hufal 12.05.2007 22:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2007 Dawno dawno temu były sobie 3 działki : z nastepującymi właścicielami: 1. działka z budynkiem mieszkalnym Kasia i Basia siostry - po 50% udziału - Kasia to ta istotna istotka - a Basia rola II - planowa 2. działka budowlana Kasia i Krzyś - maja działkę po 50% i są zarejestrowaną parą w USC 3. działka z budowa w trakcie - surowy stan właścicielem jest Marek brak Kasi i oto co sobie wymyślili Uwaga dla roztargnionych: Kasia/Basia/Marek to rodzeństwo / Kasia i Krzyś małżeństwo: (ceny realne) 1. Kasia i Krzyś "dostaną" od Marka jego budowę+działkę (wartość 150.000pln) 2. w zamian za to Kasia "odda" swój udział w domu swojemu bratu (na papierze 120.000) 3. Kasia i Krzyś doda jeszcze swoją działkę 20.000 4. i dodadzą troche kasy załatwi to rozliczenia rodzinne - i pytanie: jak to zrobić najtanie i najszybciej - odpisy i wypisy są - ale notariusze, z którymi rozmawiamy to.....i - bo od każdego słyszę inną wersję "lepszości" i opłaty są rozbieżne o parę tys. Kasia i Krzyś mają mieszkanie, które bedą sprzedawać - Marek ma tylko tą budowę. uf kto podpowie coś mądrego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
37C 14.05.2007 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2007 Sądzę, że prawo nie musi być jednoznaczne w tej kwestii i dlatego, co notariusz to inna stawka, bo inna interpretacja. O problemach koligacyjnych zaśpiewał kiedyś Jacek Zwoźniak: Z lektury niektórych gazet i czasopism można by wnosić, że wieś żyje bez frasunkuJest jednak inaczej kiedy czyta się "Gromadę" zapełnioną troskami rolników.Gospodarz z Podkowic powiat kraśnicki żali się: Ożeniłem się z trzydziestoczteroletnią ładną i młodą wdówką, która miała równie ładną szesnastoletnia córkę. Mój ojciec ożenił się z moją pasierbicą. Od tej pory wszyscy potraciliśmy orientację w rodzinnych stosunkach. Moja żona, czyli synowa mojego ojca jest również jego teściową. Moja pasierbica została moją macochą, a mój ojciec moim zięciem. Nie koniec na tym... Niedawno urodził mi się syn, a pół roku później jego stryj, czyli syn mojego ojca. Moja macocha czyli córka mojej żony została w ten sposób siostrą swojego wnuka, będąc równocześnie babką swojego brata. Jej syn jest moim bratem, a ja jego dziadkiem. Mój ojciec jest szwagrem swojego wnuka, który jest bratankiem jego syna. Moja żona, teściowa i synowa mojego ojca jest babką mojego brata. W ten sposób zostałem swoim własnym dziadkiem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.