Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 534
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

a mój blat, gdybym go robił jeszcze raz, nie byłby ani z kamienia, ani z laminatu, ale z litego drewna i to najlepiej z rodzaju "drewna żelaznego". jednak nie byłoby to zwykłe drewno, ale przynajmniej 2000 letnie, pochodzące z wraku zatopionej triery (które przetrwało do dziś w strefie martwiej). to byłby dopiero blat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
  • 2 weeks później...
  • 2 months później...
Blacik jest całkiem, całkiem... Spisuje się nieźle chociaż nie jest idealny... Mam zrobiony z płyty 3 cm taki imitujący płytę 6 cm i wyglada to dobrze... Ma tez jednak wady... Faktycznie nie idzie go niczym poplamić, ale zrobiły mi się w kilku miejscach przy zlewie matowe miejsca wyrażnie od jakiegoś płynu... Widać to jedynie pod światło, ale jednak... Kieskie są też fugi, którymi wykańcza się szczelinę między dwoma płaszczyznami blatu... Nie są elstyczne i pękają, bo niestety ale szafki kuchenne trochę pracują jednak...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wtrące swoje trzy grosze. stosowanie materiałów kompozytowych w kuchni ma sens, kiedy zależy na perfekcji łączeń. wtedy zdaje egzamin materiał typu corian, harmony, gdzie można w wysokiej temperaturze uzyskać idealne połaczenia, krzywizny, zlewy formowane z tego materiału.

 

silestone to kompozyt o właściwościach zbliżonych do zwykłego granitu - nie daje się łączyć bez spoinowo ani kształtować z taką łatwością jak corian.

 

silestone ma sens, kiedy chcemy zastosować kolor, jakiego nie oferuje materiał granitowy. granit z reguły ma wybarwienie typu "pieprz i sól" i czasami nie pasuje do koncepcji :-)

 

jeśli nie ma to znaczenia wiodącego, proponuje jednak granit, bo można go kupić dużo taniej niż 500 zł za mb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wtrące swoje trzy grosze. stosowanie materiałów kompozytowych w kuchni ma sens, kiedy zależy na perfekcji łączeń. wtedy zdaje egzamin materiał typu corian, harmony, gdzie można w wysokiej temperaturze uzyskać idealne połaczenia, krzywizny, zlewy formowane z tego materiału.

 

silestone to kompozyt o właściwościach zbliżonych do zwykłego granitu - nie daje się łączyć bez spoinowo ani kształtować z taką łatwością jak corian.

 

silestone ma sens, kiedy chcemy zastosować kolor, jakiego nie oferuje materiał granitowy. granit z reguły ma wybarwienie typu "pieprz i sól" i czasami nie pasuje do koncepcji :-)

 

jeśli nie ma to znaczenia wiodącego, proponuje jednak granit, bo można go kupić dużo taniej niż 500 zł za mb.

 

Jeśli mogę zapytać, co masz na myśli mówiąc dużo taniej niż 500 zł za mb (czy m2)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanowiłabym się nad tak niską ceną. W cennikach silestone ich blat kwarcowy- o ile o takim mowa- kosztuje od 1000pln/ m2. Jeśli ktoś oferuje cenę niższą niż producent to może warto zastanowić się czemu!!!!

 

Kwarc można łączyć niemalże niewidocznie, więc nie wiem co u kogoś robi pękająca fuga???Normalnie to łączenie ma jakieś...pół milimetra? Jest ledwie widoczne!

 

Kwarc poza tym jest twardszy od granitu.

 

Sama się na niego zdecydowałam:) Ale nawet robiąc po cenach materiałów kosztował nas 1000/m2 więc ta cena 500pln jest bardzo mocno wątpliwa!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwarc można łączyć niemalże niewidocznie, więc nie wiem co u kogoś robi pękająca fuga???Normalnie to łączenie ma jakieś...pół milimetra? Jest ledwie widoczne!

 

a jak nawet ma 0,2 mm to nie jest to fuga..??? łączy się prawie bezstykowo, ale brzegi lekko sie fazuje i to zaciąga się specjalną fugą... niestety takie łączenie pęka, którego wprawdzie nie widać, ale jak wylała się kawa to jest czarna kreska... a kolor blatu to bianco dune... w granicie nie ma tak jasnego odcienia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam na myśli 200 zł - 300 zł netto. tyle kosztuje granit w promocjach w hurtowniach. kashmiry i madury.

 

Ceny, które podajesz to iluzja, chyba że za płytki granitowe o gr. 1 cm. Ja jako producent mam spore zniżki w hurtowniach a mimo to za Kashmir Gold i Madura Gold w gr 3 cm płacę ponad 400 zł/m2;. Przypominam, że w hurtowni kupuje się całe slaby, które trzeba przeciąć i obrobić, a w twoim wypadku resztę niepotrzebnego materiału wyrzucić, co ostatecznie znacznie podnosi cenę m2;.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...