YreQ 14.11.2007 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 No z dzidki , co to jej budowlaniec zwisa i powiewa - najbardziej się cieszę , w razie W scoplan na uspokojenie łyknij. Gość - nie wiem jak tą firmę prowadzi - ale wkopał się nieźle - no cóż głupich nie sieją...... Dachowcy niech wchodzą i swoje robią - a Ci panowie od budowlańca - to na umowę u tego barana robią? bo jak nie to niech te działówki poza nim wam postawią sama już nie wiem..... Trzymaj się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agwapi 14.11.2007 22:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 2 robi na umowę - niestety. Jeden jest podnajęty bo nie ma mu kto robić.I ten jeden będzie u nas robił dalej. Co do tych działówek to nie wiem co robić bo: jak zlecimy innej osobie wykonanie to zrywamy umowę a to jest zgodnie z umową karalne, jak nie zlecimy to do momentu postawienia działuwek nie można uznać sfinalizowania umowy i lecą jemu odsetki karne za każdy dzień zwłoki. Tylko my z kolei jesteśmy stratni bo nie możemy robic elektryki, instalacji itd. trochę to skomplikowane. A dowiedzieliśmy się że chce płacić co po niektórym osobom.........4PLN/H . No cóż bez komentarzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Do_rota 15.11.2007 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 Dzisiaj, przy śniadaniu opowiadałam mężowi o waszych perypetiach. ( na co dzień zajmuje sie budowami, kontraktami, umowami, generalne wykonawstwo itp.)No i stwierdził, że jeżeli jeszcze nie zapłaciliście mu za wszystko, to znaczy ,, że ma u waz konkretną kasę do odebrania to możecie z nim rozwiązać umowę ze względu na wykonanie robót niezgodna za sztuką budowlaną, jednocześni obciążając go kosztami naprawy błędów i odsetkami za opóźniena i nie zapłacić mu oddając jednocześnie sprawę do sądu. W sądzie będziecie długo dochodzić swego, więc jak mu wszystko zapłacicie to możecie nic nie dostać. W momencie jak dopadnie go skarbówka to facet może ogłosić upadłość.Tak więc sprawa jest skomplikowana. My robiliśmy elewację w naszym obecnym domu ponad rok temu i mieliśmy podobnie. Facet do dnia dzisiejszego nie skończył (roboty na tydzień dla fachowca), ale my nie zapłaciliśmy za materiał i wyszliśmy na plusie.Pozdrawiam Dorota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agwapi 15.11.2007 19:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 Do_rotka odpisałam na prv. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Do_rota 15.11.2007 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 Przeczytałam i mina mi zrzedła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agwapi 15.11.2007 20:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 Moja już nie rzednie po prostu banan ale do góry nogami . Szkoda słów. Ale dobrze będzie - musi być Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Do_rota 15.11.2007 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 Powolutku z tego wyjdziecie, będzie na pewno dobrze A tak z innej beczki,to czy twoje Kęty to te niedaleko Żywca ? Byłam tam 14-lat tam z mamą obejrzeć jaj szkołę do której chodziła w latach 60-tych. To była szkoła dla przedszkolanek. Kęty bardzo mi się podobały, okolica też piękna, lubię góry. Tak więc wasz dom stanie w pięknym miejscu Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agwapi 15.11.2007 20:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 Tak Dorotko to te Kęty A ja chodziłam też do tej szkoły tzw Pitulanyh co prawda już nie była to szkoła dla przedszkolanek a LO ale budynek ten sam . Jak się postawię i oczywiście wykończe to zapraszam . Pozdrowienia dla mamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Do_rota 16.11.2007 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 Witaj, jak kiedyś po wykończeniach naszych wpadnę do rodzinki do Żywca, to może się spotkamy ] Miłego dnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Do_rota 24.11.2007 23:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2007 Oj,! Nie wiedziałam , że z Ciebie taka jędza Brawo zuch kobieta, nie wiem czy ja bym tak potrafiła. Swoją drogą to ciekawe, że sąsiadka chce ich pomocy ,znając Wasza sytuację i ich partactwo. Teraz obyście trafili na porządnych wykonawców. Pozdrawiam Dorota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agwapi 25.11.2007 11:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2007 Dorotka co do sąsiadki to panowie zaczęli u niej prace w sierpniu i jeszcze nie skończyli. A co do wiedzy o naszych problemach - chyba sa niewielkie. Sąsiadka ma większy kontakt z budowlańcami niż z nami i nawet nie chce myślec co oni o nas mówią. Wiem że musi przyjść czas na wyjaśnienie tych spraw również z sąsiadką ale nie mam na razie na to ochoty i siły. A co do bycia jędzą to ja się dopiero uczę. A swoją drogą to czego budowa nie uczy zwłaszcza w kontaktachh z ludźmi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Do_rota 25.11.2007 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2007 Więc po skończonej budowie już nic nam nie będzie w stanie zaszkodzić Życzę słoneczka i braku śniegu i świetnych budowlańców Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Do_rota 30.11.2007 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2007 Witam! To znowu ja,nie mogę się oprzeć pokusie złożenia gratulacji z okazji więźby na dachu To niesamowite jak nagle z murów zrobił sie domek Serdecznie pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agwapi 30.11.2007 19:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2007 Dorotko Dzięki śliczne. Do domku to temu czemuś duuuużo brakuje ale przynajmniej coś widać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 06.12.2007 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2007 No i znowu się opuściłaś.......... Co słychać na placu boju? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agwapi 06.12.2007 21:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2007 Na razie okres wyczekiwań tzn. czekamy na decyzję budowlańca czy robi reklamację czy nie. Jak nie to wchodzi inna firma na jego koszt. Ale musze czekać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anaor 27.12.2007 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 Hej jak tam jest już dachóweczka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Do_rota 11.01.2008 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 Puk! Puk! Jest tam ktoś????? Coś koleżanki dawno nie było. Wiem, że u was zima trzyma ostro ( sprawdzałam prognozy na tamte okolice, bo wybieramy sie na narty na Żywiecczyznę) Życzę w nowym roku szybkiego zakończenia budowy i tego co najlepsze może nas spotkać. Dorota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agwapi 11.01.2008 19:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 Do_rotka Witam serdecznie. Nic ciekawego u mnie się nie dzieje. Tzn budowlaniec nie robi reklamacji, my czekamy na ..... nie chcę zapeszać ale do miesiąca powiem. Dzięki za życzenia, które odwzajemniam. Mam nadzieję ze ten rok będzie duuuużo lepszy od poprzedniego. Normalnie nawet nie chce mi się jeżdzić na budowę a co dopiero o niej pisać. NIc tylko płakać i płakać i się załamać. Anaor Zdjęcia dachóweczki w przyszłym tygodniu. Jak mi się zechce jechhać na budowę albo pustelnie bo tak to trzeba raczej nazwać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaEm 17.01.2008 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2008 ....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.