Rena Lipinska 19.05.2007 23:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2007 od 2003 roku mam kredyt w Fortisie na zakup działki. Do spłaty zostało mi bardzo niewiele więc chciałam wziąśc kredyt na budowę domu i zacząć budowę. poprzedni kredyt załatwiłam w 2 tygodnie, obecnie załatwiam w tym samym banku od .... wrzesnia i ciagle go nie mam. Wtedy kredytu udzielono mi w 2 tygodnie, wszystki zachwalałam więc ten bank. Obecnie wszystkim odradzam. Papierkom nie ma konca. Zaczęłam więc rozmowy w innym banku i wszystko wskazuje na to, że w końcu sfinalizuję sprawę, ale tez łatwo nie jest, chociaż mamy dobra historie kredytową i duże zarobki. Koszmar.Rena Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majkel8990 20.05.2007 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2007 Bank Millennium. Miesiąc temu złożyłem dokumenty z wnioskiem o kredyt. Obiecanki były, że przed 1 maja będę miał pieniądze. A tu proszę minął ponad miesiąc, ja cały czas wykańczam. Robię rzeczy, które miały być finansowane z kredytu. Ludzie czekają na pieniądze od ponad tygodnia. A w banku pani analityk wczoraj wydała decyzę ale: dostarczyć nowe zaświadczenie z ZUS i US o niezaleganiu Nowe zaświadczenie z ZUS i US? Czy masz oryginał którego kopia powinna być dołączona do składanego wniosku? Po decyzji, do umowy wymagany jest oginalny dokument którego KSERO powiinno być dołączone do wniosku. Dokument jest ważny mimo czasu który upłynał. Co innego jeżeli oryginał niezalegania ZUS i US byłły wysłane do banku razem z wnioskiem..., to teraz jest potrzeba dostarczenie oryginałów aktualnych. Doradca powinien (jeśli dostał oryginalne zaświadczenia do wniosku kredytowego) wysłać do banku kopie potwierdzoną za zgodność z oryginałem. A teraz w porozumieniu z klientem wysłac wymagany dokumenty do banku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majkel8990 20.05.2007 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2007 od 2003 roku mam kredyt w Fortisie na zakup działki. Do spłaty zostało mi bardzo niewiele więc chciałam wziąśc kredyt na budowę domu i zacząć budowę. poprzedni kredyt załatwiłam w 2 tygodnie, obecnie załatwiam w tym samym banku od .... wrzesnia i ciagle go nie mam. Wtedy kredytu udzielono mi w 2 tygodnie, wszystki zachwalałam więc ten bank. Obecnie wszystkim odradzam. Papierkom nie ma konca. Zaczęłam więc rozmowy w innym banku i wszystko wskazuje na to, że w końcu sfinalizuję sprawę, ale tez łatwo nie jest, chociaż mamy dobra historie kredytową i duże zarobki. Koszmar. Rena Wysokie dochody i dobra historia to nie wszystko co bank chce od kredytobiorcy. Skoro proces trwa tak długo, a kredyt jest załatwiany w Fortis Banku zapewne bank nie ma zabezpieczenia takiego jakby chciał, tzn kwestia prawna zakupywanej działki. Fortis ma duże wymaganie nie tylko od kredyttobiorców (zdolność kredytowa), ale również jako zabezpieczenie chce tylko idealne pod kątem prawnym nieruchomości. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Coolbob 20.05.2007 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2007 Ja załatwiam teraz drugi kredyt w przeciągu pół roku.Pierwszy - na działkę wziąłem w Dom Banku. Nie mogę nic złego powiedziec o nich, poza zauważonym pewnym haczykiem - jeśli ktoś ma kredyt w CHF i będzie chciał przy niekorzystnym kursie przewalutowac na PLN, będzie niemiło zaskoczony, gdyż kredyt w PLN mają tam kosmicznie drogi.Obecnie czekam na decyzję w MultiBanku (na budowę domu) - mają obecnie chyba najlepsze warunki. Bardzo miła i fachowa obsługa (jak do tej pory).Dodam, że moim kryterium wyboru poza oprocentowaniem był termin załatwienia kredytu, nieskomplikowana procedura dla osób prowadzących działalnośc gospodarczą oraz możliwośc szybszej spłaty bez opłat.Najwięcej problemu jest z formalnościami dotyczącymi prowadzonej działalności ( w moim przypadku są to trzy firmy).Banki na których najbardziej się zawiodłem pod tym względem to: PeKaO S.A,BZWBK, oraz słynne Millenium. Dwa pierwsze, to banki w których od wielu lat mam konta osobiste i firmowe! Sądziłem, że to coś znaczy, ale oni najwyraźniej to mają gdzieś.Oferty godne polecenia to MultiBank, PKO BP, Santander Consumer Bank Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
foxteam 20.05.2007 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2007 Jako że kredyty to od 11 lat moja branża powiem jedno: czynnik ludzki w bankach jest BARDZO WAŻNY. Zapotrzebowanie na kredyty mieszkaniowe jest tak duże że banki szukają nowych pracowników, którzy niekoniecznie są gotowi do pracy po jednym czy dwóch pseudoszkoleniach i sami gubią się w dość zawiłych regulacjach. Stąd ta bieganina z papierkami i paranoiczne wymogi w rodzaju dodatkowych pieczątek na pozwoleniu. Dziś wszyscy szukają oszczędności a kompetentny pracownik banku (czytaj doświadczony i merytoryczny) to drogi pracownik. Sam już drugi raz w życiu przechodzę piekło związane z załatwieniem pozwolenia na budowę. Jeśli jako klient banku trafię na kogoś kto też to przeszedł to sprawa jest znacznie prostsza. pozdrawiam i życzę wszystkim powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RenatkaPetronek 22.05.2007 08:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2007 Witam. Po złożonej telefonicznie reklamacji na obsługę kredytu oraz pracowników oddziału(pisałem o tym wcześniej) wczoraj po południu podpisaliśmy umowę. Kierownik, na którego złożyłem skargę obraził się na nas ale okazało się nagle, że pewne rzeczy, których nie można było załatwić telefonicznie zostały załatwione w 5 minut. Dzisiaj złożyłem dokumenty w sądzie i czekamy na pieniądze. Mają być najpóźniej we czwartek (urzędowo mają na to 3 dni). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 23.05.2007 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2007 Swoje perypetie z Millennium opisałam w innym wątku. Tym razem dodam tylko, że siostra składała razem ze mną papiery. Ona już podpisała umowę kredytową. Po podpisaniu umowy jeszcze dwukrotnie wzywali ją do banku (oddział w Radomiu w M1) do uzupełniania brakujących podpisów. Przegięciem było, gdy kolejnego dnia pod drzwiami jej mieszkania zawitała dwuosobowa delegacja z banku po... kolejne brakujace podpisy Jak podpisali tę umowę kredytową to ja nie mam pojęcia. Kasę przelali po porządnej awanturze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin252 28.05.2007 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2007 ja równe 2 miesiące czekałem aż faktycznie prawie osiwiałem, zrezygnowałem z millenium, to najgorsze gówno, bank wysyłkowy, każdy wniosek wędruje do centrali, zero kontaktu, jak już dają decyzję to pod warunkami, jak się je spełni to mija kolejne 2 tygodnie zanim papiery w te i w te gdzieś się błąkają a ostatnio nawet powiedzieli że zgubili, i mija następne 2, a ta pinda chce nowe zaświadczenie o dochodach a to inne , a w d... z tym bankiem nigdy, nigdy nie pójdę do tego banku teraz złożyłem do BGŻ, mam niby w czwartek podpisa umowę po równym tygodniu od złożenia papierów NIGDY MILLENIUM!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madaszka 29.05.2007 06:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2007 Jestem zalamana. Juz widze widmo oddalajacej sie dzialki i jeszcze zaliczka, ktora nam przepadnie W piatek powinnismy podpisac umowe koncowa, papiery zlozone do mbanku i millenium, nie mamy zadnej odpowiedzi ani tu ani tu. Owszem w piatek byla odpowiedz z millenium, ze od strony finansowej jest juz wszysko ok, teraz pozostal prawnik do sprawdzenia wszystkich podpisow, wczoraj miala byc ostateczna odpowiedz i wielkie g... Jak ja zaluje, ze nie zlozylismy do PKO BP, teraz juz waznosc niektorych paierow wygasla, porazka.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
isztar 29.05.2007 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2007 (edytowane) . Edytowane 23 Stycznia 2015 przez isztar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 29.05.2007 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2007 Rozwiazaniem na problemy z bankami moze okazać się doradca finansowy. Nie każdy moze wie na jakiej zasadzie oni działają. Kredytobiorca nie płaci za jego usługi. Mój doradca prosi tylko o polecenie kolejnych klientów, ale nie ma to charakteru obligatoryjnego. Doradca na nasze zlecenie chodzi po bankach i "załatwia" kredyt. Jak znajdzie ofertę, która nam odpowiada wówczas dostarcza odpowiednie papierki, pomaga wypełnić i składa je do banku. Po otrzymaniu przez nas kredytu doradca otrzymuje z banku prowizję. To jest jego wynagrodzenie. My nic więcej mu nie płacimy za usługę! Bank i tak pobrałby tę prowizje i wypłacił swojemu pracownikowi np. temu z okienka. Co nam daje skorzystanie z usług doradcy? Mi sporo bo oszczędza czas i niepotrzebne nerwy. Do tego oferuje usługi z zakresu ubezpieczeń i inwestycji. Myślę, że to ware jest rozważenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
isztar 29.05.2007 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2007 (edytowane) . Edytowane 23 Stycznia 2015 przez isztar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 29.05.2007 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2007 Mój doradca jest tzw. wolnym strzelcem. Nie płaci mu nikt pensji. Sam zarabia na siebie. Trafiłam na niego z polecenia więc sprawdzony jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz Saczek 29.05.2007 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2007 Mój doradca jest tzw. wolnym strzelcem. Nie płaci mu nikt pensji. Sam zarabia na siebie. Trafiłam na niego z polecenia więc sprawdzony jest. Dobrych trzeba promować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szron 29.05.2007 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2007 W ciągu ostatniego pół roku brałem dwa kredyty hipoteczne. Oba w BZ WBK. Mila obsługa i od złożenia dekumentów do decyzji mają 7 dni inaczej płacą kare klientowi - coś kolo 100zl za każdy dzień zwłoki. Kasa w dzien podpisania umowy bądz na drugi dzień. Szybko i sprawnie. Z tego co się orientowałem to nawet dobre warunki kredytowe. Już mi miłość do WBK przeszła. Zadziwiająco dość szybko. Jak wszystko szło po mojej myśli to pani z banku sama dzwoniła a jak dowstawaliśmy odmowę (ostatnio 2 bo zabrakło nam 6 pkt na 206 nawet nie wiedza skąd się wylicza te punkty) to pani jakoś zapominała do nas zadzwonić a jak wiadomo czas jest ważny. Teraz poszukuję szybko innego banku... Pozostał mi niesmak... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
isztar 29.05.2007 16:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2007 (edytowane) . Edytowane 23 Stycznia 2015 przez isztar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szron 29.05.2007 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2007 Czy brał ktoś kredyt w POLBANKU? Byłem dziś w tym banku i wydaje mi się, że mają ciekawa ofertę. Jutro idę na rozmowę do PKO BP i jeszcze Multibank i to koniec. Reszta odpada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zorka31 30.05.2007 22:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2007 Jak składałam papiery do Polbanku, to znajomy mnie uprzedzał, że bank rygorystyczny i połowe wniosków uwala. Teraz moge to potwierdzić. Jest to jedyny bank, któremu przeszkadza mój rachunek debetowy, jesli nie zamknę to proponują 3/4 tego co chciałam. A jak zamknę to wysoka, pięcioosobowa komisja zdecyduje czy zasłużyłam. Zastanawiać się owa komisja będzie ok. 2-3 tygodni. Dzięki piękne, niech się ten grecki bank pocałuje w obute pięty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renka Grabow 31.05.2007 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2007 Jak poczytałam o waszych przeprawach z bankami to historia mojego kredytu wydaje mi się bajką. Jednak czas zmienia perspektywę... wtedy nie było mi wesoło. W Millenium i Polbanku spotkaliśmy się z taką niekompetencją, że czym prędzej zmykaliśmy. Nordea zażyczyła sobie zamknięcia kart kredytowych, które zawsze spłacamy w terminie. Wygodnie nam robić zakupy korzystając z karty kredytowej, robię tak od lat, więc podziękowałam... Ostatecznie złożyliśmy dokumenty do GE Money bank i PKO BP Od czasu złożenia dokumentów do podpisania umowy kredytowej upłynęły dwa miesiące Po drodze musieliśmy podpisywać aneks do umowy przedwstępnej, bo mijał termin zakupu działki, dostarczać zaświadczenia o spłacie kredytu ratalnego na 2 tys. sic!, oczywiście donosić nowe zaświadczenia o zarobkach, podpisywać oświadczenia oraz podanie do PKO BP o przyznanie lepszych niż standardowe warynków, etc. Uff jak sobie przypomnę to jednak znowu robi mi się gorąco Trochę lepsze warunki wytupaliśmy sobie w PKO BP i tam ostatecznie mamy kredyt. Wypłata transz raczej bezproblemowo, chociaż teraz czekam już 4 dzień na rzeczoznawcę, aby ocenił zaawansowanie budowy. Jak poczekam jeszcze to zmienię zdanie. Ciekawa jestem co będzie jak przyjdzie nam go podwyższyć ... Wiem, że wiele zależy od oddziału banku, ale czy ktoś miał problem ze zwiększeniem kredytu w PKO BP? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elami1971 31.05.2007 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2007 Fortis, od złożenia wniosku do kasy około 3 tygodnie, a mogło być jeszcze szybciej ale zmiana kwoty refundacji skutkowała koniecznością przygotowania nowej umowy. Teraz jest trochę dłużej, wiadomo promocja, ja składałem na samym początku.Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.