Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 86
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najbardziej jadowita beznoga jaszczurka jaka widziałam :p
:p

 

Na takiej betonowej płaskiej powierzchni jest kompletnie bezbronna, ale jak ją wpuściłem na moje skalniaki momentalnie się oddaliła. Padalce mają sztywne ciało w porównaniu do węży, które łatwiej poruszają się w takich warunkach.

Ale mam menażerię na ogrodzie ......... :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Plaga żmij w rejonie Babiej Góry

PAP, lko

2004-05-06, ostatnia aktualizacja 2004-05-06 13:31

 

W Beskidach pojawiły się żmije. Dyżurny ratownik grupy beskidzkiej GOPR Ryszard Kurowski powiedział w czwartek, że "można je już zauważyć", ale szczęśliwie nie odnotowano przypadków pokąsania turystów.

Jadowite węże pojawiły się na beskidzkich szlakach turystycznych.

 

- Sam widziałem już dwie żmije. Nie wiemy jak się to dzieje, ale z roku na rok jest ich więcej - powiedział Kurowski. Żmije zauważył w swoim ogrodzie także mieszkaniec Jaworza pod Bielskiem-Białą.

 

Zdaniem ratowników GOPR, aby uniknąć ukąszenia żmii przede wszystkim należy zwracać uwagę na drogę. Żmije kąsają jedynie, gdy czują zagrożenie. Warto mieć również solidne, wysokie obuwie do chodzenia po górach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto mieć również solidne, wysokie obuwie do chodzenia po górach.

I rękawice, tam gdzie do wspinania używa się rąk.

 

Dlaczego jest ich coraz więcej? Może ludzie się ucywilizowali i rzadziej je zabijają? Może rozwijające sie osiedla ludzkie spychają je na coraz mniejszy teren? A może cieplejsze lata sprzyjają rozmnażaniu. A może wszystko po trochu.

 

Najgorsze w tym wszystkim, ze pismaki nie mając pod ręką innej sensacji, robią aferę z tego z czego należy się cieszyć. Z nudów sieją w ludziach strach, a ludzie pewnie niedługo znów zaczną na własną rękę regulować populacje. Bo skoro plaga...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na mojej ulubionej Babiej??? :o To ja w Bieszczady nie jeżdżę ze strachu przed gadziną, a tu one mnie wyganiają z Beskidów?

Wiem, że to bez sensu, ale jakoś nie potrafię sprowadzić strachu przed żmijami do granic rozsądku. Żab, pająków, niejadowitych węży, dżdżownic, myszy się nie boję, ale żmij tak i nic tego nie zmieni. Przyjęłam zasadę - gdzie one są, tam mnie nie ma. Dobrze, że Babiej w tym roku nie miałam w planach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol: :lol: :lol: Hihihihi, własnie zaczęłam liczyć, czy przypadkiem trzy lata temu nie byliśmy na Babiej, ale wyszło mi, że nie.

Zawsze, kiedy stwierdzam, że w Bieszczady nie chcę jeździć, mój małż odpowiada mi, że żmije są wszędzie. WIEM o tym. Nawet niedaleko Niepołomic je widziałam na Błocie. Moja noga więcej już tam nie postanie! A przecież tam ludzie mieszkają, żmije ich nie kąsają... Głupie to, ale silniejsze ode mnie. Pocieszam się, że przynajmniej nie narobiłabym takiego wrzasku, jak moja kumpela, której na lekcji przyrody wrzuciłam obiekt obserwacji za kołnierz. Obiektem była dżdżownica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze w tym wszystkim, ze pismaki nie mając pod ręką innej sensacji, robią aferę z tego z czego należy się cieszyć. Z nudów sieją w ludziach strach, a ludzie pewnie niedługo znów zaczną na własną rękę regulować populacje. Bo skoro plaga...

To nie do końca tak, wierz mi.

A jak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że obie macie rację.

Dla pismaków rzeczywiście jest to sensacja zapełniająca jakiś kawałek papieru.

Dla mnie informacja, żeby pojechać gdzie indziej albo przynajmniej baaaardzo uważnie patrzyć pod nogi.

Może po takiej notce ktoś inny nie powie dziecku: idź sobie pozbierać jagódki w tych krzaczkach.

Może ktoś zrezygnuje z szukania ustronnego miejsca w kosówce (korzyść).

Może wiele osób nie zejdzie ze szlaku ani na centymetr i będzie unikało skracania drogi (korzyść!)

Inna sprawa, że wcześniej pewnie i tak żmije tam były, chociaż mniej, co nie zmienia faktu, że można było mieć pecha i nadepnąć którejś na odcisk. Tylko prawdopodobieństwo się zmienia. Żmijki zresztą zapewne raczej unikają zadeptanych szlaków.

Pewnie niektórzy właściciele kwater w okolicy przestraszą się, że letnicy nie przyjadą.

Ilu wyruszy na szlaki z maczetką lub szpadlem w celu "regulowania populacji"? Nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

YoShi to dosyc zawiłe. Czasem ten kto pisze tekst nie wie, jak on będzie wyglądał w druku, bo po drodze jest kilku adiustujących. i OCZYWIśCIE KAżDY jakoś go podrasuje. W gruncie rzeczy tych co nie piszą, a decydują, tez na upartego można nazwac pismakami. 8)

I zgadnij które informacje czytane są w pierwszej kolejności? Te o zbiorach np. truskawek, modzie itp. czy sensacje? Czasem niektórzy zaczynają od sportu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na mojej ulubionej Babiej??? :o To ja w Bieszczady nie jeżdżę ze strachu przed gadziną, a tu one mnie wyganiają z Beskidów?

 

hej to był artykuł napisany 3 lata temu :)

 

Plaga żmij w rejonie Babiej Góry

PAP, lko

2004-05-06, ostatnia aktualizacja 2004-05-06 13:31 :o

http://images22.fotosik.pl/149/180e0690ab4c334b.jpg

Nie patrz na stare znaczniki, tylko na aktualny serwis PAP.

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4212180.html

 

"Na beskidzkich szlakach trzeba uważać na żmije. Podczas wysokich temperatur i stosunkowo dużej wilgotności żmije wychodzą z kryjówek i wygrzewają się w słońcu. Dlatego ratownicy GOPR-u apelują do turystów, by zwracali uwagę na drogę"

 

Dziś ta informacja jest w każdej, regionalnej gazecie, z dopiskiem, że żmija wlazła do plecaka gopr-owcowi. Ten ubrał plecaczek z "gościem" , ale koledzy zauważyli, że coś mu się tam ruso, po szybkiej akcji, wszyscy żywi, podążyli we własne strony.

http://przewodnik.onet.pl/38,1596,1550230,news.html

http://www.e-beskidy.com/modules.php?op=modload&name=News&file=article&sid=127

Maj 21, 2007 - 12:22

 

Urodzaj na żmije W Beskidzie Żywieckim lęgną się żmije, a surowice przeciwjadowe są w Małopolsce towarem deficytowym - ostrzega "Dziennik Polski".

http://wiadomosci.wp.pl/kat,17511,wid,8302966,prasaWiadomosc.html?ticaid=13e87

 

Więc jak widzisz, to uroda miejsc lęgowych, a nie sporadyczna klęska urodzaju :D

 

I jeszcze...klęska kleszczy. Pomimo pryskania, psy po każdym spacerze mają po parę sztuk...a ja już 3 wyrwałam z siebie, tzn. odpępniłam :-?

Kleszczowatośc to tak popularne w górach, że lekarze od razu antybiotyki przepisują. No, przynajmniej moim 2 koleżankom z bąbolami-kleszczolami, zaserwowali...

Góry to nie tylko ładne widoki, ale także realne zagrożenia, z których wiele osób nie zdaje sobie sprawy, idąc góry i lasy, w sandałkach i bluzeczkach.

Pt, 2007-06-08 15:35

Uwaga na żmije w Beskidach

Uwaga na żmije na beskidzkich szlakach. Korzystając z wysokich temperatur i stosunkowo dużej wilgotności, wychodzą one z kryjówek i wygrzewają się w słońcu. Ratownicy grupy beskidzkiej GOPR poinformowali, że ostatnio nie odnotowali przypadków pokąsania turystów. Lekarze z Żywca wspominają jednak, że zetknęli się w początkach maja z trzema przypadkami ukąszeń. Zaznaczyli, że zgromadzono odpowiednie zapasy surowicy. Mają ją wszystkie tamtejsze karetki pogotowia oraz szpital.

 

Ratownicy GOPR apelują do turystów, by zwracali baczną uwagę na drogę. Żmije kąsają jedynie, gdy czują zagrożenie. Warto mieć solidne, wysokie obuwie do chodzenia po górach.

Na świecie żyje około 190 gatunków żmij. W Polsce bytuje jedynie jadowita żmija zygzakowata, która może dorastać nawet do 90 centymetrów długości. Ulubionym środowiskiem żmii są polanki lub przecinki w podmokłych lasach, a także stosy kamieni na pograniczu pól i lasów w okolicach górzystych.

http://www.rmf.fm/fakty/?from=rss&id=118740

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

YoShi to dosyc zawiłe.

Miłoby było, gdybyś uważniej czytała i pisała nicki rozmówców..

 

 

Czasem ten kto pisze tekst nie wie, jak on będzie wyglądał w druku,

Skąd wiesz, że nie wiem jak to jest? A pismaki to dla mnie wszyscy, którzy mają wpływ na zawartość pisma... Poza tym nie oszukujmy się. Taki jest trend i jak się chce wierszówkę zgarnąć, to trzeba majtnąć 'sensacją'.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...