Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ile p?acili?cie kierownikowi budowy?


KARO1

Recommended Posts

Te ceny ktore forumowicze podaja w granicach 500 jednostek zostana zapewne w 2004 roku zredukowane. Wynika to z nowego prawa budowlanego ujednolicony tekst Dz.U. nr. 207 z dnia 5 grudnia 2003 poz 2016 . Nalozono na kierownika budowy znacznie wiecej obowiazkow niz dotychczas smiem twierdzic ze za 500 pln to on dopiero sporzadzi plan BIOZ ktory wg. standartu zawiera 22 strony maszynopisu A4 a moze za wieksza kwote?. Zobowiazuje go do tego zapis art.18 pkt 1 oraz art.21a pkt 1a ust 2. No coz budynek jednorodzinny wymaga wiecej niz 500 osobodni wiec inwestor musi to posiadac. Zaznacze ze zle sporzadzony BIOZ spowoduje kare nalozona przez PIP. Do tego dochodzi wykonanie ogloszenie bezpieczenstwa pracy ktore musi byc na budowie .Bezwzgledny obowiazek umieszczenia tablicy informacyjnej. Oraz gromadzenie certyfikatow CE na materialy budowlane. Brak tego wszystkiego bedzie przyczyna do nie uznania budynku jako prawidlowego w odbiorze koncowym dotyczy budow po 11 lipca 2003 roku.

 

Jednym slowem wyciaganie od nas inwestorow dodatkowej kasy.

A te idologiczne bzdury to tak naprawde Bla bla bla

Bez urazy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 499
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Za każdą wizytę na budowie płaciłam kierownikowi budowy 50 zł ale to było w 2001-2002 roku.I trzeba było dowieść go na budowę.Jednak nie orientuję się w obecnych cenach.Za wszystkie zmiany(inny rodzaj stropu-zrobił nowy projekt i obliczenia,dokumenty potrzebne do kredytu)płaciłam dodatkowo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wrzuciłem kierownika do umowy z wykonawcą stanu surowego i on go musiał zapewnić,.

 

 

 

To ze wrzuciles brutalnie kierownika budowy wykonawcy robot spowodowalo ze kierownik budowy reprezentowal interesy wykonawcy a nie inwestora. Swoj blad zapewne zostanie przez ciebie zauwazony pozniej . Kierownik budowy jest zatrudniany przez inwestora i tylko wtedy dba a wlasciwie wydaje pieniazki inwestora. Odpowiednie wyjasnienie zadan jakie ma kierownik budowy do spelnienia na danej budowie powoduje ze inwestor moze zaoszczedzic sporo ciezko zapracowanej w zyciu gotowki ktora trzeba wsadzic brutalnie bezpowrotnie w budowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój kandydat chce 2500 .

za prowadzenie papierow to dobra cena

 

 

czy można zmienić kierownika w trakcie budowy i co trzeba zrobić. Czy wystarczy wpis w dziennik?

 

Mozna zmienic o kazdej porze dnia i godziny wystarczy tylko aby stary kierownik budowy wpisal w dzienniku ze konczy prace a nowy wpisuje ze z dniem xxx rozpoczyna prace mozna tego dokonac przy jednym wpisie z tym ze dwa podpisy z pieczatkami. Nastepnie nowy kierownik budowy wypelnia oswiadczenie ktore inwestor niezwlocznie dostarcza do PINB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jarpol , a co przypadku kiedy nie było jescze żadnego wpisu, a w Starostwie jest oświadczenie Pana, co do którego nie jestem pewien. Wątpliwości wynikają nie tyle z kwalifikacji, jak mozliwości obniżenia kosztów obsługi tego fachowca...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jarpol , a co przypadku kiedy nie było jescze żadnego wpisu, a w Starostwie jest oświadczenie Pana, co do którego nie jestem pewien. Wątpliwości wynikają nie tyle z kwalifikacji, jak mozliwości obniżenia kosztów obsługi tego fachowca...

 

 

 

Jesli nie bylo zadnego wpisu to zapewne nie bylo zadnej roboty na budowie wiec nie ma problemu z oswiadczeniem nowego kierownika zapis w dzienniku budowy z dniem dzisiejszym przyjmuje obowiazki kierownika budowy itd . oswiadczenie zaniesc na drugi dzien w starostwie...........

 

Kazda umowe nawet pisemna mozna zerwac , uniewaznic w sposob prosty a zarazem grzeczny . Jesli jej nie bylo to nie ma rozmowy problem sam sie rozwiazal. Jesli jest mozna rozmawiac a nawet nalezy rozmawiac . Ja w swojej praktyce stosuje metode rozmowy , rozmowy i jeszcze raz rozmowy . Zawsze cos z tej rozmowy wyniknie. Kazda cene mozna negocjowac ale nalezy sie zastanowic czy ten fachowiec bo jest fachowcem przy obnizeniu wielkosci zaplaty czy nie obnizy jakosci pracy ktora w efekcie pozniejszym moze doprowadzic nawet do zwiekszenia nadplaty za wykonawstwo i nie bedzie wynikalo to z pracy kierownika budowy.

 

Mysle ze przy dzisiejszym deficycie moze zdecydowac sie pracowac za mniejsza kwote ale tak postepuja kierownicy budow w wielkiej depresji i beznadziei. Nalezy takich fachowcow pilnie sie wystrzegac gdyz ich depresja moze doprowadzic do powaznych klopotow inwestora np. podczas wypadku.

Uwazajmy !! w dzisiejszych czasach osoba ulegajaca wypadkowi na budowie a nie majaca srodkow do zycia ani ubezpieczenia moze z "KC" domagac sie renty od inwestora a w wypadku smiertelnym roszczenie przechodzi na dzieci i zone po zmarlym.

 

Dobrze oplacony kierownik budowy a odpowiednio uwarunkowana zaplata za prace czyli "cos za cos" przynosi dobre efekty .......kierownik chce za to pracowac a inwestor odczuwa to w zaoszczedzonych srodkach oraz dobrze prowadzonej robocie.

 

Natomiast od lat w budownictwie istnieje takie powiedzenie " jaka placa taka praca" i nie dziwmy sie ze przy stawkach 1000 pln za calosc budowy domku jednorodzinnego/ prowadzenie dziennika budowy/ kierownik za wejscie na budowe czyli za pierwsza pieczatke bierze tyle j.w. a potem go nie widac az do odbioru koncowego.

 

Nalezy sie zastanowic czy dom ktory buduje dla siebie wlasciwie i dla mojej rodziny ma stanowic moj spokoj czy ma byc to stala udreka czestych remontow po zakonczonej budowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
1500 za całość bez względu na czas budowy, pierwsza połowa przy stanie surowym, druga przy odbiorze budynku... zaliczka przed... nie wiem...jeżli gośc jest z twojej okolicy i masz go "pod ręką", jeżeli ktoś go polecał... to można pójść na taki układ, to jest kwestia zaufania, dobrze skonstruowanej umowy.Ja swojego znam bardzo dobrze,a mimo wszystko spisaliśmy umowę...kochajmy się jak bracia, liczmy się jak.... :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

600 zl byl trzy razy na budowie

 

 

 

Caly czas jest mylenie pojec inspektora nadzoru a kierownika budowy. Inspektor nadzoru reprezentuje inwestora na budowie i bywa rzadko jest obecny natomiast przy zakrywaniu poszczegolnych robot. Odbiera robote w zastepstwie za inwestora i on przez wiekszosc wypowiadajacych jest uznawany jako kierownik budowy ktory zgodnie z prawem budowlanym odpowiada za calosc budowy. Jakze czesto spotykam sie z przypadkami kiedy nastapil blad w sztuce budowlanej i inwestor wchodzi w spor z kierownikiem budowy wtedy czesto dostaje odpowiedz przeciez ja bylem tylko inspektorem nadzoru. Inwestor chcac obnizyc koszty swojej inwestycji zatrudnia kierownika budowy wlasnie na 5 - 10 wizyt za kwote 300 -600-1000-1500 w ten sposob nieswiadomie skazuje siebie na to ze sam zajmuje sie budowa nie znajac sie na budowaniu gdzie ekipy starych wyjadaczy lupia mu skore. Kierownik budowy zas swiadomie udaje inspektora wyludzajac w ten sposob kase od nieswiadomego inwestora w koncowej zas fazie budowy wypelnia dziennik budowy stemplujac pieczatka kierownika budowy. Wykonane w ten sposob papiery budowy staja sie kompletem niewaznych dokumentow w uznaniu prawa. Inwestor zas zgodnie z prawem budowlanym odpowiada za wszystko swoja glowa i oddaje budynek wladzy budowlanej przekonany ze za to odpowiada kierownik budowy. A tak nie jest gdyz w razie uznania bledu na budowie za wszystko odpowiada inwestor. I tylko on ponosil bedzie wszelkie skutki finansowe swojej oszczednosci na wlasnej budowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co napisał jarpol, to prawda. Tylko, że często przy budowie prowadzonej sposobem gospodarczym można zatrudnić znanego sobie i wywiadów środowiskowych kierownika budowy, który jest tak często na budowie, jak nakazuje mu praktyka. O ile wiem taki kierownik, niezależny od żadnej e kip jest w świetle prawa odpowiedzialny za całość budowy. I częstotliwość jego wizyt zależy od współpracy z wykonawcą. Ja chyba miałem szcęście do ekip, bo mój kierownik, po obejrzeniu kilku etapów stwierzdił, że budują solidnie, i nie tzreba im patzreć na ręce. A przecież, jak napisałem, brał odpowiedzialność za dom.

Zatem o jakim przerzucaniu odpowiedzialności i nieważnych papierach, w świetle tego, co napisałem, Jarpol mówisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...