sprostowanie:)

[Kasia242]

Witam

Chcialbym tylko zauwazyc,że brzmią zabawnie niektore wypowiedzi dotyczące cen za robocizne.

Gdy czytam stawki 30-50 za metr glazury.......panowie ...zielona gora ,MAM ZLECENIA JUZ NA CALY 2007 ROK I PONIZEJ 80 ZL/M JA NIE ROZMAWIAM

moze wyjasnie skad to sie bierze...mianowicie

Polska jak dluga i szeroka sie buduje,developerzy dumpinguja ceny,niektorzy siedza przed komputerem i w godzine zarabiaja 10.000zl...tak,koszty rosną ,rosną ceny,i nie ma to nic wspolnego ze zdzierstwwem,moj brat pracuje w Berlinie ,tam remont mieszkania 100m kw. (nowy tynk,podlogi drzwi renowacja,rygips,glazury niemcy nie kladą juz prawie-koszt 70 tys euro,tyle bierze firma polska ,ok 4 miesiace roboty,niemiecka bierze wiecej...

tyle ze3 w niemczech czlowieka ktory pracuje fizycznie ,ma sie w największym szacunku i finansowo i moralnie..w Polsce jest odwrotnie,pracownik fizyczny jhest nikim,a przedstawiciel chandlowy ktory jezdzi punto,pod krawatem ,i sprzedaje mydlo,jest powazany i zarabia 4000pln

Mam nadzieje ze p[owoli nadchodzą inne czasy,szacunku dla prawdziwego fachu,i cięzkej pracy.

pozdrawiam[/code]

[Grzegorz Saczek]

Mam propozycję i prośbe. Jedz conajmniej do Niemiec. I tam zostań.

[pierwek]

Witam

ZLECENIA JUZ NA CALY 2007 ROK I PONIZEJ 80 ZL/M JA NIE ROZMAWIAM

Mam nadzieje ze p[owoli nadchodzą inne czasy,szacunku dla prawdziwego fachu,i cięzkej pracy.

[/code]

 

Marna prowokacja. Prawda jest taka że dzisiaj robole mają swoje 5 minut. Ale tak się składa że położenie glazury to żadna filozofia. To tylko kwestia czasu którego nie mamy. Po prostu kupujemy ten czas. Ale jeżeli czas ten stanie się zbyt kosztowny sami sobie położymy kafelki. Nie wątpie że prawdziwy fachowiec zrobiłby to lepiej. Ale prawdziwych fachowców i tak można ze świecą szukać. A najlatwiej trafić na papudraka co chce się teraz nachapać puki jeszcze ma okazję...

[Kasia242]

to nie prowokacja...ja nie jestem papudrokuiem,po prostu pisze tak jak to widze,jestem mlody mam 31 lat i staram sie rozwijac,zalozylem dzialalnosc,bo jest koniunktora i tyle.przeciez to nic zlego,swiadczyc uslugi i miec z tego zarobek

zapraszam ludzi chcacych samemu klasc glazure z powodu zbyt wysokich cen,zapraszam ekspedientki sklepow spoz,biznesmenow,sprzataczki,gornikow,kierowcow tirow....czlowieku jesli wypisujeszs rtakie glupoty to....ja sie wycofuje z rzeczowej rozmowy,...przykre

pozdrawiam mimo nedatywnego nastawienia

[Seba7207]

Pierwek ma rację, że pracownicy fizyczni w obecnej chwili mają swoje 5 minut. Jednak muszą zauważyć, że sa też np. pielęgiarki, które też powinny zarabiać co najmniej 3-4 tys. zł / mies. Ponadto, nauczyciele, którzy muszą całyc czas podnosić swoje kwalifikacje (karta nauczyciela). A zarobki w szkolnictwie są na poziomie żenującym. Nie chodzi w tym wszystkim o fakt zazdrości komukolwiek. Bardzo dobrze, że zarobki w budownictwie idą w górę, tylko żeby wraz ze wzrostem tych zarobków wzrastała jakość oferowanych usług.

[Gość M@riusz_Radom]

Gdy czytam stawki 30-50 za metr glazury.......panowie ...zielona gora ,MAM ZLECENIA JUZ NA CALY 2007 ROK I PONIZEJ 80 ZL/M JA NIE ROZMAWIAM

 

Przepraszam, ale kogo to interesuje i co chcesz sprostować ?

[pierwek]

zapraszam ludzi chcacych samemu klasc glazure z powodu zbyt wysokich cen,zapraszam ekspedientki sklepow spoz,biznesmenow,sprzataczki,gornikow,kierowcow tirow....czlowieku jesli wypisujeszs rtakie glupoty to....ja sie wycofuje z rzeczowej rozmowy,...

 

I sądzisz że sprzątaczka zaprosi Cię do położenia glazury? A skąd ona weźmie kasę żeby zapłacić Ci Twoją stawkę ?

 

Płaciłem już kafelkarzowi i sam też kładłem. Obiektywnie patrząc moje są położone staranniej. Jedyny ich minus to taki że zabrały mi wiele wolnego czasu. Ale na pewno nie zapłacę 80zł/m2 czyli 80zł za kilkanaście minut pracy.

[Grzegorz Saczek]

Spuśćmy na ten wątek miłosierną zasłone milczenia

[Whitemag]

Dzieki -front- za sprostowanie. Milo zaczac dzien w pracy od sporej dawki smiechu!

[gatek1719500909]

ja tylko chciałam napisac że nie znam przedstawicieli chandlowych.

 

 

 

A na poważanie i szacunek oraz adekwatne do tego wynagrodzenie zasługuje każdy ciężko pracujący człowiek.

[Kasia242]

80 zl za kilkanascie minut?

prosze sobie w lazience wybrac jeden kąt,odmierzyc metr kw. i polozyc na gotowo ten metr w kilkanascie minut...ktos kto tak pisze nie ma pojęcia o tej pracy

Oczywiscie ja takze jestem za tym zeby sprzataczki zarabialy godziwie,lekarze io pielęgniarki oczywiscie tez,moj wpis spowodowany byl tylko i wylącznie,tym ze ustawicznie czytam ze glazurnik bierze od 30 do 50 zl,a na wschodzie to nawet 20 za metr.....wypisujac podobne bzdury,patrze na rynek i sie nadziwic nie moge....na rynek budowlany w zielonej a nie tu na forum.....tynkarzy brak,plytkarzy brak,hydraulikow to juz w ogole....acha chcialbym zaznaczyc ze oczywiscie z dobrej passy korzystają tez pseudofachowcy i wtedy 20-30 zl/m biorą,ale o jakiejkolwiek jakosci technologicznie , i estetycznie raczej nie ma mowy

Czym innym jest takze50 m kw bez zadnych docinek na wylewce,a czym innym jest lazienka w bloku....to ze nie ktorych to bawi to inny problem,ja staram sie pisac obiektywnie.

pozdr.

sorry za bląd ,oczywiscie samo h

 

do Pierwek.....wejdz do lazienki,ocen jej stan,wykonaj pólke,podprostuj sciany,wylej mase,wyprowadz plytki do kladzenia tak by wszystko bylo równo,by fugi sie schodzily,poloz plytki,zafuguj to wszystko ,potem zrob silikon.....potem...potem .....potem wez 30 zl/m i zonk.......

bez dalszego komentarza,

[Jabol]

naprawdę dobry jesteś !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

przywaliłeś pstryczka w nos tym wszystkim którzy wypisują jakieś śmieszne sumy jakie płacili za usługi .

80 zł to wcale nie mało ,ale......

jeżeli to jest netto to od tego trzeba zapłacić podatek 19 % , opłacić ZUS, dojechać na budowę, kupić narzędzia ,amortyzacja samochodu (Przecież nie da się dojechać na budowę autobusem ) przed pracą trzeba pojechac na wycenę - wiedz wcale do kieszeni nie wkłada sie 80 zł za mkw.

 

walcz nie daj się ,

nie wiem czy ci pomogłem ale pierwek zejdzie z ciebie i mi skoczy do gardła

[Kasia242]

no wreszcie!!!! ktos chwilke sie zastanowil,i napisal...

dokladnie tak jest,podam przyklad z zycia...

dostalem nie tak dawno zlecenie,31mkw ,plytki 35*25,duzo ulamkow,wneka okienna do wylozenie,polka,polokragla wanna do obudowania,generalnie xzadnego bialego montazu....i palnalem cene...,,biore 35 zl za metr....parenascie miesiecy temu....facet sie zgodzil ..ok w diomu z kolega siedzimy myslimy ...moze za malo wzielismy,i....uradzilismy tak..

dzwonie do facetyta i mowie ze za robote wychodzi 1200,ale po namysle ja chce....2600zl....15 minut tlumaczylem dlaczego,ze po prostu robota bedzie zmudna i czasochlonna w zwiazku z tym musze wziac 80 zl za metr....i on sie zgodzil....do dzis jest moim przyjacielem:)

robilismy to 2,5 tygodnia we dwoch,6 tarcz diamentowych po 133 zl!!!!(gerungi,na ceramice gr.8mm.),prosze sobie terqaz przeliczyc ile zarobilem....

zarobilem 900 zl w 2 tygodnie...czy to tak duzo? a jaka cena?

Dlatego wlasnie ten kto nie ma praktycznego dostepu do takich robot,bagateluizuje wysilek glazurnikow,niestety kladzenie tzw.plytek nie polega na ,,rzucaniu plytek na sciane i leceniu metrów,,

pozdrawiam

[hub75]

Witam

Chcialbym tylko zauwazyc,że brzmią zabawnie niektore wypowiedzi dotyczące cen za robocizne.

Gdy czytam stawki 30-50 za metr glazury.......panowie ...zielona gora ,MAM ZLECENIA JUZ NA CALY 2007 ROK I PONIZEJ 80 ZL/M JA NIE ROZMAWIAM

moze wyjasnie skad to sie bierze...mianowicie

Polska jak dluga i szeroka sie buduje,developerzy dumpinguja ceny,niektorzy siedza przed komputerem i w godzine zarabiaja 10.000zl...tak,koszty rosną ,rosną ceny,i nie ma to nic wspolnego ze zdzierstwwem,moj brat pracuje w Berlinie ,tam remont mieszkania 100m kw. (nowy tynk,podlogi drzwi renowacja,rygips,glazury niemcy nie kladą juz prawie-koszt 70 tys euro,tyle bierze firma polska ,ok 4 miesiace roboty,niemiecka bierze wiecej...

tyle ze3 w niemczech czlowieka ktory pracuje fizycznie ,ma sie w największym szacunku i finansowo i moralnie..w Polsce jest odwrotnie,pracownik fizyczny jhest nikim,a przedstawiciel chandlowy ktory jezdzi punto,pod krawatem ,i sprzedaje mydlo,jest powazany i zarabia 4000pln

Mam nadzieje ze p[owoli nadchodzą inne czasy,szacunku dla prawdziwego fachu,i cięzkej pracy.

pozdrawiam[/code]

 

 

Dramat ..... mam nadzieję że już niedługo brać z Chin, Ukrainy i Białorusi zrobi w Polsce to samo co Wy fachowcy zrobiliście w Londynie (praca za 5 Funtów na godzinę).

 

Gdyby mi fachowiec zaproponował 80 zł za ułożenie metra galzury/terakoty - wyśmiałbym go i podczas urlopu sam bym ułożył kafle. Różnica między nami jest taka - że Ty przez 31 lat nie nauczyłeś się ojczystego języka i kaleczysz go, nie masz pojęcia o tym co to jest 5 lat studiów na Politechnice - a nauka układania kafle to jest to kwestia kilku spartolonych robót u klienta...

 

Kiedyś gdzieś przeczytałem mądrą myśl "Skoro robotnik nie potrafił skończyć studiów a potrafił nauczyć się budowlanki - dlaczego ja kończąc studia nie mógłbym nauczyć się budowlanki?"

 

Poczytaj słownik wyrazów obcych zanim kolejny raz skompromitujesz się publicznie używając wyrazu, którego nie znasz znaczenia - Dumping http://portalwiedzy.onet.pl/abc-polszczyzna.html?S=Dum&tr=pol-all

 

Z jednym się z Tobą zgodzę - szacunek należy się każdemu człowiekowi niezależnie czy jest glazurnikiem, sprzątaczką, dyrektorem, czy "przedstawicielem chandlowym ktory jezdzi punto,pod krawatem ,i sprzedaje mydlo"

[Gość M@riusz_Radom]

Ja też napiszę sprostowanie :

 

Oświadczam, iż w starym mieszkaniu ułożyłem płytki samodzielnie za 0 PLN + koszta browarku i zrobiłem to na tyle dobrze, że jakość robót była dla mnie zadowalająca, a odwiedzający nas goście czasem chcieli abym podał im namiar na glazurnika.

 

Prace te wykonywałem samodzielnie po pracy, wieczorami. Przyjmując Twoje stawki zaoszczędziłem jakieś 850 PLN. W nowym domu taką samą metodą zaoszczędzę, przy Twoich stawkach, jakieś 5500 PLN

[jea]

Ja też napiszę sprostowanie :

 

Oświadczam, iż w starym mieszkaniu ułożyłem płytki samodzielnie za 0 PLN + koszta browarku i zrobiłem to na tyle dobrze, że jakość robót była dla mnie zadowalająca, a odwiedzający nas goście czasem chcieli abym podał im namiar na glazurnika.

 

Prace te wykonywałem samodzielnie po pracy, wieczorami. Przyjmując Twoje stawki zaoszczędziłem jakieś 850 PLN. W nowym domu taką samą metodą zaoszczędzę, przy Twoich stawkach, jakieś 5500 PLN

 

Ja też się pod tym podpiszę:

 

Ułożyłem płytki samodzielnie z pomocą browarka

Wiedzę czerpałem z ulotek

[ave]

Ja też napiszę sprostowanie :

 

Oświadczam, iż w starym mieszkaniu ułożyłem płytki samodzielnie za 0 PLN + koszta browarku i zrobiłem to na tyle dobrze, że jakość robót była dla mnie zadowalająca, a odwiedzający nas goście czasem chcieli abym podał im namiar na glazurnika.

 

Prace te wykonywałem samodzielnie po pracy, wieczorami. Przyjmując Twoje stawki zaoszczędziłem jakieś 850 PLN. W nowym domu taką samą metodą zaoszczędzę, przy Twoich stawkach, jakieś 5500 PLN

 

Ja też się pod tym podpiszę:

 

Ułożyłem płytki samodzielnie z pomocą browarka Wiedzę czerpałem z ulotek

 

a browarek to przed, po, czy w trakcie?

 

i czy to koniecznie musi być browarek.... (jak tak, to zacznę już męża przyzwyczajać)

[jea]

Ja też napiszę sprostowanie :

 

Oświadczam, iż w starym mieszkaniu ułożyłem płytki samodzielnie za 0 PLN + koszta browarku i zrobiłem to na tyle dobrze, że jakość robót była dla mnie zadowalająca, a odwiedzający nas goście czasem chcieli abym podał im namiar na glazurnika.

 

Prace te wykonywałem samodzielnie po pracy, wieczorami. Przyjmując Twoje stawki zaoszczędziłem jakieś 850 PLN. W nowym domu taką samą metodą zaoszczędzę, przy Twoich stawkach, jakieś 5500 PLN

 

Ja też się pod tym podpiszę:

 

Ułożyłem płytki samodzielnie z pomocą browarka Wiedzę czerpałem z ulotek

 

a browarek to przed, po, czy w trakcie?

 

i czy to koniecznie musi być browarek.... (jak tak, to zacznę już męża przyzwyczajać)

 

W trakcie mało

po pracy radocha i wtedy więcej

[pierwek]

O tym właśnie chodzi.

Jak przychodzi "fachowiec" i rzuca cenę wziętą ze swoich marzeń x2 to powinien usłyszeć : "żegnam pana".

A ktoś jeden się zgodzi bo akurat mu się spieszy z wykończeniem a "fachowiec" myśli, że jest niezastąpiony i zaczyna obrastać w piórka.

 

Mi generalnie nie przeszkadza że _front_ bierze 80zł/m. Jak dla mnie może brać nawet 800zł/m.

Śmieszy mnie tylko jego podejście jaki to on jest niezastąpiony (bo ma zaklepane terminy do końca 2007r)

 

Tak się składa, że budując dom, trzeba od czasu do czasu samemu coś zrobić. I jak będzie trzeba to inwestor sam sobie położy kafelki w przedpokoju czy łazience. Będzie miał chociaż pewność, że nic przy okazji nie popsuł.

[Kasia242]

oooo jak polska dluga i szeroka,brać studencka,kladzie plytki......

dobrze,więc ..........technik informatyk po studiach na politechnice zioelonogorskiej(bylej),klasc plytki uczyli mnie fachowcy,u ktorych pracowalem za 2,20 zl na godzine....3 lata pracy w niewielkiej firmie budowlanej,gdzie szlifowal;em swe umiejetnosci,teraz od roku na swoim.........acha widzialem juz panow po studiach,ktorzy maja bardzo wysokie mniemanie o sobie.......a hossa na rynku trwa tak czy siak..fachowcow brak tak czy siak...ci co zostali windują ceny po swojemu......a Panowie z ladnie przycietymi paznokciami,pienią sie na forum...zal..panie hub75 jak pan cos piszesz to pomysl,bo wg twej teorii,wszyscy ktorzy sa fachowcami,kiedys musieli byc partaczami....i wlasnie ludziom z takim podejsciem zawdzieczamy dzis stan np naszych dróg,oraz tempa ich budowy,takim ,,studentom politechnik,,,..

pozdr. nawet tych zawistnych