Aguu 18.10.2007 06:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2007 lbryndal, zrobiłem zdjęcia tych kominów, a dzisiaj zmierzę wysokość i postaram się jak najszybciej wrzuciuć to na forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lbryndal 19.10.2007 06:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2007 z tą pompą to chyba ze złośliwości powiedzieli, że się popsuła i albo bierzesz od nich wszystko albo nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aguu 19.10.2007 11:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2007 lbryndal, to też jest możliwe, chociaż z drugiej strony zawsze mieliby jakiś zarobek. W tym momencie jednak mamy już beton i jeśli nie będzie jakiegoś kataklizmu to o 14:30 powinien być na budowie. Nie mogę dłużej pisać, bo trzymam kciuki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aguu 22.10.2007 09:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 lbryndal, wysokość od góry ściany fundamentowej do spodu stropu wynosi u nas 2.71 m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lbryndal 22.10.2007 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 lbryndal, wysokość od góry ściany fundamentowej do spodu stropu wynosi u nas 2.71 m dziękuję bardzo za odpowiedź. mam rozumieć, że wyszło tak z wysokości pustaków i zaprawy a posadzki wszystkie będą właśnie robione u Ciebie tak, że do górnej powierzchni fundamentów zmieszczą się czy jeszcze powyżej będą ? acha i jeszcze jedno pytanie co do drzwi: - na jaką wysokość robiliście otwór na drzwi wewnętrzne ? znalazłem coś takiego: „60” - 68 x 206 cm (zalecane wymiary otworu: 70-71cm x 207-208 cm), „70” - 78 x 206 cm (zalecane wymiary otworu: 80-81cm x 207-208 cm), „80” - 88 x 206 cm (zalecane wymiary otworu: 90-91cm x 207-208 cm), „90” - 98 x 206 cm (zalecane wymiary otworu: 100-101cm x 207-208 cm), „100” - 108 x 206 cm (zalecane wymiary otworu: 110-111cm x 207-208 cm), „110” - 118 x 206 cm (zalecane wymiary otworu: 120-121cm x 207-208 cm), ale jak dać wysokość, żeby nie dać za dużo ani za mało? Jeśli chudziak będzie równo z fundamentami to można sobie łatwo dodać, chyba jakieś 10cm styropian i z 5 na wylewkę, ale jeśli nie jesteśmy pewni to co zrobić ? Chyba trzeba zakładać, że chudziak będzie na równo z fundamentem a na nim ocieplenie i wylewka na gotowo i nie będzie zabawy z przeliczaniem. - otwory na okna to tak jak już kiedyś rozmawialiśmy chyba, ale zapytam tylko na jakiej wysokości od fundamentów dolna krawędź okien jest? i ostatnie pytanie: - gdzie są zdjęcia stropu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aguu 22.10.2007 18:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 lbryndal,tak, ta wysokość wyszła sama z sumy wysokości bloczków i zaprawy. Posadzka będzie kończyła się powyżej ściany fundamentowej, dlatego na tej ścianie wymurowana jest jeszcze tzw. rolka z bloczka 12 cm plus zaprawa 2 cm i w tym ma się zmieścić podłoga.Otwory drzwiowe muszę pomierzyć, ale niektóre poszerzałem.Dolna krawędź otworów okiennych na parterze jest na wysokości trzeciego bloczka plus zaprawa plus wspomniana rolka, w sumie 80 cm od rolki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lbryndal 23.10.2007 06:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2007 lbryndal, tak, ta wysokość wyszła sama z sumy wysokości bloczków i zaprawy. Posadzka będzie kończyła się powyżej ściany fundamentowej, dlatego na tej ścianie wymurowana jest jeszcze tzw. rolka z bloczka 12 cm plus zaprawa 2 cm i w tym ma się zmieścić podłoga. Otwory drzwiowe muszę pomierzyć, ale niektóre poszerzałem. Dolna krawędź otworów okiennych na parterze jest na wysokości trzeciego bloczka plus zaprawa plus wspomniana rolka, w sumie 80 cm od rolki. Pooglądałem zdjęcia i muszę powiedzieć że fajnie schody wyglądają. Pomysł z kominem schowanym w scianie też niezły i oszczędnośc miejsca spora. Muszę nad takim schowaniem pomysleć, fakt ze fundament jest pod komin, ale dzięki temu więcej miejsca będzie w przejściu. Widzę, że jest tam więcej tych schodków zabiegowych niż w projekcie w którym jest ich 7 chyba. Ja myślę nad zmniejszeniem jeszcze bardziej tej ilości do 5 stopni co Ty na to ? Schodki będą wtedy szersze i pewniej będzie się stawiało nogę na nich. A możesz mi jeszcze napisać jeśli pamiętasz jaką masz szerokość stopnia zwykłego i wysokość (ja zakładałem 25cm szerokośc i wysokośc około 18cm)? http://images34.fotosik.pl/13/e39663135f833d63med.jpg Z opracowań różnych widzę, że wysokość powinna wynosić max. 19cm a szerokość powinna wyjść z wzoru 2xh+s=60-65 cm, i jeszcze dla schodów zabiegowych w odległości 40cm od środka szerokość powinna wynosić min. 25cm. Jeszcze wracając do wysokości chudziaka to widzę, że najprościej u mnie będzie traktować poziom górny fundamentu jako "ZERO". Do górnego poziomu fundamentu zrobić chudziak trzeba i od niego liczyć wysokość pomieszczenia uwzględniając 10cm ocieplenia i jakieś 7cm na wylewkę właściwą (tak pisze Świerczu). Oczywiście muszę pamiętać, że przy robieniu schodów też pierwszy stopień musi być wyższy o tą wartość 17cm a ostatni na górze niższy o 9cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aguu 25.10.2007 06:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2007 lbryndal, widzę, że o stopniach wiesz wszystko Chodzi dokładnie o to co narysowałeś w swoim dzienniku i komentarzach u świercza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lbryndal 25.10.2007 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2007 lbryndal, widzę, że o stopniach wiesz wszystko Chodzi dokładnie o to co narysowałeś w swoim dzienniku i komentarzach u świercza. no zagłębiam się w tematy po kolei, a potem pewnie będzie tak, że trzeba będzie pracować i na budowie będzie się tylko gościem, a tym samym zdanym na łaskę budowlańców i ich wiedzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aguu 25.10.2007 07:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2007 lbryndal, oby nie, bo to może się źle skończyć. Myślisz, że dlaczego maanmy stracił na wadze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lbryndal 15.11.2007 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 cześći jak tak pracujecie ostro dalej ?możej jakieś zdjęcia ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
świercz1719500624 15.11.2007 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 Aguu witam cie serdecznie musze to napisać bo uśmiałem sie po pachy - kur-wa co to za "fachowiec" od tych schodów????? no baaaaaaaaaaaaaaaaaardzo ciekwa była ta propozyja - bosze ja nie moge poprostu - pisze i się śmieje - one są rewelacyjne - Aguu sory ale nie moge powstrzymac sie od śmiechu - sory. Nie widziałem cie nigdy ale wyobrażam sobie jak zareagowałeś jak zobaczyłeś to COŚ tzn TĘ PROPOZYCJĘ schdów - tosz to arcydzieło. Ok ale poważnie to kto to poprawiał i powiedzieliście jakieś komentarz "fachowcowi" od schodów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aguu 16.11.2007 09:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 lbryndal, pracujemy mimo zimy, ale ogólnie szkoda gadać Ostatnie tygodnie to użeranie się z wykonawcą. Jeżeli mnie do tego czasu szlag nie trafi to napiszę coś więcej na ten temat, ku przestrodze innym. Najbardziej to żona to przeżywa. Tak w skrócie to krokwie już stoją. Piękne, rzeźbione Ale więźba jeszcze nie jest skończona. Nie ma jeszcze ścian szczytowych, a ganek dopiero co wylany. Goście od więźby są w porządku, a problem jest z murarzami. I z pogodą. Wnet opiszę ostatnią partię robót i okraszę zdjęciami. świerczu, ten "fachowiec" od schodów to prawdziwy artysta Wymyśliłbyś coś takiego, bo ja nie Poprawił oczywiście on sam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lbryndal 16.11.2007 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 lbryndal, pracujemy mimo zimy, ale ogólnie szkoda gadać Ostatnie tygodnie to użeranie się z wykonawcą. Jeżeli mnie do tego czasu szlag nie trafi to napiszę coś więcej na ten temat, ku przestrodze innym. Najbardziej to żona to przeżywa. Tak w skrócie to krokwie już stoją. Piękne, rzeźbione Ale więźba jeszcze nie jest skończona. Nie ma jeszcze ścian szczytowych, a ganek dopiero co wylany. Goście od więźby są w porządku, a problem jest z murarzami. I z pogodą. Wnet opiszę ostatnią partię robót i okraszę zdjęciami. świerczu, ten "fachowiec" od schodów to prawdziwy artysta Wymyśliłbyś coś takiego, bo ja nie Poprawił oczywiście on sam. no my też pracujemy ostro mimo ataku zimy. narazie murarze ok, ale jeszcze nie sprawdzałem tego co zrobili pod kątem pionowości ścian i takich tam. do cieśli miałem jechać na wekendzie i pogadać na temat długości drewna i takich tam, ale pogoda nie bardzo więc telefonicznie będę musiał to pozałatwiać. cieśla mi mówił, że wpadają w 5 osób na 3 dni, żeby na 2 noce im noclegi załatwić i że zrobią wszystko. Czy coś rzeźbić będą to nie wiem zadzwonię i zapytam czy na takie coś mogę liczyć bo też mi się takie rzeźbione podobają te łabędzie szyje czy jak im tam. ale ale własnie jak mają wystawać to odrazu trzeba zamontować nadbitkę ?? cały czas wogóle myslę czym kryć bo narazie była tylko opcja blachodachówka i tak pozostanie tylko sprawa koloru pozostaje i wzoru. pozdrawiamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aguu 16.11.2007 11:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 lbryndal, z więźbą to tak jak napisałeś, sprawna ekipa w mig sprawę załatwi. U nas przedłuża się to przez opieszałość murarzy.Jeżeli będziesz chciał mieć pod okapem odsłonięte krokwie to od razu musisz na nich zrobić nadbitkę. Nie ma innego wyjścia. Ja właśnie w poniedziałek kupiłem i już mam pomalowaną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lbryndal 16.11.2007 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 lbryndal, z więźbą to tak jak napisałeś, sprawna ekipa w mig sprawę załatwi. U nas przedłuża się to przez opieszałość murarzy. Jeżeli będziesz chciał mieć pod okapem odsłonięte krokwie to od razu musisz na nich zrobić nadbitkę. Nie ma innego wyjścia. Ja właśnie w poniedziałek kupiłem i już mam pomalowaną. a po ile jest takie coś ? farba droga do pomalowania tego ? i malowanie co kilka lat hmmmmmmmmmm może lepiej podbitka i po sprawie a może nie. a jak jest zwykła podbitka to wtedy więźbę maluje się całą tym środkiem na grzyba i robaka ? acha na jaką długość wypuszczałeś krokwy ? ja planuję zamówić takie na 7m + naddatek z tartaku, ale tak żeby 7m około były więc wtedy trochę wystawać będą poza ściany. ściana kolankowa będzie na 4 maxy czyli jakieś 95cm+20cm wieniec + murłata, ale z tego trzeba odjąć jakieś 10cm na wylewkę i ocieplenie, dlatego przy takie jwysokosci chcę wypuścić dach dalej poza ścinaę żeby bryła budynku wyglądała jako tako. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lbryndal 19.11.2007 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2007 jak wykańczasz systemowe kominy ??na poddaszy na pustaku będzie płytka i na niej murowane pustaki i kliknierowa obudowa ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aguu 22.11.2007 18:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2007 lbryndal, za nadbitkę/podbitkę zapłacilismy 21 PLN/m2. Do pomalowania użyliśmy impregnatu Tikkurila Valtti Expert w kolorze orzech. Za 10 litrową puszkę zapłaciliśmy 105 PLN. Impregnat ten ma podaną wydajność 20m2/l i jest to zgodne z prawdą. Impregnat ma być odporny na na działanie wody i UV, poza tym elementy nim pomalowane w zasadzie będą chronione przed bezpośrednim działaniem opadów i słońca, tak więc myślę, że odnawiać nie będziemy musieli zbyt często. Myśleliśmy wcześniej o podbitce z PCV z Gamratu lub Plastivanu (widzieliśmy w sklepie wystawkę Plastivanu i nawet nieźle to wyglądało), ale jak znaleźliśmy cieślę, który rzeźbi bajeczne zakończenia krokwi zdecydowaliśmy się na takie krokwie, a co za tym idzie na drewnianą nadbitkę.Więźbę, niezależnie od od sposobu wykończenia krokwi i okapu, impregnowaliśmy oddzielnym preparatem (pisałem o tym w dzienniku).Nasze krokwie mają długość 6.30 m i już widzę, że są za krótkie. Tzn. są krótsze niż nasze wyobrażenia. Chyba niedoszacowałem wysokość murłaty i ściankę kolankową mamy na 4 bloczki co daje ponad 1.2 m wysokości, a miało być około 90 cm, i w sumie okap jest wyżej niż planowaliśmy. Nie jest tragicznie, ale nie tak miało być. Myślę, że 7 metrowe krokwie byłyby w sam raz. W tej chwili od surowej ściany odstają nam około 80-90 cm, ale do tego dojdzie jeszcze 15 cm styropianu.Kominy wykańczamy połówkowymi cegłami klinkierowymi opartymi na płytce. Niedługo poruszę temat kominów i więźby w dzienniku. Będą zdjęcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lbryndal 23.11.2007 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 Dzięki za odpowiedź Przeglądnałem oczywiście dziennik i bardzo ładnie to wygląda znaczy te rzeźbienia. Ja niestety nie bedę miał takiego fachury więc tym samym pomarzyć mogę o takich zakończeniach. A mam pytanie za to o więźbę a dokładnie o impregnację.Przeważnie widzę jakiś taki preparat zielony a u Was coś innego chyba jest dobrze widzę ?końcówki krokwi te ozdobne nie były impregnowane ?chodzi mi o to oczywiście że zamówiłem więźbę z impregnacją i zastanawiam się czy to nie błąd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aguu 23.11.2007 09:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 lbryndal, kolor impregnatu można sobie wybrać wg gustu. My mamy brązowy. Impregnowaliśmy całe krokwie, łaty itd., jednak po oszlifowaniu końcówek krokwi podczas rzeźbienia cała impregnacja poszła się paść Oszlifowane końcówki krokwi będą zabezpieczone powtórnie impregnatem Tikkurila, o którym pisałem wcześniej. Jeżeli w tartaku impregnację przeprowadzą rzetelnie, tzn. jeżeli drewno posiedzi kilkanaście-kilkadziesiąt minut w roztworze, tak żeby dobrze wchłonęło impregnat, to jak najbardziej jest sens takiej impregnacji. My impregnowaliśmy sami, pokrywając solidnie dwa razy opryskiwaczem drewno z każdej strony, ale teraz na przekrojach widzę, że dość płytko impregnat wszedł w drewno. Nie wiem, może tyle wystarczy, może drewno było za wilgotne (choć dłuższy czas już leżało i schło). Drewno w tartaku w praktyce też jest wilgotne, ale może jak posiedzi w wannie z impregnatem to jednak wciągnie go dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.