Żelka 09.05.2007 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 p.s. nie spiesz się z sprzedażą tej działki. Grunty drożeją, nic nie tracisz jak działka sobie postoi. Nie spiesz się tak w ta dorosłość. Nie lepiej być u mamy, a mieć chłopaka i swoje życie – nastolatki? Przecież to takie piękne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netinka 09.05.2007 17:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 p.s. nie spiesz się z sprzedażą tej działki. Grunty drożeją, nic nie tracisz jak działka sobie postoi. Nie spiesz się tak w ta dorosłość. Nie lepiej być u mamy, a mieć chłopaka i swoje życie – nastolatki? Przecież to takie piękne. No własnie chodzi o to, że dla mnie to była walka, ażeby tylko być z chłopakiem. Bo jak byłam w domu, sprzatałam i takie tam. Wszystko było ok. A jak już mam inne też zainteresowania... to juz jestem zła i niedobra... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 09.05.2007 17:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 Otóż, chcielibyśmy z moim narzeczonym już razem zamieszkać. Jego rodzice są tym faktem zainteresowani, nawet się cieszą i pewnie są razem z nami. Niestety moim to nie w smak:(. Mam działkę i jedyną rzecz jaką mogę zrobić w tym przypadku to sprzadać ją gdyż to co czasem słyszę od mamy, jaki to moj narzeczony jest okropny...[/] Moim zdaniem: 1) za wczesnie podejmujesz decyzje o zamieszkaniu z narzeczonym, 2) sprzedaz działki na zlość mamie to dziecinada.... "na złość mamie odmrożę sobie uszy" 3) zapytaj mamy dlaczego uważa, że Twój narzeczony jest okropny - i przeanalizuj to co powie, nastepnie zdejmij różowe okulary i przyjrzyj sie swojemu narzeczonemu....może dostrzeżesz coś, co sprawi, że wstrzymasz sie z jakimkolwiek działaniem, może czas pokaże jakie decyzje powinnas podjąć.... czas to dobry sprzymierzeniec....uwierz mi ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 09.05.2007 17:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 najlepsza okazja na przyjzenie sie narzeczonemu bedzie wspolne z nim zamieszkanie moze sie okazac , ze jednak u mamy lepiej z tego co pamietam , nikt nie byl w stanie zdjac mi klapek z oczu , dopiero zycie mi je otwarlo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netinka 09.05.2007 17:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 1) za wczesnie podejmujesz decyzje o zamieszkaniu z narzeczonym, 2) sprzedaz działki na zlość mamie to dziecinada.... "na złość mamie odmrożę sobie uszy" 3) zapytaj mamy dlaczego uważa, że Twój narzeczony jest okropny - i przeanalizuj to co powie, nastepnie zdejmij różowe okulary i przyjrzyj sie swojemu narzeczonemu....może dostrzeżesz coś, co sprawi, że wstrzymasz sie z jakimkolwiek działaniem, może czas pokaże jakie decyzje powinnas podjąć.... czas to dobry sprzymierzeniec....uwierz mi ! Hmm.. 1. Dla Ciebie i innych wczesnie... dla mnie w sam raz, tak czuję... 2. A któż napisał że na zlosc?, ja nie, chodziło mi o to, że na pewno koło nich nie zamieszkam, i tyle. 3. Narzeczony nie wierzy w Boga, dla tego mama go nie trawi. Po 2 jest osoba niesmiala, a ona by wolala zeby zagadywal wszystkich o wszystko, zeby byl dusza towarzystwa. Ja tak samo, wstydze się, dla mnie jego zachowanie jest normalne, aczkolwiek denerwuje mnie jak kazdego czlowieka pewne zachowania. Przecież nikt nie jest idealny... niestety nie noszę okularów. Napisze tak, każdy człowiek mówi uważaj, nie tak wczesnie, poczekaj , mozesz sie sparzyc... ale wg. mnie czlowiek jak sam czegos takiego nie doswiadczy to nie wie. Szkoda ze ludzie zakladaja z gory np. rozwód (jak to było w przypadku mojego taty - slub cywilny, to latwiej o rozwód)... ale może tak powinno się z góry zakładac co? z tego co pamietam , nikt nie byl w stanie zdjac mi klapek z oczu , dopiero zycie mi je otwarlo No własnie o tym piszę, no szkoda, ale taka jest prawda... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 09.05.2007 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 A ile ma lat narzeczony ? Czy ma stałą prace ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netinka 09.05.2007 17:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 A ile ma lat narzeczony ? Czy ma stałą prace ? Narzeczony ma 25 lat, tak ma stałą pracę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michall.m 09.05.2007 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 *czy tylko mi się wydaje, czy to bardziej Ty (niż Twój narzeczony) chcesz z nim zamieszkać? *a jego kredycik to na co wzięty był ? *czy to narzeczony zasugerował sprzedaz działeczki rodziców? przepraszam Cię, ale "poparzyłam się" troszku w życiu i stad mój sceptycyzm... Rodzice zazwyczaj chca dla swoich dzieci naprawdę dobrze, przeanalizuj ich niechęć do Twojego chłopaka, popatrz troche z boku, może coś nowego zobaczysz??? Powodzenia i uszy do góry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netinka 09.05.2007 17:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 Kredycik wzięty byl na samochod i studia... Razem chcemy ze soba zamieszkac i wydaje mi się że obie strony są do tego przekonane... Hmm, sprzedaż działki jest wg. NAS dobrą sprawą gdyż jest to jakiś wkład własny i nie trzeba brać kredytu w wysokosci 350 tysiecy, ale mniej... Różny jest stosunek ludzi do tego co tutaj wypisuje i ja to rozumiem... jejuuu... dopiero teraz zauważyłam... to nie działka rodziców tylko moja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 09.05.2007 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 netinka, jakie masz plany po maturze?? studia?? praca?? Pytam, bo znam z autopsji taką sytauację Też byłam szaleńczo zakochana, też chciałam z nim zamieszkać i też moi opiekunowie byli absolutnie na NIE!!! Po maturze poszłam na studia i okazało się, że ta szaleńcza miłość nie przetrwała próby czasu. I wcale tego nie żałuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netinka 09.05.2007 17:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 jejuuu... dopiero teraz zauważyłam... to nie działka rodziców tylko moja kaśka maciej Po maturze na pewno studia, bo wydaje mi się to najrozsądniejsze rozwiązanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 09.05.2007 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 Hmm, sprzedaż działki jest wg. NAS dobrą sprawą gdyż jest to jakiś wkład własny i nie trzeba brać kredytu w wysokosci 350 tysiecy, ale mniej... a na co chcecie brac tak duzy kredyt, przepraszam nie doczytałam.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netinka 09.05.2007 17:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 domek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 09.05.2007 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 jejuuu... dopiero teraz zauważyłam... to nie działka rodziców tylko moja kaśka maciej Po maturze na pewno studia, bo wydaje mi się to najrozsądniejsze rozwiązanie. Nooo kochana, może ci się to jeszcze 100 razy zmienić, uwierz mi Inni ludzie, nowe towrzystwo, sama zobaczysz chyba, że masz zamiar studiować w swoim mieście i mieszkać u rodziców lub koniec końców z narzeczonym.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 09.05.2007 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 domek tzn. chcesz sprzedac działke kolo mamy a kupic w innym miejscu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netinka 09.05.2007 17:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 Kupic domek z działką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 09.05.2007 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 Gdyby mój syn sprzedał działke, która mu przeznaczyłam i kupił dom w innym miejscu tylko dlatego zeby byc dalej ode mnie, to byloby mi przykro.... pomysl jak będa sie czuc Twoi rodzice gdy ktos obcy, kto kupi działke wybuduje dom obok nich.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netinka 09.05.2007 18:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 Gdyby mój syn sprzedał działke, która mu przeznaczyłam i kupił dom w innym miejscu tylko dlatego zeby byc dalej ode mnie, to byloby mi przykro.... pomysl jak będa sie czuc Twoi rodzice gdy ktos obcy, kto kupi działke wybuduje dom obok nich.... No to nie aż tak obok nich Co do innego miejsca, hmm znam relacje pomiedzy rodzinami gdy jedna mieszka obok drugiej, albo jedna mieszka w innym miescie, 2 w drugim... Nie wydaje mi się, żeby mieli mi to za złe... Już im coś na ten temat wspominałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moniqa_1977 09.05.2007 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 A opcja zamieszkania z narzeczonym w wynajętym mieszkaniu? Na czas jakiś - tak żeby udowodnić Rodzicom , że jestescie dwójka odpowiedzialnych osób, które tworzą normalny, szczęśliwy związek? Po co od razu ślub, zobowiązania kredytowe na lata, sprzedaz działki? Nie możecie troszke poczekać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netinka 09.05.2007 18:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 Kochani... nie powiem WAM, że wiem wszystko najlepiej itp. hehe bo tak wszyscy z Was wiedzą że tak nie jest... Pisze to co czuje... Oczywiście, że mam pewne wątpliwości, gdzie dokladnie mam mieszkać, czy poczekać, czy nie... Nadal nad tym wszystkim myślę... I staram się coś wymyśleć. Są zawsze plusy i minusy którejkolwiek z możliwości moniqawynajete mieszkanie to iles tam zlotych, wydaje mi się ze lepiej je zaoszczedzic na dom? czy zle mysle:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.