Chrzciny - poprzewracało się ludziom w głowach O_O

[niktspecjalny]

niktspecjalny świat się zmienia, nie widzisz tego.

Zmieniają się nasze stosunki międzyludzkie, więzi rodzinne słabną. Takie czasy, takie życie - będzie jeszcze ciekawiej.

Wyjście na piwo po chrzcinach zamiast wielkiej imprezy w domu z flakami, schabowym potem stół zastawiony wędlinami i ciastami. Dla mnie OK.

Pomysł z dyskoteką poprostu mnie położył - z tego wzgledu, że tak daleko nawet ja bym się nie posunął .

 

To Ty się zmieniłeś drogi kolego i zapomniałeś o pewnych zachowaniach ,których nie da sie zmienić.Nie bede tego komentował.Każdy lubi to co robi.

pzdr.

[Redwald]

Ja się nie zmieniłem - ja taki jestem.

[zielonooka]

Chodzi mi o to pójście po chrzcinach z gośćmi na piwo do knajpy. I nie chodzi tu o piwo jako dodatek do dania głównego, ale chodzi o piwo jako przystawka, danie główne i deser

 

 

No a moze ich po prostu nie stać na kolacje dla gosci w restauracji?

Albo traktuja to wydarzenie bardzo na luzie - az nie jako nie wiadomo jakie ważne świeto Wolno im

[zielonooka]

no, ale zabrać je do knajpy? W sam środek dymu papierosowego i odoru alkoholu

 

usmialam sie z tego zdania - sorry Agnieszko

 

Akurat w wielu knajpach palić nie mozna lub sa wydzielone sale i tak naprawde w wielu z nich wcale dymu nie czuc !

dwa - ja jakos chodzac na piwko do kanajpy - nie wyczuwam tam "odoru alkoholowego" ale moze dlatego ze chodze do pubow a nie do portowych spelun

słowo "knajpa" wcale nie musi rownac sie jakas mordownia z uchlanymi ludzmi przy stolikach i golymi babami na barze :)

 

dwa - skad wiadomo czy mamusia i tatus nie sa palaczami i nie pala w domu? Dym knajpiany gorszy od "domowego"???

A piwko moze tez czasem wciagną i - wtedy co? w chalupie roznosi sie "odor alkoholowy"?

 

zastanow sie troszke

[retrofood]

niktspecjalny świat się zmienia, nie widzisz tego.

Zmieniają się nasze stosunki międzyludzkie, więzi rodzinne słabną. Takie czasy, takie życie - będzie jeszcze ciekawiej.

Świat się zmienia, chociaż nikt nie wie po co. Ale ja nie o tym.

Przecież skoro więzi rodzinne słabną, to także przez takie zachowania. Chrzciny powinny być okazją dla spotkania się rodziny w szerszym gronie. I powinno być tam miejsce dla seniorów. Przecież to również ich potomek. I myślę, że na piwo i disk nie przyjdą, a także na następne chrzciny, chociaż już nawet miały by być normalne.

Czy o to młodym chodzi?

[agnieszkakusi]

Zielonooka, ale Ola nie pisze o imprezie w restauracji np. obiad z deserem tylko o wyjściu na piwo!!! Od kiedy to w "zwykłych" knajpach jest zakaz palenia papierosów?

[niktspecjalny]

niktspecjalny świat się zmienia, nie widzisz tego.

Zmieniają się nasze stosunki międzyludzkie, więzi rodzinne słabną. Takie czasy, takie życie - będzie jeszcze ciekawiej.

Świat się zmienia, chociaż nikt nie wie po co. Ale ja nie o tym.

Przecież skoro więzi rodzinne słabną, to także przez takie zachowania. Chrzciny powinny być okazją dla spotkania się rodziny w szerszym gronie. I powinno być tam miejsce dla seniorów. Przecież to również ich potomek. I myślę, że na piwo i disk nie przyjdą, a także na następne chrzciny, chociaż już nawet miały by być normalne.

Czy o to młodym chodzi?

 

Wiesz czego potrzeba by to zrozumiec??

Chrzciny powinny być okazją dla spotkania się rodziny w szerszym gronie. I powinno być tam miejsce dla seniorów. ...

[zielonooka]

Zielonooka, ale Ola nie pisze o imprezie w restauracji np. obiad z deserem tylko o wyjściu na piwo!!! Od kiedy to w "zwykłych" knajpach jest zakaz palenia papierosów?

 

w bardzo wielu

dwa- naprawde nie rozumiem czemu cie tak to wyjscie do knajpy "bez obiadu z deserem" szokuje

jedni robia wystawny obiad w domu , inni obiad w knajpie , jeszcze inni zapraszaja na piwo a jeszcze inni w ogole nic nie zrobia bo nie widza takiej potrzeby

I im kurna, wolno! Ludzie dajcie życ innym tak jak sobie chcą!

To ze w waszych rodzinach bylo tak a nie inaczj nie znaczy ze inni nie moga zorganizowac sobie tak jak uwazaja za stosowne !!!

bardziej mnie zniesmaczyl tytuł tego watku "poprzepracało sie ludziom w głowach" niż fakt zaproszenia gosci na piwo zamiast na obiad z deserem:)

Do autorki watku - zawsze skoro czujesz sie oburzona i zszokowana - mozesz po prostu nie zaszczycic (i Two mąż) tego "piwka" swoja osobą

Ja jesli uznała bym cos za niestosowne - to wlasnie tak bym zrobila

 

serdecznie pozdrawiam!

[niktspecjalny]

Chciałoby sie cos dopowiedziec ale jednak ugryze sie.....

[Ola i Krzysiek]

Zielonooka na szczęście to nie moim znajomym się poprzewracało w głowach.

Rozmawiałam dzisiaj z moją koleżanką, której mąż będzie ojcem chrzestnym. Poprosił go kolega z pracy.

I mnie takie zachowanie ludzi szokuje, bo nigdy w swoim życiu nie miałam "przyjemności" swiętować ważnej uroczystości przy piwie w knajpie. Ja osobiście gdybym nie miała kasy to wolałaby nic nie zrobić a nie ciagać ludzi na piwo. A babcia, a dziadek, a starsza ciocia? Też pójdą na to piwo? Wątpię.

Więc skoro Ty jesteś taka wyluzowana i taka nowoczena to przecież możesz sobie robić co tylko chcesz w końcu to Twoje prawo.

Ale ja - autorka tego wątku - jestem zniesmaczona! Bo mi też wolno - koniec i kropka.

[zielonooka]

A babcia, a dziadek, a starsza ciocia? Też pójdą na to piwo? Wątpię.

 

A czemu nie? A co babcia i dziadek to tylko ziółka dzierganie szalika na drutach i a z rozrywek nianczenie wnuków i czekanie na gustowny nagrobek ???

To wspolczuje im

Moi dziadkowie - raz w roku jada na narty w gory, raz w roku nad morze Wyobraz sobie ze zdarza im sie bawic i nawet o zgrozo dziadkowi zdarza sie strzelic sobie raz na tydzien w sobote piwko (babcia woli winko domowej roboty )

Oni np. bardzo chetnie wybrali by sie z "młodymi" do knajpy

[niktspecjalny]

Zielonooka na szczęście to nie moim znajomym się poprzewracało w głowach.

Rozmawiałam dzisiaj z moją koleżanką, której mąż będzie ojcem chrzestnym. Poprosił go kolega z pracy.

I mnie takie zachowanie ludzi szokuje, bo nigdy w swoim życiu nie miałam "przyjemności" swiętować ważnej uroczystości przy piwie w knajpie. Ja osobiście gdybym nie miała kasy to wolałaby nic nie zrobić a nie ciagać ludzi na piwo. A babcia, a dziadek, a starsza ciocia? Też pójdą na to piwo? Wątpię.

Więc skoro Ty jesteś taka wyluzowana i taka nowoczena to przecież możesz sobie robić co tylko chcesz w końcu to Twoje prawo.

Ale ja - autorka tego wątku - jestem zniesmaczona! Bo mi też wolno - koniec i kropka.

 

całkowicie sie z Toba zgadzam.

[agnieszkakusi]

już widzę dziadków i babcie na pifku, którzy przy kuflu piwa świętują ochrzczenie dziecka....współczuję dziecku.

NS nie wstydź się...powiedz

[niktspecjalny]

już widzę dziadków i babcie na pifku, którzy przy kuflu piwa świętują ochrzczenie dziecka....współczuję dziecku.

NS nie wstydź się...powiedz

 

:oops:lepiej nie bo mnie zaraz cos doleci.Ci co chca to już wiedzą i rozumieją.

[agnieszkakusi]

no nie mów, że sie boisz

[niktspecjalny]

no nie mów, że sie boisz

 

Nawet nie wiesz jak bardzo.

[agnieszkakusi]

hihihihi...taki duży, a się boi

[niktspecjalny]

Aga ja Cie prosze

[Lucia]

NS nie wstydź się...powiedz

hihihihi...taki duży, a się boi

Aga, nie kuś

[niktspecjalny]

NS nie wstydź się...powiedz

hihihihi...taki duży, a się boi

Aga, nie kuś

 

świete słowa.