Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

1. Witam mam ogromną prośbę do osób już mających za sobą przeboje z kuchnią

Moje pytanie jest odnośnie blatów, co wybrać konglomerat czy granit??

Zalety i wady

* konglomeratu:

- nie ma łączeń

- milowość napraw wszelkiego rodzaju

- strasznie się rysuje

- wodoodporny

* granit:

- duża odporność na zarysowania

- musi być łączony

- nie ma możliwości naprawy

- ciężki około 200kg

- łatwy w utrzymaniu

Bardzo proszę wszystkich o pomoc

 

w zasadzie blatów jeszcze nie mam ale mam wyceny, powiem ci szczerze, ze nie są aż tak tragiczne. Granit Nero Zimbabwe, i Star Galaxy wycenili mi na 7 tys z robocizną, obróbką i montażem, a tańszy chiński, pochodzący z górotworu w Chinach

Shanxi Black 3cm, na 4100 tys netto. Wymiary to 300x60 i 275x60, oraz dwa otwory pod

zlewozmywak i kuchni.

Konglomerat mam obecnie na szafce w łazience i też nie mam zastrzeżeń, nawet zmywacz do paznokci przypadkowo rozlany nic mu nie uczynił złego. Mimo iż od prawie 5 lat, ciągle przesuwam po nim koszykami, grzebykami, flakonami z perfumami, nie jest porysowany. Przecieranie mokrą szmatką to wszystko co z nim robię.

http://images43.fotosik.pl/803/052b43d8fca28233med.jpg

aczkolwiek jako osoba stojąca przed wyborem sama posłucham opinii użytkowników.

Edytowane przez żona m
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 534
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zapomniałam napisać o kolorze blatu :) będzie czarny nero absoluto. Kolor frontów: białe w lakierze. Blat ma jakieś 6m bierzących w kształcie litery U. Sprzęt AGD w kuchni będzie czarny.

 

warunki brzegowe mam identyczne :) u mnie montaż w przyszłym tygodniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja użytkuję od 2 miesięcy blat nerro assoluto i jak na razie mogę się wypowiedzieć w samych superlatywach. W utrzymaniu jest bardzo łatwy, przecieram go po prostu wilgotną szmatką, najlepiej taką mikrofibrą do okien i lśni. Mam 1 łączenie, prawie niewidoczne. No i wygląda fantastycznie zwłaszcza do białych mebli - polecam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konglomerat mam obecnie na szafce w łazience i też nie mam zastrzeżeń, nawet zmywacz do paznokci przypadkowo rozlany nic mu nie uczynił złego. Mimo iż od prawie 5 lat, ciągle przesuwam po nim koszykami, grzebykami, flakonami z perfumami, nie jest porysowany. Przecieranie mokrą szmatką to wszystko co z nim robię.

http://images43.fotosik.pl/803/052b43d8fca28233med.jpg

aczkolwiek jako osoba stojąca przed wyborem sama posłucham opinii użytkowników.

 

To napewno konglomerat? Bo mi ten blat wyglada na marmur Brecia/Breccia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w zasadzie blatów jeszcze nie mam ale mam wyceny, powiem ci szczerze, ze nie są aż tak tragiczne. Granit Nero Zimbabwe, i Star Galaxy wycenili mi na 7 tys z robocizną, obróbką i montażem, a tańszy chiński, pochodzący z górotworu w Chinach

Shanxi Black 3cm, na 4100 tys netto. Wymiary to 300x60 i 275x60, oraz dwa otwory pod

zlewozmywak i kuchni.

Konglomerat mam obecnie na szafce w łazience i też nie mam zastrzeżeń, nawet zmywacz do paznokci przypadkowo rozlany nic mu nie uczynił złego. Mimo iż od prawie 5 lat, ciągle przesuwam po nim koszykami, grzebykami, flakonami z perfumami, nie jest porysowany. Przecieranie mokrą szmatką to wszystko co z nim robię.

 

aczkolwiek jako osoba stojąca przed wyborem sama posłucham opinii użytkowników.

 

Żona m, wydaję mi się że dobrą cenę dostałaś na star galaxy, ja mam ten kamień na kominku, spory kawałek, ale dużo mniej niż Twoje blaty i wyniósł mnie drożej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze jedno waga 3 cm blatu to jakieś 80 kg na metr kwadratowy. Napisał mi o tym pan od wyceny, abym zamawiając meble uprzedziła o tym stolarza. Więc to 200 kg to jakaś utopia.

 

Żono, czyli wszystko się zgadza - Smska pisze, że będzie mieć 6 mb. blatu, czyli ponad 3 mkw. = 240 kg ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
Jestem w trakcie odwiedzania salonów kuchennych i marzę o białej kuchni z drewnianym blatem z klepki. W studiach kuchennych raczej odradzają mi drewno i straszą niepraktycznością pod każdą postacią. Począwszy od ciągłego olejowania kończąc na podatności na różnego rodzaju uszkodzenia. Proponują mi laminat, który podobnież jest praktyczniejszy i do złudzenia może być podobny do drewna. Dla mnie jednak to nie to samo i widzę dużą różnicę pod wzgledem wizualnym. Cała koncepcja mojej wymarzonej kuchni legła w gruzach:(Drodzy użytkownicy drewnianych blatów kuchennych-Warto czy nie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy jeszcze coś się da więcej na ten temat powiedzieć - wszystko znajdziesz w tym wątku i w innych w tym dziale.

Olejuje się na początku a nie ciągle. A uważać trzeba. Musisz sama zdecydować, czy ważniejsza wygoda czy wygląd. Ja postawiłam na wygląd (kupiłam to co mi się podobało) i musiałam nauczyć męża i córkę że nie stawiamy gorących garnków na blacie, że ścieramy wodę jak nam się pochlapie, że kroimy na desce itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...