vers 15.11.2008 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2008 nam policzyli za star galaxy 685zł za m2 netto nie mówiąc o obróbce, która wynosi 250% kamienia 685 zł netto to bardzo dobra cena za Star Galaxy w gr 3 cm, ja place w hurtowni ponad 600 zł za m2. Natomiast obróbka 250% materiału to gruba przesada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
petrus65 17.11.2008 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2008 Witajcie Zamawiam blat. WIadomo podaję im model, wymiary. A jak im opisać, gdzie ma być otwór na płytę kuchenną? Jak im to zrobić aby mieć pewność, że nie dali ciała? Dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zetka 17.11.2008 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2008 My właściwie sami robiliśmy sobie otwór na płytę ale gdybym zamawiała to zrobiłabym im rysunek blatu z zaznaczonymi wymiarami samego otworu jak i odległościami od krawędzi blatu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 17.11.2008 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2008 Otwor najlepiej wycinac na miejscu, jak sa krzywe sciany to trzeba nieraz baltem nadrobic w narozniku i wtedy gdy otwor juz bedzie wyciety to moze nie pasowac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
petrus65 17.11.2008 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2008 Otwor najlepiej wycinac na miejscu, jak sa krzywe sciany to trzeba nieraz baltem nadrobic w narozniku i wtedy gdy otwor juz bedzie wyciety to moze nie pasowac. Po zrobieniu otworu jakoś trzeba zakonserwować ten otwór, żeby go woda nie zdeformowała? dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 17.11.2008 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2008 Do kazdej plyty jest w komplecie uszczelka i do tego trzeba wszystko zasilikonowac, przynajmniej moja ekipa tak robi klienta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 17.11.2008 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2008 Najlepiej zamow sobie taka kuchnie z montazem, bo widze, ze troche jestes "zielony" w tym temacie. A lepiej zaplacic za montaz niz miec zle zamontowana kuchnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 25.11.2008 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2008 Ja w ogóle bym im nie "podawała" wymiarów, tylko niech przyjadą i sami pomierzą, bo jak źle zrobią to ja za to nie będę odpowiadać, szczególnie jak blaty kamienne które nie kosztują 2 zł... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monah 04.12.2008 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 Najlepiej zamow sobie taka kuchnie z montazem, bo widze, ze troche jestes "zielony" w tym temacie. A lepiej zaplacic za montaz niz miec zle zamontowana kuchnie. no to nie takie proste... ja mam meble z Ikei, a blaty niestandardowe, bo szafki są odsunięte od ściany (muszą być, niestety), więc blat musi być szerszy - a Ikea ma tylko standardowe, 60 cm. i tu zaczynają się schody: firmy, które oferują blaty, albo nie oferują usługi cięcia, albo usługę cięcia oferują, ale pod wymiar przedstawiony przez klienta. jak wymiary będą nie halo, to oni nie biorą odpowiedzialności. dla mnie to masakra jakaś, bo jak ja mam sobie to sama wymierzyć? stolarz oferuje usługę kompleksową: pomiary, cięcie i montaż, ale TE SAME blaty z TEJ SAMEJ HURTOWNI są wtedy u niego 2 x droższe!!! taką sobie marżę przed świętami narzucił! plus transport i montaż rzecz jasna. na pytanie, czy przytnie i zamontuje mi blaty, które ja sobie sama kupie, NADĄSAŁ się - no bo wtedy musiałby wziąć za sam montaż, a to mu się już tak nie opłaca... generalnie w dupach się poprzewracało... macie jakieś sugestie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wingerman 04.12.2008 15:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 na pytanie, czy przytnie i zamontuje mi blaty, które ja sobie sama kupie, NADĄSAŁ się - no bo wtedy musiałby wziąć za sam montaż, a to mu się już tak nie opłaca... generalnie w dupach się poprzewracało... macie jakieś sugestie?No prosze Cie o czym ty piszesz. Oczywiscie ze sie nadasal i wcale mu sie nie dziwie, pewnie jak podalby Ci kwote w wys. jego dniowki za jaka moze zalozyc te blaty, to byloby za duzo. Najlepiej by policzyl z cennika, tylko ze cennik opiera sie na pracach wiazanych czyli skladanie mebli xxzł. montowanie blatow xxzł. i oczywiste jest to, w takim wypadku ceny sa zupelnie inne. generalnie w dupach się poprzewracało... macie jakieś sugestie? czy tylko jemu? sugeruje doceniac ludzka prace i wiecej szcunku bo takie generalizowanie ludzi nie prowadzi w dobra strone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monah 04.12.2008 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 nie żartuj. za blat, który w hurtowni kosztuje tysiąc złotych, koleś skasuje ode mnie dwa. za materiał, powtarzam. hmmm... ps. widzę, że zajmujesz się wykończeniówką... punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wingerman 04.12.2008 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 monah nie chce sie sprzeczac. Domyslam sie, ze z perspektywy osoby placacej za wykonanie uslugi wyglada na to ze ludzie przeginaja. A co z druga strona? Jedna firma Ci powiedziala ze ok, daj wymiary to dotna na Twoja odpowiedzalnosc, nie ryzykujesz bo za drogo moze kosztowac Twoj blad (skoro blat tysiac to jak walniesz sie w wymiarach, to kwota moze sie podwoic) Zrozum, ze odpowiedzialnosc wlasnie zwalasz na stolarza... byle nie na siebie a czemu nie chcesz zaryzykowac i dac wymiary tej pierwszej firmie? (pytanie retoryczne) Za to wlasnie m.in. trzeba zaplacic. Oczywiscie jest mozliwe znalezienie kogos tanszego. PS. Dawno temu kladlem kafle stalowe cena zakupu 1m2 byla ponad 100zł., usluga rowniez byla odpowiednio drozsza i nie dziwilo to inwestora bo w koncu jak cos zle wymierze i zniszcze wiecej nisz jest zapasu, to sam bede musial kupic paczuszke. Oczywiscie kwestia dogadania, mysle ze stolarz poda znacznie nizsza cene jesli powiesz mu, ze on nie odpowiada za ewentualne bledy, wady, ito. ale czy warto? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Harissa 05.12.2008 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2008 PS. Dawno temu kladlem kafle stalowe cena zakupu 1m2 byla ponad 100zł., usluga rowniez byla odpowiednio drozsza i nie dziwilo to inwestora bo w koncu jak cos zle wymierze i zniszcze wiecej nisz jest zapasu, to sam bede musial kupic paczuszke. jak sam przyznajesz, za Twoje ewentualne błędy i tak zapłacił inwestor, bo już na wstępie podniosłeś mu cenę, a jeśli błędów uniknąłeś, to czy pieniądze z nadwyżki zostały u Ciebie, czy zwróciłeś je inwestorowi ? monah, negocjuj ze stolarzem, bo są firmy, które takich numerów nie robią, więc mam nadzieję, że i Tobie się uda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 05.12.2008 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2008 Nie rozumiem Ciebie, wingerman - czy to jest dziwne że ktoś nie chce ryzykować, że z powodu błędu w swoim pomiarze (w końcu na tym inwestor się znać nie musi, nie?) będzie miał spierdzielony blat za kupę kasy??? Przecież ta pierwsza firma też nie chciała brać na siebie odpowiedzialności, tylko kazała zmierzyć inwestorowi... Sugeruję jednak poszukać innej firmy, która oferuje PEŁNĄ usługę cięcia blatów, razem z WŁASNYM pomiarem - na pewno drożej, ale za to warto zapłacić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Harissa 05.12.2008 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2008 Nie musi być wcale drożej (dużo drożej), u mojej mamy pomiar był w cenie, u mojej przyjaciółki była to dopłata w kwocie 50 zł, za przyjazd pracownika i zdjęcie wymiarów i to tylko dlatego, że mieszkają poza miastem i koszt blatu był niewielki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
misha555 05.12.2008 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2008 no to nie takie proste... ja mam meble z Ikei, a blaty niestandardowe, bo szafki są odsunięte od ściany (muszą być, niestety), więc blat musi być szerszy - a Ikea ma tylko standardowe, 60 cm. i tu zaczynają się schody: firmy, które oferują blaty, albo nie oferują usługi cięcia, albo usługę cięcia oferują, ale pod wymiar przedstawiony przez klienta. jak wymiary będą nie halo, to oni nie biorą odpowiedzialności. dla mnie to masakra jakaś, bo jak ja mam sobie to sama wymierzyć? monah my mamy blaty z firmy mieszczacej sie w komornikach !! oferuja rozne rodzaje blatow... konglomerat lub laminat... grubsze, ciensze, wezsze, jakie chcesz... owszem do wyceny podajesz wymiary (im dokladniej to zrobisz tym dokladniejsza wycena, prosza zeby wyrysowac im uklad na miejscu), ale po podpisaniu umowy przyjezdzaja do ciebie zrobic wymiar (tylko na ustawionych juz na stale meblach !! ) nastepnie po tygodniu od wziecia wymiaru przyjezdzaja z blatem io jesli cos im przy pomiarze kiepsko poszlo (tak jak u mnie ) to otwory wycinaja na miejscu. do tego pieknie wszytsko lacza z cokolikiem lub parapetem. moge podac namiary na priva, uprzedzam, ze cena moze byc ciut wyzsza, choc nie jest powalajaca za te jakosc jaka proponuja i sumiennosc wykonania no i zawsze warto sie przejechac i poogladac, skoro tak blisko twojego miejsca na ziemi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monah 05.12.2008 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2008 poszło na priva Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wingerman 07.12.2008 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2008 Nie rozumiem Ciebie, wingerman - czy to jest dziwne że ktoś nie chce ryzykować, że z powodu błędu w swoim pomiarze (w końcu na tym inwestor się znać nie musi, nie?) będzie miał spierdzielony blat za kupę kasy???Ale ja sie z Toba zgadzam, nie chodzi o to ze inwestor ma cos sam zrobic i wziac na siebie ryzyko, tym bardziej ze sie na tym nie zna. Problemem okazalao sie "zdzierstwo" wykonawcow. Sugeruję jednak poszukać innej firmy, która oferuje PEŁNĄ usługę cięcia blatów, razem z WŁASNYM pomiarem - na pewno drożej, ale za to warto zapłacić. Wlasnie caly problem opiera sie na tym, ze ci co chca to zrobic od A do Z, to chca wiecej niz ci ktorzy chca to zrobic na odpowiedzialnosc inwestora. W kolejnych postach piszecie, ze cena jest wyzsza za taka (nazwe to umownie "niepelna usluge")usluge i wlasnie to nie podoba sie monah. Ostatecznie jak widze cala dyskusja o wartosci "swiat wielkiej nocy" nad "swietami bozego narodzenia" nie miala sensu bo tylko potwierdziliscie monah, ze tak, bedzie to osztowalo drozej o iles tam procent. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monah 07.12.2008 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2008 o jezuniu, no nie. mówimy o STOLARZU, który ma mi tylko pomierzyć i zamontować blaty, a nie PRODUCENCIE BLATÓW (Lupus w moim przypadku). to dwie różne rzeczy... jeżeli stolarz faktycznie nie chce mnie oszukać, to dlaczego nie chce pozwolić na to, żebym to ja kupiła sobie w hurtowni blaty, a on pomierzy i zamontuje je? nie opłaca mu się to? a niby dlaczego? skoro chce kupić blaty w hurtowni, to zarabia przecież tylko na usłudze pomiaru i montażu. czyż nie? otóż dlatego, że chce sobie dodatkowo na tych blatach zarobić. a wg mnie jest to zdzierstwo i brak uczciwości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wingerman 08.12.2008 04:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 monah myslelem ze zdajesz sobie sprawe z tego, ze taki stolarz ma inne ceny kupujac blat w hurtowni niz Ty i juz w nich ma jakis zarobek, Tobie liczy cene taka jaka Ty zaplacisz (sklepowa/katalogowa) kupujac ten blat w hurtowni lub jak sie dogadacie, to oddaje Ci go taniej.Przeciez to oczywiste!Tak samo jest u mechanika do ktorego wstawiasz samochod. Facet wymienia Ci np. klocki, rozrzad itp. i na samych tych rzeczach gdy je kupuje, to ma okolo 30-45% zysku bo takie ma znizki (i to sa jego znizki a nie klienta z ktorymi on robi co chce) a Tobie liczy ceny sklepowe/katalogowe lub jak ma ochote, to odda Ci kilka % ze swoich znizek + oczywiscie usluga.Tak dziala praktycznie kazda galaz uslugowa, sprawa oczywista i nie jest to zadna tajemnica. Pozdrawiam serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.