdy ktoś dla poparcia swych wymyślonych teorii ucieka się do wymyślonych historyjek. Zamiast pisać głupoty drodzy goście może najpierw sprawdzicie dane informacje...

[pyrka]

No tak, naczytał się kolega Radeczek historyjek w internecie i teraz je wszystkim opowiada. A internet ,to jedna wielka reklamówka , zupełnie jak w telewizji. Trzeba lat doświadczeń w dziedzinie techniki, aby z tego chłamu wydobyć suche fakty i nie dać ponieść się euforii nad cudownymi wyrobami zachodu.

[radex]

Czyli znowu pyrka zadziała Twoja bujna wyobraźnia. A co Ty możesz wiedzieć o latach praktyki

[pyrka]

Prawie pół wieku życia i do tego praca zawodowa w technologii, konstrukcji i inwestycjach nauczyły mnie , że zachodni producent jest bardzo ekspansywny w promowaniu swoich wyrobów.Głośno wymienia wszystkie zalety i skrzętnie przemilcza wszystkie wady. Miałam okazję wiele razy porównywać wyroby i technologie tego samego rodzaju krajowe i zachodnie. W wielu przypadkach nasze były lepsze , ale słabiej promowane. Często zdarzało się, że parametry użytkowe urządzenia zachodniego były naciągane , bo badania przeprowadzano na jednym idealnie wykonanym egzemplarzu a te z seryjnej produkcji odbiegały nawet o 10%. Czasem warunki w jakich przeprowadzano próby odbiegały znacznie od tych rzeczywistych i wyniki też. Nie chodzi mi o krytykę samej folii jako "złego wyrobu" , ale wyrobu zbyt mało znanego , aby wypisywać na jego cześć peany. To jest dział wymiany doświadczeń. Staram się pisać o tym co miałam okazję sprawdzić , nieetyczne jest wychwalanie zalet , których się samemu nie sprawdziło a tylko wyczytało w reklamie producenta. Jeśli jest ktoś kto użytkuje ten wyrób już 30 lat i jest nadal zadowolony , to niech się pochwali. Ja wierzę w to co widzę lub w to co ktoś może mi zaświadczyć własnym doświadczeniem a nie ideologią producenta , albo zbyt krótkim użytkowaniem. Jeśli wyrób ma zachować swoje walory przez 50 lat , a ludzie swój zachwyt wyrażają już po 3 latach, to mnie to nie przekonuje. Polak łatwo ulega reklamie i namowom "mądrzejszego" a potem poczekalnie u rzecznika konsumenta są pełne, bo klient nie wie co ma z bublem zrobić. Chcę , aby ludzie częściej wątpili i używali właśnie swojej wyobrażni do przewidywania tego co może się zdarzyć a nie wierzyli we wszystko na ślepo.

[Maciej]

Ja na swoim dachu położyłem folie Purmo o wysokiej paroprzepuszczalności 1300 i jestem puki co zadowolony.