rafki 26.06.2007 16:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2007 Witam.Mam pytanie ja zaczynam budowę takiego oto domuhttp://projekty.muratordom.pl/projekt?IdProjektu=241prace ktore sa możliwe wykonuje sam z pomocą rodziny,zaczynam z marna gtowka ale mam nadzije zmiescic sie poniżej 200tyś.Mam juz fundament i ceglę po cenach z zeszlego roku.Co wy na to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joannaj75 26.06.2007 16:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2007 Racja jest taka ,że wiele zależy od ekipy od technologii od stanu rzeczy .Ja miałam wycene i plany miesiąc temu i już mi się wszystko pozmieniało, nawet nie wiem czy rozpocznę w tym roku na 80 % pewnie nie , bo ekipa jednak się nie wyrobi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztof_o 27.06.2007 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2007 A ja zrezygnowałem z konwencjonalnej budowy z kilku powodów: 1. Czas zależy mi aby dom w stanie zamkniętym z ogrzewaniem był w tym roku a jestem na etapie załatwiania kredytu (czekam na możliwość wypłaty I transzy)2. Wzoruje swoją budowe na domie pasywnym (tylko w pewnej części)3. Kosztów robocizny za stan surowy otwarty przy budowie z Ytonga średnio licząc wyszło by 65 - 75 tys. zł + materiały około 120 tys. zł i wszyscy liczą sobie skoro nie buduje tak jak wszyscy tylko wymyślam sobie termos to mam spore nadwyżki finansowe to można takiego gościa troche mocniej oskubać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 28.06.2007 06:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2007 Ale dużo tu optymistów - to w sumie dobrze...moze lepie byc optymistą w niedokończonym domu niż pesymistą w klatce w blokowisku Jestem zdania że za 250 tys nie zbuduje się domu z poddaszem do zamieszkania, choćby w połowie. Bo rozumiem że nie mówimy tu o sportach ekstremalnych typu gumoleum na podłodze,schody z desek szalunkowych, brak ocieplenia/podbitki/parapetów - gdzie wnętrza to jeden wielki "open space"... a na po większych deszczach dom jest odcięty od świata... a mówimy o domu, w którym żyje sie wygodniej i bardziej komfortowo niż w tej klatce z której dopiero co uciekliśmy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiula77 01.07.2007 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2007 witam wszystkich,ja mam do dyspozycji równiótko 250 tys,działke z uzbrojeniem.Dom parterowy z poddaszem uzyt.135m-załozylismy ze chcemy wykonczyc parter i zamieszkac, to co zostanie przeznaczamy na zagospodarowanie działki bo nie chce przygladac sie na klepisko,chocby miała byc tylko trawa i powoli wykańczać góre a moze uda sie wykończyc czesciowo góre,np.wylewki,scianki działowe,oczywiscie ocieplenie????Ale juz na początku rezygnujemy z tzw."wodotrysków",zamiast dachowki ceramicznej-wcale nie najgorsza blachodachówka,modnej pompy ciepła tez nie bedziemy posiadaczami,ogrzewania podłogowego tez nie bedzie,a i okna beda białe a nie w kolorze chociaz mi sie podobaja!!!! Dom budowany systemem gospodarczym i wszystko co mozna robione własnymi siłami,np.tata złota raczka chociaz nie ma uprawnien z mezem zajmie sie elektryka(rozprowadzeniem kabli),co fachowiec wiadomo nie uniknoine ale ile mozna robimy sami.Mieszkanie miałam i sprzedałam a dom zamierzam budowac na jesien,czy sie uda? Bardzo w to wierzę BO:miałam mieszkanie 48m i zamieniam na dom 135+działka,"własny kawałek nieba",zeby miec wieksze mieszkanie ok 60 i tak musiałambym dołozyc a tak jak zabraknie to dołorze juz do 2 razy wiekszego domu,WARTO?JAk mi sie uda dam znac?Warto spróbowac bo kto nie ryzykuje to nie ma!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anusia82 02.07.2007 05:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2007 Kasiula77 Wychodzę z takiego samego założenia. Boję się okropnie , ale co tam, jak nie spróbuję to się nie dowiem. Trzeba polegać tylko na sobie, bo jak czyta się te posty, to jedne dołują a drugie podnoszą na duchu. No i mętlik jest. Uważam że damy radę, choć (powtarzam się) boję się okropnie. My zaczynamy w sierpniu (mam nadzieję). Potem będziemy się martwić, jak tu kombinować kasę. Poza tym młode jesteśmy mamy czas, do emerytury jeszcze daleko. Lepiej zainwestować w domek z ogródkiem niż w mnijesze mieszkanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiula77 02.07.2007 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2007 anusia 82tak wiec widzisz mamy taki sam kapitał początkowy,osobiscie tez uwazam ze zabraknie,ale o tym pomysle na etapie wykanczania,ja zakładam poki co wykonczenie samego parteru do zamieszkania,pózniej oszacuje resztki kasy i na co je dalej przeznaczę.W zupe.łnosci sie zgadzamy,pamietaj ze wszystko zalezy od standardu wykonczenia!!!!Ja rowniez zaczynam sierpien-wrzesień w lublinie,badzmy w kontakcie coby porownywac etapy budowy i ubytki kasy!! Podaje ci mojego emaila:[email protected] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AGKA 02.07.2007 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2007 My też zamierzamy zmieścić się w kwocie 250 tys,domek taki:http://www.projekty.z500.pl/projekt/z23.html. Mamy część materiałów i planujemy duuuuży wkład pracy własnej. Wstępne szacunki stanu surowego zamknietego to 100 tys. jak się uda to pozostałe 150 na wykończenie na pewno wystarczy. Aha budowę zaczynamy jesienią jeżeli zdążymy z pozwoleniem okolice Lublina. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiula77 02.07.2007 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2007 Agkadokładnie takie same mamy załozenia i z tym samym startujemy,witaj w gronie zapaleńców za 250,gdzie masz działeczkę,ja tez buduje pod lublinem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiula77 02.07.2007 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2007 Anusia82nie mysl sobie ze ja sie nia boje,ale uwazam ze warto,zreszta u nas decyzja juz podjeta,mieszkanie sprzedani formalnosci w toku,takze do dzieła!Ja tez wierze ze sie uda,to moje marzonko,a jak wiadomo trzeba je realizowac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AGKA 03.07.2007 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 Działkę mamy w Krężnicy Jarej gmina Niedrzwica Duża. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 03.07.2007 15:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 Dziewczyny powodzenia! Trzymam za Was kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiula77 08.07.2007 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2007 jak tam zapalency za 250?cisza jakas!u mnie zastój w interesie formalnosci sie przedłuzaja jak to w zyciu,kurka!!!Czekamy na wode i bedziemy grodzic działeczke!!!AGKA ja cie chyba kojarze z forum lubelskiego,mam racje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek Rz 08.07.2007 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2007 A ja uważam,że wystarczy, my mamy 200tyś i zamierzamy wybudować dom w koniczynce 3 z archonu za te pieniądze, wszystko zależy od robocizny bo z tego co czytałam to za pobudowanie domu w stanie surowym można zapłacić od 15 do nawet 70tyś, jeżeli mówimy o realnych kosztach to myślę, że wystarczy, my za stan surowy + dach z blachodachówki zapłacimy 25tyś za robociznę. Witam Zyczę ci tego z całego serca ,ale niestety nie masz szans na zbudowanie za takie pieniądze .Przykro ,ale 200 tyś to wydasz na same materiały( niskiej jakości zresztą ) a gdzie robocizna . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwia1891 10.07.2007 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 materiał na ściany już mamy, cegły na kominy. i pręty na zbrojenie, na razie wydaliśmy na to 12tyś, tak jak już wspominałam za postawienie domu z dachem zapłacimy 25tyś, myślę, że stan surowy wyniesie nas ok 80tyś, u nas wykończenie to koszt tylko materiałów, ponieważ mój mąż zrobi wszystko sam, ja jestem dobrej myśli, jak się zacznie to trzeba będzie skończyć, planujemy zacząć w październiku bo niestety papierki przedłużają się, na pewno napiszę czy udało nam się wybodować dom za takie pieniądze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiula77 11.07.2007 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2007 sylwia, trzymam kciuki za ciebie i budowe.U nas niestety tez papierki sie przedłuzają wiec pewnie zaczniemy pozniej niz planowalismy.Mysle tak samo jak ty,równiez szczegółowo pochwale sie jakie koszty poniosłam za stan surowy otwarty>Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AGKA 11.07.2007 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2007 Witam ! My też zmagamy się z papierologią tzn dopiero zaczynamy i raczej na jesień niezdążymy chociaż chcielibyśmy przynajmniej fundamenty wylać.Jeżeli chodzi o koszty to nadal trzymam sie 250 tys. A jak będzie to się zobaczy.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna.misia 11.07.2007 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2007 witam buduje taki domek http:projektydomow.ing.com.pl/projekt.php?opcja=opis&id=134&nazwa projektu=SZMARAGD do tej pory wydałam 213000 tyś do przeprowadzki brakuje mi 1 łazienki ,schodów,kominka,podłogi w sypialni ,domek jest ocieplony z zewnątrz styropianem.Starałam się kupować materiały z nizszej półki ale pomimo tego dach pokryty jest dachówką ceramiczną,okna plastikowe FERNO kolor 2 stronny ,media doprowadzone ,tyle że odeszły mi koszty robocizny elektryki -budowę zaczeliśmy w lutym w tym że stan 0 był zrobiony w grudniu ,za robociznę z wykończeniem mamy już zapłacone -tak więc gdybym miała 250000 to było by już wszystko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AGKA 11.07.2007 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2007 Pocieszające Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mags 22.07.2007 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2007 Uda się jeśli jakieś prace wykonacie sami. Materiały przestały drożeć, ale robocizna to największa zmora inwestorów.My mamy szczęście, że ekipę na stan surowy mamy umówioną na 20 tys, więc wcale nie dużo. Potem przyjadą wiązary dachowe, więc robocizna jest wliczona w cenę dachu. Pozostaje tylko zlecić prace dekarskie i elektryczne. Hydraulikę zrobi mąż, a więc robocizna za wodę, kanalizę, CO i centralny odkurzacz - wyniesie 0złOcieplenie zrobimy też sami , łazienki i podłogi również. Sama też nie zamierzam stać z założonymi rękami.Te wszystkie roboty są bardzo cenione, więc jesteśmy świadomi ile zaoszczędzimy. Mamy tę świadomość, że bez naszego wkładu pracy własnej - nie stać byłoby nas na dom, robocizna właśnie rozłożyłaby nas na łopatki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.