Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mikrofala - nie, dziękuje :)


krettann

Recommended Posts

Ja bym się nie zdecydował na zabudowanie mikrofali, mieliśmy etap, w którym prawie wszystkie posiłki opierały się o mikrofalę - szybko, łatwo ale chyba nie do końca zdrowo - a jak zabudujesz to już na dłuższy czas zostanie - my w nowym domu chcemy jakoś unikać tego typu urządzeń ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm.. wszystko jest dla ludzi ;)

trzeba tylko umiejętnie i z umiarem korzystać :lol:

 

a co znaczy wg Ciebie "tego typu urządzeń" ?

 

mikrofala jest świetnym wynalazkiem, jeśli chce się szybko coś podgrzać np. obiad po przyjściu z pracy ;)

nie wiem dlaczego miałoby to być dużo mniej zdrowe niż przysłowiowe "odsmażenie" obiadu na patelni ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm.. wszystko jest dla ludzi ;)

trzeba tylko umiejętnie i z umiarem korzystać :lol:

 

a co znaczy wg Ciebie "tego typu urządzeń" ?

 

mikrofala jest świetnym wynalazkiem, jeśli chce się szybko coś podgrzać np. obiad po przyjściu z pracy ;)

nie wiem dlaczego miałoby to być dużo mniej zdrowe niż przysłowiowe "odsmażenie" obiadu na patelni ;)

 

cały błąd leży w prostocie ;) podgrzanie na patelni to kilka czynności więcej :) mi chodzi głównie o to, że mikrofala przyzywczaja i czasami zamiast ugotować coś zdrowego samemu z lenistwa odgrzewa się jakieś gotowe dania bez wartości ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zamiast ugotować coś zdrowego samemu z lenistwa odgrzewa się jakieś gotowe dania bez wartości ;)

No to ugotuj cos zdrowego w wiekszej ilości i odgrzewaj w tej mikrofali.

Ja gotuje na 3 dni do przodu - odgrzewamy w mikrofali, ale nie wszystko, np. kotlety schabowe robia się twarde jak podeszwa, ale inne potrawy o key. Np. gołąbki w pare minut, a w piekarniku 40 minut ! To oszczędnośc czasu.

Nie kupuje i nie odgrzewam badziewia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mikrofala nie należy do najzdrowszyxch urządzeń i nie chodzi tu tylko o jakość jedzenia po podgrzaniu, ale również o fale, które w trakcie pracy urządzenia wcale nie zostają zamknięte wyłącznie w tym pudełeczku.

Ja akurat nie mam mikrofali i pewnie nie będę miala, bo jakoś nie jestem jej pasjonatką, ale są tacy co życia sobie juz bez tego nie wyobrażają. :lol: Kiedy byłam w ciązy z pierwszym dzieckiem, znajomy poiwedzial nam, że koniecznie musimy sobie kupić mikrofalówkę, bo wygotowywanie butelek, podgrzewanie słoiczków... itp. Po prostu - nie da się dziecka wychować bez mikrofali - tak powiedział. Dzięki Bogu drugie ma juz półtora roku. A pierwsze w ogóle nie wiedziało do czego służy butelka ze smoczkiem. :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Na jakiej podstawie twierdzisz, że fale wydostają się poza mikrofale? Gdzieś czytałem opracowanie gdzie robiono pomiary mikrofalówek i okazało się że nawet te tanie i stare modele nie przepuszczały mikrofal na zewnątrz. Więc uważam je za stosunkowo bezpieczne urządzenia. A tak przy okazji to rozumiem że taki wynalazek jak telefon komórkowy jest dla ciebie czymś całkowicie obcym (nie posiadasz, nie używasz i nigdy nie chcesz mieć z nim doczynienia) bo to taki niezdrowy przedmiot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm.. nie można wydaje mi się przesadzać w żadną ze stron,

oczywiście jak w każdym przypadku można poprostu nie chcieć posiadać mikrofali i już, po co do tego dorabiać całą teorię...

 

długo mikrofali nie posiadałam, ze względu na to, że nie była mi poprostu potrzebna w domu,

ale teraz kiedy oboje z mężem pracujemy długo, uważam że spełnia swoją rolę,

chociażby właśnie podgrzanie obiadu po powrocie z pracy, szybko i bezboleśnie,

a ja nie muszę spędzać masy czasu na pilnowaniu garów...

nie gotuje gotowych potraw w mikrofali, nie jem badziewia,

służy mi li tylko i jedynie do szybkiego przygotowania posiłków które mam już gotowe...

i jest super

z tym promieniowaniem/wydostawaniem się mikrofal, to też rózne opinie słyszałam,

tak jak w przypadku telefonów komórkowych i raka ;)

wszystko jest dla ludzi, nikt mi nie karze kiedy mikrofala jest włączona siedzieć przy niej z nosem przy szybce... :)

 

ps przypomniał mi się jeszcze jeden plus mikrofali, rozmrażanie różnych potraw, mięs itd... nie zawsze pamiętam, żeby coś wyciągnąć z zamrażarki i zostawić do rozmrożenia, żeby po powrocie zrobić coś pysznego ;) a teraz poprostu nie muszę zaprzątać sobie tym głowy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzystam z zabudowanej od lat. Codziennie podgrzewają w niej dzieciaki mleko z lodówki, ja ryż i kasze do obiadu, i oczywiście jako rozmrażarkę :wink: , czasem odgrzewam jedną porcją całego obiadu - bo trzeba szybko. Jadamy raczej zdrowo, w micro nie gotuję, bo jest dla nas niesmaczne.

 

Fale ponoć są dużo gorsze w komórce i to prosto wycelowane w łepek :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miol nie podam ci konkretnych badań, bo gdzies toi kiedyś wyczytałam i tyle wiem. Przecież nie napisałam, że korzystanie z tego to głupota. Mnie mikrofala jest niepotrzebna i świetnie się bez niej obchodzę. A jeśli to prawda z tymi falami, to po co dodawać sobie do życia jeszcze jedno szkodliwe urządzenie? skoro mnie ono jest niepotrzebne. Pole elektromagnetyczne wytwarzają też kable w ścianie, a bez prądu nie da się żyć. 8)

Przytoczyłam historyjkę z mojego życia i jak widać są ludzie dla których mikrofala to urządzenie bez którego nie da się obejść, i są tacy dla których jest zbędna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tez jestem zwolenniczką szybkiego podgrzewania w mikrofali ale to prawda, że urządzenie to sieje szkodliwymi falami dookoła

sprawdziliśmy z mężem specjalnym urządzeniem do pomiarów, fale były tak samo silne przy samej mikrofali co i 3 metry dalej

trochę mnie to przeraziło :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a bo to panocku diabeł jakis w tem pudełecku. I takimi promieniami nas razi, a kysz...

dawno nie było takiego zabawnego wątku :)

bo już był, tylko wszyscy zapomnieli ;)

 

najlepsze to jest to "specjalne urządzenie do pomiarów" - wybacz izat...

http://manu.dogomania.pl/emot/tiiiwiii.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

izat, Włodek W, krettann - ja sądziłem, że temat został już w ubiegłym stuleciu rozpoznany :D

Co do takiego "specjalnego urządzenia", to sie raz z tym spotkałem u mojego kuzyna pod Wa-wą, w sąsiedztwie domu rzeczonego stoi stacja trafo i sobie chłop chciał zmierzyć. Natężenie pola elektromagnetycznego oczywiście ;)

Nie sądzę, żeby owe, którym mierzyłaś z małżonkiem było urządzeniem do pomiaru mikrofal. No chyba żeby...

Nie wiem, jaką moc posiada mikrofalówka, bo sam nie posiadam (jest planowana), ale zaręczam, że w pracy mam do czynienia z urządzeniami emitującymi mikrofale o takiej mocy, że jakby ją odpowiednio ukierunkować, to zagotowałyby wannę wody pewnie w minutę :o A pracuję już dobre 25 lat, mam ładne dzieci, każde z jedną głową, dwiema rączkami i nóżkami.

Ludziska - spoko! 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My też mamy mikrofalkę, ale używam jej tylko do rozmrażania produktów. Kiedyś wpadły mi w ręce jakies badania, no i nie raz słyszałam o tym promienowaniu - wiec staram się i tak jak najmniej ją uzywac.

Dzieci i kobiety w ciąży powinny bezwarunkowo unikać przebywania blisko niej podczas jej działania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak...

no i w kółko macieju szkodliwe promieniowanie...

 

" Ponieważ jednak energia niesiona przez fale mikrofalowe jest nieduża - powoduje ona jedynie rotację tych cząsteczek w zmiennym polu elektrycznym bez zmiany ich struktury chemicznej (nie zrywa żadnych wiązań chemicznych). Upraszczając: fale mikrofalowe nie zmieniają budowy chemicznej białek, cukrów, tłuszczów, witamin - czyli tego, co generalnie buduje ludzki organizm. Jest to bardzo istotna informacja dla wystraszonych użytkowników kuchenek mikrofalowych: wbrew licznym mitom jakie narosły wokół jedzenia "z mikrofali" - nie jest ono ani "zmutowane", ani trujące czy też bezwartościowe. Jest jedynie podgrzane. A skąd się bierze owo ciepło? Jest spowodowane polaryzacją cząsteczek wody zawartych w danym przedmiocie (np. potrawie). Energia fali zamieniana jest na energię cieplną wytwarzaną podczas tego procesu. Ciepło następnie jest rozprowadzane po przedmiocie równomiernie na zasadzie wyrównywania temperatur."

 

ech... no i stojąc blisko kuchenki możemy się nieźle podgrzać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz nie mam i nie chciałam mieć, bo ja mało modna jestem.., lubię długo gotować 8) ale miejsce w nowym domu na mikrofalę jednak przygotowałam. :roll: Nie wiem poddałam się reklamom czy cos w tym rodzaju... :lol: A w ogóle to ja życie uważam za nie zdrowe. 8) :wink: Pomimo tego mam zamiar dożyć 100!!! :D Tak na przekór wszystkiemu. :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...