renjul 10.05.2007 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2007 Czy to wogóle ma sens? Podobno bardzo wolno rośnie. Jak długo trzebaby czekac aż z nasionka dorośnie do 1m. Czy ktoś próbował? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 10.05.2007 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2007 U mnie wiewiórki próbowały (tak sądzę) Zauważyłem ją tej wiosny . Jak na razie ma ok. 20-25 cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
renjul 10.05.2007 12:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2007 Czyli nieźle, zakładając, że wiewiórki zasiały jesienią Ciekawe ile urosną przez lato. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 11.05.2007 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2007 renjul, Ma to uzasadnienie gdy chcesz wyhodować kilkaset roślin w krótkim czasie.Ostatnio spróbowałem i po roku mam ze dwadzieścia roślinek właśnie takich ok 1m wys. Musisz się uzbroić w cierpliwość, bo nasiona wschodzą czasami bardo długo, niektóre nawet w następnym roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radlid 11.05.2007 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2007 No właśnie skąd zdobyć nasiona dzikiej róży , czy można kupić , czy trzeba zbierać jesienią?Chciałbym sobie założć plantacje tej róży a póżniej przesadzić ją wzdłuż ogrodzenia mojego stawu.I czy nasiona muszą być suszone ,czy po wyłuskaniu sadzić prosto do ziemi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 11.05.2007 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2007 Zebrane i wysiane jesienią kiełkują na pierwszą wiosnę w niewielkiej ilości, przelegują rok lub dwa. Stratyfikacja 5 st. C w torfie, multiflora 4 m-ce, canina 27 !, rugosa 10. Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radlid 11.05.2007 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2007 Co to jest : multiflora ,canina, rugosa ?Mirku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goni_Mnie_Peleton 11.05.2007 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2007 No właśnie skąd zdobyć nasiona dzikiej róży , czy można kupić , czy trzeba zbierać jesienią?Chciałbym sobie założć plantacje tej róży a póżniej przesadzić ją wzdłuż ogrodzenia mojego stawu.I czy nasiona muszą być suszone ,czy po wyłuskaniu sadzić prosto do ziemi? Mozna kupic , (do nasion dolacza instrukcje) http://www.dendrona.com.pl/index.php5?Search=r%F3%BFa Spojrz na nazwy lacinskie i bedziesz juz wiedziec co znaczy canina , rugosa , multiflora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mroovka 12.05.2007 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2007 Na allegro są nasionka rugozy i innych róż. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oleniek 18.01.2008 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2008 Podciągam temat.Czy dałoby radę rozmnożyć dziką róże z pędów? Stosując ukorzeniacz? Mama z powodzeniem rozmnaża "normalne" róże rosnące w ogródku, ale czy dałoby radę z dziką różą?I ile lat trzeba czekać na krzaczek "metrowej" wyusokości jeśli by ją wysiewać?Czy takie nasionka z allegro nie sa "podejrzane"? Można nabyć w szkółkach?Ola Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 18.01.2008 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2008 ja chcę żywopłot z róży nie trzeba go strasznie przycinać, ptaszki w nim pomieszkują, dzemek można zrobić ..... ale chyba brak mi cierpliwości na nasionka pójdę w pola i na miedzach będę kradła te małe co odbijają z boku(podobno kradzione lepiej rośnie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oleniek 18.01.2008 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2008 A to dobry pomysł. Te mał dorosty podkopać Tylko porządne rękawice trza założyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 19.01.2008 02:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2008 Kiedys nad polskim morzem jadlam paczki z konfitura z dzikiej rozy, domowej roboty....smak tej konfitury pamietam do dzis - a sporo zanieczyszczonej ropa wody w Wisle uplynelo od tamtego czasu...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oleniek 19.01.2008 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2008 Wie ktoś , jak rozmnożyć dziką różę z kawałków gałązek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 19.01.2008 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2008 Są tacy, co wiedzą..http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=541 Dodam tylko, że % ukorzenienia zależy od gatunku, a nawet odmiany. Niektóre lepiej wychodzą z sadzonek zielnych, niektóre zdrewniałych. Trzeba próbować. A pomarszczoną to najprościej z sadzonek korzeniowych- to niewiele trudniej, niż perz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oleniek 19.01.2008 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2008 Hmmm moja mamusia z powodzeniem (95% na oko ) rozmnaża róże takie no...krzaczkowe, szlachetne (sposobem z linku) Ale nie wiem czy dokładnie ten sam sposób można zastosować do róży dzikiej. A co to są sadzonki korzeniowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 20.01.2008 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2008 Wystarczy pogrzebać w ziemi wokół krzewu. Róża pomarszczona rozmnaża się z odrostów korzeniowych. Te korzenie (przypominające kłącza) rosną płytko i zakończone są rosnącym do góry pędem. Odciąć, posadzić- i tyle. Urośnie nawet na gołym piachu, rośnie na wydmach nadmorskich. A z nasionkami to bym się nie bawił. Proces stratyfikacji jest długi. To na skalę produkcyjną. Można też (teraz- przemarznięte nie będą, bo zimy nie było) naciąć zdrewniałych sadzonek. Z pomarszczonej to trudno- może jest coś bardziej kłujące?. Tniemy patyki tak 20-25 cm, pamiętać, którym końcem do gory! , dołujemy w wilgotnym piachu i niech tak do wiosny leżą. Na wiosnę wtykamy (zielonym do góry) a przedtem usuwamy oczka, zostawiając 2 najwyższe. I tylko one mają wystawać z podłoża. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oleniek 30.01.2008 16:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2008 Wystarczy pogrzebać w ziemi wokół krzewu. Róża pomarszczona rozmnaża się z odrostów korzeniowych. Te korzenie (przypominające kłącza) rosną płytko i zakończone są rosnącym do góry pędem. Odciąć, posadzić- i tyle. Urośnie nawet na gołym piachu, rośnie na wydmach nadmorskich. Tak "zdobędę" parę sadzonek od teściów, ale że mają tylko jedną młodą róże, więc nie chcę im jej za bardzo uszczuplić to spróbuje resztę ukorzenić Można też (teraz- przemarznięte nie będą, bo zimy nie było) naciąć zdrewniałych sadzonek. Z pomarszczonej to trudno- może jest coś bardziej kłujące?. Tniemy patyki tak 20-25 cm, pamiętać, którym końcem do gory! , Czy dobrze rozumiem ,że jeszcze teraz mogę wyjść przed blok i naciąć sobie gałazek wsadzić do wiadra z piachem na balkonie i czekam do wiosny? Acha rzeczywiście ni widziałam niczego bardziej kłujacego Wymyśliłam sobie właśnie że warto je posadzić pod każdym oknem w domu parterowym. żaden złodziej nie wejdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 20.02.2008 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2008 Ja to nie bardzo rozumiem z tym dołowaniem. Mam odciąć patyk, jak np. przycianm róże, wsadzić do ziemi, przysypać i czekać? A przysypać cały czy tylko trochę? Może ktoś tak łopatologicznie mi to wyjaśni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 20.02.2008 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2008 Można też (teraz- przemarznięte nie będą, bo zimy nie było) naciąć zdrewniałych sadzonek. Z pomarszczonej to trudno- może jest coś bardziej kłujące?. Tniemy patyki tak 20-25 cm, pamiętać, którym końcem do gory! , dołujemy w wilgotnym piachu i niech tak do wiosny leżą. Na wiosnę wtykamy (zielonym do góry) a przedtem usuwamy oczka, zostawiając 2 najwyższe. I tylko one mają wystawać z podłoża. Toć napisałem. Łopatologicznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.