Użyteczność barku w otwartej kuchni

[wiewióra1976]

Planowałam kuchnię otwartą oddzieloną od pokoju barkiem. Barek w założeniu miał zasłaniać półwysep z płytą oraz cały ewentualny bałagan

I tu pytania:

1. czy korzystacie z takiego barku do siedzenia, zakładając, że niedaleko stoi duży stół (barek - czyli blat, a przy nim 2-3 krzesła barowe)

2. czy raczej zrobić sam murek zasłaniajacy bałagan?

3. czy olać murek w ogóle, bo w otwartej kuchni i tak musi być posprzątane na błysk i żadne murki nie pomagają?

[suire]

U mnie będzie murek zasłaniajacy zlew i cały bałagan kuchenny.

Znajomi mają barek,który spełnia funkcję murka i przesłony, ale nikt tam nie siada.Po co sie wspinać,jak można rozłożyć pupę na kanapie,albo usiąść przy wygodnym stole.Z tego powodu inna kumpelka likwiduje barek.

A czy w ogóle nie zasłaniać? To zależy od stylu życia.Ja mam troje dzieci i bałagan jest często. Musi być zasłonięte (awaryjnie),bo nie wyobrażam sobie ciagłego pucowania kuchni.

Z tego powodu zrezygnowałam z półwyspu.

[Anisia3]

Ja właśnie tez sie zastanawiam nad niewielkim barkiem. U mnie byłby jako półwysep.

Nie wiem czy sie sprawdza w charakterze zasłaniacza bałaganu, ale kilka lat temu w wynajetym mieszkaniu w Anglii mieliśmy barek. Był dość duży i wysoki i wszysscy w mieszakniu - a było nas kilka osób - chętnie z niego korzystaliśmy. To właśnie tam jadło się szybkie śniadania albo kolacje. Można było przysiąść i wypić herbatę. Zaznaczam, że nie było dodatkowo w kuchni żadnego stołu.

[Ewunia]

barki już dawno wyszły z mody

[Żelka]

barki już dawno wyszły z mody

Ewunia Ty za stary forumowicz jestes aby takie rzeczy wygadywac.

Dawno Cie nie bylo, milo znow widziec

[malmuc]

Moje siostry mają takie barki od strony salonu, nie spełniają innej roli niż półki na bibeloty:kluczyki, komorki , papierosy bo jest jadalnia a w niej stół,

a właściwie zauważyłam, że ten barek przyciąga rzeczy które mają być po ręką i niewiadomo gdzie je położyć.

Owszem zasłania to kuchenny nieporządek i barek jest ładny, ale stał się półką na durnostojki i inne takie

wyszukam jakies fotki i podeślę

Pozdr

[wiewióra1976]

barki już dawno wyszły z mody

 

 

No wiem, teraz to gładkie puste blaty Posprzątane

[wiewióra1976]

Moje siostry mają takie barki od strony salonu, nie spełniają innej roli niż półki na bibeloty:kluczyki, komorki , papierosy bo jest jadalnia a w niej stół,

a właściwie zauważyłam, że ten barek przyciąga rzeczy które mają być po ręką i niewiadomo gdzie je położyć.

Owszem zasłania to kuchenny nieporządek i barek jest ładny, ale stał się półką na durnostojki i inne takie

wyszukam jakies fotki i podeślę

Pozdr

 

A jak nie masz barku to gdzie rzucasz klucze?

Znajomi mają takie rozwiązanie i tam sobie na krzesełku np. czekam na kawę, którą robi gospodyni, pogadując przy okazji bez krzyczenia z kanapy

[julka_jr]

u mojej psiapsiółki barek też spełnia rolę wysokiego blatu na dornoustrojki:

stoją tam: misa z owocami,

takie ładne szklane cuś na ciasto - prawie zawsze puste

czasem dzbanek z kwiatkami (często polnymi)

a zazwyczaj gazetka, książki, komórka, papierosy, klucze

nie wolno się opierać za mocno na nim tzn. wspierać bo coś jest delikatnie zamontowany, na szczęście pod nim sa szafki i mieści masę garnków

fakt faketm, że siedząc przy stole nie widać bałaganu na blatach które sa o te 30 czy 40 cm niżej

[Monika B]

Barek mam. Sprawdza się genialnie jako zasłaniacz. Nigdy nikt przy nim nie siada, bo jest stół. Trzymam tam wyłącznie misę z owocami. Podaję też jedzonko na stół, a młodzież ustawia

Co do bibelotów - takie po prostu zrobiłam założenie i absolutnie nie mogą tam poniewierać się klucze, listy ani faktury. Dla nich jest specjalna pólka nad kaloryferem w hallu. Jeszcze muszę coś poprawić, bo tam zawsze jest bałagan

[malmuc]

A jak nie masz barku to gdzie rzucasz klucze?

Znajomi mają takie rozwiązanie i tam sobie na krzesełku np. czekam na kawę, którą robi gospodyni, pogadując przy okazji bez krzyczenia z kanapy

na komodzie , moze w jadalni bedzie cos w rodzaju koszyka i tam beda lądowac kluczyki

Gdyby moja kuchnia nie była czesciowo zasłonieta przez sciane z kominkiem pewnie zastanowilabym sie nad barkiem, ale scianka bedzie i kuchenny bajzel jest widoczny tylko w jadalni.

Lubie gotowac z całą rodzinką, barek uniemozliwiłby krzątanie sie przy półwyspie wszystkim domownikom, dzieciaki uwielbiają rzostawiac talerze na stole, a do barku by nie sięgnęły zeby odebrac jedzonko. Przesiaduje w kuchni przy stole, jesli cos sie pichci na plycie widze co sie dzieje, barek mi nie zasłania, nie musze biegac dookoła i zaglądać. Możliwe ze kiedyś sobie barek dorobię, ale na razie mam więcej "przeciw" niż "za", wizualnie mi sie podoba, ale na razie jest dla mnie niepraktyczny.

[Maja W.]

Też się zastanawiam: barek czy murek... i zdecydowanie po waszych postach oraz mając na względzie, że będę mieć dzieciaczki, dochodzę do wniosku, że murek (zaraz za nim będzie wykusz z jadalnią) - jedna z forumowiczek ma taki śliczny murek z płyt gk z kwadratowymi wnękami podświetlanymi - CUDO!!

Murek zasłon troszkę kuchnię od strony jadalni, a od strony salonu zasłoni ją kominek

Tylko wydaje mi się w takim wypadku konieczne zrobienie małego stolika śniadaniowego w kuchni.. ale mój mąż tego nie widzi!! Jak mu to wytłumaczyć??

[seba_x]

kilka zdjęć .....

 

http://www.getdecorating.com/photobank/medium/AT-04-05-5000-49_m.jpg

http://www.getdecorating.com/photobank/medium/AT-04-05-5000-35_m.jpg

http://www.getdecorating.com/photobank/medium/AT-04-03-2001-34_m.jpg

 

o ... i tu fajnie widać że między kuchnią a jadalnią jest barek

 

http://www.getdecorating.com/photobank/medium/LV-04-02-0007-16_m.jpg

[variuss]

Nie barek, nie murek, czyli

niebanalny patent za otwartą ale zasłoniętą kuchnię:

 

http://www.themodernhouse.net/img/properties/kitchen-30.jpg

 

http://www.themodernhouse.net/img/properties/dining-8.jpg

[seba_x]

Nie barek, nie murek, czyli

niebanalny patent za otwartą ale zasłoniętą kuchnię:

 

http://www.themodernhouse.net/img/properties/kitchen-30.jpg

 

http://www.themodernhouse.net/img/properties/dining-8.jpg

 

 

wszystko ładnie pięknie tylko trzeba mieć dom minimum 500m2

[malmuc]

 

wszystko ładnie pięknie tylko trzeba mieć dom minimum 500m2

 

eeeeeeee...............

bez przesady, dlaczego postawienie takiej scianki przy wyspie/polwyspie wymaga 500 m2

[seba_x]

 

wszystko ładnie pięknie tylko trzeba mieć dom minimum 500m2

 

eeeeeeee...............

bez przesady, dlaczego postawienie takiej scianki przy wyspie/polwyspie wymaga 500 m2

 

oczywiście że nie , zasugerowałem się zdjęciami

[novi_ana]

u znajomych zawsze siedzimy przy barku, po dwóch stronach może usiąść razem 5 osób.. nikt nie ma ochoty siadać na kanapach

wg mnie główną zaletą takiego barku jest bliski kontakt

 

przy barku sadzane jest nawet dziecko na swoim wysokim krzesełku:)

[wiewióra1976]

Własnie o to mi chodzi - robisz kawę, kanapki, a chcesz z kimś pogadać, to go sadzasz na tym krzesełku przy barku... Tylko czy ma to być barek? (mniej wygodny chyba) Czy może takie przedłużenie półwyspu a la mały stół?

Myślę, myślę...

[novi_ana]

możesz mieć i wysoki barek i dostawiony z boku "stół"

jeśli masz jednak spory metraż pomyśl czy nie zrobić tak:

wysoki barek, a na jadalnię wyznacz miejsce w salonie, duży stół na minimum 8 krzeseł sprawdzi się w niedzielne obiady z rodziną, ewentualny nieporządek kuchenny zostanie w strefie kuchennej;

 

wysokie murki pomagają zakryć bałagan, na początku możesz mieć sam murek, potem dołożysz blat drewniany lub szkło i hookery