Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

PUSTAKI STROPOWE


Recommended Posts

a witaj, Geno, można na ciebie ekspresowo liczyć :) no ja własnie tez tak myslałam, że chyba nie ma sensu.

 

Lepiej zainwestowac w izolację akustyczną np. (styropian akustyczny) na stropie. Ja przynajmnie nie znalazłem poza sloganami żadnych argumentów "za" , markietingowcy coś tam tylko forsują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki, geno, serio przeczytałes książkę "Właściwości betonu"??? od deski do deski ?? :)

 

Kiedys się zdarzyło - stare i nowe wydanie. Ciekawie wyglada porównanie , bo oba dzieli chyba około 20 lat i pozornie w dziedzinie bez tajemnic można znaleźć duzo nowych teorii, więc przed dogłebnym poznaniem betonu jeszcze troche drogi jest :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

forumowicze - odnawiam niejako wątek, a jeśli tu nikt nie odpowie założę nowy bo sprawa dość pilna. Nasza terriva właśnie się układa i nas i majstra (który de facto terrivę z żużlobetonu układa po raz pierwszy) niepokoi trochę fakt, że bloczki są bardzo nierówne pod wzgledem jakości - niektóre są fajne wytrzymałe, dobrze zawirowane, nie widać w nich grubego kruszywa są gładkie a inne (z innej daty produkcji) są o wiele gorsze zrobione jakby z orzeszków arachidowych - z grubego źle zawirowanego kruszywa. Majster stanął na dachu na jednym takim bloczku a on pod nim pękł. Na każdej palecie jest niby atest, ale teraz pytanie jest takie - czy tego typu różnice w właściwościach w wyglądzie mieszczą się w normie czy po prostu część materiału nadaje się do reklamacji???? Jakie są tolerancje dla takich bloczków żużlobetonowych???? No i pytanie najważniejsze, czy ze względu na te słabsze bloczki stop będzie wystarczająco wytrzymały??? Jutro chłopaki mają układać dalej a ja sama nie wiem czy podjemować jakies kroki czy poprostu wrzucić na luz. Pomóżcie!

A, bylismy u sąsiada który też się buduje i jego strop wygląda de facto tak samo jak nasz jeśli chodzi o strukturę bloczków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

forumowicze - odnawiam niejako wątek, a jeśli tu nikt nie odpowie założę nowy bo sprawa dość pilna. Nasza terriva właśnie się układa i nas i majstra (który de facto terrivę z żużlobetonu układa po raz pierwszy) niepokoi trochę fakt, że bloczki są bardzo nierówne pod wzgledem jakości - niektóre są fajne wytrzymałe, dobrze zawirowane, nie widać w nich grubego kruszywa są gładkie a inne (z innej daty produkcji) są o wiele gorsze zrobione jakby z orzeszków arachidowych - z grubego źle zawirowanego kruszywa. Majster stanął na dachu na jednym takim bloczku a on pod nim pękł. Na każdej palecie jest niby atest, ale teraz pytanie jest takie - czy tego typu różnice w właściwościach w wyglądzie mieszczą się w normie czy po prostu część materiału nadaje się do reklamacji???? Jakie są tolerancje dla takich bloczków żużlobetonowych???? No i pytanie najważniejsze, czy ze względu na te słabsze bloczki stop będzie wystarczająco wytrzymały??? Jutro chłopaki mają układać dalej a ja sama nie wiem czy podjemować jakies kroki czy poprostu wrzucić na luz. Pomóżcie!

A, bylismy u sąsiada który też się buduje i jego strop wygląda de facto tak samo jak nasz jeśli chodzi o strukturę bloczków.

 

To chyba jest nie majster tylko "majster" skoro łazi po bloczkach - chodzi się po ułozonych deskach gr. 32 mm np. opartych na belkach (kratownicach), nejlepiej w węzłach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o tu muszę stanąć w obronie majstra - mea culpa - to ja się źle wyraziłam bo on właśnie mi poweidział, że po desce szedł i bloczek pod deska pękl i spał, ale poniewaz nie bardzo sobie umiałam to wyobrazić jak leży ta deska to tak skrótowo napisałam, ale majster jest w porzo - nie spacerował po samych pustakach :))) Także przepraszam za moją nieścisłość.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o tu muszę stanąć w obronie majstra - mea culpa - to ja się źle wyraziłam bo on właśnie mi poweidział, że po desce szedł i bloczek pod deska pękl i spał, ale poniewaz nie bardzo sobie umiałam to wyobrazić jak leży ta deska to tak skrótowo napisałam, ale majster jest w porzo - nie spacerował po samych pustakach :))) Także przepraszam za moją nieścisłość.

Więc deska była cokolwiek zbyt "cienka" bo nie powinna się aż tak uginać aby pod człowiekiem poprzez deskę pękł pustak.

 

Niemniej jednak,moze rzeczywiście jakieś słabe pustaki - przy pompie trzeba uważać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Niemniej jednak,moze rzeczywiście jakieś słabe pustaki - przy pompie trzeba uważać.

czyli przygotować parę worków po cemencie na zatykanie garów

Też.

 

Można tez bardziej Pr0 - ułozyć je na folii i zadeklowac zaprawą cementową. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chodziło o moment betonowania, kiedy gar mógłby pęknąć

Jesli ktoś już kiedyś używał pompy to zacznie od miejsca w którym nie pęknie np. wieńca , zresztą najpierw to i tak jak wiesz trzeba rzeczywiście znaleźć gdzieś miejsce jak będzie pompa pluła żwirem i wodą niemalże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...